saledomain

airportpark.pl Cześć, Sprzedam domenę za 100zł. Najlepiej przez AM, ale jeśli trzeba to przeniosę do Premium. Domena ważna do 03.11.2016r. .eu zajęta przez firmę więc jak najbardziej domena z potencjałem. Zainteresowanych zapraszam do składania ofert przez di lub składania oferty bezpośrednio przez formularz. Sprzedaż pierwszej osobie, która ewentualnie napisze. Pozdrawiam, Saledomain

Chyba problem się rozwiązał, bo udało się ją zarejestrować... ale nie w AM, tylko w Premium. Musiał być to jakiś wewnętrzny problem AM-u. Ale jeśli ktoś spotkał się z tym problemem, to niech napisze dla potomnych;) Pozdrawiam, Saledomain

Mam pytanie, bo nie wiem czy ktoś się z tym spotkał. Mianowicie, chciałem sprawdzić czy domena jest wolna i ją zarejestrować. Wszystko niby dobrze, bo domena okazała się wolna, ale w momencie kliknięcia do rejestracji, nie mogłem tego zrobić, bo wyskoczył komunikat o przetwarzaniu tej domeny, a jak chciałem sprawdzić whois, to taka dziwna informacja: Adres IP: Nieznany Status: Domena wolna Opcja: Nieznany () Abonent: (osoba fizyczna) Pokaż dane abonenta Utworzona: Zmodyfikowana: Opcja: Brak Niby domena wolna do zarejestrowania, a jednak nie... O co tu chodzi? Pozdrawiam, Saledomain

Chyba, będę musiał podrasować trochę te dodanie konta, choć mam wrażenie, że napisałem tam trochę za mało w stosunku do tego co miałem, ale nie widziałem, że to takie restrykcyjne:/eh

Cześć, Mam pytanie, bo chyba nie ogarniam. Wszedłem na stronę rejestracji PC i wypełniłem wszystkie pola. Pisało, że należy poczekać na e-mail zwrotny. Otrzymałem odpowiedź: Unfortunately - at this time - Parkingcrew can not monetize your domains. This might have several reasons: -Your domainportfolio might be too small -Your domainportfolio might not meet our quality requirements -Your traffic might be too low -Various other reasons We will contact you as soon as we are able to monetize your domains. Best Regards. Czy powinienem coś tam więcej "nakłamać"? Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam, Saledomain

Mogłem mieć mylne wrażenie, ale wcześniej chyba zalicytowałeś określoną kwotę, bo nie mogłeś być, lub po prostu odpuściłeś. Za gratulację dziękuję. Zgadzam się, że to domena ma jakąś przyszłość, ale sprzeda się albo szybko, albo to potrwa. Pozdrawiam, Saledomain

TopStore.pl Cześć Wam, Dawno nie dawałem nic do wyceny, ale dzisiaj chyba przyszedł dzień, w którym to czynię. Przechwycona w dniu dzisiejszym. Czy myślicie, że może mieć jakiś potencjał pokroju domen topshop? Pod .pl w topshop działa prężnie portal sprzedażowy. Niemniej jednak to nie to samo co moje. Jakie jest Wasze zdanie co do tej domeny. Niepotrzebny wydatek czy domena z rokowaniami na sprzedaż? A jak rokuje, to jaki przedział dla niej przewidujecie? Będę wdzięczny za podpowiedzi. Pozdrawiam, Saledomain

Umberto, pomyśl, za nim napiszesz. Dobrze to robi. Ja nie jestem osobiście za wyciąganiem brudów z przeszłości, a na budowaniu dialogu, co nie oznacza, że mamy zaklinać rzeczywistość, przez zaklinanie przeszłości. Należy napisać jasno, wojnę wywołały Niemcy(tutaj dla czego można polemizować), ale one. Nie naziści, bo kto to, nie ma takiego kraju. Taki kraj jak Niemcy winien się kajać do końca dni pamiętając o swojej przeszłości. Twoje media niemieckie dały ostatnio popis demokracji jaka tam panuje. Masz rację, tamte media warto słuchać. Znam osobiście rodzinę, które któreś tam pokolenie pracowało w tej wsi u niemca, był kowalem, dobrym więc został. Źle nie miał, ponoć dobrze, a do tego jak niemcy uciekali, to "odziedziczył" dom, kowalnie i ziemię. Niestety, ale chyba z pokolenia na pokolenie coś im siadało, bo ten, którego pamiętam, był za komuny kapusiem na innych, tak mi mówił dziadek. Pozdrawiam

