dawid012 0 Report post Posted May 7, 2011 Witam Miałem do sprzedania domenę. Klient napisał do mnie na maila, ustaliliśmy pewną kwotę. Po adresem licytowanej domeny była jakaś symboliczna strona z moim mailem. Przez dobę nie było mnie przy komputerze, klient wysłał 3 maile, że chce kupić i czemu nie odpisuję. Odnalazł domenę na aftermarket - domena była też tam wystawiona, ale za kwotę 2x większa niż o niej pisaliśmy w mailach. W związku z tym, skoro kupił na AM, to obowiązuje nas cena stamtąd? Nie ukrywam, że chciałbym aby tak było pozdrawiam dawid Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 7, 2011 Witam Miałem do sprzedania domenę. Klient napisał do mnie na maila, ustaliliśmy pewną kwotę. Po adresem licytowanej domeny była jakaś symboliczna strona z moim mailem. Przez dobę nie było mnie przy komputerze, klient wysłał 3 maile, że chce kupić i czemu nie odpisuję. Odnalazł domenę na aftermarket - domena była też tam wystawiona, ale za kwotę 2x większa niż o niej pisaliśmy w mailach. W związku z tym, skoro kupił na AM, to obowiązuje nas cena stamtąd? Nie ukrywam, że chciałbym aby tak było pozdrawiam dawid Tzn. chciałbyś aby Twoje słowo dane komuś było nic nie warte? Share this post Link to post Share on other sites
megalgal 86 Report post Posted May 7, 2011 skoro umawialeś sie na dana kwote to nalezy sie tego trzymać Share this post Link to post Share on other sites
dawid012 0 Report post Posted May 7, 2011 INACZEJ! Nie umawialiśmy się, nic nie było dopięte. Ja dałem moją propozycję (50% ceny z AM), gość napisał, czy coś da się potargować, ja odpisałem, że tak i na tym stanęła korespondencja. Następnie tak, jak napisałem - nie było mnie dobę, a on odnalazł to na AM i kupił z widoczną ceną na AM. Dokonał zakupu przez kup teraz na AM, i też pytam się w sensie, czy to nie jest jakoś wiążące. Znam "kup teraz" z allegro, nie wiem jak to jest na AM. Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 7, 2011 Mogę mówić tylko o sobie, ale w ogóle zachęcam do traktowania poważnie tego, co jako "Inwestorzy Domenowi" i w ogóle jako ludzie mówicie. Jeśli Klient zakupił już tę domenę, to na twoim miejscu Dawid012 jeśli Klient już zapłaci zwróciłbym mu różnicę pomiędzy ceną z "AM" a ceną umówioną. Szacunek i wartość słowa, bezcenne. Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 7, 2011 (edited) INACZEJ! Nie umawialiśmy się, nic nie było dopięte. Ja dałem moją propozycję (50% ceny z AM), gość napisał, czy coś da się potargować, ja odpisałem, że tak i na tym stanęła korespondencja. Następnie tak, jak napisałem - nie było mnie dobę, a on odnalazł to na AM i kupił z widoczną ceną na AM. Dokonał zakupu przez kup teraz na AM, i też pytam się w sensie, czy to nie jest jakoś wiążące. Znam "kup teraz" z allegro, nie wiem jak to jest na AM. Wcześniej napisałeś: [...]name='dawid012' date='sob, 07 maj 11' post='416868']Witam Miałem do sprzedania domenę. Klient napisał do mnie na maila, ustaliliśmy pewną kwotę. [...] Po zdaniu poniższym, nadal stoję na swoim stanowisku: [...] Ja dałem moją propozycję (50% ceny z AM), gość napisał, czy coś da się potargować, ja odpisałem, że tak i na tym stanęła korespondencja.[...] Czyli stanęło na kwocie 50% ceny z "AM" z ewentualną możliwością jej zmniejszenia. W takim wypadku, po minięciu jednej 'komputerowej" doby bez wymiany zdań między Kontrahentami cóż miałoby być podstawą do ceny ... 2 x wyższej? Edited May 7, 2011 by yarowa Share this post Link to post Share on other sites
plachcik 15 Report post Posted May 7, 2011 Jeżeli nie było nic ustalone to czym się przejmujesz.Klient wybrał taką drogę jaką wybrał - KT . Share this post Link to post Share on other sites
