Ostatnia akcja Dropped

[zabaco 1,339]

Na pewno? To zanieś swojego laptopa do jakiegoś pierwszego lepszego gościa z okolicy nad którym wisi egzekucja komornicza.

Poczekaj na wizytę komornika a potem spróbuj wytłumaczyć komornikowi żeby nie zabierał laptopa z mieszkania dłużnika bo jest Twój.

Przetestowane na szczęście chodziło starą wkrętarkę.

 

Nie będę z Tobą polemizował na ten temat. Przykład, który przytoczyłeś nie ma za wiele wspólnego z sytuacją o której pisałeś wcześniej.

[Bazyli 1,444]

W związku że trudno być sędzią we własnej sprawie kończe pisanie w tym wątku na temat ostatnich wydarzeń. Od dnia jutrzejszego zaczynam działać w temacie serwisu Dropped. Zwracam się zatem do wszystkich którzy czują się poszkodowani, oszukani itp. przez Dropped o kontakt na PW w celu podjęcia ewentualnych kroków prawnych. Jednocześnie osoby poszkodowane, proszę o nagłaśnianie w dostępnych środkach sytuacji która panuje w serwisie. Mam nadzieje że nasze wspólne działanie doprowadzi do poprawy sytuacji i naprawíenie szkód które serwis spowodował swoją działalnością a raczej jej brakiem.

A tym którzy nie zdążyli pewnych spraw zauważyć...DZISIAJ MY, JUTRO WY...

Edited May 27, 2012 by Bazyli

[empireus 273]

Ze 2-3 lata temu zapomnialem zaplacic VAT. Byla to smieszna kwota kilkunastu zl. Urzad dzwonil do mnie w tej sprawie, ale na nr ktorego nie uzywalem. O zalegej kwocie przypomnial mi wyciag bankowy, gdzie do tych kilkunastu zl doliczono ~70zl za zablokowanie konta, sciagniecie naleznosci itd I nie bylo tlumaczenia, ze US nie wyslal mi zadnego pisma, badz nie zadzwonil na nr ktory im wpisuje zawsze w formularzu. Jest termin i to ja powinienem o tym pamietac. US nawet nie musial do mnie dzwonic...

 

Podobnie sprawa ma sie tutaj. To, ze ktos nie otrzymal powiadomienia nic nie znaczy.

 

Kiedys znajoma miala komornika na karku. Ten zostawil jej powiadomienie gdzies w furtce, ktore to powiadomienie mogl pogryzc pies, albo porwac wiatr. Opisalem to na jakims forum prawnym, po czym dowiedzialem sie, ze komornik byl na tyle laskawy, ze ją w ogole powiadomil, bo wcale nie musial. On ma za zadanie odzyskac pieniadze, a jakie to beda sposoby, by dluznika zmusic do zaplaty, to juz mniej wazne.

 

Wprawdzie dropped to nie komornik i nie dziala z upowaznienia sądu, jednakze ma prawo do sciagniecia swoich naleznosci zgodnie z procedura zapisana w regulaminie, na ktora zgodzily sie dwie strony.

 

Nie ma tez znaczenia, ze dla kogos zapisy regulaminu byly niejasne. Przy podpisywaniu umow bywa taki ptaszek, gdzie trzeba sie podpisac i potwierdzic zaznajomienie sie z regulaminem. Skoro godzimy sie na taki a nie inny zapis regulaminu, znaczy ze podczas zawierania umowy godzilismy sie na warunki tam stawiane, jak i rozumielismy postanowienia regulaminowe.

[eresti.com 27]

Ze 2-3 lata temu zapomnialem zaplacic VAT. Byla to smieszna kwota kilkunastu zl. Urzad dzwonil do mnie w tej sprawie, ale na nr ktorego nie uzywalem. O zalegej kwocie przypomnial mi wyciag bankowy, gdzie do tych kilkunastu zl doliczono ~70zl za zablokowanie konta, sciagniecie naleznosci itd I nie bylo tlumaczenia, ze US nie wyslal mi zadnego pisma, badz nie zadzwonil na nr ktory im wpisuje zawsze w formularzu. Jest termin i to ja powinienem o tym pamietac. US nawet nie musial do mnie dzwonic...

 

Podobnie sprawa ma sie tutaj. To, ze ktos nie otrzymal powiadomienia nic nie znaczy.

 

Kiedys znajoma miala komornika na karku. Ten zostawil jej powiadomienie gdzies w furtce, ktore to powiadomienie mogl pogryzc pies, albo porwac wiatr. Opisalem to na jakims forum prawnym, po czym dowiedzialem sie, ze komornik byl na tyle laskawy, ze ją w ogole powiadomil, bo wcale nie musial. On ma za zadanie odzyskac pieniadze, a jakie to beda sposoby, by dluznika zmusic do zaplaty, to juz mniej wazne.

