matrix227 5 Report post Posted October 10, 2016 Witam. Jak w temacie jak myślicie czy jest jakaś szansa że IDNy zyskają na popularności co za tym idzie ich cena wzrośnie? Mam kilka teoretycznie ciekawych IDNów stad moje pytanie. A może komuś udało się sprzedać taką domenę w dobrej cenie? Pozdrawiam 2 Share this post Link to post Share on other sites
damien 215 Report post Posted October 10, 2016 IDN-y bez kompletu w postaci nIDN nie mają racji bytu. Zainteresowanych więc upatruj wśród właścicieli nIDN, inaczej sprzedaż raczej tylko do inwestora. 3 Share this post Link to post Share on other sites
BigDomains 31 Report post Posted October 10, 2016 z drugiej strony zdarzaja sie sytuacje, ze pod nidn dziala inny podmiot niz pod idn. lubie idny, jesli jakies kupowac to tylko jednowyrazowe, albo wiecejwyrazowe, do komplertu nidn (jesli sie ma). 2 Share this post Link to post Share on other sites
Marus 41 Report post Posted October 10, 2016 Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że źle została rozegrana sprawa z tymi IDN. Generalnie cała masa ludzi wchodzi na stronę wpisując frazę w Google a nie w pasku adresu, przez co użycie IDN w nazwie domeny trafia się niezwykle rzadko. Jak ktoś już wpisuje adres w pasku, to jest raczej świadomym użytkownikiem, a taki też unika polskich znaków we wpisywanej domenie. Tak więc poza nielicznymi przypadkami, to ten IDN ma bardziej charakter psychologiczny. Chyba dużo lepiej by było, gdyby po prostu wprowadzając IDN zrobiono coś na wzór rejestracji domen .uk, gdzie właściciel non-IDN miałby pierwszeństwo rejestracji. Wtedy i zwykły Kowalski i domainer by zyskali, bo zwiększyłaby się świadomość IDN i każdy miałby to czego chce. 3 Share this post Link to post Share on other sites
damien 215 Report post Posted October 10, 2016 IDN się przydaje w komunikacji marketingowej. Zobaczcie jak wyglądały kiedyś reklamy PayU, kiedy nazywali się Platnosci.pl. Albo jeśli oglądał ktoś mecz z Danią, jak dziwnie wyglądał promowany wszędzie adres LaczyNasPilka.pl.Również uważam, że lepiej by było dla wszystkich, gdyby IDN-y były możliwe do zarejestrowania tylko przez posiadania nIDN. No ale niestety... 2 Share this post Link to post Share on other sites
xpert17 107 Report post Posted October 10, 2016 Również uważam, że lepiej by było dla wszystkich, gdyby IDN-y były możliwe do zarejestrowania tylko przez posiadania nIDN. No ale niestety... kto wtedy miałby prawo do IDN-ów pisanych cyrylicą albo w alfabecie hebrajskim? Share this post Link to post Share on other sites
Marus 41 Report post Posted October 10, 2016 kto wtedy miałby prawo do IDN-ów pisanych cyrylicą albo w alfabecie hebrajskim? Można byłoby to ograniczyć tylko do polskich znaków diakrytycznych, więc nie ma problemu. Nie szukajmy dziury w całym. Po prostu sprawa z IDNami została źle rozegrana i trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. 1 Share this post Link to post Share on other sites
xpert17 107 Report post Posted October 11, 2016 Czy analogicznie prawo do rejestracji domeny np. slowo-slowo.pl powinien mieć w pierwszej kolejności abonent slowoslowo.pl? Share this post Link to post Share on other sites
coolos 114 Report post Posted October 11, 2016 (edited) Wszelkie regulacje to zły pomysł, tym bardziej w wykonaniu urzędnika.Co do IDN'ów, stanowią jedynie uzupełnienie domen nIDN, dobrze je mieć, ale nie jest to konieczne, tym bardziej jeżeli nie zamierzasz reklamować się w radiu/tv czy na bilbordzie. Edited October 11, 2016 by coolos Share this post Link to post Share on other sites
jazz 80 Report post Posted October 11, 2016 Ja cenię idn-y. To jedyna poprawna forma pisowni w Polsce. 1 Share this post Link to post Share on other sites
matrix227 5 Report post Posted October 11, 2016 Posiadam gł.pl i tak się zastanawiam czy kiedyś uda się ją sprzedać w przyzwoitej cenie na razie poczekam może kiedyś ktoś się zgłosi Share this post Link to post Share on other sites
