Jak rozwinąć rynek wtórny domen

[Andro 152]

Jak rozwinąć rynek wtórny domen. Pomysły na zwiększenie zainteresowania licytacjami.

 

W licytacjach domen chodzi o to, by w tym samym czasie jak najwięcej osób było zainteresowanych domeną. Jak na razie rynek wtórny dopiero rozwija się, i na AM trudno spotkać zacięte licytacje o jakąś domenę, oczywiście poza przechwytywanymi. Więc każdy pomysł na rozwój rynku wtórnego jest warty rozważenia. Niekonstruktywne głosy z pozycji kupującego są bardzo niemile widziane. Konstruktywne jak najbardziej, każde.

 

 

1) Aukcje na żywo w internecie, przykładowo raz w miesiącu. Tak by skupić jak największą liczbę użytkowników. Ten sposób sprzedaży domen jest dość często spotykany dla com, organizują to zwykle znane serwisy, także w oparciu o fora.

 

Chodzi o to, by licytacja była wydarzeniem, potrzebna jest oczywiście promocja. Jak jest zainteresowanie, to napięcie rośnie, i aukcje nabierają życia. Licytowanie domen dla specjalnie wybranych tematów ułatwia promocję.

 

2) Licytacja - wygrany wybiera domenę z listy.

 

 

Chodzi o to by zainteresować aukcją jak najwięcej osób, i wtedy warto poświęcić czas promocji takiej aukcji.

Domeny mogą być wybrane tematycznie, wtedy aukcja ma większe uzasadnienie.

 

Oprawa graficzna. Dodatkowo w tym przykładzie pozytywnie działa prezentacja graficzna.

 

 

Obawa, że po nagłośnieniu, nie da się już kupować domen po 30 zł, nie ma całkowicie zastosowania, gdyż twórcy serwisów potrzebują 10-20 domen w zapasie, firmy z danej branży także są potencjalnie zainteresowane pojedynczymi domenami, także takie działania niekoniecznie oznaczałoby, że każdy tylko by chciał przeglądać tysiące domen na listach domen do przechwycenia. Przechwytywanie zresztą nie już tajemną wiedzą, tylko usługą dość dobrze znaną.

 

Teoretycznie jest to jeden z ważniejszych tematów odnośnie rynku domen, a praktycznie, jeżeli się przejrzy forum, to przeważają tematy w rodzaju, jakie słabe domeny ma agora, jakie ninje sa sprzedawane na allegro, jak ludzie z firm nie mają pojęcia o wartości domen, i wiele podobnych, brak jest tematów konstruktywnych.

 

Oznacza to, brak wiary w działania marketingowe związane z domenami (najczęściej są to doświadczenia w oparciu o mailing), i najlepszym sposobem okazuje się czekanie na klienta, by ten jeden dał jak największą cenę. Ale można dać tu przykład Dropped, dobry pomysł i wykonanie, odwraca cały rynek i sposób myślenia. Impulsem do stworzenia AM było już forum, i oczekiwania konkretnych rozwiązań, teraz przydałyby się dalsze kroki.

Edited January 30, 2009 by Andro

[epson 370]

Licytacja - wygrany wybiera domenę z listy.

 

Przykład licytacji:

http://allegro.pl/item536971785_doskonale_...e_generyka.html

 

podoba mi sie ten sposob wystawienia aukcji...

mysle o wystawieniu podobnej...

[DD 731]

podoba mi sie ten sposob wystawienia aukcji...

Mnie też Czy jest to w 100% zgodne z regulaminem Allegro?

 

DD

[pb 2,626]

Mnie też Czy jest to w 100% zgodne z regulaminem Allegro?

 

Jest w 100% niezgodne, podpada pod „niedozwolony wybór towaru z listy”.

[epson 370]

Jest w 100% niezgodne, podpada pod „niedozwolony wybór towaru z listy”.

