prezes

aha, ok. Teraz zleciłem transfer ponownie. Wyraziłem zgodę na transfer w godaddy, dostałem od nich e-mail z potwierdzeniem wytransferowania od nich domeny, domena zniknęła w ich panelu, w dropped była na liście oczekujących. Teraz z listy transferów dropped zniknęła, ale na liście domen też jej nie ma... Mam nadzieję, że się tam niebawem pojawi, dokądś wytransferować się musiała.

TO JUZ ROBI SIĘ SKANDALICZNE, czekam i czekam od wczoraj na jakieś działania z transferem! Ta domena mi wygaśnie lada moment i proszę coś z tym wreszcie zrobić! W przeciwnym razie nagłośnie sprawę nie tylko tu. Proszę o podanie kontaktu telefonicznego do was!

poszło

już co najmniej 3 razy wymieniliśmy pocztę. Może anulujmy transfer i zlecę go jeszcze raz od razu? Rozumiem, że 25 zł wróci na moje konto w tym czasie i będę mógł je ponownie wykorzystać do transferu? Pozdrawiam. (#296152356)

witam zleciłem transfer domeny .com od zagranicznej firmy do dropped. Zapmniałem odblokować domenę do transferu wcześniej. W dropped wisi status że transfer trwa, ale niestety nie dostałem linku do potwierdzenia transferu, bo dopiero po starcie akcji zdjąłem blokadę transferu. Piszę i piszę z panem który się podpisuje "Mazur Michał" (w tej kolejności) i proszę o przerwanie transferu i zwrot 25 zł - wtedy ponownie zlecę transfer i pewnie dostanę od razu linka. Ale nie, każą czekać i piszą, że "nie zawsze jest mail"... Tymczasem zleciłem transfer drugiej domeny do dropped, ale już błędu od-unlockowania nie popełniłem, maila od razu potwierdziłem i transfer jest OK. A z tamtą domeną sprawa wisi, problem o tyle, że domena wygada (bodajże) jutro. Co robić, kto ma rację, czekać na litość boską?

campanille.pl: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=621441822 Polecam aukcję allegro. Wyniki w google. cepi.pl: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=621463117 Jako ciekawostka. Też fajne słówko w google:) pgng.pl: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=621465830 Polecam.

No cóż! W nocy wysłałem skargi do NASK. Pan Marcin zadzwonił z przeprosinami i przesłał tym razem prawidłowe kody do moich trzech trzyliterowych domen. Oczywiście w ciągu 10 minut opuściły one firmę AZ.PL. Domeny miały wygasnąć dziś ale jeszcze zdążyłem ze zwykłym transferem. Szkoda, że tyle zamieszania mnie to kosztowało.

jaki ma nick? Dzięki za sugestię.

oczywiście że mi wydali, bo zgadza się zarówno mail jak i moje dane osobowe we whois. To nie było odkupienie domen tylko zakup na moje nazwisko (vide mój zakup). edit: tzn. wydali mi, jak narazie jedynie, błędne kody...

niestety na wszystkie 3 są pozakładane opcje...

Dane whois mam zastrzeżone (os.prywatna). Mam własne konto az.pl ale te 3 domeny kupiłem u partnera - on nimi zarządzał dla mnie "ręcznie" tzn. ja mu wysłałem maila, on mi za to fakturę wystawił, na wszystko mam papiery. Na prośbę do az.pl żeby przynajmniej udostępnili te domeny w moim panelu ZERO reakcji. Co do spaci - nie tylko tego pilnowałem. Nawet zamieniałem kolejnością authinfo z domenami, łudząc się, że może pracownik się nie mylił. Ale nawet w panelu samego az.pl transfer daje efekt błędnych kodów.

to przykre, że tak potraktowała mnie tak duża firma domenowa, ostatnie 14 domen jakie u nich mam wkrótce zniknie od tych ludzi. Jeszcze niedawno uważałem ich za jednego z lepszych rejestratorów. Czyżby to pracownik nakusił się na moje domeny? Czekam na odpowiedź firmy, jutro zrobię porządną zadymę w nask na kabatach, wybieram się po południu osobiście. Szkoda tylko, ze tyle się trzeba oszarpać by korzystać z własnych praw.

domeny kupowałem u PARTNERA az.pl - nie miałem tych domen w ogóle w panelu. Partner wmawiał, że nie ma kodów i że ma je az.pl. AZ.PL przesłał mi te kody mailem. Ale to nie są kody dobre - transfer we wszelkich kombinacjach próbowałem podjać u paru rejestratorów - nic z tego, wszędzie "błędne dane autoryzujące" a pan w az.pl tylko z ironią odpierał, że wyśle poprawne, jakby wiedział że będę dzwonił. Żenująca firma lub pracownik.