Marus 41 Report post Posted October 11, 2016 Wszelkie regulacje to zły pomysł, tym bardziej w wykonaniu urzędnika. Ale trudno to nazwać byłoby regulacją i tym bardziej przy udziale urzędnika. Po prostu - masz domenę nIDN to masz prawo zakupu IDN. To jest proste, nie ma tu żadnych punktów spornych. Odwrócę może problem - po co ktoś, kto nie ma nIDN rejestruje IDN? Wiemy po co i wiemy że był w tej materii trochę taki wyścig. Pytanie tylko, czy tak powinien działać ten rynek? Czy przypadkiem nie powinno się w pierwszej kolejności zabezpieczyć interesy właścicieli pierwotnych/tradycyjnych domen, pod które ktoś inny mógłby się podszywać używając IDN? To jest po prostu różnica klas w podejściu do tematu. W UK uznali, że .uk zarejestrujesz tylko wtedy, gdy masz starszą końcówkę co.uk. W Polsce uznano, że rzuci się ludziom wszystko na rynek, a potem niech się dzieje co się ma dziać... Share this post Link to post Share on other sites
vul 983 Report post Posted October 11, 2016 Wg. mnie to niszowa sprawa, która zawsze takowa pozostanie i nie ma sensu nad tym dywagować. Tematów na forum sporo na ten temat było. Share this post Link to post Share on other sites
xpert17 107 Report post Posted October 11, 2016 Ale trudno to nazwać byłoby regulacją i tym bardziej przy udziale urzędnika. Po prostu - masz domenę nIDN to masz prawo zakupu IDN. To jest proste, nie ma tu żadnych punktów spornych. Przykład - firma ma domenę jezykoweprzedszkole.pl. Tylko ona jest więc upoważniona do dorejestrowania domeny językoweprzedszkole.pl. Super. Tylko czemu to już na zawsze blokuje komuś innemu możliwość zarejestrowania domeny jeżykoweprzedszkole.pl ? 2 Share this post Link to post Share on other sites
Dick 122 Report post Posted October 11, 2016 (edited) Demonizujecie IDNy i wyolbrzymiacie problem. IDN domena jak każda inna. Zdarzyło mi się sprzedać samego IDN za 2kpln do klienta który nie posiada nIDN oraz zdarzyło mi się sprzedać domenę IDN w sytuacji gdy miałem komplet a klient chciał tylko IDNa. Edited October 11, 2016 by Dick 1 Share this post Link to post Share on other sites
Marus 41 Report post Posted October 11, 2016 Przykład - firma ma domenę jezykoweprzedszkole.pl. Tylko ona jest więc upoważniona do dorejestrowania domeny językoweprzedszkole.pl. Super. Tylko czemu to już na zawsze blokuje komuś innemu możliwość zarejestrowania domeny jeżykoweprzedszkole.pl ? No ale czego dowodzi ten przykład? Po prostu ktoś nie mógłby zarejestrować jeżykoweprzedszkole, bo nie ma podstawowej domeny jezykoweprzedszkole. Taką domenę mógłby mieć tylko ten, kto ma podstawową domenę, a że prowadzi językowe przedszkole, to tymi jeżykami nie będzie zainteresowany. Poza tym nie wyobrażam sobie, że ktoś stawiałby stronę na IDN nie mając nIDN. Ja wiem, że zaraz ktoś mi tu wklei adres jakiejś niszowej strony, ale czy my zawsze musimy się zajmować marginesem danego aspektu zamiast porozmawiać o sednie problemu? Jakby tego było mało, to nic nie stało na przeszkodzie ustalić jakąś datę typu 2018 na pierwszeństwo takich rejestracji. Po tej dacie każdy mógłby już zarejestrować jeżykoweprzedszkole. Naprawdę jest to po prostu kwestia podejścia do tematu. Jeszcze raz powtórzę - spójrzmy na to co zrobili Brytyjczycy z domeną UK. Nie rzucili jej ludziom na pożarcie, by boty przechwyciły same perełki. Dali swoim KLIENTOM czas, by nabyli nową domenę i jestem pewny że domeny UK przyjmą się dużo lepiej niż kompletnie niszowe IDN w Polsce (które niszowe być nie powinno, bo cała masa słów posiada te nieszczęsne ogonki). Share this post Link to post Share on other sites