Wypowiem się tylko odnośnie Pana Sumlińskiego. Na początek, czy Ty horacy11 masz pewien problem z rozróżnianiem faktów? Jeśli to zrobił i sąd mu to udowodni(chciałbym, aby to było uczciwe i chciałbym w to wierzyć), to niech poniesie karę. Za to co go spotkało i co musiał znieść zaproponowałbym karę grzywny plus karę finansową od sprzedaży tej książki. Uczciwie. Nie mniej należałoby skupić się na zawartości książki, czyli tym co najważniejsze. Ja ja przeczytałem i z czystym sumieniem mogę ją polecić, bo to co wydawało się być teorią spiskową w tej książce okazało się prawdą, co najmniej pewien rozdział tej książki i Pan Sumliński, został uniewinniony link .(polskatimes.pl) Widać iż jesteś lemingradum. Cóż, że to co pisał najprawdopodobniej jest prawdą, jak najważniejsza wiadomość dnia, to plagiat. Jak pastwili się nad nim próbując go wmanewrować w ujawnienie tajnego aneksu dot. WSI, to media lewicowe piały z zachwytu, jak go uniewinniano to raptem wzmianki w gazetach. Dlaczego? Teraz po uniewinnieniu zaczyna się etap szkalowania go, celem dyskredytacji. Zadałeś sobie pytanie, dlaczego nie został pan Sumliński podany do sądu przez bohaterów jego książki? Dziwne? Jakieś odpowiedzi? Starasz się nie patrzeć na całokształt czy jesteś tym zatwardziałym elektoratem lewicy? Aha... co do Kurskiego? Nigdy, ale to nigdy tv publiczna nie będzie apolityczna, tylko głupiec w to wierzy. A jeśli coś nie działa, to po co to jest? Misja? Jaka? Pozdrawiam p.s. zgadzam się z tym, jak i innymi nominacjami, gdzie człowiek nie ma predyspozycji do pełnienia tej funkcji. Nie mniej za każdym razem tak było. Dlatego tylko mniej państwa w państwie. Konserwatyzm i liberalizm. edit: brak linka

Nie wiem, co Cię tak bawi. Mnie nie dziwi ów fakt. Większość gazet lub portali podała i jeszcze poda nieprawdziwą wiadomość. Jestem za rzetelnością informacji więc każde medium winno się upewnić za nim wysunie jakąś opinię, chyba że są to przemyślenia własne. Tutaj, nawet Onet postanowił skorygować w Nowym Roku informację pewnej posłanki PiS, którą postanowili przekonwertować po swojemu zapewne jacyś Twoi idole, ale cóż... nie Twoja jest wina, że nie chcesz więcej wolności, a jedynym instrumentem, który uznajesz do prowadzenia Cię przez życie, jest Państwo. Państwo winno Ci zapewnić ochronę rozumianą jako Policja, Wojsko, Strażacy, Straż Graniczna i inne instrumenty uznawane za organ porządkowy i czuwać nad przestrzeganiem prawa, Państwa prawa. Ty, powinieneś podejmować resztę decyzji, czy chcesz posłać dziecko do szkoły w danym wieku, czy chcesz je szczepić itd. Co z tego, że mamy tyle organów, jak przepisy są tak niejasne, że i tak dzieją się takie rzeczy jak jakieś Amber Goldy, akcja z kredytami hipotecznymi we frankach(choć tu po części każdy winien się mierzyć z tym, że jaka stabilna waluta by nie była, to zawsze istnieje ryzyko), sądownictwo itd. Mi nie zależy na żadnej partii, tylko na dobru Państwa. Ale ludzie nie chcą słyszeć: nie damy Wam nic, ale nie będziemy tyle zabierać, tylko wolą słyszeć "masz", "dostaniesz"... ach...szkoda mówić.

