-
Content Count
637 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
17
Everything posted by damien
-
Faktycznie, nie widziałem wcześniej opcji dzierżawy bezterminowej. Thx.
-
To nie tak. Klient dzierżawi domenę tak długo, jak będzie ją opłacał. Miałoby to zapobiec obawom klienta o taki scenariusz, jak przedstawiasz: klient płaci przez rok czy dwa, wypromuje domenę, a po zakończeniu okresu dzierżawy abonent domeny umowy nie przedłuża i postanawia postawić pod tym adresem swoją stronę albo wydzierżawić komuś innemu.
-
Dlatego jedyną stroną, która może zerwać umowę, musi być klient. Przestaje płacić - automatycznie kończy się umowa dzierżawy. To jest jedyne bezpieczne dla klienta rozwiązanie.
-
Ok, a powiedzcie: czy po automatycznym odrzuceniu oferty, klient dostaje jakiegoś maila bądź wiadomość z wpisanym wcześniej od nas wytłumaczeniem? Osobiście chciałbym uświadomić zainteresowanego skąd ta cena i co możemy zrobić, by dojść do porozumienia.
-
Opcja dzierżawy domeny na czas nieokreślony. Jest szansa, by to zrobić? Przydałaby się taka funkcja, by nie trzeba było zapewniać klienta, że na pewno przedłużymy z nim umowę dzierżawy na kolejny okres.
-
A jaki problem, by wytłumaczyć klientowi skąd się bierze 10-krotna przebitka? Zwyczajnie nie posiadamy tylko jednej domeny, a całe kolekcje, za które trzeba płacić i je utrzymywać, mimo że tylko część z nich się sprzedaje.
-
Jest szansa, by to zrobić? Przydałaby się taka funkcja, by nie trzeba było zapewniać klienta, że na pewno przedłużymy z nim umowę dzierżawy na kolejny okres.
-
Nie wiem czy widzieliście, ale Onet miesiąc temu wszedł w posiadanie bi.pl. Także chyba "Zalewski Management" już za wiele businessinsider.pl nie sprzeda.
-
@andrasz, szybkiego powrotu do zdrowia!!! Linkuję do ciekawego odcinka Polimatów, w którym R. Kotarski opowiada o udarze mózgu. Polecam:
-
Operatorzy będą mocno cisnąć, żeby jak najwięcej klientów przekonać do zarejestrowania numeru... Można się spodziewać solidnych kampanii marketingowych, więc może i domeny by pod to kupili. Ale to musisz się spieszyć, bo czasu jest coraz mniej, a strategie są układane wydaje się z wyprzedzeniem.
-
Dla testów złączyłem kilka domen z listy w grupę. Teraz nie mogę ich usunąć z giełdy ani wstawić, bo są w grupie. http://pomoc.aftermarket.pl/article/AA-00824/0/Jak-mog%C4%99-rozgrupowa%C4%87-domeny.html "kliknąć w "+", obok grupy domen" - jaki plus obok grupy domen? Plusy są tylko przy pozycjach każdej domeny osobno. >> należy przejść do zakładki "Grupa domen", kliknąć "Rozgrupuj domeny" << - nie ma takiej zakładki. Wie ktoś, jak to się robi? Dzięki
-
Cofam, właśnie licytuję i jest tak, jak w bazie wiedzy na stronie AM. Nie wiem czy wcześniej to było moje przeoczenie, błąd skryptu, czy może zmiany wprowadzone na próbę. Tak czy inaczej sorki za wprowadzenie w błąd.
-
Możliwe, że to wyłącznie moje spostrzeżenia :D
-
Tak, kłamie. Ostatnio dopiero zauważyłem tę zmianę, więc możliwe, że baza wiedzy nie jest uaktualniona.
-
Zaznaczyć należy, że opisane wydłużenie czasu pojawia się wyłącznie przy zmianie ceny na aukcji, a nie przy każdej licytacji użytkowników. Czyli jeśli ostatnie podbicie miało miejsce nawet w ciągu ostatnich 5 minut, ale ktoś wcześniej zadeklarował możliwość wydania większej kwoty, to czas nie ulega wydłużeniu.
-
Wg mnie najbardziej szkodzi arogancja niektórych abonentów domen, którzy oczekują Bóg wie jakich pieniędzy, ale nie tłumaczą klientom, skąd taka a nie inna wycena. W następstwie większość ludzi myśli o nas tak: "cwaniaki, zajmują domenę za złotówkę w home.pl, a później chcą sprzedać za 20 tysięcy". Drugim ważnym szkodnikiem są firmy, które rzuciły brzydkie światło na rynek domen, oferując firmom zarezerwowane pozostałe końcówki z ich nazwą.
-
Proszę o link.
-
Ciekawe w jaki sposób oni liczą tę wartość domeny po ruchu.
-
Cześć. Czy często spotykacie się z sytuacją, że kupujecie domenę z kilkoma tysiąca ruchu direct, a okazuje się, że był on nabity? Czy AM i Premium mają jakieś zabezpieczenia przed nabijaniem wejść?
-
No tak, można się uprzeć, że kominiarka to też nazwa zawodu. A tak poważnie, to słowo oczywiście istnieje, z tym że jest rzadko używane = w tym zawodzie robią głównie kobiety.
-
Z tego, co Michał pisał z rok-dwa temu, to nie tyle chodziło o dogadanie ceny, co po prostu dotychczasowy abonent nie chciał jej sprzedać wcale.
-
Ale tragedia... Znowu zacznie się era cwaniaków...
-
Miałem kiedyś nauczyciela (informatyka), o nazwisku Zięba, który używał w adresie mailowym formy Ziemba, tłumacząc, że to chyba logiczne, skoro w e-mailach znaki diakrytyczne nie występują.
-
Takie ustawianie ceny minimalnej ma wg mnie tylko jeden cel. Nie chcemy sprzedać na aukcji (tanio), więc ustawiamy wysoką cenę minimalną i patrzymy ile domainerzy mogliby za nią zapłacić.