Jump to content
Saint

Meet Domainers - konstruktywna krytyka

Recommended Posts

Nie chciałbym aby to zabrzmiało jakby mi się kompletnie nie podobało bo tak nie było, ale też nie wszystko było idealnie co z całą pewnością organizatorzy zauważyli, ale to też było pierwsze spotkanie i wynika z niego jakaś nauka na przyszłość. Chciałbym abyśmy w tym miejscu napisali to czego nam brakowało, a nie smarowali czystą wazelinom DD ;). Wydaje mi się że dla Daniela jako szpeca od marketingu będzie to doskonałe źródło informacji co powinien poprawić na kolejnym spotkaniu tego typu czy też co powinni zrobić inni, którzy podejmą tego rodzaju inicjatywę.

 

Poniżej postaram się wymienić to co poddałem we własne przemyślenia i jaka konkluzja była dyskusji z kilkoma osobami, z którymi miałem okazję rozmawiać. Proszę aby poszczególne osoby czy też organizatorzy nie brali tego wszystkiego personalnie, gdyż nie jest moim celem podważanie czy negowanie tego co zrobili jest to mój punkt widzenia, który bazuje na moim własnym doświadczeniu i nie musi być zgodny ze zdaniem innych osób.

 

1. Jedzenie / picie - chodź nie po to przyjechaliśmy - było raczej średnie - poza śniadaniem i obiadem drugiego dnia - ale taka jest specyfika tego typu lokali, w których organizatorzy postanowili zrobić konferencję. Jeśli mógłbym coś zaproponować to chyba oddzielenie jednego od drugiego byłoby rozwiązaniem tańszym i względnie lepszym. Czyli kawa, herbata, przystawki niech będą w miejscu konferencji, a kolacje, obiady itd. w "normalnych knajpach" i zapewniam, że w Krakowie jest wiele lokali ze smacznym jedzeniem, którego nie podają w "naparstkach". Co do alkoholu nie można mieć zastrzeżeń bo chyba wszystkim chodziło o to aby się dobrze bawić, ale na wejściu (pierwsza kolacja w hotelu) lub po zakończeniu aukcji przydała by się lampka szampana.

2. Miejsce czyli lokal owszem wykwintny i prestiżowy w bardzo dobrym miejscu, ale z mojego punktu widzenia to posługując się pewną parafraza treść przewyższyła formę czy potrzebne jest miejsce, aż z *****? Może dobrze by było następnym razem poszukać czegoś jak Sobieski w Warszawie? Miejsce na poziomie, które z całą pewnością nie ustępuje Grandowi?

3. Merytorycznie najlepsze wystąpienie wg. wszystkich, z którymi miałem okazję rozmawiać było Pani doktor bo nie oszukujmy się znamienita większość była zwykłym marketingiem, który moim skromnym zdaniem mógłby przybrać formę bardziej merytoryczną niż miał. Kwestie prawne to jest to coś co interesuje znakomitą większość z przybyłych szkoda, że Pani doktor tak bardzo się spieszyła ponieważ miała dziecko w szpitalu i tu należy się specjalne podziękowanie za to że mimo wszystko mieliśmy okazję posłuchać co nieco.

4. Inwestorzy zagraniczni - tu mieliśmy Fredericka, ale jedna jaskółka wiosny(.pl) nie tworzy :P. Taka aukcja domen wyglądała by znacznie ciekawiej jeśli takich osób by było np. 5.

5 Aukcja - osobiście martwił mnie fakt, że dopuszczono jedynie domeny .pl chodź z początkowych deklaracji Daniela wyraźnie wynikało, że globalne też zostaną dopuszczone i tu mam najwięcej zastrzeżeń ponieważ nie zmienia się zasad w trakcie gry. Brak domen globalnych był dużą wadą aukcji przynajmniej w szczególnie mojej opinii i może jeszcze jednej osoby :P. M moim mniemaniu najlepiej wypadły domeny, które były licytowane od złotówki i te, które miału czterocyfrowe ceny wyjściowe przy czym były to nazwy dobre.

6. Rejestratorzy - nie wiem jak tam Szczecińska śmietanka chciała współpracować, ale brakowało dużych graczy wśród rejestratorów, a i spotkanie zeszło się z 15-to leciem naszego ulubionego narodowego operatora NASK także reprezentacja była niewielka chodź nie mówię, że mało kompetentna i miła.

7. Rozumiem, że to spotkanie domeniarzy, ale przydało by się więcej takich osób jak Rafał Agnieszczak, którzy nie tylko kupują domeny, ale sprawiają, że można na nich zrobić coś innego, a niżeli jedynie parking.