 

nie sadze zeby byla ta aukcja 'niezgodna' i 'podpadajaca'

 

kiedys kupowalem czapke na aukcji 'kup teraz'' dokladnie bylo 7 sztuk i kazda w innym kolorze i 'fasonie' .. i podobnie jak na aukcji powyzej ..mialem do wyboru jedna z nich.. e-mail-em wyslalem ''numer czapki' i po krzyku..

mnostwo podobnych aukcji jest na allegro.. takze raczej jest calkiem ''zgodna''

 

oczywiscie sugeruje sie tylko innymi podobnymi aukcjami.. wiec moge sie mylic.. byc moze w regulaminie jest na to ''paragraf''

Edited January 30, 2009 by epson

[rok1978 68]

oczywiscie sugeruje sie tylko innymi podobnymi aukcjami.. wiec moge sie mylic.. byc moze w regulaminie jest na to ''paragraf''

 

Wybór towaru z listy Wybór towaru z listy ma miejsce wtedy, gdy Sprzedający w jednej ofercie sprzedaje przedmioty różniące się między sobą. Generalnie oferowanie możliwości wyboru towaru z listy nie jest na Allegro dozwolone, gdyż pozwala uniknąć opłat związanych z wystawieniem oraz sprzedażą przedmiotów w osobnych ofertach, a także stanowi utrudnienie dla Kupujących.

 

Zabroniony jest w szczególności wybór rozmiaru, modelu, marki, kształtu przedmiotu, a także tytułów książek, filmów itp.

 

Wyjątkiem od tej zasady są oferty dotyczące:

 

• Przedmiotów personalizowanych, wykonywanych na indywidualne zamówienie Kupującego. W takich ofertach dopuszczalny jest wybór tego parametru, który zależy od upodobań lub potrzeb klienta. Wybór nie może dotyczyć innych cech przedmiotu ani wpływać na jego cenę.
  Przykład: Sprzedajesz etykiety adresowe. Kupujący podaje dowolną treść do ich uzupełnienia, a także wybiera np. kolor tła bądź rodzaj czcionki, jednak cena za przedmiot nie zmienia się.
   
  
  
• Usług wykonania przedmiotów na indywidualne zamówienie klienta. Różnice w pojedynczych parametrach sprzedawanego w ten sposób towaru nie mogą wpływać na jego cenę. Usługi, których ceny zależą od wyboru parametru, powinny być wystawiane osobno.
  Przykład: Szyjesz spodnie na miarę. Jeśli niezależnie od wyboru fasonu, kroju bądź materiału kosztują one tyle samo, możesz wystawić jedną ofertę. Jeżeli zmiana jednego parametru, np. materiału, wpłynie na cenę, wystaw usługi osobno.
  

W aukcjach i ofertach Kup Teraz!, gdzie oferowana jest większa liczba przedmiotów niż 1 (tzw. wieloprzedmiotowych), Sprzedający może oferować wybór koloru/wzoru graficznego, pod warunkiem że pozostałe cechy produktów są identyczne. Niedopuszczalny jest wybór rozmiaru, także w przypadku sprzedaży odzieży i obuwia (więcej informacji).

 

Uwaga: Sprzedający musi być w stanie zapewnić pełną liczbę oferowanych przedmiotów w określonym kolorze/wzorze.

Przykład: Sprzedajesz 10 przedmiotów w dwóch kolorach do wyboru - czerwonym i zielonym. 10 zwycięzców wybrało przedmiot w kolorze zielonym. Musisz być w stanie dostarczyć 10 przedmiotów w tym właśnie kolorze.

 

Jeżeli Sprzedający nie jest w stanie zaoferować odpowiedniej ilości przedmiotów w danym kolorze, wówczas każdy kolor powinien znaleźć się w osobnej ofercie. Niedozwolone jest zamieszczanie w opisie informacji typu: "Brak koloru zielonego. Nadal dostępny niebieski". Sprzedający nie może też proponować licytującym kontaktu przed zakupem w celu zorientowania się w dostępnych kolorach/wzorach. Niedozwolone są wszelkie zapisy typu: "Licytuj teraz, nie zwlekaj, możliwość wyboru koloru tylko dla pierwszych trzech osób", "Ograniczona ilość przedmiotów w kolorze niebieskim, śpiesz się z zakupem", "Zapytaj o dostępność koloru czerwonego".