 

Wprawdzie dropped to nie komornik i nie dziala z upowaznienia sądu, jednakze ma prawo do sciagniecia swoich naleznosci zgodnie z procedura zapisana w regulaminie, na ktora zgodzily sie dwie strony.

 

Nie ma tez znaczenia, ze dla kogos zapisy regulaminu byly niejasne. Przy podpisywaniu umow bywa taki ptaszek, gdzie trzeba sie podpisac i potwierdzic zaznajomienie sie z regulaminem. Skoro godzimy sie na taki a nie inny zapis regulaminu, znaczy ze podczas zawierania umowy godzilismy sie na warunki tam stawiane, jak i rozumielismy postanowienia regulaminowe.

 

Obywatelu, pierdzielicie jak potłuczony. Nie porównuj zaległości podatkowych, do zaległości umownych. Wysokość należnego podatku od towarów i usług, czyli VAT wyliczany jest przez podatnika, i to na Tobie ciąży obowiązek dostarczenia w terminie zeznania podatkowego oraz wpłaty wyliczonej kwoty. Organy podatkowe kontrol Twoich działań wykonują dopiero po złożeniu zeznania.

 

Kolejna rzecz, że musiałeś dostać wezwanie do zapłaty w związku z niewpłaceniem należnego podatku VAT. Jak VAT musisz opłacić w terminie do 25 dnia miesiąca, to z reguły ok. 5 dnia następnego miesiąca US już przysyła zawiadomienie. W nim jest informacja, że jeżeli nie wpłacisz, to zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne, którego kosztami zostaniesz obciążony. Dodatkowo musisz opłacić koszt przysłania do Ciebie tego zawiadomienia. Jeżeli nie odbierzesz pisma, to skutki prawne można znaleźć w przepisach dotyczących doręczeń. Nieodebranie po dwukrotnym awizowaniu traktuje się jako dostarczone.

 

Zaległości w stosunku do dropped są zaległościami wynikającymi z umowy, czyli ich sytuacja jest podobna do nie zapłaconej faktury i nic więcej. Nie widziałem tych zapisów odnośnie debetu, ale jeżeli tam nie ma klauzuli o poddaniu się egzekucji, to jest możliwe, że ich działania nie były legalne.

 

Inna sprawa, jeżeli chodzi o wartości, z jakimi wystawiono domeny do licytacji. Z reguły wystawia się je z ceną startową w wysokości 3/4 szacowanej wartości, przynajmniej według polskich przepisów odnośnie egzekucji. Nie wiem, według jakich przepisów była prowadzona egzekucja (nie chce mi się patrzeć, czy będzie to prawo polskie czy cypryjskie), ale proponowałbym podrzucić to prawnikowi.

 

Komornik to nie jest jakiś łach, który włazi do domu i zabiera wszystko jak leci, nie informując nikogo. Przed przystąpieniem do egzekucji komornik wzywa do uregulowania zaległości w określonym terminie. Zobacz sobie jaka jest procedura uzyskiwania tytułu egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi, później klauzuli wykonalności, dopiero mając te 2 masz tytuł wykonawczy i może wejść komornik. Jego działania regulowane są przepisami KPC i ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. To, że nie znacie prawa, nie znaczy że komornik robi co chce.

 

I otóż ma znaczenie, że zapis jest niejasny, że stosowane są klauzule niedozwolone czy inne tego typu działania. Umowa powinna być tak skonstruowana, żeby wszystkie postanowienia nie budziły wątpliwości. Wszelkie spory rozwiązuje się w drodze wykładni przepisów. Jeżeli rozumienie zapisu przez strony jest różne, wytacza się powództwo.

 

@promedica Przysługiwało Tobie powództwo ekscydencyjne i na podstawie takiego odzyskałbyś wkrętarkę.

 

@ Bazyli Jak chcesz wszcząć postępowanie grupowe, to musisz mieć 10 osób, których roszczenia oparte są na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Inna rzecz, że wydaje mi się, że w Waszej sprawie nie przysługuje, bo tu nie ma produktu niebezpiecznego, roszczeń o ochronę konsumenta, ani deliktu, ale z tym deliktem można pokombinować.

 

Podsumowując, jak nie znacie przepisów, to nie piszcie, bo sytuacja stryjecznego kuzyna matki czy sąsiada jest różna od tej, i tylko wprowadzacie w błąd. Po drugie, jak ktoś chce wytoczyć powództwo, niech też nie pisze na forum i niech się nie uskarża, tylko bierze się do roboty i skrobie pozew.

