Jump to content

prezes

Użytkownik
  • Content Count

    221
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by prezes

  1. prezes

    vatican.xxx

    Przemciu nie mam żadnych frustracji. Jak coś jest szambem to nazywam je szambem, nie perfumerią
  2. A co to ten hosting współdzielony? Bo ja kiedyś miałem takiego kontrahenta hostingowego, co dał mi login i hasło do FTP, on miał swoje foldery, ja miałem swoje, każdy sobie musiał wrzucać tylko do swoich folderów i taki to był ten cały hosting współdzielony Przepraszam taki mam humor po świętach
  3. prezes

    vatican.xxx

    W mediach pracuje masa kretynów - w portalach typu gazeta.pl płacą psie pieniądze studentom na umowach o dzieło, czego się spodziewacie, wnikliwej analizy? Przecież taka Agora na umowy śmieciowe zatrudnia często gnojów ze studiów dziennikarskich (ich przełożonymi są często ptasie móżdżki w ogóle bez jakichkolwiek studiów), a jak wiadomo studia te nie mają nic wspólnego z branżą medialną (jak znam redakcje w wielu telewizjach, tak nigdzie nie kierują ludzie po dziennikarstwie), najprostrze studia kształcące kretynów, którzy "unikają matematyki" wielu z nich jest gotowych "robić" na taką Agorę za darmo pół roku, żeby chwalić się kolegom na fejsiku, że się kawę parzyło zastępcom naczelnego dodatka o dupie marynie do GW itp. A teksty zagraniczne to w ogóle tłumaczą nawet nie studenci dziennikarstwa ale byle anglistyki przypadkiem lądujący na stażu. Zapewniam, że wiem co mówię bo wnikliwie znam tę branżę od wewnątrz Dobrze, a co do samej domeny... bullshit jakim jest xxx jest tak porażający, że głupota co niektórych kretynów z Czerskiej tego nie przebije. Opowiadanie farmazonów o próbie chronienia dzieci przed pornografią poprzez tworzenie domeny .xxx jest tak samo idiotyczne, jak pieprzenie "jedz suchary" a będzież żył długo i szczęśliwie. Jakich kroków spodziewa się ICM? Że Tusk czy inny Gowin łyknie haczyk i pewnego pięknego dnia powie "no dobra producenci porno, macie swoją domenę .xxx, to my robimy ustawę, że po nowym roku treści erotyczne pod innymi końcówkami będą w kodeksie karnym - spieprzać do .xxx z porno". Chyba aż tak naiwnych władz nie mamy?! Nabijanie kabzy rejestratorowi, a erotyka jak była tak będzie pod każdą końcówką, nie tylko pod śmieciowym xxx. Z drugiej strony wszystkiego się można spodziewać po naszych władzach, skoro Komorowski na święta nagrał życzenia dla fanów fejsbooka i naszej klasy (pomijając, że prezydent RP nie powinien promować wybranych serwisów www, to na dodatek nie wie, że nie ma już naszej klasy a jest kupa pt. "nk").
  4. Liczę na czarny scenariusz: Agora bankrutuje i nie sprzedaje swoich domen a wszyscy się rzucają na perełki O ile to drugie nie jest pewne, o tyle upadek tej firmy zatrudniającej armię studenciaków "najłatwiejszego kierunku studiów" na stażach i umowach o dzieło, jest moim zdaniem prędzej czy później prawdopodobny. Zresztą po co tej niezaspokojonej domenowo firmie www.pl, wystarczy, że marnują news.pl i wiele innych fajnych domen, nie mają na Czerskiej za wielu biegle mówiących po angielsku to i mega portalu w tym języku nie odpalą. Może i by chcieli ale aż tak naiwnych, znających języki nie ma, aby tam pracować za psie pieniądze na umowę śmieciową, po 3-6 miesiącach darmowego stażowania ma się rozumieć
  5. Nie pierwsze... znam jednego pana saikh coś tam coś tam alala al alalala który kupił pewną przyjemną domenę ze 2 lata temu za równie przyjemne pieniądze.