[grastabakalator 0]

Jak rozwinąć rynek wtórny domen. Pomysły na zwiększenie zainteresowania licytacjami.

 

Dobrze by się stało, gdyby odpowiedni artykuł o domenach pojawił się w Wyborczej, Dzienniku czy Rzepie. Rzetelne opracowanie odnoszące się do marketingowego wpływu dobrego adresu na wizerunek firmy. Temat musi być zrozumiały dla potencjalnych klientów, a zt ym jest ciężko.

[domeny.pl 0]

Jesli allegro wrzucilo by na strone glowna cos o domenach (teraz np reklamuja odziez na narty) to by podnioslo swiadomosc, choc z2 strony tam duzo naciagaczy,ninj i tm-ów.

[heden.pl 158]

Dobrze by się stało, gdyby odpowiedni artykuł o domenach pojawił się w Wyborczej, Dzienniku czy Rzepie. Rzetelne opracowanie odnoszące się do marketingowego wpływu dobrego adresu na wizerunek firmy. Temat musi być zrozumiały dla potencjalnych klientów, a zt ym jest ciężko.

 

Na razie nie sądzę aby takie artykuły się pojawiały. Ostatnio wszystko co się pojawia np. na TVN idzie w zmierza w stronę tego, żeby pokazać jacy to ci domeniarze są źli oraz uświadomić, że można takie domeny próbować odbierać. Dlatego na razie brakuje równowagi w tych wszystkich publikacjach. Myślę, że niedługo to się zmieni i również reprezentanci naszego środowiska bedą zapraszani do takich programów.

 

 

Jesli allegro wrzucilo by na strone glowna cos o domenach (teraz np reklamuja odziez na narty) to by podnioslo swiadomosc, choc z2 strony tam duzo naciagaczy,ninj i tm-ów.

 

Allegro nie jest najlepszym przykładem obrotu wtórnego domenami.

[p0zer 1]

Przykład licytacji:

http://allegro.pl/item536971785_doskonale_...e_generyka.html

Aukcja została usunięta przez pracownika Allegro. Czyli jednak niezgodne z regulaminem.

[epson 370]

Aukcja została usunięta przez pracownika Allegro. Czyli jednak niezgodne z regulaminem.

 

 

no faktycznie ...

 

szkoda, bo ja tez sie przymiarzalem do wystawienia takiej aukcji... ale regulamin to ragulamin

[Andro 152]

Generalnie nie chodzi o tę aukcję, to sprawa drugoplanowa. Ja osobiście nie zaglądam na serwis allegro w sprawie domen, już od dawna. Nie wiem co im przeszkadza pomysłowy sposób na sprzedaż, ale to już ich sprawa. Domeny i allegro to raczej nie jest dobrana para.

 

Ta aukcja była przykładem, że cena nie zależy tylko od realnej wartości domeny, ale w dużo większym stopniu od sposobu sprzedaży. Więc czasem potrzeba niekonwencjonalnych rozwiązań. Tak jest najprawdopodobniej z wszystkimi towarami, z reguły mają jakąś promocję, często niestandardową, a w internecie są możliwe nawet takie rozwiązania jak aukcje w rodzaju "podbij".

 

I w związku z tym warto szukać nowych pomysłów. Rozwiązania te mogą być impulsem, do wykorzystania w coraz większej liczbie serwisów, które sprzedają domeny. Bez takich pomysłów serwisy te nie rozwiną się.

 

Czekanie na klienta w tej chwili jest jedynym realnym sposobem sprzedaży domen. Ale jeżeli spojrzy się na rynek innych towarów, to widać, że wszyscy szukają jak najlepszego sposobu na sprzedaż, i przede wszystkim chodzi o szukanie takich pomysłów. W przypadku domen decydujące jest, by w tym samym czasie było kilka zainteresowanych osób, wtedy sprzedaż budzi emocje. A bez emocji trudno sprzedać skutecznie jakikolwiek towar.