dawid012 0 Report post Posted May 7, 2011 yarowa - nie jestem łasy na pieniądze, tylko opisuję historię. nigdzie nie padły słowa o kwocie zakupu. chronologicznie: K: witam domena jest na sprzedaż? JA: tak, XXXXzł K: o dużo, to jeszcze przemyślę, można się targować? JA: tak, zawsze można K: ok, przemyślę wszystko klient nie zaproponował żadnej ceny po dwóch dniach pisze, czy domena jest wciąż na sprzedaż, ja nie odpisałem bo mnie nie było po czym on zakupił na AM. i tyle z całej historii. Share this post Link to post Share on other sites
Davi88 4 Report post Posted May 7, 2011 Przecież każdy widzi co robi, już nie bądźmy dziećmi...jeśli kupił za ustaloną cenę w opcji KT to czym się przejmujesz ? Share this post Link to post Share on other sites
przemowild 1,026 Report post Posted May 7, 2011 Cała ta dyskusja nie ma sensu. Skoro klient poszedł na AM i skorzystał z KUP TERAZ to tym samym zaakceptował cenę. I koniec. Mógł przecież poczekać na ciebie. Widocznie mu się tak spieszyło, że cena nie grała roli. Share this post Link to post Share on other sites
domainer 285 Report post Posted May 7, 2011 Kiedyś miałem taką sytuację, że klient pytał o cenę domeny, na co ja mu odpowiedziałem dając jednocześnie link do "kup teraz" na AM w kwocie 1 200 pln, więc mi odpisał, że może dać tylko 600, a ponieważ przez parę godzin nie odpowiadałem bo nie było mnie przy kompie, klientowi znudziło się czekanie (albo bardzo mu się spieszyło) i nie czekając na moją decyzję, sam ją podjął kupując domenę za 1 200 pln. Jeśli klient kupuje domenę w cenie "kup teraz" to znaczy, że tyle jest dla niego warta i tyle decyduje się za nią zapłacić. Share this post Link to post Share on other sites
apze 1,062 Report post Posted May 7, 2011 I to teraz chcesz zapłacić większą prowizję ponieważ był niecierpliwy? Jego wybór. Share this post Link to post Share on other sites
deathmul 11 Report post Posted May 7, 2011 Skoro nie czekał i "Kupił teraz" sprawa wydaje mi się bardzo jasna. Inną sprawą jest czy zgodzi się zapłacić wyższą cenę czy odstąpi od płacenia. Share this post Link to post Share on other sites
megalgal 86 Report post Posted May 7, 2011 okaze sie czy zaplaci, moze poprostu chcial aby oferta zniknela juz z giełdy Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 7, 2011 (edited) name='dawid012' date='sob, 07 maj 11' post='416882']yarowa - nie jestem łasy na pieniądze, tylko opisuję historię. [...] Nie zarzucam Ci tego. nawet gdybyś był to miałbyś do tego prawo bo to odruch ludzki . Pisałem tylko o tym, że bez względu na wszystko waga słowa jest naprawdę, nomen omen ważna [lub prawie na wszystko bo gdyby w grę wchodziło zdrowie lub życie ludzkie to inna sprawa] Twój dokładny opis, pomaga mi zrozumieć sytuację [...] nigdzie nie padły słowa o kwocie zakupu. [...] Padły. Poniżej: [..] chronologicznie: K: witam domena jest na sprzedaż? JA: tak, XXXXzł [...] Natomiast te, mówią o możliwości ewentualnego zmniejszenia ceny: [...] K: o dużo, to jeszcze przemyślę, można się targować?JA: tak, zawsze można [...] Danie sobie szansy na przemyślenie w spojrzeniu na sprawę : [...] K: ok, przemyślę wszystko [...] I fakt: [...] klient nie zaproponował żadnej ceny [...] Myśli, myśli, przemyślał już wszystko ale nie wiemy jak to sobie w głowie ułożył. To wie tylko Klient, który: [...] po dwóch dniach pisze, czy domena jest wciąż na sprzedaż, [...] Twoja reakcja: [...] ja nie odpisałem bo mnie nie było [...] I jego reakcja związana z jego przemyśleniami i Twoją reakcją a konkretnie jej brakiem: [...] po czym on zakupił na AM. [...] [...] i tyle z całej historii. Moim zdaniem, to drugie zapytanie Klienta możnaby potraktować jako ponowne "otwarcie rozmów". Po tym drugim zapytaniu, Klient nie czekając na odpowiedź podejmuje "samodzielną" i można rzec pochopną decyzję. Na swoje "ryzyko". I w takim ujęciu, sprawę zostawiłbym taką jaka jest. Kwestia dla mnie może pojawić się inna: Czy Klient faktycznie zechce zapłacić, gdy znowu zacznie "przemyśliwać' sytuację ... Edited May 7, 2011 by yarowa Share this post Link to post Share on other sites