8. Dla zagramicznych inwestorów przydał by się taki dobry duch czy też opiekun podczas aukcji to na pewno wyglądało by proesjonalnie ze strony organizatorów.

 

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem jeśli tak to z góry przepraszam i proszę o wybaczenie ...

Chciałbym jeszcze dodać aby nie robić w tym temacie bałaganu i pisać do rzeczy, a nie od rzeczy bzdury. Z góry dziekuję.

Edited by Saint

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie, jedyne wpadki na konferencji wynikały z winy Grand Hotelu ;)

 

1. Niedziałający i wiecznie psujący się Internet podczas aukcji - żenada w hotelu tej klasy.

2. Posiłki. Jedzenie na obiedzie skończyło się i nie doniesiono go więcej - wyszedłem głodny bo dla mnie nie starczyło...

Share this post


Link to post
Share on other sites
1. Niedziałający i wiecznie psujący się Internet podczas aukcji - żenada w hotelu tej klasy.

To prawda.

 

2. Posiłki. Jedzenie na obiedzie skończyło się i nie doniesiono go więcej - wyszedłem głodny bo dla mnie nie starczyło...

A to już kompletna kompromitacja. Dlatego mówiłem też o alternatywnych rozwiązaniach rozdzielenia jednego od drugiego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak dla mnie, jedyne wpadki na konferencji wynikały z winy Grand Hotelu ;)

 

1. Niedziałający i wiecznie psujący się Internet podczas aukcji - żenada w hotelu tej klasy.

2. Posiłki. Jedzenie na obiedzie skończyło się i nie doniesiono go więcej - wyszedłem głodny bo dla mnie nie starczyło...

 

 

w pelni sie z Toba zgadzam, ze to wina hotelu, pomijajac jakosc i ilosc posilkow to po 5* mozna bylo spodziewac sie o wiele wiecej.

 

ogolnie meeting oceniam bardzo pozytywnie i dziekuje organizatorom za caloksztalt :P

mozecie mnie zapisac na kolejna edycje :P

Edited by poczta.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites
6. Rejestratorzy - nie wiem jak tam Szczecińska śmietanka chciała współpracować, ale brakowało dużych graczy wśród rejestratorów [...]

 

Jeden z przedstawicieli owych duzych graczy powiedzial mi, ze jego obecnosc na MeetDomainers to jak obecnosc Murzyna na spotkaniu Ku Klux Klan'u :-)

 

Osobiscie spotkanie uwazam za bardzo udane i w pelni profesjonalne - byla to dobra wizytowka domainingu w PL a miejsce organizacji (Grand) tylko potwierdza nasze aspiracje, wiec bylo OK.

Co do posilkow, to jak na moje malo wybredne podniebienie bylo ok (zaliczam sie jednak do grona szczesliwcow, ktorzy mieli okazje zjesc sobotni obiad :-)).

 

 

Grzesiek B.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeden z przedstawicieli owych duzych graczy powiedzial mi, ze jego obecnosc na MeetDomainers to jak obecnosc Murzyna na spotkaniu Ku Klux Klan'u :-)

 

Dobrze to ujął.

Nie wiem czy to w tym temacie ale mam pytanie. Czy Pan Andrzej Bartosiewicz z NASKu w końcu był obecny na spotkaniu czy pozostał sam identyfikator na pamiątkę? Jeśli nie było to może ktoś się orientuje co było powodem nieobecności?

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie odbiegamy od tematu, a prosiłem aby tego nie robić.

 

Jeśli chodzi o rejestratorów to kilku murzynów było i jakoś nic im się nie stało, a jeden zyskał mam nadzieję dobrego klienta.

Edited by Saint

Share this post


Link to post
Share on other sites
1. Jedzenie / picie - chodź nie po to przyjechaliśmy - było raczej średnie - poza śniadaniem i obiadem drugiego dnia.
A to już kompletna kompromitacja

Rozumiem, że pisząc o kompromitacji masz na myśli problem braku jedzenia dla Michała.

Bo z jedzeniem to nie do końca się z Wami zgodzę.

W piątek spotkałem się z bardzo dobrym jedzeniem i nie podano mi nawet - jako wegetarianinowi - skwarek, surówki z kurczakiem czy ryb zamiast mięsa. A z takimi przypadkami spotykałem się już w niejednym "dobrym" lokalu.

Na śniadanie wcale nie narzekałem a obiad był przynajmniej przyzwoity.

