Czy załowaliście ....

[tomon 134]

pytanie bardziej kieruje do osób zajmujących się dłuższy czas inwestowaniem w domeny i ich sprzedażą oraz tych których to dotyczy.

 

Chodzi mi o to czy po otrzymaniu oferty kupna od klienta odrzuciliście ją licząc na większy zysk a później tego żałowaliście ?

Wiadomo że mowa tutaj o tych domenach nie z najwyższej półki, na które klienci zawsze się znajdą.

[Guest Anubis]

Ja nie żałuję odrzucania ofert. Żałuję natomiast czasami akceptowania.

[yarowa 362]

[...]

 

Chodzi mi o to czy po otrzymaniu oferty kupna od klienta odrzuciliście ją licząc na większy zysk a później tego żałowaliście ?

[...]

 

 

Nie.

[alpine5 178]

pytanie bardziej kieruje do osób zajmujących się dłuższy czas inwestowaniem w domeny i ich sprzedażą oraz tych których to dotyczy.

 

Chodzi mi o to czy po otrzymaniu oferty kupna od klienta odrzuciliście ją licząc na większy zysk a później tego żałowaliście ?

Wiadomo że mowa tutaj o tych domenach nie z najwyższej półki, na które klienci zawsze się znajdą.

Wielokrotnie żałowałem, gdybym miał to wyrazić procentowo to w około 60-70% przypadków.

 

Sebastian

alpine5

[plachcik 15]

Ja nie żałuję odrzucania ofert. Żałuję natomiast czasami akceptowania.

Mam to samo

[Icebreaker 327]

ja jako mała płotka.. i to jeszcze na początku swojej zabawy z domenami ... otrzymałem ofertę na średnie xxx Euro za ninje której teraz bym nie zarejestrował

 

Chciałem ugrać chociaż 50 euro więcej i klient mi się zmył

 

Bardzo żałuję

[CzarnyElo 355]

Często żałuję jak przychodzi moment przedłużenia danej domeny, która nie jest najwyższych lotów... Ale mam zasadę, że nigdy nie zgadzam się na pierwszą propozycję KK, no chyba, że kliknie Kup Teraz Zdarzało się, że nie sprzedałem danej domeny i żałowałem, a po pół roku ktoś skorzystał z Kup Teraz za 3 x taką cenę której żałowałem, dlatego to utrzymuje mnie przy tej zasadzie

[waniawp 114]

Zdarzało się

[Sir_Elwood 0]

Kilka razy żałowałem. Zamiast 8k dostałem 3k, zamiast 2k nie dostałem nic, itp. W sumie ładnych kilkanaście tysięcy by się uzbierało, gdybym sprzedał domeny za kwoty, które mi proponowano a które w efekcie sprzedałem taniej lub mam do tej pory

[Pitter 1]

zdarzają mi się takie sytuacje, uznaje wtedy, że są to moje błędy w strategi negocjacji,

no ale jak nie teraz to w końcu ten czy inny klient wróci, mam wtedy motywacja do przedłużeń.

[DM2009 4]

Ja tez mialem kilka okazji pozbyc sie za niskie-srednie xxx zktorych nie skorzystalem, ale nie zaluje tego

tylko bardziej traktuje jako nauke na przyszlosc i podejnowanie wlasciwych decyzji

w koncu uczymy sie na bledach. Patrzmy do przodu. Zalowanie to ogladanie sie za siebie.

Zostawmy ta plci pieknej

[CzarnyElo 355]

Kilka razy żałowałem. Zamiast 8k dostałem 3k, zamiast 2k nie dostałem nic, itp. W sumie ładnych kilkanaście tysięcy by się uzbierało, gdybym sprzedał domeny za kwoty, które mi proponowano a które w efekcie sprzedałem taniej lub mam do tej pory

A policz ile dzięki temu zarobiłeś? Nie zdarzały Ci się takie sytuacje jak mi?

[Kangur 1,649]

W sumie ładnych kilkanaście tysięcy by się uzbierało, gdybym sprzedał domeny za kwoty, które mi proponowano a które w efekcie sprzedałem taniej lub mam do tej pory

Jednym nazbierałoby się kilkanaście tysięcy złotych, innym kilkadziesiąt, kilkaset a jeszcze innym miliony złotych.

C`est la vie ...

Nie ma co żałować tylko brać odpowiedzialność za swoje decyzje.

Sam miałbym ładne sześć iksów więcej na firmowym koncie ale świadomie zdecydowałem, że lepiej mieć domeny.

Tak więc jest to raczej powód do radości niż do płaczu.

 

Swoją drogą podobne tematy już były:

http://www.di.pl/index.php?s=&showtopi...st&p=288214

http://www.di.pl/index.php?s=&showtopi...st&p=301421

[Sir_Elwood 0]

A policz ile dzięki temu zarobiłeś? Nie zdarzały Ci się takie sytuacje jak mi?

Zdarzały się - ale tych miłych zaskoczeń było w sumie mniej niż sytuacji w których odrzuciłem dobre - patrząc z perspektywy czasu - oferty.

 

Nie ma co żałować tylko brać odpowiedzialność za swoje decyzje.

Może "żal" to nie do końca właściwe słowo. Chodzi o to, że wtedy - mając wiedzę taką jak teraz - podjąłbym po prostu inne decyzje. Mówi się, że nauka kosztuje i tak to właśnie traktuję.

[Web4Net 1]

Ja nie lubię w życiu niczego żałować ... Po co mam sie wkurzać skoro i tak nie mam na to wpływu. Ale Jest jedna myśl ktora mnie wtedy pociesza ze w przyszłości może trafi sie tak ze jeszcze wpadnie raz w moje rece :] Mam na mysli domeny ktore moglem sprzedać za wiecej

 

Pozdrawiam

Edited October 6, 2011 by Web4Net

[Ores 0]

Nie żałuję!

[Luke 84]

Raz jak się klient o jedno zero pomylił