xpert17 107 Report post Posted October 11, 2016 Po prostu ktoś nie mógłby zarejestrować jeżykoweprzedszkole, bo nie ma podstawowej domeny jezykoweprzedszkole. Taką domenę mógłby mieć tylko ten, kto ma podstawową domenę, a że prowadzi językowe przedszkole, to tymi jeżykami nie będzie zainteresowany. Zupełnie bez sensu marnowałoby się wtedy mnóstwo dobrych, atrakcyjnych domen. Nie zarejestrujesz domeny półka.pl bo ktoś inny ma już polka.pl? To po w ogóle te domeny? Przeczysz sam sobie, bo z jednej strony chciałbyś, żeby te domeny nie były niszowe, a z drugiej strony od razu wyznaczasz im rolę wyłącznie uzupełnienia dla nIDN. To w ogóle NASK mógłby nie sprzedawać takich domen, a tylko ustawiliby w DNSie automat, który każdy ciąg znaków IDN od razu rozwiązuje na ciąg znaków nIDN - i już. Firmy, które prowadzą działalność na domenie nIDN, a pod które ktoś chciałby się podszyć korzystając z IDN, mają naprawdę dużo prawnych możliwości zabezpieczenia swoich praw - od urzędu patentowego począwszy, poprzez ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, aż po Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych. Oczywiście, teoretycznie można było przy wprowadzaniu IDNów zrobić jakiś 30-dniowy sunrise period, ale nie zrobiono tego i już przepadło. Wielkich skandali z tym związanych sobie nie przypominam poza swistak/świstak. Ten wątek przypomniał mi, że miałem kiedyś całkiem fajny komplet domena IDN + domena nIDN. Znalazł się klient bardzo napalony na tę IDN, oczywiście sprzedałem mu obie domeny (nIDN i IDN), ale ponieważ klient upierał się na prowadzeniu serwisu wyłącznie na IDN, adres nIDN tylko przekierowywał na IDN. Teraz coś mnie tknęło i sprawdziłem - oczywiście nIDN dawno temu spadła, bo klient widocznie tak bardzo jej nie chciał, że jej nie przedłużył. Tak więc właśnie zarejestrowałem ją z palca. Tyle korzyści przynajmniej. 1 Share this post Link to post Share on other sites
Marus 41 Report post Posted October 12, 2016 (edited) Oczywiście, że mleko się już wylało i rozmawiamy sobie czysto teoretycznie, analizując wydarzenia sprzed lat na podstawie dzisiejszej wiedzy. Przykład z "półką" jest trafny, ale w tej sprawie trzeba wybrać mniejsze zło. Nie da się zaspokoić interesów wszystkich grup. Można było zaspokoić interesy: A. obecnych klientów, dając im pierwszeństwo nabycia takiej domeny B. przyszłych klientów i robotów, czyli niech się dzieje wola nieba, kto ma lepszy sprzęt ten wygrywa Nie da się wybrać wariantu pośredniego. W Wielkiej Brytanii wybrano model A. W Polsce wybrano model B. Ja uważam, że lepszy jest model A, bo buduje pewną stabilizację i bezpieczeństwo. Ty że B, bo przecież to jest wolny kraj. I tak pewnie pozostaniemy przy tych zdaniach Edited October 12, 2016 by Marus 1 Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted October 12, 2016 (edited) Oczywiście, że mleko się już wylało i rozmawiamy sobie czysto teoretycznie, analizując wydarzenia sprzed lat na podstawie dzisiejszej wiedzy. Przykład z "półką" jest trafny, ale w tej sprawie trzeba wybrać mniejsze zło. Nie da się zaspokoić interesów wszystkich grup. Można było zaspokoić interesy: A. obecnych klientów, dając im pierwszeństwo nabycia takiej domeny B. przyszłych klientów i robotów, czyli niech się dzieje wola nieba, kto ma lepszy sprzęt ten wygrywa Nie da się wybrać wariantu pośredniego. W Wielkiej Brytanii wybrano model A. W Polsce wybrano model B. Ja uważam, że lepszy jest model A, bo buduje pewną stabilizację i bezpieczeństwo. Ty że B, bo przecież to jest wolny kraj. I tak pewnie pozostaniemy przy tych zdaniach Przykład z wariantami A i B pokazuje podejście do tematu i obywatela i to są dwie zupełnie różne sprawy. W polsce to oczywiste, że jest i będzie we wszystkim podejście B, bo to przykład piraniożernego kapitalizmu (czyt. wonego rynku), które przez ostatnich 25 lat wykształcił u ludzi takie odruchy i to niestety będzie jeszcze długo trwać: czyli rzucamy mięso na ladę i co to kogo obchodzi, czy się ludzie stratują i pozaj....ują. W dojrzalszych demokracjach wszyscy wiedzą, że sposób B