Szukam wspólnika z pomysłem do serwisu !!

[Guest Anubis]

Ja dzisiaj startuję jako webmaster, ale kto się nigdy nie poddaje, każda taka osoba kończy jako webmaster z pensją 10 tysięcy.

 

 

I tym pozytywnym akcentem, kończę udział w tej "dyskusji".

Edited August 19, 2012 by Anubis

[master17 34]

gibu napisał:

 

Ja ze swojej strony jestem jeszcze ciekaw jednej rzeczy. To o czym wspomniał Bazyli - skoro potrzebujesz tylko konta Adsense zarejestrowanego na kogoś innego żeby wypłacać pieniądze i nie stracić zasiłku, to dlaczego nie poprosisz o to kolegi/koleżanki lub kogoś z rodziny?

 

 

O, to jednak jasno się wysławiam - tylko konta AdSense innej osoby, aby nie stracić zasiłku. A gdy już będzie spora kwota - Urząd Miasta i rejestrujemy e-biznes.

 

No widzisz gibu - są takie osoby, że nawet nie zapytam, bo tak zielone, a tutaj co miesiąc potrzeba wypełniać zaliczkę na podatek - to nie dla nich.

A innych się zapytałem - coś ty, na co mi twoje pieniądze, zresztą nie duże - radź sobie sam i nie proś rodziny o pomoc.

Rodzina to nieużytki, nie kiwną palcem, aby ci pomóc. A moi znajomi to połowa zieloni, a druga połowa nawet PIT nie umie wypełnić.

[trzyliterowe 167]

No ja tu widzę na tym forum osoby z poważnym podejściem do sprzedawania domen.

 

 

A ta uwaga - nie jesteś poważny, więc nie oczekuj poważnego traktowania - interesy rozpoczyna się od jasnego ustalenia co i jak. Kto się nigdy nie poddaje, ten zawsze dojdzie do swojego celu.

Jeśli warunki, które ja stawiam się nie podbają, za dużo roboty, to po prostu współpracy nie nawiązujemy, ale podstawa, to rzeczowe, jasne stanowisko każdej strony, jeśli współpracujemy to sumiennie i odpowiedzialnie. Bez pracy nie ma kołaczy - jeśli ktoś bierze 50 % moich zarobków, to musi choć palcem kiwnąć w tej sprawie.

 

Dzisiaj zarabiam mało, ale uczę się całymi dniami i nie ma wyjścia, do swojego celu dojdę. Ja dzisiaj startuję jako webmaster, ale kto się nigdy nie poddaje, każda taka osoba kończy jako webmaster z pensją 10 tysięcy.

No ja tu widzę na tym forum osoby z poważnym podejściem do sprzedawania domen.

 

 

A ta uwaga - nie jesteś poważny, więc nie oczekuj poważnego traktowania - interesy rozpoczyna się od jasnego ustalenia co i jak. Kto się nigdy nie poddaje, ten zawsze dojdzie do swojego celu.

Jeśli warunki, które ja stawiam się nie podbają, za dużo roboty, to po prostu współpracy nie nawiązujemy, ale podstawa, to rzeczowe, jasne stanowisko każdej strony, jeśli współpracujemy to sumiennie i odpowiedzialnie. Bez pracy nie ma kołaczy - jeśli ktoś bierze 50 % moich zarobków, to musi choć palcem kiwnąć w tej sprawie.

 

Dzisiaj zarabiam mało, ale uczę się całymi dniami i nie ma wyjścia, do swojego celu dojdę. Ja dzisiaj startuję jako webmaster, ale kto się nigdy nie poddaje, każda taka osoba kończy jako webmaster z pensją 10 tysięcy.

"aby nie stracić zasiłku. "

 

Na Twoim miejscu zamiast pobierać ten zasiłek (aż 400-600zł)i męczyć się z urzędami wolał bym więcej czasu przeznaczać na prace jako "webmster" i tu się szkolić - będziesz bliżej 10k zł <lol2>

[thomaso 722]

Ja dzisiaj startuję jako webmaster, ale kto się nigdy nie poddaje, każda taka osoba kończy jako webmaster z pensją 10 tysięcy.

 

Na pewno nie każdy - może jakby miał ojca premiera. Zarobki webmastera na etacie to bliżej 2-3 tys. zł na rękę, to wcale nie jest super płatna praca (więcej może w Wa-wie, ale tam i życie droższe, więc się zrówna).