Masz Tu wycinek, nie boli. To naprawdę nie boli, chcieć zrozumieć, pochylić się nad każdym zagadnieniem i każdą sprawą. Proszę, o to wycinek, jak trzeba, dam namiar na linka, albo nie, wklejam teraz: "Na pierwszy rzut oka podział wygląda na równomierny, jednak wydawcy zagraniczni są właścicielami 138 czasopism, które sprzedały ogółem ponad 567 milionów egzemplarzy, natomiast rodzime wydawnictwa kontrolują ledwie 47 tytułów, co przełożyło się na 178 milionów sprzedanych egzemplarzy. Podmioty o kapitale zagranicznym kontrolują więc aż 76% rynku prasy." 1. link 2. link 3. link 4. link Bardzo dużo ludzi pracuje w niemieckich firmach, kupuje w niemieckich sklepach, kupuje niemieckie produkty, czyta niemieckie gazety, portale itp. I najgłośniej krzyczą w Europie i się wtrącają niemcy. Ot, paradoks. Jeśli to nie daje Ci do myślenia, to już nic się nie da z tym poradzić. Ja kiedyś, też byłem "politycznym zoombie", tzn., patrzyłem w tv i stamtąd czerpałem wiedzę, ale zawsze miałem cechy narodowca. Od kiedy kolega zainteresował mnie pewnymi rzeczami, przejrzałem na oczy. Czy mi to potrzebne? Można powiedzieć, że nie. Wielu powie, że ich nie interesuje polityka. Wielu z nich brało za pewne udział w tym tragicznym kodzie. Demokracja? Jeśli tak wygląda, to wolę męża stanu na czele, który będzie dbał o Naród i krzywdy im nie robił. Nie piszę o dyktaturze, jak wielu z Was przytoczy dziwnego rodzaju przypadki. Napisanie "żyd", nie jest niczym złym, bynajmniej w Wikipedii, można znaleźć znaczenie, ba nawet nacjonalista, to nie jest złe słowo. Z neguj to, a Ci udowodnię. Mnie się to podobało. Na swój sposób. Jestem raczej zwolennikiem poszanowania ojczystego języka, jak np. Pan Braun używa. Ale to nie modne operować takim językiem, bo musimy byc bardziej zachodni w każdym względzie. Nie mniej, monopol na łamanie i obrażanie polaków, mają Ci co chodzą za tym tworem kodo-podobnym. Ja nie jestem zwolennikiem PiS i PO również, tym bardziej ZL, nowoczesnej, psl. Nie dość, że powtarzająca się historia, to jeszcze nic dobrego nie wynikło w pewnym ujęciu dla Polski. Teraz zarzucają, że w partii PiS, znajdują się ludzie, którzy byli w PZPR. Ojej. W PO też pewnie są jakby poszperał. Dalej, Trybunał też powstał za czasów PRL, aby usprawiedliwiać czyny tamtego rządu. A teraz ludzie bronią trybunału, to tylko nazwa. Wtedy była partia PZPR. Mój dziadek przyznał się, że był w tej partii, mówił wszyscy byli. Gdybym miał go postawić obok jakiegoś nie PRLowca, to dziadek biłby go na głowę. Zawsze pomagał w potrzebie każdemu nie odmawiając, chodził do kościoła, mądry i elokwentny w tym co robił. Każdy z rodziny to powie. Czy usprawiedliwiam tamten czas? Młody jestem, ale wiem, że jeśli chcemy posprzątać tamten czas, to albo zrobić to porządnie, albo sprawdzić jak stanowi ich życie po tamtym czasie. Cała ta sprawa z TK, to już bokiem wychodzi, a za nią Petru, oj następny. Ludzie niech się obudzą, niech zaczną myśleć. Od tego zaczęła się moja przygoda z polityką, tu były domysły. A tu taki finał. (jestem wątek śmierci jednego ze świadków - zatańczył się na śmierć pod Radomiem;) łoj.... tak jakoś wyszło.

O jakiej wizji Ty piszesz? Chyba nie miało żadnej wizji, a przepraszam.... jedną. Wizję z Niemiec. Larum podniesione przez taką hordę mediów i "społeczniaków" to ja dawno nie widziałem. A jakie larum w niemczech (specjalnie z małej), jakby to PiS u nich rządziło. Ale cóż, jak W Polsce ok 75% mediów należy do niemiec Tam krzyczą o wolności słowa i zagrożeniach związanych z "repolonizajcą mediów", a sami podnosili larum jak u nich chcieli sprzedać gazetę." Bo jak my możemy sprzedać, jak ktoś ma nam narzucać wizję." A u nas to już inna sprawa. U nas to już zagrożenie demokracją. A u nich, jak i u nas w wybiórczej, nie ma możliwości komentowania spraw związanych z uchodźcami, bo to nieetyczne. Naprawdę? Nie jestem za PiSem, ale to co się wyrabia też mnie nie napaja optymizmem, jak patrzę na ryk ludzi odrywanych od korytka. A już politycy PO, wybitni, amnezji doznali po swoich rządach.