Edited January 30, 2009 by Andro

[heden.pl 158]

Czekanie na klienta w tej chwili jest jedynym realnym sposobem sprzedaży domen. Ale jeżeli spojrzy się na rynek innych towarów, to widać, że wszyscy szukają jak najlepszego sposobu na sprzedaż, i przede wszystkim chodzi o szukanie takich pomysłów. W przypadku domen decydujące jest, by w tym samym czasie było kilka zainteresowanych osób, by sprzedaż budziła emocje.

 

Mało tego czasami nie możesz zwrócić się otwarcie z propozycją sprzedaży gdyż wtedy mogą zarzucić Ci "rejestrację w złej wierze". Absurd. Tak jakbyś kupując kilka mieszkań musiał czekać aż ktoś się zwróci z zapytaniem czy czasami nie chcesz, któregoś sprzedać? Paranoja. Przecież też kupowałeś je "w złej wierze". Czyli po prostu z chęci późniejszego zarobku

[przemowild 1,026]

Czekanie na klienta w tej chwili jest jedynym realnym sposobem sprzedaży domen.

 

taaa siedź w kącie a znajdą cię

jak sie ma super generyki na które każdy włazi to faktycznie możesz sobie siedziec w fotelu i odbierac telefony z propozycjami paląc cygarko i sącząc brandy, a jak masz "średniawki" to musisz się zamienić w agencję marketingową i samemu atakować potencjalnych klientów.

 

Ale to jest jeden z absurdów domainingu, zakup "w złej wierze". Nie rozumiem na jakiej podstawie domeny maja byc na uprzywilejowanej pozycji i nie maja byc traktowane jako normalny produkt rynkowy. Jak kupisz wagon buraków w promocyjnej cenie z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży za 10x więcej to ci powiedzą, że masz nosa do interesów, a jak zarejestrujesz wagon domen to ci powiedzą, żeś oszust i spekulant i będą próbować odebrać.

 

Znowu pojawia się kwestia Stowarzyszenia. Dopóki taki podmiot nie powstanie i nie zacznie lobbować w tej sprawie, dopóki nie zaskarży paru wątpliwych arbitraży to domainerzy zawsze będą lani po dupie.

 

Domainerzy! Na barykady!

 

[Andro 152]

Nie bardzo rozumiem kwestii szkoleń, lobby w zakresie wartości i sprzedaży domen. Przecież ludzie nie będą myśleć co ktoś chce, tylko zawsze własne wnioski wyciągną. Microsoft wydał górę pieniędzy na promocję Visty, przez speców od reklamy, i jak produkt nie zyskał akceptacji, to nie pomogło.

 

Różnica w cenie sprzedaży domeny za pomocą mailingu, a z własnych chęci kupującego, jest kilkukrotna, jeżeli w ogóle dochodzi do sprzedaży. Gdyż domeny nie mają cennika, wycena jest mocno subiektywna, i co istotne liczą się okoliczności sprzedaży, jak dla każdego towaru.

 

Realne sprawy to serwisy do sprzedaży domen, mają decydujący wpływ na rozwój wtórnego rynku domen. Ale ważne jest też jakie rozwiązania oferują. Bo tylko wystawienie domeny na sprzedaż, nie zawsze jest skuteczne.

Edited January 30, 2009 by Andro

[smut 0]

Mam nadzieję, że się rynek wtórny rozwinie i ktoś np. odkupi moją domenę ze stopki ;p No, a mówiąc trochę bardziej serio to obawiam się, że rynek wtórny rozwinie się, gdy będzie większe zapotrzebowanie na domeny. Niestety wielu klientów, z którymi się spotykam ma 0-owe pojęcie o domenach i korzyściach jakie mogą przynieść.

 

Sami przecież macie doświadczenia z klientami, którzy nie zapłacą więcej niż w nazwa.pl czy home.pl - mimo, że ich domena to KEYWORD1-KEYWORD2.pl, a wasza KEYWORD1KEYWORD2.pl, bo 100, 200, 300 złotych to o wiele więcej niż 12złotych w nazwa.pl

 

Ba! przecież tysiące firm ma beznadziejne strony WWW robione przed kilkoma laty - to gdzie oni będą jeszcze myśleć o domenach.

 

Obawiam się, że po prostu rynek jest jeszcze zbyt młody i pozostaje nam czekać.