 

10 tys. zł (na rękę) to może zarobić np. programista systemów bankowych i to nie PHP tylko np. Java, która jest dużo trudniejsza - to jest już jakaś tam elitarna wiedza, a webmastering typu html, css niestety nie.

 

Tu myślę, że może być pensja 7-10 tys. zł - http://gazetapraca.pl/200,4001,,1332343,,Projektant+Programista+JAVA.html bo część tych technologii jest mało znana i od banku można spokojnie by tyle zawołać - może uczysz się nie tego co trzeba jak chcesz 10 tys. zł zarabiać.

Edited August 19, 2012 by thomaso

[master17 34]

thomaso napisał:

 

No to powodzenia i oby Twoje przekonanie, że "nie da się z nikim współpracować" w końcu się zmieniło, bo jednak większość osób na tym forum to osoby z poważnym podejściem do poważnych spraw.

 

 

Ja przepraszam, to nie są ataki personalne, bo nikogo palcem nie wskazuję.

 

Moja oferta:

- Przedstawiam zweryfikowany doświadczeniem i obliczeniami matematycznymi projekt stron internetowych, na moich domenach. Wykonuję, pozycjonuję SEO. Jako dowody, przed nawiązaniem współpracy przedstawię, ilu mam czytelników dziennie, zero ryzyka dla Ciebie. Zakładam się, że w okresie 1 roku zarobię łacznie 10 tysięcy złotych - do podziału po połowie na nas dwóch. Twoja rola, to weźmiesz moje strony internetowe pod skrzydła swojej działalności gospodarczej - a połowa zarobków, łacznie przez rok w ratach twoja, łącznie w ciągu roku 5 tysięcy.

 

Odpowiedź kolegi:

Nie dziękuję, nie dowierzam, abyś tyle zarobił, ja myślę, że coś zarobisz, ale pewnie ze sto na m-c.

 

Kolega dał też pewnymi faktami o sobie do zrozumienia, że ma kasy jak lodu i nie bawi się w małe zarobki.

 

Jak mi nie ufacie, ja z biznes planem, rok pracując zarobię łacznie 10 tysięcy rocznie, a wy się śmiejecie, nie wierzymy, pewnie ze sto co m-c Heh

 

 

Domeny - nie wychodzi mi? Jak ja mam sprzedać domeny, jeśli ja ich nie ma za co kupić?

 

Że stron nie umiem wykonywać? Zaśmiał się, że u mnie wykonanie portalu 3 m-ce, 3 razy za długo. Ale jak już wykonam - starannie, dokładnie i słucham pochwał, jaki ładny portalik.

[master17 34]

Żeby nie otwierać tematu nowego i forum nie zaśmiecać - czy ja naprawdę jestem takim kiepskim webmasterem? Wy jesteście webmasterzy, to się znacie, czy naprawdę.

 

Mój aktualny projekt - wykonam portal, na co łacznie z pozycjonowaniem SEO potrzeba mi 3 m-ce. Przez następne 2 lata nie wymaga on aktualizacji, a łacznie przez 2 lata zarobi 15 tysięcy złotych. Ja naprawdę jestem tak kiepski, że za 3 m-ce pracy otrzymam w 24 ratach 15 tysięcy - tak naprawdę dna sięgam?

 

Kolega się śmiał, że pewnie sto co m-c, a sam nie policzył porządnie. No do diabła, nawet jakby to prawda, że stówka co m-c, to do cholery, dla mnie biednego, 3 m-ce popracuję, to i tak na otarcie łez przez kolejne 2 lata łacznie strona zarobiłaby 100 zł x 24 m-ce = 2.500 . Choć na zakup domen bym miał, bo ja wasze wspaniałe forum czytam, a za co kupić domen na sprzedaż nie mam.

 

Jak piszę, że studia biznesu na 5, to się śmialiście - to tacy ludzie studiują?

 

Jak biznes plan, że portal za 3 m-ce gotowy, a kolejne 2 lata w ratach zarobi on łacznie 15 tysięcy - wyśmiał kolega - nie współpracuję z takimi amatorami, chyba, że wykonałbyś w 1 m-c łacznie z całym pozycjonowaniem SEO. Jego żądania są dla mnie astronomiczne - za 1 m-c pracy miałbym wyciągnąć 15 tysiaków wypłaconych w ratach przez kolejne 2 lata.

 

A drugi kolega na czacie co mówił - webmaster na etacie i ma on 3 tysiące pensji.