Ciężki orzech do zgryzienia ma PIS. Powinni iść do przodu, jeżeli się zatrzymają lub cofną, to ich później zjedzą, a i następnym razem ich obalą poprzez może 15tysięczny tłum. Myślę, że się nie zatrzymają, ale chciałbym, aby nie wprowadzili tych 500zł. Ale marne me nadzieje....

Umberto, jeśli Ty nie dostrzegasz jakichkolwiek różnic, to zaczynam się martwić o Ciebie Jak trzeba mieć już skrzywiony sposób postrzegania rzeczywistości, aby móc porównać te sprawy ze sobą. Widzę iż zwolennik partii Razem się ujawnia Pozdrawiam

W czasie wolnym, najbardziej lubię mieć wyłączony telewizor, laptopa i co się da. Siedzieć na łóżeczko i patrzeć przez okno tarasowe dopóki jeszcze mi nie zabudowali blokami i myśleć, rozmyślać. Ale gdybym miał tylko możliwości, to zapewne dłubałbym w garażu lub piwnicy czymś takim jak Arturo, samochodach, sprzętach. Pozdrawiam

Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to wiedziałbyś że nie popieram decyzji gospodarczych, bo jestem wrogiem socjalizmu. I na nich nie głosowałem. Jestem za nurtem wolnościowym, ale z racji stanu naszej gospodarki, pewne sprawy można byłoby zrobić odrazu, a niektóre wprowadzać stopniowo. Tylko trzeba chcieć robić biznesy, a nie obrażać się a to na Niemcy, a to na Rosję. Czytaj nie znaczy, że mamy jednym i drugim wchodzić w ich cztery litery. Najważniejsze, aby duch przetrwał. Dobrze powiedziane. Ale jak patrzę na swoich młodych ok 15 i 17 letnich szwagrów(tak wyszło), to jestem pełen nadzieji Pozdrawiam

Ja jestem również za tym, aby zrobić porządek z całym tym syfem jaki pozostawiło po sobie PO. Nie mniej jednak z takimi pomysłami gospodarczymi, z takim socjalizmem, rozdawnictwem wręcz pieniędzy, nigdy chyba ta Polska nie wyjdzie na prostą. Dziaj sułyszałem od znajomego, że było coś obiecane, ale nie będzie, bo nie ma kasy(budżetówka). Ale wiem iż ta osoba cieszyła się z tych 500zł, które ma wejść. No, więc jak się tak oburzyła, ja jej na to(nie dawno przeczytałem mądrość, a teraz ją zinterpretowałem na potrzeby wypowiedzi dla kolegi): "nie przejmuj się, przecież dostaniesz 500zł, a w socjaliźmie żeby dać Tobie, muszą zabrać komuś innemu, tym razem nie dali Ci podwyżki, czyli jakby zabrali, ale nie miej złości, bo nie dając Tobie, sponsorują coś komuś innemu, a przy okazji i siebie". Ot... taki to urok socjalnej polityki Państwa. Wydawanie nie swojego najepiej wychodzi. Ani PiS, ani PO. Popieram arka2pl, nie może być kłótni, ale merytoryczna rozmowa, rozmowa z młodymi, bo starych drzew nie przesadzicie. Przykład mojego choćby dziadka. Nie dałem rady mu wytłumaczyć Może w święta:)hehhe Pozdrawiam

Jest to mocno zastanawiające, gdyż wchodząc w kilka pierwszych aukcji użytkownika"wyprzedaż domen", licytuje - podbija ta sama osoba SDM.

