Znak towarowy - łopatologicznie na przykładzie

[WPR 0]

Witam.

 

Chciałbym się od Was dowiedzieć szanowni forumowicze jednej rzeczy. Chcę zarejestrować jedną domenę. Na potrzeby przykładu niech będzie to domena : alantoina*pl

 

Google pokazuje definicję alantoina : http://pl.wikipedia.org/wiki/Alantoina

 

Domena alantoina*pl jest oczywiście wolna na ten moment.

 

Co robię dalej ? Tak na prawdę alantoina na pierwszy rzut oka niezorientowanemu nie kojarzy się z niczym konkretnym - może jakiś związek chemiczny? Pojawia się pytanie : związek chemiczny ? na pewno jest już gdzieś wykorzystywany ? może ktoś ma do tego prawa itd. ?

 

Wchodzę na stronę : http://www.uprp.pl/patentwebaccess/ , zaznaczam ZNAKI TOWAROWE i wpisuję frazę alantoina .....

Wyskakuje informacja :

 

TOW EVELINE COSMETICS Silk cream Aktywnie nawilżający 24 h wyciąg z jedwabiu i soi wit. A,E,F,H, d-panthenol alantoina 345405 03 05 44 250101 260101 260205 270501 290115

 

Co mi daje taka informacja ? Nie jestem prawnikiem tak więc zwracam się z zapytaniem do Was jako lepiej zorientowanych w temacie .

Czy taka domena jak alantoina*pl w świetle powyższych informacji jest do zarejestrowania czy nie ?

 

Będę zobowiązany za podpowiedzi.

[umberto 1,049]

Pewnie celujesz w domeny farmaceutyczne

 

Dla mnie alantoina to nie jest nazwa handlowa, lecz nazwa pospolita związku chemicznego występującego również w przyrodzie.

 

To tak jak np. z Aspiryną.

 

Aspiryna®, Acard®, Acesan® Alka-Prim® to nazwy handlowe, prawnie zastrzeżone, ale wszystkie te preparaty zawierają substancję leczniczą o nazwie kwas acetylosalicylowy. Dlatego rejestracja domen z nazwami handlowymi jest cybersquattingiem (jeśli nie mamy pozwolenia na ich używanie). Czasem jednak może być tak, że jakaś substancja chemiczna została zsyntetyzowana lub stworzona de novo i wtedy ktoś mógł nadac jej nazwę, którą mógł zastrzec, aby ta nazwa mogła być wykorzystywana w celach handlowych.

[Kangur 1,649]

Czy taka domena jak alantoina*pl w świetle powyższych informacji jest do zarejestrowania czy nie ?

Każda wolna domena jest "do zarejestrowania".

Duże znaczenie będzie miał sposób jej wykorzystania.

Jeśli będzie to np. imię Twojej córki i postawisz na tej domenie stronkę o niej, to szanse, że ktoś ją odbierze znacznie zmaleją.

[lufthansa 595]

Podepnę się trochę.

 

A co wtedy gdy sprawdzając nazwę domeny w uprp wywala 3 strony róznych zastrzeżeń róznych podmiotow.

Lepiej to czy gorzej?

[umberto 1,049]

Podepnę się trochę.

 

A co wtedy gdy sprawdzając nazwę domeny w uprp wywala 3 strony róznych zastrzeżeń róznych podmiotow.

Lepiej to czy gorzej?

Zależy ile z tych znaków towarowych jest aktywnych a nie np. wygasłych noni w jakiej konfiguracji one są.

[WPR 0]

Dzięki Umberto za podpowiedź.

 

Każda wolna domena jest "do zarejestrowania".

Duże znaczenie będzie miał sposób jej wykorzystania.

Jeśli będzie to np. imię Twojej córki i postawisz na tej domenie stronkę o niej, to szanse, że ktoś ją odbierze znacznie zmaleją.

 

Że do zarejestrowania to wiem ale nie wiem czy warto jest się pchać w coś co grozi nieprzyjemnymi konsekwencjami ...

Na domenie chciałbym oczywiście zarobić stąd sposób wykorzystania jest jasny.

Na przykładzie domeny alantonina*pl wygląda to tak : alantonina jest wykorzystywana w licznych kremach itd tak więc chciałbym po rejestracji domeny złożyć zapytania ofertowe odpowiednim firmom kosmetycznym, farmaceutycznym itd.