 

Zawsze znajdzie się ktoś komu jedzenie nie odpowiada ale będąc 100 metrów od krakowskiego Rynku Głównego, można było w każdej chwili wyjść i zjeść coś w innym miejscu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

BTW, jeżlei głównym zmartwieniem bylo jedzenie, to znaczy, ze było całkiem OK

 

mi jako wystawiajacemu z pewnością nie przypadło do gustu słaby, zeby nie powiedzieć zerowy wkład licytujących online. ta forma chyba się nie sprawdziła, więc next time chyba mozna ją odpuścić, ewentualnie jak w tradycyjnych aukcjach wprowadzić aukcję przez telefon

Edited by networker

Share this post


Link to post
Share on other sites
Rozumiem, że pisząc o kompromitacji masz na myśli problem braku jedzenia dla Michała.

Też. Chodź tak na prawdę to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że zabrakło dla kogoś obiadu. Tak się składa, że duża cześć mojej rodziny prowadzi działalność cateringową i taka sytuacja jest nie dopuszczalna czy było zapłacone za tyle, a tyle czy nie jest nie bo przy kwocie jaką uzyskali z tej konferencji nie powinno to stanowić problemu poza tym to zupełnie tak jak gdyby w środku wesela zabrakło wódki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Licytujacy on-line nie mogli za bardzo uczestniczyc w aukcji, poza kwotami koncowymi. Zanim wpisalo sie kwote i potwierdzilo, okazywalo sie, ze juz taka kwota padla z sali. Nie mozna bylo chyba z poziomu komputera od razu podbic aukcji o wiecej niz pokazywal system.

Edited by SELES

Share this post


Link to post
Share on other sites
Rozumiem, że pisząc o kompromitacji masz na myśli problem braku jedzenia dla Michała.

Bo z jedzeniem to nie do końca się z Wami zgodzę.

 

dla mnie takze zabraklo tego obiadu i okolo 10 osob ktore byly po mnie, wiecej nie liczylem

a pierwszego dnia otrzymalem miesko w postaci 3 kawalkow z czego jeden byl na tyle surowy, ze nie moglem go atakowac nozykiem, wybredny nie jestem ;)

jedzenie bylo smaczne poza tymi dwiema wpadkami

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj tak, ja nie zjadłem ani jednego kawałka. Bardzo surowe.

Ale jak już ktoś powiedział jeżeli narzekamy tylko na jedzenie to znaczy, że była impreza udana.

 

 

Podobał mi się pomysł z napisaniem 3ch domen.

 

 

 

Z tego co wiem kilku osobom nie podobało się, zamknięcie w małych wnękach klubu Baroq. Ciężko było się w tedy Meet (poznawać ;)).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dobrze to ujął.

Nie wiem czy to w tym temacie ale mam pytanie. Czy Pan Andrzej Bartosiewicz z NASKu w końcu był obecny na spotkaniu czy pozostał sam identyfikator na pamiątkę? Jeśli nie było to może ktoś się orientuje co było powodem nieobecności?

Był ale jak zwykle incognito. ;) Wysłał też najpierw czujkę. :P Genialny strateg. :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki wielkie Saint za włożony wysiłek w konstruktywną krytykę! Sami zresztą z Agnieszką prosiliśmy o uwagi, bo zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko poszło po naszej myśli. Ale wcale się tym nie zrażamy i wiemy, że Wy też nie - pierwsze koty za płoty - jak to się mówi ;)

 

1. Co do jedzenia to faktycznie zawiódł nas na całej linii Grand. I w sumie tyle w tym temacie - szkoda moich i Agnieszki nerwów - wierzcie mi.. Natomiast do Baroque i Scandale Royal naprawdę nie mamy zastrzeżeń. Akurat w tym drugim przypadku lokal chce słynąć z jedzenia i słynie a że może kuchnię mają trochę inną niż w tradycyjnej restauracji - tacy już są i nie należy im tego aż tak bardzo za złe brać :P W każdym bądź razie na pewno będziemy na te sprawy zwracać szczególną uwagę w przyszłości.

 

2. Miejsce zostało wybrane z kilku względów - jednym z nich było położenie i termin, w którym było dostępne. Wahaliśmy się co do hotelu, jednak w przypadku rezygnacji spotkanie odbyłoby się pewnie dopiero w przyszłym roku, dlatego postanowiliśmy zaryzykować.. Ostatecznie jednak cieszę się z decyzji, bo lepiej z małymi wpadkami w październiku niż perfekcyjnie np. za rok.