 

 

Ja wam ufam, że da się, ale sami piszecie w jednym z tematów - zainwestuj, kasa na start, i wtedy dopiero.

[Guest]

czytała Krystyna Czubówna

[empireus 273]

Mozna z reki do reki i wowczas urzad nie bardzo ma sie do czego przyczepic, chyba, ze druga strona jest wlasnie urzednik z UKS

 

Poza tym, powyzsze nie rozni sie az tak bardzo od polecanego tu wielokrotnie na forum "kolezenskiego fakturowania sprzedazy domen".

 

master17 polecam natomiast poszukanie kogos zaufanego, do kogo ma zaufanie, jak i ta druga strona powinna miec zaufanie do niego. Pomysl, pomimo, ze rewelacyjny z zalozenia, moze miec "ukryte wady prawne". To, ze dajesz pomysl i realizacje, nie oznacza dla innych, ze jest to calkiem legalne przedsiewziecie. Oficjalnie, za biznes ktory proponujesz, odpowiedzialny prawnie bylby Twoj wspolnik. Pamietaj, ze nie kazdy chce ryzykowac na male kwoty. Ryzyko sie oplaca, gdy kwoty sa znaczne Tak to juz jest na tym swiecie... Jak krasc, to co najmniej miliony

[master17 34]

Zgadzam się w pełni z empireus.

Dla mnie temat nieaktualny - jak portale będą ukończone, to na jakimś forum Pozycjonowanie i optymalizacja, lub innym, przedstawię czarno na białym, o jaką kwotę się rozchodzi. Bo ludzie są tacy - to naprawdę bedzie aż tyle ta strona zarabiać? Ano zobaczysz ile dokłądnie ma uu czytelników, gdy będzie ukończona. I wypozycjonowana.

 

Pamietaj, ze nie kazdy chce ryzykowac na male kwoty. Ryzyko sie oplaca, gdy kwoty sa znaczne Tak to juz jest na tym swiecie... Jak krasc, to co najmniej miliony

 

No dokładnie. Ale moim zdaniem to uczciwe - wstawianie reklam AdSense na poczytny portal. Jedyna kwestia, jakie to mogą być w realu kwoty, bo są obawy, że w grę idą kwoty mniejsze, niż podane w biznes planie.

[mirekm 148]

Myślę, że lepiej jakbyś najpierw zrobił portal (lub cokolwiek tam chcesz) i później szukał inwestora - tak w ciemno nikt nie wejdzie zwłaszcza, że zarobki są nieduże, a ryzykuje się banem konta adsense.

[deros 8]

Bardzo dziwne dla mnie poszukiwanie kogoś obcego do założenia konta na adsense. Prościej jest namówic kogoś z rodziny (najlepiej) niech zarejestruje konto i na tym cała sprawa się kończy. Dostęp do konta adsense masz całkowity znasz login i hasło. Przelewasz pieniądze (chociaż przy starcie to nie widzę żadnych pieniędzy:x) na jego konto i on może swobodnie potem przelac na Twoje konto, zawsze jest wytłumaczenie, że to darowizna, a darowizna wśród rodziny jest zwolniona z podatku;) Korzystając z innych programów partnerskich wystarczy podpisac umowę papierową po czasie otrzymywania zasiłku;P i wypłacic wtedy środki. Jak policzyłeś po 2 latach biznes przyniesie Ci 2500;) w sam raz na start;)

[master17 34]

Bardzo dziwne dla mnie poszukiwanie kogoś obcego do założenia konta na adsense. Prościej jest namówic kogoś z rodziny (najlepiej) niech zarejestruje konto i na tym cała sprawa się kończy. Dostęp do konta adsense masz całkowity znasz login i hasło. Przelewasz pieniądze (chociaż przy starcie to nie widzę żadnych pieniędzy:x) na jego konto i on może swobodnie potem przelac na Twoje konto, zawsze jest wytłumaczenie, że to darowizna, a darowizna wśród rodziny jest zwolniona z podatku;) Korzystając z innych programów partnerskich wystarczy podpisac umowę papierową po czasie otrzymywania zasiłku;P i wypłacic wtedy środki. Jak policzyłeś po 2 latach biznes przyniesie Ci 2500;) w sam raz na start;)

 

Moje doświadczenia - z nikim nie da się współpracować - a już z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach.

Nawet kiedy mi się uda - mam już kiedyś własną firmę - wystąpi kłopot, gdzie ja znajdę pracowników, równie wykwalifikowanych jak ja.

