p0zer 1 Report post Posted January 10, 2008 Posiadam domenę ********.pl , gdzie *-ki to wyraz (słowo) z języka angielskiego, które w tłumaczeniu na polski oznacza szerokość geograficzną, lub w przenośni swobodę, wolność. Dodam, że jedna z firm produkujących komputery osobiste posiada model o takiej nazwie, a nawet ostatnio wypuściła pierwszy tablet. Druga firma to producent piór wiecznych i długopisów, który również posiada produkty o tej nazwie. W obu przypadkach jest to TM. Jednak istnieje wiele firm, które mają ten wyraz w nazwie i działają w różnych branżach - nieruchomości, ubezpieczenia, turystyka, produkcja opon... Większość końcówek domen jest zajęta, ale pod każdą jest inny podmiot. I teraz pytanie: Jaki to wyraz? Nie no, żartuje. Jakie mogą być konsekwencje zaproponowania przeze mnie sprzedaży tej domeny, którejkolwiek z w/w firm? Czy możliwe, że będę musiał oddać domenę i zadowolić się zwrotem kosztów rejestracji? Czy ewentualnie mogę się jakoś bronić (już po fakcie wysłania oferty)? Share this post Link to post Share on other sites
Pietia 0 Report post Posted January 10, 2008 *Wydaje mi się*, że nie będziesz miał problemów. W końcu to przecież domena pod portal geograficzny dla ludzi tolerancyjnych, ceniących sobie swobodę Swoją drogą, ostrze sobie zęby na jeden konkretny model z tej serii Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted January 10, 2008 znajdz sobie jakies bezpieczne IP i napisz jeden jedyny raz z tego IP ladnego maila z wymyslonej skrzynki, ze slyszales, ze kolega ma do zaoferowania domenke lat..... .pl nie podawaj e-maila "kolegi" moze pojda tym sladem i zainteresuja sie... nie umieszczaj na stronie zadnych linkow do stron oferujacych konkurencyjne produkty, ani nie parkuj domeny na hasla produktow tych firm. z tym slowem nic ci nie grozi, gdy sobie zrobisz np. strone milosnikow roznych szerokosci swiata. Ciekawe co by bylo, gdyby ten producent komputerow na literke "D" sie zainteresowal To ze ktos ma zarejestrowany znak towarowy "buty TM " nie znaczy, ze ma prawa do wszystkich domen, w ktorych pojawia sie to slowo cieplebuty.pl, mojebuty.pl buty.com.pl itd. No a ostatnia opcja to...nic nie robic i czekac, moze sie zglosza sami (bez powiadamiania "przez kolege") Share this post Link to post Share on other sites
gosel 0 Report post Posted January 10, 2008 Jak to zdaje się sąd arbitrażowy przy PIIT stwierdził, TM nie daje prawa wyłącznośći do używania nazwy domeny. Po prostu unikaj parkowania pod keywordy ktorych dotycza TM. OT: z tym slowem nic ci nie grozi, gdy sobie zrobisz np. strone milosnikow roznych szerokosci swiata. nasza-szerokosc-geograficzna.pl wolna MSPANC Share this post Link to post Share on other sites
p0zer 1 Report post Posted January 10, 2008 OT: znacie jakiś dobry keyword związany z podróżami, turystyką itd.? Share this post Link to post Share on other sites
SELES 102 Report post Posted January 10, 2008 Właśnie, jak wygląda sprawa TM w kontekście domen generycznych? Pewna firma nazywa się dla przykładu "biurko" sp. z o.o. , "biurko" jest znakiem zastrzeżonym przez tą firmę. Posiadają domenę .com.pl z tą właśnie nazwą, a ja mam .pl . Zgłasza się do mnie inny klient, który chce kupić moją domenę .pl . Sprzedając przekazuję mu prawa do domeny, tylko czy je posiadam (prawa)...? Share this post Link to post Share on other sites
tmi 728 Report post Posted January 10, 2008 A wyraz to oczywiście latitude :-) Share this post Link to post Share on other sites
p0zer 1 Report post Posted January 10, 2008 A wyraz to oczywiście latitude :-) Świetnie! Prawdziwy z Ciebie Sherlock Holmes, tmi A jak z tym keywordem turystycznym? Jakiego używacie najczęściej na swoich domenach? Jaki ma największą klikalność? Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted January 10, 2008 Jak bumerang wraca kwestia reprezentacji środowiska przez profesjonalnego prawnika. Mają ja chyba wszystkie lub prawie wszystkie branże w Polsce. Od związku zawodowego policjantów poprzez stowarzyszenie vendingu czy notariuszy. A my nadal gdybamy i stresujemy się takimi szczegółami. Zrzućmy się po dobrej *pl-ce dla kogoś kto potrafi powołać odpowiednie stowarzyszenie Share this post Link to post Share on other sites
p0zer 1 Report post Posted January 10, 2008 Oj, Panowie, Panie... Po dzisiejszym wątku miałem kilka wizyt więcej niż zazwyczaj... i nikt nie kliknął Powinniśmy się wspierać! Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
p0zer 1 Report post Posted March 6, 2008 Odkopuję, bo zamierzam się zabrać za sprzedaż w/w domeny i to nikomu innemu, jak producentowi na literę D Otóż póki co, ustawiłem przekierowanie na moją giełdę i napisałem, że "domena jest dobra pod portal turystyczny i dla dealera notebooków firmy Dell". Czy grozi mi coś za użycie tego stwierdzenia? Załatwiłem sobie bezpośredni kontakt do osób z działu marketingu i IT. Zamierzam tam zadzwonić w przyszłym tygodniu. Chciałbym się jednak dopytać jaką strategię obrać? Negocjacje twarde, czy miękkie? Share this post Link to post Share on other sites
Rumcajs 0 Report post Posted March 6, 2008 Odkopuję, bo zamierzam się zabrać za sprzedaż w/w domeny i to nikomu innemu, jak producentowi na literę D Otóż póki co, ustawiłem przekierowanie na moją giełdę i napisałem, że "domena jest dobra pod portal turystyczny i dla dealera notebooków firmy Dell". Czy grozi mi coś za użycie tego stwierdzenia? Załatwiłem sobie bezpośredni kontakt do osób z działu marketingu i IT. Zamierzam tam zadzwonić w przyszłym tygodniu. Chciałbym się jednak dopytać jaką strategię obrać? Negocjacje twarde, czy miękkie? nie sadze zebys mial jakies problemy w zwiazku z takim stwierdzeniem(jestem pewny), co do negocjacji mam za male doswiadczenie Share this post Link to post Share on other sites
tygrysek 1 Report post Posted March 6, 2008 dla dealera notebooków firmy Dell dla mnie absolutnie zbyteczne, każdy inteligenty (a zarazem zainteresowany tematem) domyśli się tego faktu, więc po co przedstawiać nazwę firmy, ja osobiście bym tego unikał... Share this post Link to post Share on other sites
p0zer 1 Report post Posted March 6, 2008 dla mnie absolutnie zbyteczne (...) ja osobiście bym tego unikał... Dzięki tygrysek. Chodziło mi właśnie o spojrzenie z zewnątrz. Też miałem zastrzeżenia do tego stwierdzenia i przekonałeś mnie do usunięcia tej części opisu. Share this post Link to post Share on other sites