  6. www.pl można tylko powzdychać i żałować, że się z domenami wystartowało z takim opóźnieniem Wyobrażacie sobie taką kampanię promocyjną jakiegoś portalu czy czegoś "wejdź na www.pl" myślę, że tak szalenie prosty adres pomógłby odnieść biznesowy sukces jakiegoś przedsięwzięcia. Niestety pod www.pl od lat marnują miejsce jak nie na koszmarne reklamy to inne korepetycje.
  7. Po próbie odnowienia .biz dostałem 3 maile "Transfer Authorization Code for XXX.biz" każdy z kolejnym nowym kodem transferowym, rozumiem, że mogę takie maile wyrzucić, bo wszak nie chcę dokonać transferu a odnowienia przez dropped? We whois.biz zmieniła mi się data na rok do przodu, natomiast w dropped domena mimo pobrania środków nie jest przedłużona (choć chwilowo spadła na dół listy wg. czasu wygaśnięcia i potem szybko na dłużej wróciła). O rety
  8. Witam, co oznacza "Credit limit exceeded" przy próbie odnowienia domeny? Środki na koncie mam, czy oznacza to, że dropped nie ma czym pokryć transakcji?
  9. Zamierzam sprzedać jeden z niszowych (bez miliona userów), ale będących obiektem sporej lojalności i zainteresowania userów, serwis w stanie "taki, jaki jest" (bez odświeżenia paroletniego kodu), bez prawa do domeny i brandu. Czyli załóżmy, że sprzedaję forum di.pl z użytkownikami, ale bez domeny di.pl i logiem. Nowy właściciel bierze portal do sobie przydatnych celów (np. by rozsyłać wam mailing, rozwinąć serwis pod nowym brandem i zarabianie na nim - dostajecie mail typu "od dziś di.pl zmienia się w cośtam.pl"), a ja zachowuję starą domenę i robię pod nią coś nowego. Pytanie: ile policzylibyście sobie za serwis, zakładając, że jego stan wymaga pewnej pracy programistyczno(kod)-redaktorskiej itp. a nowy właściciel i tak pewnie "kupuje formalnie" portal by rozsyłać swój mailing, reklamy itp. do czasu, aż userzy porezygnują albo pod własnoręcznie zbudowany serwis. Przyjąłem wariant rozliczenia: wartość n netto, gdzie n = x razy liczba userów zarejestrowanych w portalu (oczywiście, część userów dawno się nie logowała itp. niemniej oceniam, że jakieś 70-80% userów powróci po nowym mailingu jeśli serwis ożywi się w atrakcyjnej formie). Pytanie więc, ile liczylibyście sobie za usera, czego liczbą końcową byłaby kwota netto za formalnie sprzedaż portalu (bez domeny i loga)? A możne znacie przypadki takich transakcji - za ile sprzedawano taki portal de facto bazę w przeliczeniu za usera? Celowo, by nie sugerować wyliczeń, nie podaję liczby userów.
  10. DotComy drożeją, kiedy cenniki PLek się zmienią? Też dostaliście od swoich rejestratorów?:
  11. W "Twoje domeny" proponuję subforum "Szukam abonenta domeny" i niech tam lądują wszelkie posty typu "poszukuję właściciela domeny..." niektorym to pomoże;) a i nie będzie sie to gromadzić wszędzie indziej.
  12. edit/poniższe pisałem, gdy yarowa opublikował połowę swej wypowiedzi... Nie pasuje mi tylko to, że taki gimnazjalista () jakoś nie widzi mi się jako spec od funkcjonowania spółek itp. Tymczasem obserwuję przypadki, jak to pewna osoba dociera do służbowych adresów e-mail (niepodanych na www - ale których można się domyśleć wg. schematu), ustalając wcześniej członków zarządu itp. Czyli grzebie też w krsie. Oczywiście skuteczność takich działań należy ocenić na niezwykle znikomą, tak samo jak zalewanie ofertami maili typu sekretariat@, biuro@. Także niby ktoś jest poważny, ustala, śle oferty, a w rzeczywistości działa jakże niepoważnie i nieroztropnie (jeśli chodzi o własne interesy - bo w końcu gdy domena spadnie, firma zmieni zdanie).
  13. Obstawiam, że nikt nawet nie próbowałby wykorzystywać maili do celów przestępczych, gdyż gmail.pl - jestem pewien - zapychała serwer w ciągu parunastu-parudziesięciu minut. Naprawdę MASA osób myli te adresy.
