keyword

Ponieważ w ostatnim czasie forum di.pl wykorzystywane jest najczęściej jako swoista platforma przekazu wielowarstwowych rozważań ludzi z przeróżnymi problemami psychicznymi, kompleksami, syndromami etc., postanowiłem odgrzebać ten wątek aby skierować uwagę na nieco "lżejsze" tematy. Oferty na "studenta", "obcokrajowca", "organizacje non-profit" otrzymywałem już dosyć często, jednak oferta na "literata" trafiła do mnie po raz pierwszy : ========================================================= You received an offer for your domain XXXXXX.pl. Here are the details: Name: XXXX XXXXXX E-Mail Address: iza@klubliteratow.pl Phone: XXXXXXXXXX Price Offer: 1000 EUR (Original offer: 1000 eur) Buyer Country: PL - Poland Buyer City: Buyer Organisation: n/a Comment: Witam. Formularz wymaga podania kwoty przynajmniej tysiąca euro, więc tyle wpisałam, ale nie jest to moja oferta. Wycena ruchu i zapytań do wyszukiwarki dotyczącej słowa 'XXXXXX' wynosi poniżej 80 euro. Moja propozycja to 250 zł. Mam kilka domen tematycznych i skupuję je pomału. Wszystkie są traktowane jak dodatkowe źródła wejść. Może w przyszłości z przyjaciółmi z branży lekarskiej zrobimy serwis o XXXXXXXXX razem z bazą lekarzy, którzy robią badania pod jego kątem. Pozdrawiam Iza Please contact the interested party. ======================================================================== Widzę, że "39 letnia dziewczynka" od gmail.pl wybrała się na zakupy. Nareszcie coś drgnęło na rynku wtórnym .

Nigdy nic takiego nie mówiłem

Gdyby AM nie był tak ciemny jak grobowiec w deszczową pogodę, też by tę lukę widział

A co to mnie panie ekspercie obchodzi ?

Dokładnie tak. Niesamowicie ogarnięty, młody człowiek.

Z domenami generycznym sprawa jest bardziej złożona. Czytałem wywiad z jednym z właścicieli/założycieli firmy Flixbus. Pan Daniel Krauss twierdzi, że kiedyś tam w momencie zakładania start'upa, bardzo mu zależało na generycznym brandzie. Tylko, że mając plany ekspansji na rynku (co najmniej) EU, nie było już wówczas szans na zakupu domen typu "bus", "bustravel" (nazwy wybrane losowo) we wszystkich możliwych końcówkach krajów EU. Nie pozostało mu nic innego jak rejestracja nazwy fantazyjnej (Flixbus) i szybkie zgłoszenie praw do tej nazwy. Niekiedy, nawet przy brandach nieopisowych/fantazyjnych, firmy mają duży problem z zabezpieczeniem portfolio domen. Firma od kijów (Leki), bez problemu zarejestrowała lub tanio odkupiła "nic nie oznaczające" nazwy we wszystkich możliwych końcówkach. Z wyjątkiem domeny .pl. Nawet przed sądem nie byli w stanie udowodnić większych praw do tego adresu, gdyż akurat w Polsce wyjątkowo, nazwa ta jest nazwą rodzajową. Podobnie było zresztą z firmą Lamy.

Ignorancie, w Polsce zaliczka na podatek dochodowy PIT-5 wynosi 18 % (w niektórych przypadkach nawet 32 %). Natomiast takie ceny za domeny jak 10k PLN u mnie nie występują, nawet drugi garnitur a' la radiolublin*pl to wielokrotność tej kwoty.

Z rynkiem .pl jest do tego stopnia źle, że właśnie byłem zmuszony odprowadzić do US, 210k zł. podatku PIT-5L .

Teraz już absolutnie po raz ostatni w tym temacie. Podane przez Ciebie ceny odnoszą się do usług skierowanych do młodych, za.ebiście atrakcyjnych facetów, takich jak TY. Starych dziadów obowiązują niestety inne stawki . Co z papierami dokumentującymi nasze dalekie podróże ?

