Jump to content
Dropped.pl

Eksplodujący piekarnik

Recommended Posts

Myślę, że ten temat nie jest napisany zbyt oficjalnie i nie koniecznie powinno się go "rozkopywać po internecie", no ale to tylko moje zdanie.

 

Beszczelna reakcja serwisu Whirpool!

 

Tak tylko się wtrącę. Czasem warto skorzystać ze słownika, szczególnie gdy cos ma lądować na Wykopie :)

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites
To ja wam powiem coś gorszego. Na początek pytanie do refleksji – na pewno od czasu do czasu widzicie wypadki samochodowe; w ilu przypadkach widzieliście otwartą poduszkę powietrzną? Otóż gdy zostawiamy samochód na rutynowy przegląd, czy na jakąś naprawę – jest spora szansa że odbieramy go już bez poduszki powietrznej, tzn. z poduszką wymienioną na zużytą (przedziurawioną). I nie dotyczy to tylko małych warsztatów, a (przede wszystkim) dużych, także autoryzowanych serwisów. Pozwalają sobie na to, bo przecież nikomu nie przyjdzie do głowy aby to sprawdzić i dowiaduje się o tym „trochę” za późno... Ja sam nie mam pojęcia czy jeżdżę z poduszką czy już bez... jakoś nie mam czasu sprawdzić. Ale jeśli komuś się chce – to radzę po każdej naprawie, przy której nie patrzyliśmy mechanikom na ręce, podjechać do innego warsztatu i sprawdzić czy poduszka jest jeszcze w całości. Widocznie dla niektórych parę złotych jest ważniejsze niż czyjeś życie. [informacje pochodzą ze źródła zbliżonego do „kręgów warsztatowych”, nie są jednak w żaden sposób potwierdzone ani nie muszą odnosić się do wszystkich, czy nawet większości warsztatów.]

 

Cześć,

Nie wiem czy w innych samochodach też, ale w Oplach jest tak, że normalnie po włączeniu zapłonu zapala się na chwilę lampka 'poduszka' i gaśnie. I to znaczy, że wszystkie poduszki są na swoim miejscu i są sprawne. Jeśli któraś z poduszek jest użyta lub jej nie ma to lampka się zapala i nie gaśnie. Więc mechanik chcąc ukryć brak poduszki odłącza tę lampkę. I właśnie po tym, że lampka się nie zapala na chwilę przy włączaniu zapłonu można wnioskować, że już nie ma poduszki.

a.

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie wiem za dokladnie o co w tym temacie chodzi :) i NIE MAM CZASU niestety tego wszystkiego czytac - ale zdecydowanie moge polecic polskie piekarniki Amica :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

w nissanie mam podobnie z poduszkami, że lampka się zapala i gaśnie..... ale z tym sobie też potrafią poradzić - kupiłem używane auto i niby wszystko ok, ale za rada znajomego pojechałem do serwisu na przegląd, podłączyli do komputera i się okazało że obie poduszki są wystrzelone.... jak to stwierdził Pan w salonie, tak dobrej roboty to dawno nie widział, lampka była podłączona do jakiegoś dorobionego czujnika/przełącznika....

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jutro zabiorę się do pisania reklamacji i jeśli się coś wyjaśni napiszę.

 

Pod dwóch dniach dostałem SMS, że prośba została rozpatrzona pozytywnie, a dziś przyszło pisemko, że kolejna faktura zostanie pomniejszona o kwotę naliczonych połączeń.

 

 

Podpisać umowę możesz osobiście w salonie, przedłużyć umowę możesz przez internet lub telefon, wszystko od ręki a tego typu sprawy mailem, faxem lub pocztą tradycyjną ^_^ Ciekawe, kiedy będzie można wysłać reklamację video? ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiec złodzieje kombinują "na naiwnego" - wiele osob się nie zorientuje/ nie bedzie im sie chcialo reklamowac i kasa zostaje, a jak ktos zareklamuje to trzeba oddac zeby po sądach nie ganiał - sprytne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja miałem inna ciekawą sytuację akurat z Orange.