  14. Jeden z naszych kolegów notorycznie rezerwuje domeny, po czym nie kupując je, rozsyła do całkiem poważnych spółek niepowtarzalne "oferty" zakupu "niezwykle ważnych z punktu widzenia wizerunkowego" domen. Czy ktoś z was może też coś takiego praktykuje? Na litość boską, jak już ktoś rezerwuje naprawdę fajną i rzeczywiście istotną dla danej firmy domenę, to niech ją najpierw opłaci. Jedna z domen od dłuższego czasu przewiesza się w statusach oczekuje na rejestrację/wypadła, po czym znów jest rezerwowana. I tak od Kajfasza do Annasza. Zastanawiam się kim są tego typu osoby. Siedzimy sobie nad tą "ofertą" i wyobrażamy "licealistę-inwestora". Bo naprawdę zainwestować tę złotówkę i wysunąć poważną (czy zgodną z prawem to inna sprawa) ofertę to naprawdę dużo nie trzeba. Dodajmy jednocześnie, że przez tego typu praktyki cała branża domenowa psuje sobie wizerunek. Nie dziwcie się potem, że media i kiepsko zarządzane firmy w bataliach o swoje domeny porównują domeniarzy do naciągaczy, akwizytorów itp.
  15. P4 to nazwa biznesowa, marketingowo jest "PLAY" już bez "mobile" od kiedy odkupiono play.pl. P4.pl będzie zajęta, ale nawet żaden serwis nie musi pod nią wisieć, co najwyżej jakieś informacje prasowe dla inwestorów, udziałowców, "o firmie" itp.
  16. Mam wrażenie, że ta dyskusja nic nie wniesie: - właściciele 3-literówek będą twierdzić, że ich domeny rosną w siłę - osoby, które nie mają 3-literówek (a pewnie by chciały, żeby trochę spadło) będą opowiadać o jakiejś "bańce" - ciekaw jestem zachowania posiadaczy 2-literówek, czyżby krytykowanie 3-literówek miało na cel napędzić na krótsze domeny? Nie tędy droga... Niezależnie od tego, jakie wrażenie ma "wykreować" ten wątek, jako ciekawostka powiem, że paru moich znajomych posiadających 3-literówki (o 2-literówkach nie wspomnę bo tu sytuacja jeszcze inna) jest zalewanych przedłużanymi opcjami z automatu na ich domeny. Komuś jak widać zależy na zdobyciu (nawet z takim ryzykiem jak opcja) 3-literówek za niską cenę... Zresztą popatrzcie sami na daty opcji 3-literówek i daty opcji wygasłych. Albo - ile jest 3-literówek na które opcje padły w tym samym czasie. Opcje są pozakładane czasem na naprawdę beznadziejne sytuacje (patrząc na content pod domeną - ktoś chyba liczy tylko na śmierć właścicieli).
  17. Nie prysła bańka "trzyliterowa" ale bańka "domenowa". Ceny domen - tak samo dwu- trzyliterowych jak i innych osiągają ostatnio stagnację, jak nie odwrót w złym kierunku. Różnica w tym, że właściciel domeny 2-literowej obiera w miarę możliwości większy opór przed zbyciem domeny, niżeli przed pozbyciem się trzyliterówki - i tak dalej. Ostatnio sporo fajnych "długich" domen poszło tanio, choć miesiącami/latami nie były w ogóle na sprzedaż. Módlcie się oby był to tylko wielomiesięczny kryzys który się skończy, a nie tendencja stała - związana z rozwojem technologii i tym, że wkrótce pojawi się wiele nowych rozszerzeń (a więc domeny .pl nie będą dla wielu konieczne). Im mniej osób teraz w panice będzie pozbywać się domen, tym mniejsze ryzyko krachu. Niemniej - bańkę nakręcono sporą (vide liczba domen na liczbę mieszkańców wśród krajów UE).
  18. SN sobie, a NASK sobie, aż się proszą takimi działaniami o to, by inny podmiot przejął zarządzanie domenami .pl a do premiera leciały już takie pomysły, oj leciały
  19. Że NASK łamał tym prawo, to już było wiadomo od dawna i sprawa nie jest zakończona, a UOKIK działa ślamazarnie, bo miał kiepskich speców od domen. Ho, ho, ale tu dopiero mi dopiero podaliście gorące newsy - czy naprawdę (bo przecieram oczy ze zdumienia) NASK zajmuje się teraz orzekaniem, co jest działalnością gospodarczą, a co nie? U la la, to zapowiada się coraz ciekawiej, gdy tylko będę miał potrzebę kontaktu z UOKIK, osobiście doniosę pani prezes o tych nowinach z domenowego rynku:)))) Proszę podeślicie tylko na PW jakieś przypadki, jak to NASK decyduje, że kolekcjoner wielu domen jest przedsiębiorcą, bo aż nie wierzę, że tyle osób tam urzęduje i produkuje takie kaczki...