Pan_Grzegorz 921 Report post Posted May 7, 2011 (edited) Cała ta dyskusja nie ma sensu. Skoro klient poszedł na AM i skorzystał z KUP TERAZ to tym samym zaakceptował cenę. I koniec. Mógł przecież poczekać na ciebie. Widocznie mu się tak spieszyło, że cena nie grała roli. Mam podobne zdanie, Twój klient zadziałał na własna rękę, klikając opcję "Kup teraz" w AM zgodził się na warunki i cenę z jaką domena była tam wystawiona, w tym momencie wszystkie wasze wcześniejsze ustalenia przestały obowiązywać. Edited May 7, 2011 by Pan_Grzegorz Share this post Link to post Share on other sites
513581 53 Report post Posted May 7, 2011 A masz pewnosc ze to ta sama osoba? Share this post Link to post Share on other sites
dawid012 0 Report post Posted May 7, 2011 no tak, mail ten sam wątpie, aby wpłacił kwotę AM, zobaczymy... Share this post Link to post Share on other sites
polmajk 43 Report post Posted May 7, 2011 no tak, mail ten sam wątpie, aby wpłacił kwotę AM, zobaczymy... Mogłeś na samym początku to napisać Myślałem, że już zapłacił Zwyczajnie sobie zarezerwował domenę - aby nikt inny mu jej nie podkupił Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted May 8, 2011 Dywagacje nad intencjami kupującego są bez sensu zwłaszcza że nie zamieniliście z nim ani słowa Tradycyjnie zgadzam się z Panem_Grzegorzem + przemowildem. Jeśli kupujący był dorosły to wiedział co robi. Lub zrobił to co zrobił bo nie wiedział co robi Dla wielu nadal domeny=enigma. Share this post Link to post Share on other sites
pitreq 4 Report post Posted May 9, 2011 jak zaplaci to nie zwracaj i tyle Share this post Link to post Share on other sites
vesp 0 Report post Posted May 9, 2011 Dywagacje nad intencjami kupującego są bez sensu zwłaszcza że nie zamieniliście z nim ani słowa Tradycyjnie zgadzam się z Panem_Grzegorzem + przemowildem. Jeśli kupujący był dorosły to wiedział co robi. Lub zrobił to co zrobił bo nie wiedział co robi Dla wielu nadal domeny=enigma. oczywista oczywistość jak mawia klasyk Share this post Link to post Share on other sites
dawid012 0 Report post Posted May 10, 2011 jak zaplaci to nie zwracaj i tyle jakoś w to nie wierzę co zrobić.. czy Dropped ma opcję typu PRZYPOMNIENIE O ZAKUPIE jak w przypadku allegro, gdzie są informacje, że zakup przez serwis to transakcja prawna etc etc etc ? bo jak nie to firma windykacyjna wjeżdża do akcji hahah Share this post Link to post Share on other sites
megalgal 86 Report post Posted May 10, 2011 (edited) jakoś w to nie wierzę co zrobić..czy Dropped ma opcję typu PRZYPOMNIENIE O ZAKUPIE jak w przypadku allegro, gdzie są informacje, że zakup przez serwis to transakcja prawna etc etc etc ? bo jak nie to firma windykacyjna wjeżdża do akcji hahah jest Escrow - jak nie zaplaci to nie dostanie domeny Edited May 10, 2011 by megalgal Share this post Link to post Share on other sites
dawid012 0 Report post Posted May 12, 2011 wpłata dotarła więc przypuszczam, że wiadomości typu "student i potrzebuję na hobbystyczną stronę" to była taktyka, jak dobrze, że mnie dobę przy komputerze nie było Share this post Link to post Share on other sites