Ćwierkały jaskółki, niedobre są spółki - dobrego pracownika ze świecą szukać, a już partnera do zarządzania firmą, niewykonalne: sama ciemnota i głupole, nie mające do tego głowy, ani inteligencji.

 

PYTANIE - czy można się utrzymywać z posiadania 40-tu stron internetowych?

PYTANIE - za co te strony wykonasz?

Za co te strony wypozycjonujesz?

Za co kupisz serwery dedykowane, kiedy będą tłumy?

 

 

Cały mój pomysł - nie jako cwaniak, ale ciężką pracą i długą, wieloletnią nauką, zostać dochodowym webmasterem.

 

Zostać webmasterem, nie posiadając kasy na pozycjonowanie i serwery - szalone, trudne, ale wykonalne.

 

Brak siana, brak dolarów na realizację pomysłów - z braku pieniążków w roku 2013 tylko nauka - jeśli będzie za co, to w latach 2014-2015.

 

Zostać profesjonalnym grafikiem - ekspertem pozycjonowania SEO - pykać templatki Joomla! i Wordpress w jeden dzień - to do nauczenia się.

 

Jestem dyplomowanym Biznesmenem, a nie mam za co uruchomić biznesów.

 

 

 

 

Siostra powiedziała, że musiała by firmę zarejestrować i księgową na etacie zatrudnić, aby przejmować moją pensję.

 

Casano z forum okazał się jakimś wiejskim chłopiną ze wsi. Telefonów nie odbierał - do handlu ziemniakami z takimi, a nie e-biznesy.

 

Pomysłów mam już parę, posiadam 80 domen, z czego połowa do zrealizowania, jako strony. Pozostałe puszczę jako ninja.

 

Nowy, wczorajszy pomysł: GRAFIKA: GIMP24.pl , PAINT-NET.PL - zrealizuję internetowe kursy dla grafików

- do osiągnięcia na grafice 10 tysięcy UU czytelników dziennie. Stopień trudności: średnio-trudny.

 

 

Na dzień dzisiajszy wiem tyle:

- najpierw wyjść z długów,

- 40 stron do wykonania,

- ale koszty samodzielnego pozycjonowania każdej ze stron mogą osiągnąć 1 tysiąc, na każdej.

 

 

Moje plany:

- do wykonania 40 stron - jest to kilka projektów tematycznych,

- koszty całości do 50 tysięcy złotych,

- koszt realizacji każdej sztuki strony powyżej 1 tysiąca, a jest ich 40,

- oszacowana pensja na wszystkim 10 tys. zł m-c.

 

Co będę mógł osiągnąć:

- z powodu problemów finansowych uruchomienie pierwszych stron dopiero w roku 2014 - rok 2013 to wychodzenie z długów - i tak kosztem, wydatkiem,

5 tysięcy złotych i cieżką pracą - osiągnę pensję 2 tys. m-c.

Stopniowe sfinansowanie całych 50 tysięcy, w ciągu następnych lat - osiągnę pensję 10 tys. zł.

 

Obawy - projektów kilka, ale w sumie jest to 40 stron - czy dam radę pociągnąć opiekę nad 40 stronami, nie zatrudniająć pracowników.

 

Kiedy tego dokonam - przed emeryturą projekt portalu życia - portal będzie posiadał wartość milionów złotych.

 

 

Ja posiadam POMYSŁ - zupełnie nie posiadam jednak dolarów na realizację.

 

 

Ja studiowałem Biznes - optymistyczne plany: na posiadanych 40 stronach wycisnę pensję 10 tys. m-c. Wybieram tylko dochodową tematykę.

 

Pytanie - ciężka praca, koszt 50 tys. złotych. Czy jedna osoba da radę administrować 40-toma stronami? Znam takich, co posiadają 30 stron.

 

Wiem jedno - da się. Jeśli uwierzysz, to te swoje strony wykonasz.

[sebastian0000 177]

[thomaso 722]

sama ciemnota i głupole, nie mające do tego głowy, ani inteligencji.

 

Tutaj to chyba mocno przesadziłeś, bo zdolnych ludzi w Polsce jest naprawdę masa.

 

Nawet kiedy mi się uda - mam już kiedyś własną firmę - wystąpi kłopot, gdzie ja znajdę pracowników, równie wykwalifikowanych jak ja.