Ogarnij się młody człowieku. Właśnie o tym mówił mój znajomy. Dla większości młodych filipinek wydaje się, że biały facet nie będzie miał problemu z tym, aby za sex usługę zapłacić 7500 PHP (ca.150 $). Natomiast twierdzi on, że dla niemajętnego starego dziada, to jest kupa forsy. Dobra, ale ten temat chcę zakończyć. Jesteś jednak w stanie uratować swój honor, jeśli razem ze mną wrzucisz na forum skany kilku stron (visas) Twojego paszportu. Wówczas ja zrobię to również i wtedy porównamy .

Zgadzam się z Tobą. Było to jednak w pewnym sensie zamierzone. Niektóre argumenty "antydomenowej" frakcji np. z tego wątku, są tak naprawdę nawet nie do piwa, bardziej natomiast do d... Przeczytaj co przed chwilą napisał Domeniacz, sugerujący, że jestem osobą raczącą forumowiczów fikcyjnymi opowiastkami o nie mających miejsca sprzedażach gniotów. Podczas gdy tak naprawdę, na tym forum tylko @pb posiada narzędzia, aby te opowiastki zweryfikować i po to aby móc się w miarę obiektywnie w tej materii wypowiedzieć.

@Czyzis Ja nie o tym. Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój post. Ja nie twierdzę, że kwota XXXX € za wspomnianą domenę jest absolutnie nie do przyjęcia. Dziwi mnie natomiast bardzo fakt, iż ludzie postrzegający domeny (końcówkę .pl ?) w taki sposób jak ty, w ogóle są zainteresowani ich zakupem. Przykład z całą pewnością w politpoprawnym świecie nie na miejscu, ale inny nie przychodzi w tej chwili do głowy. Niesamowicie ciekawy człowiek (muzyk z zawodu), którego poznałem w Azji, nigdy podczas naszych rozmów nie ukrywał, że jest seksturystą. Bardzo często ubolewał jednak nad tym, że dziewczyny w Tajlandii, Kambodży na Filipinach się tak wysoko cenią. Natomiast te ciemnoskóre np. w Afryce są tak tanie. Zapytałem wprost: "dlaczego w takim razie nie latasz do Afryki ?". Odpowiedź: "bo one nieładnie pachną". Czytając niektóre wpisy na tym forum odnoszę wrażenie, że zapach domen .pl również pozostawia dużo do życzenia. Ale do jasnej cholery, Panowie jest przecież tyle alternatywnych, pachnących końcówek (.co ?).

Aktywność co poniektórych użytkowników tego forum przybiera coraz bardziej absurdalne rozmiary. @Domeniacz jeszcze na początku tego roku snuł wizje, jak to on jest w stanie sprawić, że domeniarstwo przy jego pomocy stanie się super dochodowym biznesem. Podpytywał mnie o ludzi z branży (min. Dariusa H.) itd. W momencie kiedy został przez tę branżę olany... efekty tego są widoczne na forum prawie codziennie. @Czyzis uważa np., że domeny nie mają już żadnej realnej wartości. Nie przeszkadza mu to jednak w tym, aby regularnie wysyłać do mnie oferty zakupu tych bezwartościowych domen, tak jak to miało miejsce w przypadku wczorajszego zapytania o domenę wycenadomen*pl .

Na dobrych domenach ! Dla domen typu: mebleprl*.pl, komornicza*pl, kobieciarz*pl, złe czasy są zawsze.

Rzeczywiście dyskusja z tobą to orka na ugorze . W trakcie przygotowań do egzaminu teoretycznego nie interesują mnie frazy "kursy na prawo jazdy", "szkoły jazdy" etc. Interesują mnie natomiast "testy na prawo jazdy" (można sobie wpisać dowolną kat.), "kat C testy online" etc etc. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że większość szkół jazdy w Polsce płaci stały, roczny abonament firmie prawko.pl za dostęp do ich bazy online, z której korzystają kursanci, przygotowujący się do egzaminów. To min. miałem na myśli.

Miałem już 3 operacje zmniejszenia penisa. Żadna się nie udała....