Od zeszłego tygodnia szarpię się z tą firmą o kody authinfo dla trzech domen. U ich partnera kupiłem domeny, które teraz chciałem przetransferować. Ani partner, ani az.pl nie podali mi prawidłowych kodów. Wyobraźcie sobie, że po dłuższym czekaniu odpisał pracownik, który podał mi przekłamane kody. Na mój telefon w piątek wzięli numer telefonu i obiecali, że oddzwoni pan, który zajmuje się sprawą. Oczywiście nie oddzwonił! W poniedziałek...powtórka z historii!!! We wtorek żądałem połączenia mnie z tym panem, bo nie wierzę już w oddzwanianie. I owszem połączyli - podał mi swojego maila służbowego i obecał przesłać poprawne kody. I co? I nic, do dziś się maila nie doczekałem. Dodatkowo wysłałem więc prośbę o reakcję na maila ogólnego i też brak odzewu. Sprawę zamierzam nagłośnić. Domeny wygasają mi jutro, ciekaw jestem kto jest w posiadaniu prawdziwych kodów do moich domen. Jutro faxem wysyłam skargę do odpowiednich urzędów. Pracownik firmy totalnie olewa sprawę, choć doskonale wie, że zależy mi na czasie, totalne buractwo. DO Az.pl - jakbyście zmienili zdanie i zechcieli się zająć sprawą, jest niezamknięta a jej numer to DD #KCE-91158-737. Czy ktokolwiek też spotkał się z takimi problemami? Dopiero teraz przekonałem się, jak trudno w ogóle dodzwonic się do tej zawalonej sprawami firmy. W najbliższym czasie zabieram stamtąd domeny moje, uciekają też moi znajomi, namawiam kolejnych i was też.

Witam Czy aby obniżyć koszty, zakładacie opcje na własne domeny? Czy takie działanie wg. was niesie za sobą jakieś ryzyko? Moim zdaniem nie, no chyba że z przyczyn losowych np. zapadnę w śpiączkę na parenaście dni W przypadku wielu domen oszczędności mogą być znaczne. Jednak bezsensownym jest, że ludzie pozakładali opcje na moje domeny <zły>, wyrzucając przez to kasę w błoto, a ja kasę też wyrzucę bo więcej zapłacę za odnowienia. Nie pytam oczywiście o domeny z portalami, gdzie nie można pozwolić sobie na przerwanie działania stron, tylko o te "kolekcjonerskie" które spokojnie mogą zniknąć z sieci na krótki czas, nie przynoszące gigantycznych wpływów z parkingu. Może stworzymy listę własnych domen, na które nie będziemy zakładać sobie opcji, bo to działanie nielogiczne . Jak pomyślę ile kasy poszło na opcje na moje domeny to współczuje posiadaczom tej nikłej nadziei. Sam pewnie złudną nadzieję mam w przypadku moich opcji na cudzych domenach

DOMAIN: aukcjeopcji.pl is in the queue for registration, po.. was?

...

...

...

...

...

Od pewnego czasu w ND jest opcja "Kontakt" poza "na sprzedaż" i "nie na sprzedaż". Czy dobrze myślę, że lepiej dać link KONTAKT pod domeną, niż "Ta domena jest na sprzedaż" na wypadek, gdyby ktoś zarzucił mi, że ma jakiekolwiek prawa do domeny, a ja oferuję jej sprzedaż. Czy ma to znaczenie dla sądu i arbitrażu przy PIIT? Dochodzę do wniosku, że opcja "Kontakt" jest lepsza, bo w żaden sposób nie można udowodnić, że domenę oferuję na sprzedaż, a jest to jedynie kontkat z właścicielem . Po co została w ogóle przez ND wprowadzona taka opcja? Oczywiście nie mam domen typu sony.pl ale rejestruję przypadkowe nazwy i niegdy nie wiem, czy sie przypadkiem nie okaże, że będzie to przyczyną roszczeń.

...

...

...