Edited May 29, 2012 by eresti.com

[Bazyli 1,444]

Brawo za powyższy post. Dodam tylko że debet powinien zostać wypowiedziany a nie został o prawidłowym dostarczeniu nie wspominając. Jest jeszcze troche "haków" na działalność debetową "uczciwej firmy" Michau coś tam. Jednak nie tutaj o tym i nie teraz. Gdyby ktoś chciał indywidualnie powalczyć na Cyprze to : competition.gov.cy odpowiednik naszego UOKiK lub CPC.gov.cy

[entersite 118]

Bazyli, miałeś już nie pisać w tym temacie...

 

Wydaje mi się, że nie masz się o co wykłócać, bo debet w dropped i tak udzielany jest na bardzo korzystnych warunkach. Środki uzyskane ze sprzedaży domeny trafiają na konto użytkownika, a przecież dropped mógł równie dobrze wprowadzić takie zasady, że środki ze sprzedaży domeny pokrywają debet, a nadwyżka trafia na konto dropped, a nie na konto użytkownika.

 

Debet w dropped działa trochę na zasadzie "pożyczki pod zastaw". Skoro ktoś zastawia swoje domeny w zamian za możliwość korzystania z salda debetowego musi liczyć się z tym, że może stracić to co zastawił.

[Bazyli 1,444]

Doskonale zdaje sobie sprawe z zasad udzielania kredytów pod zastaw, ale wiem też jak to powinno działać. A skoro ktoś określił takie nie inne zasady to powinien się ich trzymać od początku do końca. Nie ja pisałem regulamin. Ciekawe, czemu to większość z Was, z tych którym Dropped wisi kase, pisze do nich i tu na forum o 10 dniach na wypłate. Zatem jak widzicie, to omawiany przeze mnie przypadek łamania własnego regulaminu nie jest odosobniony. Czemu żaden z tych którym wiszą kase nie wyznaczył im ostatecznego terminu do zapłaty ? Czemu zgadzacie się na jakieś dziwne bonusy skoro powinni Wam zwrócić z odsetkami karnymi ? Czemu zgadzacie się na robienie w ciula ? Właśnie chowanie przez nas ogona pod siebie powoduje że robią co chcą, że wybierają sobie ticety na które chcą odpisać. Że "znajomym królika" wypłacają kase z dnia na dzień a Ci co znajomych nie mają czekają tygodniami. O ich "regulaminowym" działaniu dowiecie się za jakiś czas, bo nie są to sprawy które da się załatwić w pare dni. To co na chwilę dzisiejszą mogłem zadziałać, zadziałałem.

Edit:

Któś w innym miejscu napisał że zaczyna to przypominać obecnie system argetyński...nie ma co się oszukiwać, tak to wygląda, a wnioski sami wyciągnijcie.

Edited June 1, 2012 by Bazyli

[doggystyle4 213]

(...)

Inna sprawa, jeżeli chodzi o wartości, z jakimi wystawiono domeny do licytacji. Z reguły wystawia się je z ceną startową w wysokości 3/4 szacowanej wartości, przynajmniej według polskich przepisów odnośnie egzekucji. Nie wiem, według jakich przepisów była prowadzona egzekucja (nie chce mi się patrzeć, czy będzie to prawo polskie czy cypryjskie), ale proponowałbym podrzucić to prawnikowi.

 

Komornik to nie jest jakiś łach, który włazi do domu i zabiera wszystko jak leci, nie informując nikogo. Przed przystąpieniem do egzekucji komornik wzywa do uregulowania zaległości w określonym terminie. Zobacz sobie jaka jest procedura (blablabla...)

 

(...)

 

@promedica Przysługiwało Tobie powództwo ekscydencyjne i na podstawie takiego odzyskałbyś wkrętarkę.

 

Podsumowując, jak nie znacie przepisów, to nie piszcie, bo sytuacja stryjecznego kuzyna matki czy sąsiada jest różna od tej, i tylko wprowadzacie w błąd. Po drugie, jak ktoś chce wytoczyć powództwo, niech też nie pisze na forum i niech się nie uskarża, tylko bierze się do roboty i skrobie pozew.

 

@eresti.com...

Fajnie, że się znasz na prawie, ale można napisać normalnie, nie trzeba tego robić z nosem zadartym aż po same chmury...