Przez kilka lat miałem u nich numer z dość dużym abonamentem. Nauczony wcześniejszymi doświadczeniami wołałem mieć duży abonament niż duże rachunki :rolleyes: Przed upływem ostatniego okresu na jaki była zawarta umowa okazało się, że mam na koncie 10.000 minut do wydzwonienia. Męczyli mnie żebym przedłużył umowę więc wykombinowałem, że przedłuże na kolejne 2 lata z tym, że obniżę sobie przy okazji abonament. Chodziło o to, żeby nie tracić tych 10.000 minut tylko je wykorzystać w przeciągu kolejnych lat płacąc mniejszy abonament. Celowo prosiłem panienkę w punkcie aby się dowiedziała, czy czasami nie zabiorą mi wtedy minut. Przy mnie gdzieś dzwoniła i ktoś ją poinformował, że nie :ph34r: Przedłużyłem umowę i za jakieś 2 miesiące się zorientowałem, że zamiast kilkudziesięciu złotych dostałem fakturę znów na kilkaset. Okazało się po sprawdzeniu bilingu, że nie mam już darmowych minu. Zostałem z niskim abonamentem i drogimi minutami. Napisałem do nich grzecznie z prośbą o wyjaśnienie co się stało z moimi minutami. Na co odpisano mi, że zostały anulowane bo zgodnie z podpisanym aneksem zgodziłem się na nowy cennik. Więc wtedy grzecznie poprosiłem ich o pokazanie dokumentu, w którym zrzekam się na ich korzyść tych 10.000 minut. Dodatkowo przypomniałem im, że zgoda na nowy cennik dotyczy cen połączeń więc rozumiem, że płacę abonament taki jak w cenniku i tyle ile w cenniku za minutę połączenia ale... po wykorzystaniu tych nagromadzonych 10.000 minut. Przy okazji przypomniałem im co sami podkreślili, że to był aneks do umowy anie nowa umowa i aneksem zmienialiśmy tylko obowiązującą mnie taryfę i okres obowiązywania umowy a nigdzie nie było napisane o kasowaniu minut. Przypomniałem im również, że minuty, które mi "ukradli" kupiłem wcześniej od nich. Nie zostały mi one podarowane w żadnej promocji tylko po prostu wcześniej za nie zapłaciłem więc nie rozumiem jak mogą mi je teraz zabrać. W piśmie było jeszcze kilka argumentów i informacji o powiadomieniu pewnych urzędów jeśli nie przywrócą mi nagromadzonych minut. Okazało się, że zwrócili mi w ramach "dobrej współpracy" 5.000 minut. Myślę, że można by się pokusić o wyciągnięcie od nich całych ponad 10.000 minut tylko tak naprawdę szkoda było mojego czasu i zachodu.

To taka nauczka i uwaga przy przedłużaniu umowy. :)

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kobieta mnie uspokoiła, i położyliśmy się spać.

 

Możesz rozwinąć temat? :ph34r:

 

PLUS - usługa monitorowania rachunku. Kiedy się nie zapłaci w terminie, doliczają taką"usługę". Tak naprawdę jest to kara. Jakiś czas temu to było ok 25 PLN.

Oczywiście załapałem się na taką usługę, której nie zamawiałem. Napisałem do nich, że usługa to oferta a nie oblig, i że powinni mi ją zaproponować, ja powinienem się na nią ewentualnie zgodzić albo nie. Przestali mi ją naliczać. Bo nigdy za telefon nie płacę w terminie :rolleyes: Po tej ich "usłudze" to już z założenia. Dostaję smsa z ponagleniem to wtedy płacę. Nie pamiętam kiedy oglądałem ostatnią fakturę, musze sprawdzić przy następnej bo może znów mi doliczją za" usługę"

Share this post


Link to post
Share on other sites

to ja jeszcze wspomnę, o czym pewnie większość już wie..., w erze często ślą sms-y aby aktywować za darmo przysyłanie informacji np. pogoda, sport, program tv itp., a po tygodniu przysyłają nadal i zgarniają kasę..., aby anulować tą usługę trzeba wysłać kolejnego sms-a, którego trudno się doszukać..., ot taka ciekawostka na którą dawno temu się naciąłem i która mnie denerwuje jak sobie o niej przypominam :rolleyes:

Edited by Adam

Share this post


Link to post
Share on other sites
to ja jeszcze wspomnę, o czym pewnie większość już wie..., w erze często ślą sms-y aby aktywować za darmo przysyłanie informacji np. pogoda, sport, program tv itp., a po tygodniu przysyłają nadal i zgarniają kasę..., aby anulować tą usługę trzeba wysłać kolejnego sms-a, którego trudno się doszukać..., ot taka ciekawostka na którą dawno temu się naciąłem i która mnie denerwuje jak sobie o niej przypominam :rolleyes:

 

heh, u mnie to samo :ph34r: strasznie ciężko odnaleźć informację jakiego smsa wysłać aby dezaktywować usługę - można to również zrobić przez BOA.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Możesz rozwinąć temat? :ph34r:

Prywatne sprawy zostawiamy w domu :rolleyes:

 

A co do ERY to koledze ostatnio zaproponowali usługę EraMail czy jakoś tak przez miesiąc za darmo. Zgodził się, popróbował, ale po miesiącu już z niej nie korzystał. Jak się później okazało by zrezygnować z usługi trzeba było zadzwonić do BOK i ją "wymówić" ale o tym już nikt koledze nie powiedział.

 

Niestety żerują na niewiedzy ludzi. Znam też przypadki płacenia przez rok za usługę, z której się nie korzystało. Wyszło to dopiero podczas rozmowy przy przedłużeniu umowy.

 

Konsultant: Czy dalej jest Pani zainteresowana usługą XXX?

Kobieta: Jaką usługą? Ja nic takiego nie mam włączonego, bo z tego nie korzystałam.

 

 

Prawie jak Pani Potrzeba?! :-)

 

http://yorkshre.wrzuta.pl/audio/f2DFqwvEo3...-_pani_potrzeba

 

W sumie szkoda tej Pani.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×