Ciepła woda, jak to nazwałeś, to leciała przez ostatnie lata. To, co się dzieję teraz mnie nie dziwi, chodzi o TK. Sam broniłbym się w ten sposób jeśli chciałbym rządzić. Jakoś media nie reagowały wtedy na doniesienia, że PO modyfikuje TK pod siebie. Dziwne? Nie kąsa się ręki, która kąsa najwidoczniej. Sytuacja jest jaka jest, bo lewackie umysły, które podtrzymywane są przez media głównego "nie napiszę czego" im tak wmawiają, włącznie z jakimś śmiesznym KOD-em. Żal, a gdzie był kod w czerwcu, gdzie były gazety i TV, gdzie Bruksela? A pamiętam, media zajmowały się sprawą "kombinowania" PIS przy konstytucji Najgorszym punktem w ich polityce, to gospodarka. To, że frank podskoczył do 4zł to wina PIS? Proszę Cię. Za PO podskoczyło nie tyle i jakoś nikt nie robił problemu. I to za PO nikt nie ostrzegał ludzi przed jego zaciągnięciem, choć nie rozumiem czemu ludzie są zdziwieni skoro sami w sumie mogli przewidzieć skutki swoich decyzji. Ktoś kto gra na giełdzie, musi liczyć się z tym, że przegra albo wygra. Tak się zastanawiałem, może ktoś dotrwa do tego momentu. Wiele osób wręcz reaguje alergicznie na słowa mniejszych podatków i VAT-u choć nie wiem czemu. Iż miałby to być ukłon dla wielkich korporacji. Nikt nie wziął pod uwagę iż wtedy więcej osób zakładałaby biznesy, bo koszty utrzymania zakładu i ludzi byłby niższe. Globalne firmy i teraz sobie radzą optymalizując koszta. Bynajmniej tak się domyślam. Czy więc nie zasadnym jest stwierdzenie, że mogłoby powstać więcej mniejszych firm, które mogłby również konkurować z większymi. Nie jednokrotnie spotkałem się ze sklepem wyspecjalizowanym w danej tematyce, że jest tańszy, a jak nie tańśzy to co najmniej pod nosem. Nie mniej ludzie reagują tylko na słowa "masz", a nie " nie dam, ale dlatego, że nie zabiorę to wychodzi, że i tak dam". Pozdrawiam

Tutaj ----> link Tomasz Lis wypowida się jak nieelegancko zachował się PAD w Niemczech. No cóż.... w swoim postępowaniu nie dostrzega niczego zła. Och ta krótkowzroczność. Nie wiem, ja jako intersujący się polityką, jakoś nie zauważyłem końca świata. Ten kto ogląda TV ma prawo się obawiać, ale czy słucznie? Ten kto nie ogląda TV, polityki, a ze szłyszenia się trochę obawia. Ten co wogóle nie śledzi tego.... nawet nie zauważa niczego złego:) Badania oparte na przykładzie obserwacji własnego otoczenia. Ta ich polityka gospodarcza jest tragiczna... Tutaj się zgadzam. Pozdrawiam

Tutaj, bardzo mocno upominam u siebie wszystkich odnośnie TK. Wszyscy wierzą w medialne doniesienia i krzyczą jakie to PiS jest okropne. Wręcz demokracja upada. Tak jakby w mediach była demokracja i wolność słowa, kiedy na muzułmańskich sprawców tych zamachów mówi się: terrorysta. Ja wiem iż to jest tak zorganizowane, abyśmy tak myśleli, ale nie można stać obok i zaginać rzeczywistość. Lis to już żenada, tak krzyczał kiedy Prezydent Duda niby oczerniał Polaków, a teraz sam wyjechał mówić pół prawdę, bo to czego mu życzą to prawda. Tylko to... 😊

Dlatego tego czegoś jak PIS, gospodarczo nigdy nie zaakcetuje. Nie wiem w czym to ma pomóc? Dramat. Jakby od tego pieniedzy przybyło w Państwie. Kopalnia dostanie, górnicy dostaną, firmy wokół górnictwa dostaną, aż w końcu skończy się kran z wodą. I przestaną płacić, bo rządowi skończą się pieniądze. Nasze pieniądze. Po nic nie robiło, PIS uda, że coś zrobiło i tak to się skończy strajkami górników. echh...

Nawołujesz do takiego rozwiązani? Nie jestem za zwiększaniem w żadnym wypadku wręczania dodatkowych etatów kapłańskich, bo to w niczym nie pomaga. Nie mniej panowie, nie zapominajcie, że jak przyjdzie dzień walki, to wielu chciałoby mieć księdza, który ducha walki starałby się podtrzymywać. Tak było jest i będzie jeszcze długo.

