Pomysł na usługę biznesową…

[mendoza 1]

Podzielę się pomysłem na usługę, która jest dość popularna na świecie a—wydaje mi się—mało znana w Polsce.

 

Są na świecie firmy, które zajmują się monitorowaniem domen dla klienta—zwykle korporacyjnego.

Taka firma rejestruje domeny dla klienta, dbając o to, żeby jego brand i znaki towarowe były od tej strony zabezpieczone. Pilnują, żeby domeny były opłacone. Wiedzą co się dzieje na rynku i sugerują kupno nowych domen i rozszerzeń (ile firm w Polsce przegapiło swoje .eu i IDN-y, nie wiedząc, że takie domeny w ogóle weszły w użycie?).

 

Kolejna rzecz—łapanie spadów, wykupowanie domen na aukcjach, monitorowanie nadużyć i składanie pozwów.

 

Czy są w Polsce firmy, które prowadzą tego typu kompleksowe usługi? Wydaje mi się, że duży klient chętnie zleci tego typu monitoring wyspecjalizowanej firmie.

 

 

Chociaż, na zachodzie—jak widać—nie wszyscy duzi korzystają z takich firm…

http://sports.yahoo.com/nfl/blog/shutdown_...e-at-the-worst-

[umberto 1,049]

Wątpię, aby taki serwis mógł oferować domainer. Najlepiej w tandemie z jakimś prawnikiem, żeby dla dużych korporacji wyglądało to powazniej (i można było wyciągnąć większe pieniądze), a nie jakiś zapalony internetowy geek będzie uderzał do firm

[empireus 273]

Poza tym w PL (ale i nie tylko) wsrod firm jest duzo dusigroszow i centusiow, ktorzy nawet na ksiegowosci oszczedzaja a co dopiero na "jakis tam" domenach...

[mendoza 1]

Oczywiście to musi być poważna oferta pod krawatem, z prawnikiem na pokładzie. Świat korporacyjny rządzi się swoimi prawami. Kilka lat pracy w korpo nauczyło mnie, że koszty nie mają tam kluczowego znaczenia. Ważne jest, żeby manager decydujący o zleceniu:

1. mógł wykazać, że coś robi, pozbywając się przy okazji problemu;
   
2. miał krytą d. przed zarządem/zwierzchnikiem/itd.
   

Aby spełnić drugi warunek, wynajmowana firma musi wyglądać bardzo poważnie i high-profile. Jeśli będzie to firemka bez prezencji i referencji, nie będzie ważne, że jest dobra.

Ktoś, kto wynajmie taką firmę zrobi to po to, żeby samemu wyglądać poważnie przed zwierzchnikami.

 

Oczywiście, są firmy, którym taka usługa może się naprawdę przydać. Tak czy inaczej, jest to ciekawy segment rynku, wydaje mi się, że niezagospodarowany.

[megalgal 86]

Poza tym w PL (ale i nie tylko) wsrod firm jest duzo dusigroszow i centusiow, ktorzy nawet na ksiegowosci oszczedzaja a co dopiero na "jakis tam" domenach...

mysle podobnie...

pomysl dobry ale na nasze warunki - musi poczekać

[sui 0]

pomysł ciekawy, podejrzewam, że znaleźli by się chętni na taką usługę, a na pewno ci, którzy np. zapomnieli odnowić domeny.

[matthewue 0]

mnie zdarzyła się około roku temu sytuacja w której przechwyciłem domenę po dużej firmie produkującej produkt spożywczy (mają też generyk.pl). po paru dniach zgłosiła się firma obsługująca ową firmę z zakresu informatyki, z chęcią odkupu owej domeny. i tak pare groszy wpadło.

 

ciężko powiedzieć.

 

korporacje mają swoich informatyków lub zapewne kontakt z usługodawcami ale na przykładzie powyższym nie zawsze się wywiązują ze swojej pracy.

 

nie zaryzykujesz - nie dowiesz się ;]

[empireus 273]

Oczywiście to musi być poważna oferta pod krawatem, z prawnikiem na pokładzie. Świat korporacyjny rządzi się swoimi prawami. Kilka lat pracy w korpo nauczyło mnie, że koszty nie mają tam kluczowego znaczenia. Ważne jest, żeby manager decydujący o zleceniu:

1. mógł wykazać, że coś robi, pozbywając się przy okazji problemu;
   
2. miał krytą d. przed zarządem/zwierzchnikiem/itd.
   

Aby spełnić drugi warunek, wynajmowana firma musi wyglądać bardzo poważnie i high-profile. Jeśli będzie to firemka bez prezencji i referencji, nie będzie ważne, że jest dobra.

Ktoś, kto wynajmie taką firmę zrobi to po to, żeby samemu wyglądać poważnie przed zwierzchnikami.

 

Oczywiście, są firmy, którym taka usługa może się naprawdę przydać. Tak czy inaczej, jest to ciekawy segment rynku, wydaje mi się, że niezagospodarowany.

 

Bywa tak jak napisales, ale bywa i tak, ze managerowie dusza wszystkich o kazdego grosza, byle szefowi pokazac, ze sie prowizorycznie zaoszczedzilo...

Polski rynek, to nie rynek USA, gdzie firmy maja po kilkadziesiat/set domen. Dla jednej domeny nikt nie bedzie oplacal dodatkowego myta. Co najwyzej poleca po premii informatykowi (bo to glownie oni sie tym zajmuja). Pomysl nie jest glupi, ale w kontekscie miedzynarodowym. Lokalnie to nie wypali. Chyba, ze ktos ma naprawde duze samozaparcie, znajomosci, zaplecze i kase...

Edited November 10, 2010 by empireus

[gaks 19]

Taką usługę powinien świadczyć rejestrator.

[empireus 273]

Taką usługę powinien świadczyć rejestrator.

 

Tez, aczkolwiek niekoniecznie. Sa firmy globalne, ktore maja w wiekszosci krajow swoje ccTLD. Przykladowo Google zleca nadzor nad domenami firmie MarkMonitor , ktory przy okazji tez jest rejestratorem ;-) No chyba, ze ten MarkMonitor, to spolka corka Google...

[polo333 74]

Pomysł mi się podoba. Na pewno jest wart zachodu. Tak jak powiedzieli poprzednicy, nasz kraj odstaje mentalnie i finansowo od Europy Zachodniej, nie mówiąc już o USA.

 

# BusinessDeveloper.pl

[umberto 1,049]

Pomysł mi się podoba. Na pewno jest wart zachodu. Tak jak powiedzieli poprzednicy, nasz kraj odstaje mentalnie i finansowo od Europy Zachodniej, nie mówiąc już o USA.

 

# BusinessDeveloper.pl

Powiedzmy, że u nas ochrona własności intelektualnje nie jest priorytetem. To delikatne ujęcie sprawy.

[mendoza 1]

nie zaryzykujesz - nie dowiesz się ;]

 

Ja się tym nie zajmę, ale może ktoś skorzysta z pomysłu. Firma w której kiedyś pracowałem korzysta z takich usług od czasu wpadki—wysłali wiadomość o nowym przedsięwzięciu do prasy przed kupnem domen i ktoś sprzątnął im domenę sprzed nosa.

 

Wydaje mi się że należałoby prezentować się jako firma która ma dobre rozeznanie zarówno w technologii, marketingu jak i w prawie. Można przedstawić klientom case studies, np. historie tego, jak firmy się spóźniły na IDN. Duża część usługi może polegać na doradztwie—jakie domeny kupić (idn, literówki, myślniki), jakie promować, jak rozmawiać z domainerami itd.