wprowadza nieporządek społeczny, a niezadowolenie mas nie jest dobre, dlatego warto wybrać drogę mniejszego zła (lepsze niezadowolenie jednostki niż całej grupy), wiadomo, że nie da się zadowolić wszystkich. Tylko proszę nie straszyć tutaj socjalizmem, bo socjalizm byłby wtedy, gdyby odgórnie był przydział jeden obywatel - jedna domena. PS: A tu są dla zwolenników wolnego rynku przykłady działania wolnego rynku. Tak wam się to podoba? - http://natemat.pl/192053,jesli-wedlina-to-mortadela-jesli-ziemniaki-to-za-30-groszy-szpitale-zywia-pacjentow-byle-jak-bo-prawo-na-to-pozwala - http://innpoland.pl/130275,pracodawcy-w-polsce-wolno-wszystko-studentki-dostaly-300-zl-za-miesiac-pracy-panstwowe-instytucje-sa-bezradne Edited October 12, 2016 by umberto Share this post Link to post Share on other sites
xpert17 107 Report post Posted October 12, 2016 W dojrzalszych demokracjach wszyscy wiedzą, że sposób B wprowadza nieporządek społeczny, a niezadowolenie mas nie jest dobre, dlatego warto wybrać drogę mniejszego zła (lepsze niezadowolenie jednostki niż całej grupy), wiadomo, że nie da się zadowolić wszystkich. Może i byłaby to prawda, ale jak na razie mamy jeden przykład - Wielkiej Brytanii i domeny top-level .uk - który zresztą nie jest adekwatny do sytuacji z domenami IDN. Przy otwieraniu innych domen (np. eu albo nTLD) sunrise period dotyczył właścicieli ZNAKÓW TOWAROWYCH, a nie właścicieli _podobnych_ domen. Gdy wprowadzano IDN dla domen .com nie było żadnych restrykcji - przynajmniej ja nic nie widzę na ten temat. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted October 12, 2016 Może i byłaby to prawda, ale jak na razie mamy jeden przykład - Wielkiej Brytanii i domeny top-level .uk - który zresztą nie jest adekwatny do sytuacji z domenami IDN. Przy otwieraniu innych domen (np. eu albo nTLD) sunrise period dotyczył właścicieli ZNAKÓW TOWAROWYCH, a nie właścicieli _podobnych_ domen. Gdy wprowadzano IDN dla domen .com nie było żadnych restrykcji - przynajmniej ja nic nie widzę na ten temat. Nic mi nie wiadomo, aby Amerykanie używali w jęz. ang. znaki diakrytyczne, a wiadomo, że domeny .com to ...amerykański punkt spojrzenia. Bez względu na to,iż w .com można zarejestrować IDN-y i mozna rejestrować dowolne frazy w dowolnych językach, to jednak wiadomo kto zawiaduje takimi domenami oraz że nie wie jak to jest używać znaków diakrytycznych. Więc przykład .com nie nalezy tu włączać. Podobnie z domenami .eu, które mają subnarodowy wydźwięk. Bardziej nalezy porównywać tu launch IDN-ów w ccTLD krajów, w których ludzie posługują się znakami diakrytycznymi. 1 Share this post Link to post Share on other sites
jazz 80 Report post Posted October 14, 2016 (edited) Ale trudno to nazwać byłoby regulacją i tym bardziej przy udziale urzędnika. Po prostu - masz domenę nIDN to masz prawo zakupu IDN. To jest proste, nie ma tu żadnych punktów spornych. Odwrócę może problem - po co ktoś, kto nie ma nIDN rejestruje IDN? Wiemy po co i wiemy że był w tej materii trochę taki wyścig. Pytanie tylko, czy tak powinien działać ten rynek? Czy przypadkiem nie powinno się w pierwszej kolejności zabezpieczyć interesy właścicieli pierwotnych/tradycyjnych domen, pod które ktoś inny mógłby się podszywać używając IDN? To jest po prostu różnica klas w podejściu do tematu. W UK uznali, że .uk zarejestrujesz tylko wtedy, gdy masz starszą końcówkę co.uk. W Polsce uznano, że rzuci się ludziom wszystko na rynek, a potem niech się dzieje co się ma dziać... Dokładnie. Jeśli masz IDN to powinieneś mieć pierwszeństwo zakupu nIDN. Kto ustalił, że nIDN jest ważniejsze? Giełdy krajów, które nie mają znaków diakrytycznych w słowniku? To żenujące. Ktoś stara się na siłę przeforsować swoje błędne rozumowanie. Wystarczy otworzyć słownik. Brak wyrazów nIDN. Edited October 14, 2016 by jazz 1 Share this post Link to post Share on other sites