U mnie wszystko było planowane(bynajmniej w większej części) więc nie mam problemu z gotówką. Bo do wszystkiego podchodziłem racjonalnie, nie oczekując pomocy z nikąd i od nikogo. Od Państwa nie dostałem, a na rodziców swoich czy żony tez liczyć nie mogłem. Ot.. chichot losu. Pomimo to, wyprowadziłem się do miasta, odkładałem sukcesywnie na "jakieś" autko", potem na ślub, potem na wkład na mieszkanie i na urządzenie. Kupiłem mieszkanie bez rządowego programu Rodzina na swoim, czy Mieszkanie dla młodych(oba programy uważam, że nie powinny mieć miejsca). Jak widzisz, zaplanowałem. Znajomi moi, z powyższego mojego przytoczenia, mieli podobną sytuację, ale mają rodzinę, która ich jeszcze wspomaga. Co najlepsze, że oni wybrali drogę prokreacji, która spowodowała u nich problemy i kłopoty finansowe. Jedno, drugie dziecko.... i później lament, bo gdzie jest Państwo. Powiesz: Ok, ale oni inwestują w dziecko, a dziecko to inwestycja Państwa więc Państwo winno pomagać. Pośrednio, dziecko powstaje nie w wyniku nakazu Państwa, ale naturalnej chęci jej posiadania. Teraz to co Ty promujesz lub próbujesz przemycić(jakiś rodzaj socjalizmu), że przedszkola wpłyną na dzietność wśród Polaków, to jesteś w błędzie, co pokazują statystyki krajów zachodnich czy skandynawskich -->link. Czy Ty myślisz, że wysoki socjal spowodował wzrost dzietności w tych krajach? Niestety nie, minusem społeczeństwa rozwiniętego, a zarazem "oświeconego", czytaj odrzucającego wiarę poprzez różnego rodzaju wpływy mediów, powoduje, że ludzie tacy nie chcą rodzić dzieci, bo nie chcą swojego życia skończyć na wychowywaniu dzieci w nieskończoność, bo innej szansy już nie dostaną i mieć coś z niego dla siebie. Dlatego winno się tworzyć inne systemy emerytalne, które pozwolą nie przejmować się zmniejszeniem siły roboczej w takim stopniu jak to jest teraz, bo obecny system jest tak nie wydolny, że zaczyna sie dusić. Mowa o ZUS. Znam osoby, które zastanawiają się skąd wziąć pieniądze na coś dla dziecko do kupienia, czy na szczepionkę, ale nie uniemożliwia mu to kupna telefonu za tysiąc złotych lub picia piwa, jeśli piszesz już o sytuacjach skrajnej biedy, to cóż... brutalne, ale jak nie stać Cię na kupno auta to nie kupujesz i nie masz pretensji do Państwa, że Ci nie dało. Taka niestety analogia jest i do dzieci. Ja sam się wychowałem w biedzie i gdybym wiedział, że nie mam kasy na jego utrzymanie, na to dziecko bym się nie zdecydował. Podsumowując, dziecko to świadoma decyzja człowieka, która winna być przemyślana w obecnych czasach. Pamiętaj, że im więcej Państwo daje Ci na dziecko, tym więcej może żądać od Ciebie i bardziej Twoim dzieckiem sterować. Nie "psioczyłem". Napisałem, że jeśli trzeba będzie to zapłacę, bo mimo wszystko bardziej opłaca się żonie pracować i dać dziecko do żłobka, niż być w domu. Choć i z mojej jakoś byśmy dali radę. Chodzi o to, czy moralne jest, że dostanie się na listę do żłobka to wynik często załatwiania? Jeśli pod listą jest 300 dzieciaczków to co im powiesz? Przykro, kiedyś przyjdzie Twoja kolej. Pach... to jeden strzał. Drugi strzał: nie dość, że dziecko się nie dostało, to jeszcze rodzice nie dostali 500zł na dziecko, bo mają jedno, a zarobki przekraczają próg. Pachh.... trzeci strzał: rodzina ma kredyt hipoteczny, którego nikt nie sprawdzi i nie zaliczy do kosztów życia, aby można było to uwzględnić przy staraniu się o 500zł. Nie widzisz jaki to nie równy system. Ale o to im chodzi. Dlatego jestem za nie dawaniem 500zł na dziecko, a jeśli przedszkola mają być państwowe, to tylko i wyłącznie w sytuacji, gdzie rodzice pokrywaliby koszty utrzymaniu obiektu, jedzenia, bez uwzględniania jego zarabiania na tym. Mam nadzieję, że wiesz o co chodzi. Najlepiej jak matki