 

No i nie szuka się pracowników "równie wykwalifikowanych" tylko bardziej wykwalifikowanych od siebie w jakiejś dziedzinie czyli specjalistów (np. w przypadku stron programistów, grafików, copywriterów, pozycjonerów) - obojętnie czy kogoś zatrudniasz czy tylko mu zlecasz jakieś czasowe prace, bo sam nigdy nie będziesz w stanie się znać dobrze na wszystkim, to jest po prostu niemożliwe, żeby siedzieć we wszystkim równocześnie i być w tym specjalistą (można ogarnąć wtedy tylko temat "po łebkach").

Edited December 11, 2012 by thomaso

[plachcik 15]

Moje doświadczenia - z nikim nie da się współpracować - a już z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach.

Nawet kiedy mi się uda - mam już kiedyś własną firmę - wystąpi kłopot, gdzie ja znajdę pracowników, równie wykwalifikowanych jak ja.

Ćwierkały jaskółki, niedobre są spółki - dobrego pracownika ze świecą szukać, a już partnera do zarządzania firmą, niewykonalne: sama ciemnota i głupole, nie mające do tego głowy, ani inteligencji.

 

PYTANIE - czy można się utrzymywać z posiadania 40-tu stron internetowych?

PYTANIE - za co te strony wykonasz?

Za co te strony wypozycjonujesz?

Za co kupisz serwery dedykowane, kiedy będą tłumy?

 

 

Cały mój pomysł - nie jako cwaniak, ale ciężką pracą i długą, wieloletnią nauką, zostać dochodowym webmasterem.

 

Zostać webmasterem, nie posiadając kasy na pozycjonowanie i serwery - szalone, trudne, ale wykonalne.

 

Brak siana, brak dolarów na realizację pomysłów - z braku pieniążków w roku 2013 tylko nauka - jeśli będzie za co, to w latach 2014-2015.

 

Zostać profesjonalnym grafikiem - ekspertem pozycjonowania SEO - pykać templatki Joomla! i Wordpress w jeden dzień - to do nauczenia się.

 

Jestem dyplomowanym Biznesmenem, a nie mam za co uruchomić biznesów.

 

 

 

 

Siostra powiedziała, że musiała by firmę zarejestrować i księgową na etacie zatrudnić, aby przejmować moją pensję.

 

Casano z forum okazał się jakimś wiejskim chłopiną ze wsi. Telefonów nie odbierał - do handlu ziemniakami z takimi, a nie e-biznesy.

 

Pomysłów mam już parę, posiadam 80 domen, z czego połowa do zrealizowania, jako strony. Pozostałe puszczę jako ninja.

 

Nowy, wczorajszy pomysł: GRAFIKA: GIMP24.pl , PAINT-NET.PL - zrealizuję internetowe kursy dla grafików

- do osiągnięcia na grafice 10 tysięcy UU czytelników dziennie. Stopień trudności: średnio-trudny.

 

 

Na dzień dzisiajszy wiem tyle:

- najpierw wyjść z długów,

- 40 stron do wykonania,

- ale koszty samodzielnego pozycjonowania każdej ze stron mogą osiągnąć 1 tysiąc, na każdej.

 

 

Moje plany:

- do wykonania 40 stron - jest to kilka projektów tematycznych,

- koszty całości do 50 tysięcy złotych,

- koszt realizacji każdej sztuki strony powyżej 1 tysiąca, a jest ich 40,

- oszacowana pensja na wszystkim 10 tys. zł m-c.

 

Co będę mógł osiągnąć:

- z powodu problemów finansowych uruchomienie pierwszych stron dopiero w roku 2014 - rok 2013 to wychodzenie z długów - i tak kosztem, wydatkiem,

5 tysięcy złotych i cieżką pracą - osiągnę pensję 2 tys. m-c.

Stopniowe sfinansowanie całych 50 tysięcy, w ciągu następnych lat - osiągnę pensję 10 tys. zł.

 

Obawy - projektów kilka, ale w sumie jest to 40 stron - czy dam radę pociągnąć opiekę nad 40 stronami, nie zatrudniająć pracowników.

 

Kiedy tego dokonam - przed emeryturą projekt portalu życia - portal będzie posiadał wartość milionów złotych.

 

 

Ja posiadam POMYSŁ - zupełnie nie posiadam jednak dolarów na realizację.

 

 

Ja studiowałem Biznes - optymistyczne plany: na posiadanych 40 stronach wycisnę pensję 10 tys. m-c. Wybieram tylko dochodową tematykę.