Domeniacz i jego teorie . OK, ale ja nie o tym. Czytam te twoje wpisy i muszę przyznać, że ogarniasz wiele aspektów bezpośrednio lub też tylko pośrednio związanych z naszym hobby. Jednej rzeczy nie potrafię jednak zrozumieć. Dlaczego ludzie tacy jak Ty, mający sporą wiedzę (której wiedzy ja niestety nie posiadam) o możliwościach jakie dają domeny + pozycjonowanie + ++, nie chcą tej wiedzy wykorzystać do ZARABIANIA PIENIĘDZY ! Zobacz, np. panowie którzy byli w stanie wykorzystać potencjał takich domen jak ksiegawieczysta/ksiegiwieczyste itd.itd zarabiają całkiem przyzwoite pieniądze z abonamentu etc. Dlaczego o tym piszę ? Właśnie teraz muszę zdobyć prawo jazdy kat. C. Miałem do tej pory tzw. małą (niemiecką) kat C do 7,5 t. co pozwalało mi na kierowanie kamperem o ciężarze całkowitym > 7,5 t. Mój obecny Morelo Palace Liner tylko 3 miejsca sypialne ja natomiast posiadam w międzyczasie 3 wnuczki , więc kupiłem sobie właśnie 15 t kampera (vario-mobil.com) na którego jeszcze nie mam prawka . Przygotowując się w sieci do egzaminu teoretycznego na kat C zauważyłem, że te wszystkie prawko.pl, prawojazdy.com.pl testynaprawojazdy bla bla bla to jest imho kura znosząca złote jaja. Nie szkoda Ci czasu na to tutaj i teraz ?

Sporo jest racji w tym co napisałeś . Postaw się jednak przykładowo na miejscu byłych owners home.pl. Mając 100 % pewność co do możliwości ponadprzeciętnej monetyzacji projektu (cena jaką zapłaciła 1&1 jest ogólnie znana), będziesz się NASKowymi ubekami z WSI użerał ? Po co ? W jakim celu ? I tak dalej i tak dalej. Co do szukania alternatyw, no nie wiem. Z mojego portfolio zniknęło ostatnio co nie co z (topowego, kosmicznocenowego) obszaru medycyny. Kupujący twierdzą, że nie widzą żadnej alternatywy dla dotPL.

kawa.pl ?

Typisch di.pl ! Swoimi nieprzemyślanymi, agresywnymi komentarzami doprowadziliście do tego, że Julka już nigdy więcej tutaj nie zaglądnie. Najbardziej dziwię się Kangurowi, jak widać przygoda z Iloną niczego go nie nauczyła.

Bardzo mnie zmartwił Twój wpis . Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, że już za miesiąc Litwę dosięgnie mega krach. Przykre jest również to, iż wartość generyków .lt tak znacznie spadła (ok bułka z masłem to nie jest zła cena za generyka .lt, ale co z domainerami, którzy mają nietolerancję laktozy ?). Po tym jak przeczytałem, że w międzyczasie nawet strona home.pl się na Litwie nie otwiera, doszedłem do wniosku, iż powinieneś jak najszybciej złożyć wniosek o Kartę Polaka i przyjechać do Polski. Egzamin z języka najprawdopodobniej zdasz (w Twoim wypadku egzamin z mowy nienawiści), i będziesz mógł nareszcie żyć w normalnym kraju, gdzie nawet generyki mają swoją wartość. P.S. Jeśli Państwowy Urząd Repatriacyjny przydzieli Tobie tzw. przydział meldunkowy do Leszna, zrób wszystko aby go anulować, w Lesznie bowiem mieszka Kangur.

Z formularza kontaktowego strony, na którą przekierowuje syndycy*pl, otrzymałem zażalenie, że: "...nie mogę nigdzie się doszukać domen lorien i lorienek z licytacji..." A z drugiej strony zauważcie, że NASK zwinął lorieneczek.pl, siedzi cicho i się nie odzywa

https://syndycy.com.pl/licytacje/inne/14-inne/675-lorien-sp-z-o-o-domeny-interne