 

3. Mieliśmy spore ograniczenia czasowe, następnym razem pewnie będą zaplanowane dwa dni wykładów - merytoryczne będą się przeplatały z tymi marketingowymi :P

 

4. Oprócz Freddiego był jeszcze Luc :P Jeśli będzie natomiast następny MeetDomainers, to gwarantuję, że zagranicznych inwestorów będzie więcej.. :P

 

5. Dopuściłbym chętnie domeny i globalne i .eu, ale niestety były zwyczajnie mówiąc "słabe". Nie było dobrej .eu czy .com, która zostałaby sprzedana za więcej niż kilkaset PLN, dlatego nie było tych domen na aukcji.

 

6. Termin 15-lecia NASK został ogłoszony po ogłoszeniu terminu MeetDomainers, więc nic nie można było poradzić :P A rejestratorzy - mimo zaproszeń, które rozsyłałem - nie wyrazili chęci uczestnictwa.. Moim zdaniem mogą tylko żałować swojej decyzji i tego, że nie docenili jeszcze rynku domen dla inwestorów.

 

7. Pewnie, że by się przydało - ale nie od razu Kraków zbudowano :P

 

8. De facto był tylko jeden, który mógł nie rozumieć wszystkiego po polsku, ale miał wsparcie w osobie Adama z EuroDNS z tego co się orientuję. Luc mówi doskonale po Polsku i rozumie również wyśmienicie. Na przyszłość - jeśli faktycznie przyjedzie więcej obcokrajowców (MeetDomainers w Krakowie od początku był dedykowany Polakom), to zadbamy o to, żeby zapewnione było tłumaczenie symultaniczne.

 

Dzięki jeszcze raz za uwagi - może kiedyś w przyszłości się przydadzą.. ;)

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dzięki jeszcze raz za uwagi - może kiedyś w przyszłości się przydadzą..

 

Powiedz ze macie juz jakies plany i odbedzie sie to szybciej niz za rok ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dzięki wielkie Saint za włożony wysiłek w konstruktywną krytykę! Sami zresztą z Agnieszką prosiliśmy o uwagi, bo zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko poszło po naszej myśli. Ale wcale się tym nie zrażamy i wiemy, że Wy też nie - pierwsze koty za płoty - jak to się mówi ;)

Nie ma za co zawsze też służę swoją osobą jeśli chodzi o organizacje bo też mam trochę możliwości, ale nie jestem w stanie sam tego zorganizować tak jak próbowałem to zrobić przed tobą i niestety temat umarł śmiercią naturalną. Tak czy owak polecam się na przyszłość.

Share this post


Link to post
Share on other sites
mi jako wystawiajacemu z pewnością nie przypadło do gustu słaby, zeby nie powiedzieć zerowy wkład licytujących online. ta forma chyba się nie sprawdziła, więc next time chyba mozna ją odpuścić, ewentualnie jak w tradycyjnych aukcjach wprowadzić aukcję przez telefon

Najpierw przez godzinę oglądaliśmy aukcję domeny just-testing.pl

Później wszystko odbywało sie tak szybko że nawet po kliknięciu na licytuj okazało się że kwota została już przebita na sali.

Share this post


Link to post
Share on other sites
[...] po kliknięciu na licytuj okazało się że kwota została już przebita na sali.

 

Nauczka na przyszłość. Aukcja na żywo z aukcją online powinna byc prowadzona trochę wolniej. Niemniej podczas ostatecznego odliczania było dość sporo czasu na złożenie swojej oferty.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem to online nie miało względnie sensu z powodu wartkiej akcji na sali właśnie i problemów z dostępem do internetu. Just-testing.pl kupiłem 3 razy ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Najpierw przez godzinę oglądaliśmy aukcję domeny just-testing.pl

Właśnie dlatego, że w sali nie działał Internet i tyle czasu zajęło panom adminom z hotelu względne uruchomienie łącza internetowego... które i tak padło 3 razy podczas aukcji.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Padło, gdyż wszyscy włączyli laptopy.

To mówisz, że w 5 gwiastkowym hotelu nie można uruchomić więcej niż jednego laptopa bo pada internet? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Właśnie dlatego, że w sali nie działał Internet i tyle czasu zajęło panom adminom z hotelu względne uruchomienie łącza internetowego... które i tak padło 3 razy podczas aukcji.

 

Czy mozna domniemywac, ze brak biddow on-line moglbyc zwiazany z awaria sieci, tak? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

W takim razie aukcja powinna byc anulowana... w regulaminie było że internauci będą mieli takie same szanse co było bójdą - jakby nie było o tym mowy pewnie więcej osób skusiłoby się na aukcję live.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×