  20. Nabijanie wątków w tym temacie nie ma większego sensu. Niestety (dla autora wątku) nie da się wycenić czegoś, co nie jest naszą własnością w rozumieniu prawa, a wedle prawa jesteśmy jedynie abonentami domeny. Choć wyceniać (i zarabiać na takiej pseudowycenie) chciały i różne firmy i co gorsza osoby z niektórych tu wspomnianych organizacji. Niech NASK ureguluje najpierw kwestie własności domen (jak czytaliśmy w innym wątku, skoro domeny nie są nasze, to nasze dzieci po śmieci nie mogą ich przejąć, w przeciwieństwie do działek, domów, dzieł sztuki czy innych rzeczy o których wycenie wspominacie), do tego czasu nie ma co na poważnie traktować jakichkolwiek listów/rzeczoznawów/ekspertów/znachorów/doktorów/wróżek w sprawie wyceny. Jeśli mam znak towarowy XXX i ktoś pod domeną XXY podrabia ten znak i działalność, mogę mu ten znak odebrać i w głębokim poważaniu będę miał jego wysokie wyceny domeny XXY, którą od niego przejmuję. Jedyne zastrzeżenie: z całym szacunkiem do corocznej rzeszy absolwentów prawa, polskie sądy (żeby nie gadać na sędziów) nie grzeszą rozsądkiem w niektórych wyrokach, także nie zdziwi mnie, jak w sprawie rodzicielskiej uda się komuś przekonać sąd papierami o wysokiej wycenie "jego" domen.
  21. W razie czego podaję zainteresowanym na PW nazwę znanego, profesjonalnego, dużego szybkiego hostingu z różnymi pakietami (od wirtuali przez vpsy itd.), który ujawnia dane abonenta po długiej procedurze tylko w przypadkach zgodnych ze stanem w USA, w którym działa hosting: - działalność terrorystyczna - zagrożenie bezpieczeństwa państwa i bezpieczeństwa sieci, hacking i inne "mocne" obszary zainteresowania CIA/FBI W zasadzie ryzykują tylko terroryści, rozpowszechniający porno z nieletnimi, hakerzy Hosting ma też datacenter w UK więc nie ma ryzyka długiego ładowania strony itp. Zgodnie z prawem na terenie ów stanu (ogólne przepisy w tym zakresie dotyczą też całych stanów) możesz nawoływać do nienawiści politycznej a i tak twoje dane są bezpieczne. Możesz opluwać Merkel, oskarżać Berlusconiego a tamtejsze firmy nie ujawnią policji danych. Dane podaję na PW tylko jak sobie przypomnę, na pewno mam zaćmę o 6 rano więc nasza służba nie ma co wpadać z pytaniem jaki to hosting znam, bo na pewno sobie nie przypomnę, niech szukają sami, firma ta na pewno działa 100% legalnie u siebie, jest dużą znaną korporacją informatyczną i nie ma oddziału w środkowej europie, gdzie mamy tak rygorystyczne przepisy.
  22. Forum mbanku da ci odpowiedź. Aż kipi od nienawiści... Jako osoba której ten mikrolimit nie robi różnicy, też jestem wściekły!
  23. Wystarczy poczytać ich forum. Osobiście nie odchodzę bo szkoda mi zachodu, zresztą i tak płacę tysiące złotych kartą miesięcznie. Ale teraz aż mnie kusi wypłacać pieniądze jak najczęściej z bankomatów (za każdą wypłatę niezależnie od wysokości mbank płaci prowizję np. euronetowi), nie będę też maksymalizował zysków mbanku z visy tylko będę płacił w sklepach wypłaconą z bankomatu gotówką. A niech tracą! Na dodatek w euronecie wypłacając 50 zł można wygrać 100 zł bo jest słynna loteria, która sprawiła dzisiejszą podwyżkę cen w mbanku:)
  24. Dzięki, testuję od paru godzin. Wyświetla IP i dostawcę. W darmowej wersji drażni limit 500 odwiedzających, także do przeżycia ale tylko dla stron z bardzo małym ruchem, ale na razie mi się przyda do paru rzeczy.
×