 

Pytanie - ciężka praca, koszt 50 tys. złotych. Czy jedna osoba da radę administrować 40-toma stronami? Znam takich, co posiadają 30 stron.

 

Wiem jedno - da się. Jeśli uwierzysz, to te swoje strony wykonasz.

Mama wie,że ćpiesz ?

[thomaso 722]

master17 ma po prostu swoją wizję biznesu (nawet jeśli nie ma to rąk i nóg) i co zrobisz.

 

Ja bym polecał pójście do "Dragon's Den" ze swoim super innowacyjnym pomysłem, na który brak pieniędzy - tam szybko sprowadzają na ziemię.

Edited December 11, 2012 by thomaso

[yarowa 362]

master17 ma po prostu swoją wizję biznesu (nawet jeśli nie ma to rąk i nóg) i co zrobisz.

 

Ja bym polecał pójście do "Dragon's Den" ze swoim super innowacyjnym pomysłem, na który brak pieniędzy - tam szybko sprowadzają na ziemię.

 

Zwłaszcza chyba Grzegorz Hajdarowicz [juror] potrafi na ziemię sprowadzać

[Adelard 84]

Straszne to jest...

 

[thomaso 722]

Straszne to jest...

 

Obejrzałem to - panowie jurorzy "trochę" przesadzili, ale ten pomysł z "podpierakiem" rzeczywiście nie był trafiony i był dość oderwany od rzeczywistości.

Edited December 11, 2012 by thomaso

[Mr.Tea 46]

Sorry za OT ale musiałem:

 

[master17 34]

Szanowna Komisjo, popierniczonych biznesmenów, podejmujących decyzje sfinansowania w 15 sekund, bez zapoznania się z produktem.

Kwota, o jaką się ubiegam to 50 tysięcy złotych, po 5-ciu latach zwracam 200 tysięcy. Takiego procentu nie uzyskacie w banku.

Na projekt składa się 40 stron internetowych - nikt w to nie wierzy, że ja te strony internetowe umiem wykonać. Główne serwisy zarabiać będą 1 tysiąc złotych miesięcznie, pozostałe strony to jakby "zaplecze pozycjonerskie".

 

Przechodząc to pieniędzy - za kwotę 50 tysięcy wykonam 40 stron internetowych, co da mi zarobki 10 tys. złotych pensji co m-c.

Jeśli w projekt wierzycie, oddam wam 4 x więcej pieniędzy, niż pożyczyłem.

A jeśli, jak wszyscy, nie wierzycie, że umiem wykonać te strony, i tak nie dacie.

 

A teraz, tradycyjnie, każdy juror otrzymuje 15 sekund na podjęcie decyzji, bez zapozniania się ze sprawą. I jak - dajecie?

Wykładacie 50 tys., ja strony wykonuję, po czym zarabiam pensję 10 tys.

[master17 34]

W "Młody technik" był dział "Pomnysły zwariowane, szalone i takie sobie".

 

OBogu.pl, PoznajBoga.pl - 10 tys. czytelników dziennie,

GIMP24.pl - 10 tys. czytelników dziennie.

 

Patrząc optymistycznie, na wszystkich stronach miałbym do 100 tys. UU .

[mirekm 148]

OBogu.pl, PoznajBoga.pl - 10 tys. czytelników dziennie,

GIMP24.pl - 10 tys. czytelników dziennie.

Skąd takie dane? Imho mocno zawyżone.

 

Moja rada? Mniej pisz, a więcej rób, nie kombinuj z 40 serwisami, bo to nie ma szans na działanie od razu, zrób najpierw 2-3 i przekonaj się czy tak łatwo jest zarobić na każdym 1000 zł miesięcznie.

[master17 34]

Wiecie, jaki jestem szalony - GIMP24.pl - poszukuje tego 368 tys. osób miesięcznie. Ja zakładam internetowy kurs grafiki. Myślicie, że umiem? Do tej pory jakieś podstawy. Uczę się od tygodnia. W parę tygodni do kilku miesięcy zostanę jednak dobrym grafikiem - i wtedy napiszę swój kurs internetowy, kiedy się nauczę. Dane może mocno zawyżone - ale moimi czytelnikami może być te 368.000 osób, które poszukuje GIMPa w Google'u.

[bartxx86 243]

Nie uważacie, że strasznie wesoło się ostatnio na forum zrobiło? :D