Jump to content
Dutkon

Książka o domenach - już jest!

Recommended Posts

Pojawił się wątek, że została już wydana książka o domenach. Ja swój tekst zacząłem pisać 25 stycznia 2008 i z tego, co udało mi się zorientować, wtedy jeszcze takiej pozycji nie było, a i ostatnio badając rynek nic takiego nie mogłem znaleźć. Czy ktoś może podać konkretne namiary (autor, tytuł, wydawnictwo)? Będę wdzięczny; może okaże się, że wyważam otwarte drzwi...;-)

 

Są pisarze, którzy piszą swoje lektury wiele długich lat. Jeżeli pomijasz tak ważny element - tytuł w kwestii aktualizacji przed wydaniem, to śmiem twierdzić, że również te powierzchowne (na podstawie postu Hedena) informacje mogą być zbudowane na fundamencie krótkiego okresu, w którym interesowałeś się rynkiem domen i nie doczekały się aktualizacji.

 

Chyba, że nie interesowało Cię czy ktoś wydał książkę o takiej tematyce w czasie premiery własnego dzieła ;-).

 

 

Co do agresji, krytyki użytkowników forum. Największy "gniot", opisany zgodnie z prawdą (mówiący o rzeczywistym doświadczeniu autora), przygotowany na krytykę i przekazany w sposób grzeczny, nie zawierający agresywnego marketingu oraz braku umiejętności spojrzenia na samego siebie słowem krytyki, ma duże szanse zostać odebrany w sposób przyjazny z chęcią naniesienia poprawek.

Jednak jeżeli Ty przychodzisz na forum popadając w samouwielbienie, łamiąc zasady etyki oraz dobrego smaku to wybacz, ale nie licz na ciepłe kapcie od gospodarzy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
[...] Miałem wręcz nadzieję, że jeszcze przed pierwszym wydaniem drukowanym dzięki zainaugurowaniu tej dyskusji pojawią się cenne merytorycznie uwagi, które pozwolą coś uzupełnić, a może coś poprawić. Na razie merytoryki się nie doczekałem - szkoda.

 

Powinieneś napisać coś takiego: "Miałem nadzieję, że uczestnicy forum zaraz rzucą się do zakupów i pieniądze zaczną płynąć strumieniami. Dodatkowo chciałem, żebyście wnieśli swoje uwagi co pozwoli mi jeszcze więcej zarabiać na publikacji."

 

Tak ze zlej strony do tego podchodzisz. Nie uważasz, że książka ta nie jest przeznaczona dla osób z forum? Ja kupiłem ją z ciekawości i chęci podrzucenia czegoś do czytania żonie i z tego co napisałeś była to jedyna sprzedaż. Myślałeś, że osoby z forum, które jednak w większości posiadają większą wiedzę od Ciebie na ten temat, zaraz rzucą się do zakupów?

Jeśli naprawdę liczyłbys na merytoryczną ocenę osób z forum to po prostu udostępniłbyś tutaj wersję roboczą za darmo a nie za kasę. Teraz się tylko "ciskasz", że wszyscy krytykują a nikt nie czytał. W jaki sposób ktoś ma wnieść "cenne merytorycznie uwagi" skoro nie udostępniłeś nikomu publikacji? Rozumiem, że żeby dostąpić zaszczytu wniesienia cennych merytorycznie uwag trzeba za ten zaszczyt najpierw zapłacić. :)

 

EDIT:

@DawPi: rzeczywiście :) W takim razie pozwoliłem sobie trochę rozwinąc Twoją wypowiedź.

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

heden.pl - po prostu napisałeś co ja tylko w dłuższej wersji ;-) To dobrze, że moje zdanie jest podzielane wśród braci ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Hm, prośba o komentarze co do książki o domenach przerosła moje oczekiwania. Zapomniałem dodać, że komentarze merytoryczne warto przesyłać po zapoznaniu się z treścią (uznałem to za oczywistość; mój błąd).

Dalej mi to wygląda na prymitywny spam i naciąganie, kup gniota, a potem kup Ninje iiiii.com.pl od specjalisty, nie mniej niż za 100~1000zł, a ja będę dalej publikować kolejne gnioty, na temat dziedzin, o których nie mam pojęcia.

Chcesz, aby ktoś wypowiadał się o Twojej książce po przeczytaniu to udostępnij ją za darmo, aby sprawdzić czy pomidory są zepsute, nie muszę ich od razu kupować, wystarczy, że czuję smród.

Edited by hubert7

Share this post


Link to post
Share on other sites
[...]

 

Albo sprzedaje ten swój cudowny periodyk na allegro. [...]

 

 

Mam w takim razie nadzieję, że ta edycja, to jednak nieperiodyczne jest wydarzenie, ale jednorazowe :).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zastanawia mnie jedno: po zamieszczeniu informacji o mojej książce (bez hipokryzji: tak, była to reklama, ale i nadzieja na cenną, merytoryczną dyskusję), kupiła ją dzisiaj 1 (słownie: JEDNA) osoba. Natomiast na forum negatywnie wypowiedziało się osób kilkadziesiąt...

 

Stosunek ilości zakupionych plików do komentarzy nie ma tu znaczenia.

Nie musze kupować Hyundaia żeby się przekonać że to nie Lamborghini.

 

2 konta, podjazdy tego typu plus domeny typu iiiii.com.pl (i komentarze do nich dołączone) mówią wszystko za siebie.

 

 

 

Co do komentarza HEDENa o zasmiecaniu inny for, to chyba się trochę spóźnił:

http://forum.magazynyinternetowe.pl/index.php?showtopic=2732

Edited by MisUszatek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×