 

1. W uzasadnionych przypadkach zajęte mienie można / należy przeszacować...

 

2. Nikt nie pisał o żadnym "łachu" a Twój przedmówca jak najbardziej mógł mieć rację. Komornik przed zajęciem nie musi informować dłużnika o tym, że wszczął egzekucję - może to zrobić w trakcie pierwszych czynności (doręczyć zawiadomienie o wszczęciu wraz z zajęciem konta/wierzytelności/wynagrodzenia/ruchomości). Komornik nie może pozwolić na to, by dłużnik pozbył się majątku zanim ten zostanie zajęty. Podsumowując: Komornik zajmuje wkrętarkę sąsiada będącą we władaniu Dłużnika, informuje go oraz sąsiada o przysługującym powództwie oraz o terminie do uregulowania zaległości - jednak jeśli sąsiad nie ma dowodu nabycia wkrętarki może sobie.. no wiadomo co...

 

3. To nie jest forum prawnicze można było napisać "po ludzku" powództwo przeciwegzekucyjne

 

4. Doświadczenia osobiste oraz osób trzecich też mogą mieć znaczenie... Po to jest Forum, by się nimi dzielić.

[Adelard 84]

Nie rozumiem czemu w tej krytycznej i wyjątkowej sytuacji po prostu nie licytować we własnych aukcjach? (tj. w licytacji domen z Twojego salda - wystawia je przecież aftermarket) w ten sposób jednocześnie spłacasz zobowiązanie i odzyskujesz adresy.

[Kangur 1,649]

... wystapimy na drogę sądową.

Gdzie złożycie ew. pozew ? Na Cyprze ?

Gra jest warta świeczki ?

-

Swoją drogą na jakiego czorta korzystacie z konta debetowego i dopuszczacie do tego by ktoś inny decydował o Waszych najlepszych domenach ?

[yogomir 0]

Nie rozumiem czemu w tej krytycznej i wyjątkowej sytuacji po prostu nie licytować we własnych aukcjach? (tj. w licytacji domen z Twojego salda - wystawia je przecież aftermarket) w ten sposób jednocześnie spłacasz zobowiązanie i odzyskujesz adresy.

 

Niestety nie wiedziałem, że moje domeny są już wystawione na aukcji.. A nie byłem aktywny przez ostatni czas na AM bo zajmowałem się innymi sprawami i nie wyłapałem tych domen. No i czekałem cały czas na odpowiedź na moją prośbę o przedłużenie terminu płatności z 11 maja (dostałem zapewnienie, że odpowiedź otrzymam) - odpowiedź otrzymałem 1 czerwca - dzień po sprzedaniu moich domen. Odpowiedź odmowna ale co z tego jeśli kilka dni wcześniej spłaciłem te zobowiązanie, a w międzyczasie jeszcze straciłem domeny...

[Bazyli 1,444]

 

Gdzie złożycie ew. pozew ? Na Cyprze ?

Gra jest warta świeczki ?

-

Swoją drogą na jakiego czorta korzystacie z konta debetowego i dopuszczacie do tego by ktoś inny decydował o Waszych najlepszych domenach ?

A czemu na Cyprze? To my już polskich sądów nie mamy?

[Adelard 84]

Sprawa trafiła nawet na wykop.

 

Tam to z kolei kto głośniej krzyczy ma rację więc nie sądzę żeby była to racjonalna platforma do prowadzenia rzeczowej dyskusji.

[Bazyli 1,444]

Sprawa trafiła nawet na wykop.

 

Tam to z kolei kto głośniej krzyczy ma rację więc nie sądzę żeby była to racjonalna platforma do prowadzenia rzeczowej dyskusji.

Rzeczową dyskusje można prowadzić tylko z kimś kto potrafi się przyznać do błędu a nie z kimś kto sam łamie własny regulamin czerpiac przy tym korzyści. I nie chodzi tylko o sprawy związane z jednostronnym przeszacowaniem domen w wyniku czego użytkownikom serwisu z dopuszczalnego debetu zrobil się naddebet. Chodzi o całokształt działalnosci serwisu w temacie Dropped.pl - Klient. Chodzi o czerpanie korzysci w wyniku opóźniania wyplat, chodzi o kwestie dotyczące rejestracji i przedluzania domen, chodzi o obslugę klienta, chodzi o klamstwa "sprzedawane" klientom w odpowiedziach na ticety i tutaj na forum, chodzi o sprawne i bezproblemowe korzystanie z serwisu. I jeszcze pare innych spraw zwiazanych z interesującym nas tematem.

 

ps.

Saint, prezesie, jakoś dziwnym trafem po raz kolejny nie zabierasz głosu w ważnych sprawach związanych z tym do czego zostalo powolane PSID.

Edited June 11, 2012 by Bazyli