Czy na tym konkretnym przykładzie waszym zdaniem przy powyższym zastosowaniu i podanych przykładach zostanie złamane prawo ?

[umberto 1,049]

Na przykładzie domeny alantonina*pl wygląda to tak : alantonina jest wykorzystywana w licznych kremach itd tak więc chciałbym po rejestracji domeny złożyć zapytania ofertowe odpowiednim firmom kosmetycznym, farmaceutycznym itd.

Czy na tym konkretnym przykładzie waszym zdaniem przy powyższym zastosowaniu i podanych przykładach zostanie złamane prawo ?

Mailing też trzeba zrobić w odpowiedni sposób. Inaczej można być posądzonym o spam.

[WPR 0]

Mailing też trzeba zrobić w odpowiedni sposób. Inaczej można być posądzonym o spam.

 

Jasna sprawa. W naszym profilu działalności do podstawa tak więc sprawę mamy doskonale rozeznaną.

[WPR 0]

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie : a co w przypadku gdy firma farmaceutyczna X ma produkt o takiej samej nazwie jak pochodna pewnego związku chemicznego ? W UPRP firma X ma opatentowaną nazwę leku. Pytam z czystej ciekawości. Gdyby ktoś zakupił takową domenę i postawił na niej np. serwis poświęcony owemu związkowi chemicznemu to wszystko będzie ok ? Problem pojawi się jak mniemam w przypadku gdy właściciel zakupionej domeny będzie chciał odsprzedać ją firmie X , tak ?

[umberto 1,049]

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie : a co w przypadku gdy firma farmaceutyczna X ma produkt o takiej samej nazwie jak pochodna pewnego związku chemicznego ? W UPRP firma X ma opatentowaną nazwę leku. Pytam z czystej ciekawości. Gdyby ktoś zakupił takową domenę i postawił na niej np. serwis poświęcony owemu związkowi chemicznemu to wszystko będzie ok ? Problem pojawi się jak mniemam w przypadku gdy właściciel zakupionej domeny będzie chciał odsprzedać ją firmie X , tak ?

Mówimy o patencie czy znaku towarowym? Sprawdź sobie w Wikipedii, czym to się różni i proszę, nie myl tych pojęć. Patent dotyczy np. sposobu produkcji leku, jego składu chemicznego, a znak towarowy nazwy leku (również handlowej). Bo ja nie wiem, czego ty szukałeś, patentów czy znaków towarowych.

Edited August 16, 2010 by umberto

[WPR 0]

Oczywiście chodzi o zastrzeżony znak towarowy. Post na szybko pisany stąd niefortunny skrót myślowy. Ale dzięki za czujność

[umberto 1,049]

Oczywiście chodzi o zastrzeżony znak towarowy. Post na szybko pisany stąd niefortunny skrót myślowy. Ale dzięki za czujność

To nie skrót myślowy, tylko błąd rzeczowy po prostu. W kwestiach prawnych nie istnieją skróty myślowe.

 

Jesli jesteś fanem związków chemicznych, to sobie rejestruj ich nazwy jako domeny. Poza paroma topowymi nazwami (które są już z pewnością zajęte) nie widzę szans na odsprzedaż takich domen, tym bardziej koncernom farmaceutycznym. Poza tym rejestracja nazwy a jej wykorzystanie to rózne sprawy. W tych kwestiach jednak orzeka zazwyczaj sąd, np. polubowny.

[WPR 0]

To nie skrót myślowy, tylko błąd rzeczowy po prostu. W kwestiach prawnych nie istnieją skróty myślowe.

 

Czepiasz się ale ok, co błąd to błąd.

 

Jesli jesteś fanem związków chemicznych, to sobie rejestruj ich nazwy jako domeny. Poza paroma topowymi nazwami (które są już z pewnością zajęte) nie widzę szans na odsprzedaż takich domen, tym bardziej koncernom farmaceutycznym. Poza tym rejestracja nazwy a jej wykorzystanie to rózne sprawy. W tych kwestiach jednak orzeka zazwyczaj sąd, np. polubowny.

 

Nie cierpię chemii.

Po prostu nasunął mi się taki przykład.