mogłyby pozostawać w domu ze swoimi dziećmi, aby mogły je wychować po swojemu. A nie oddawać pod opiekę opiekunek, bo potem po takich kilku latach tam przychodzi i mówi do matki czy ojca, że jak nie da tego czy tamtego lub jak spróbuje nakrzyczeć, to powie Pani i zabierze go/ją Policja. U nas jeszcze tego nie ma, ale w krajach skandynawskich już tak(kolega opowiadał mi o przypadku jego kolegi). U nas pomału raczkuje taka patologia lewacka(ni jestem za karaniem cielesnym, sam dostałem nie raz pasem czy ręką, ale zasłużenie, co nie znaczy, że nie można było lżej) Człowiek wiedział, że jak przeskrobie to może być pas. Teraz dziecko, mówi często po imieniu do rodzica, bo to takie modne, dziecko rządzi mamą, dziecko rządzi w szkole. I tak dalej. Niestety zaszczuta lewacką, a podparta tak myślę ideą NWO idea kobiet wyzwolonych, doprowadziła do sytuacji kiedy kobiety kształcą się, a potem jakoś muszą pójść do pracy, pracować, a szef zwolni, a szef nie zatrudni, bo nie mam dziecka. Powoduje powolny rozpad idei kobiety, która opiekowała się domem, dziećmi, a mąż zarabiał tyle, żeby utrzymać rodzinę. Ale oni tego nie chcą, bo to powoduje zmniejszanie się populacji danego narodu, następnie wymieszanie kulturowe, a potem wyzbędą się religii i filmy fantazy przeniosą się w rzeczywistość. Należałoby znaleźć jakiś system zabezpieczający kobiety przed utratą pracy po ciąży. Nie jest to nie wykonalne, a skłania się to też do zmiany ideologii myślenia całego Narodu, mediów, ale ważniejsze jest pokazywanie spełniania się i wyzwolenia kobiet, ale dlaczego, to juz pisałem. Jeżeli pracodawca chce dać Ci podwyżkę, to płaci Ci tylko o tyle ile chce Ci ją dać, czy jeszcze musi zapłacić więcej, bo podatki, bo składki, które się mnożą, dzielą, dodają, odejmują. Tutaj musi być prosty system, gdzie nie będzie sensu płacenia pod stołem. Myślisz, że się nie da? Da się. Podatek od Twoich dochodów winien zostać Ci w kieszeni, bo to Ty zarobiłeś pieniądze u kogoś, a nie u Państwa, co też jest bez znaczenia. Prostota przepisów i ujednolicenie składek Vat i tym podobnych. Należałoby usiąść i to policzyć. Na pewno przez nakładanie danin na firmy nie spowodujesz, że wzrosną wpływy czy tym bardziej zarobki. Powód z czapy? Och Umberto... z jednej strony czasami wklejasz coś z sensem jak z tym ISIS, a tfu..., a z drugiej strony pleciesz jakbyś nie miał pojęcia. Jeśli Turcja dostanie ruch bezwizowy, to raczej nie będzie musiał taki Turek wracać po jakimś krótkim czasie. Po wtóre, to teraz jako takiego problemu, nie ma i nie występuje, bo jest ich mało, zazwyczaj prowadzą kebaby, bo na tym się znają, a na innych rzeczach to nie wiem, a z tego co mi mówił teściu, który miał "przyjemność" pracować, raczej nie zaliczył by ich do chcących pracować. Tak więc, jeśli zwiększy się socjal w Polsce, to są przejawy, że mogą chcieć się osiedlać w Polsce również, choć wiadomo, że pojadą tam gdzie socjal jest większy. Turcy, o których mówisz, u nas nie mają relatywnie dużo dzieci, bo jak nie ma socjalu, to i oni nie są na tyle głupi, aby mnożyć się jak króliki. Nie mniej jednak, ja jako Prezydent takiej Turcji, też zapewne wydarłbym pieniądze z Unii, a potem dawała obywatelstwo i wypychał za granicę, ot taki kontrolowany przepływ. Wilk syty i owca cała. Nie dostrzegasz zagrożenia, bo tak Ci wmówiono, że go nie ma. Tak było w Niemczech, kiedy płacono Turkom, aby wracali do siebie, bo już ich nie potrzebowali, a teraz z powrotem ich biorą. Ale tam już jest za późno. Ja też bym chciał, żeby nie było wojen, wszyscy się kochali mimo wiary i panował pokój. Niestety są osoby na tym świecie, które mają tyle pieniędzy, że pomimo chęci posiadania większej jej sumy, chcą jeszcze zrobić inne, gorsze rzeczy...