Komitet Właścicieli Domen Internetowych

[Pan_Grzegorz 921]

Stowrzyszenie które istnieje Stowarzyszenie mogłoby odnieść sie do tego przypadku jako do precedensu gdyby takowy nastapił ale jak na razie powtórze poraz kolejny , nie ma orzeczenia do którego można by się ustosunkować.

Za to są wątpliwości co do zasadności wyroku i poważnych uchybień w procedurze prowadzenia sporu, gdzie stroną była osoba z kierownictwa tego Stowarzyszenia( i jakoś nie została podana żadna informacja o zawieszeniu jej funkcji do czasu wyjaśnienia tego przypadku.) Czy taka organizacja-stowarzyszenie ma moralny mandat do zajmowania stanowiska w jakiejkolwiek sprawie?

Edited October 22, 2009 by Pan_Grzegorz

[DD 731]

Jeszcze nie było takiego wątku, który nabił 15000 wyświetleń tak szybko. Masz czas śledzić wątek jak i komentować inne. Czaruj więc dzieci w piaskownicy. Przypomnij sobie jak zarejestrowałeś sylyx.pl i piłkanożna.pl i pokaż, że masz jaja. Wszystkich srok za ogon nie utrzymasz.

Wiem, że ciężko Ci to sobie wyobrazić, ale powstrzymałem się jakoś przed pasjonującym przewertowaniem wątków świstakowych Długich jak.. już mówiłem jak co.

 

P.S I po co ja Cię odblokowałem?? No po co??

 

DD

[rekino 9]

O tym czym (moim zdaniem) powinno zajmować się stowarzyszenie już rozmawialiśmy i jest to kilka głównych spraw.

 

I moim bardzo skromnym zdaniem nie powinno się zajmować poradnictwem prawnym.

DD

 

Dlatego zastanawia mnie postac niejakiego Rafala Sikory. Skad on sie tam wzial? Ma sluzyc jako straszak na domainerow, co juz pokazal w watku o "cwanym swistaku?"

[DD 731]

Dlatego zastanawia mnie postac niejakiego Rafala Sikory. Skad on sie tam wzial? Ma sluzyc jako straszak na domainerow, co juz pokazal w watku o "cwanym swistaku?"

Najlepiej byłoby opowiedzieć jakąś anegdotę, ale za późno już

 

Powtórzę to co już pisałem: Rafał, Rafał, Daniel - prawnik, przedsiębiorca (twórca serwisów), inwestor domenowy (domainer) --> obiektywizm, różne punkty widzenia, dywersyfikacja, reprezentacja interesów różnych właścicieli domen.

 

Ale nie będę robił OT, bo to nie wątek na ten temat.

 

DD

[Pan_Grzegorz 921]

Dlatego zastanawia mnie postac niejakiego Rafala Sikory. Skad on sie tam wzial? Ma sluzyc jako straszak na domainerow, co juz pokazal w watku o "cwanym swistaku?"

Ot takie uzupełnienie tego "tercetu egzotycznego"

Edited October 22, 2009 by Pan_Grzegorz

[yarowa 362]

[...] Inicjatywa Yarowy jest bardziej społeczna. Można też przecież uczestniczyć w obu inicjatywach.[...]

 

Faktycznie w 100% społeczna.

Komitet, jeśli powstałby, mógłby ukazać, że stworzenie struktury nie musi wiązać się od razu z usankcjonowaniem nazwijmy to "urzędowym".

Polegałby na uznaniu go, usankcjonowaniu w wyniku wyborów [ograniczonych pewnymi oczywistymi barierami, ale jednak wyborów] przez osoby zainteresowane czyli teoretycznie przez całą społeczność skupioną na di.pl. I to stanowiłoby o jego sile.

Dokonaliby tego upodmiotowieni wyborcy. Mandat byłby mocny.

Osobiście chciałbym, aby w takim Komitecie, czy w przedstawicielstwie tego Komitetu,

jeśli oczywiście powstanie, uczestniczyły osoby które są obecnie przeciwko albo są obecnie obojętne takiej inicjatywie. I nie chodzi mi tutaj o jakiś uwiarygadniający "listek figowy", ale o reprezentację szerokiego spektrum środowiska właścicieli domen.

[networker 822]

Dlatego zastanawia mnie postac niejakiego Rafala Sikory. Skad on sie tam wzial? Ma sluzyc jako straszak na domainerow, co juz pokazal w watku o "cwanym swistaku?"

może dlatego np, zeby walcząc o zmiany prawa domenowego posługiwać się "ich" językiem. żeby wnioski, pisma etc pisać w oparciu o rózne artykuł i paragrafy. nie wiem jak ty, ale ja chyba bym sam nie byl w stanie poprawnym rawnym językiem wytknąc błędy i problemy obecnych rozwiązań prawnych i zaproponowac pomysł na ich rozwiązanie

 

oczywiscie tak tylko gdybam

[korneliusz.com 501]

Wiem, że ciężko Ci to sobie wyobrazić, ale powstrzymałem się jakoś przed pasjonującym przewertowaniem wątków świstakowych Długich jak.. już mówiłem jak co.

 

P.S I po co ja Cię odblokowałem?? No po co??

 

DD

Wydaje mi się, że ta sama ciekawość dzięki której mnie odblokowales łaskawco sprawiła, że czytałeś wątek. Odniosleś się do niego parę postów wyżej pisząc: "Obecnie podejmuję kroki, które zmierzają do wyprostowania spraw związanych ze stowarzyszeniem". Tylko mi nie mów, że jest jeszcze coś o czym nie wiemy.

 

I w sumie nie wiem po co mnie odblokowałeś. Jeżeli o mnie chodzi to możesz być nadal ignorantem.

Edited October 22, 2009 by korneliusz.com (sylyx.com)

[yarowa 362]

Ok, wydaje mi się, że chcemy. Nie jest żadnym problemem, żeby przed każdym przyjęciem członków robić głosowanie.

 

Wypowiadajcie się jeszcze proszę, w kwestii okresu przez jaki ma "wisieć" ankieta, albo jaki moment uznajemy za taki, który daje względnie miarodajne wyniki.

Może to "już", może jeszcze jutro, do końca weekendu, może jeszcze przez tydzień.

Jak uważacie.

Później, po ewentualnej Waszej akceptacji dla istnienia omawianego Komitetu (wyniki z ankiety), czas będzie na następny etap.

Wiemy, że na Forum jest ok 5 tys zarejestrowanych Userów. Realnie, średnio codziennie przebywa na Forum kilkudziesięciu, kilkuset (?).

Chodzi mi o to aby nie było zarzutu, że ktoś chciał a nie miał szans na udział w tej ankiecie. Chociaż pewnie to nigdy nie bywa tak, że każdy jest zadowolony.

Edited October 23, 2009 by yarowa

[korneliusz.com 501]

Już około 40 osób głosowało za i wątpię czy czekanie drastycznie zmieni ten stosunek głosów.

[yarowa 362]

Już około 40 osób głosowało za i wątpię czy czekanie drastycznie zmieni ten stosunek głosów.

 

Ok. Zobaczymy jak i czy, sytuacja będzie się rozwijać. Ja pojawię się na Forum jakoś po południu.

Dobranoc, a niektórym dzień dobry .

Edited October 23, 2009 by yarowa

[yarowa 362]

Przepraszam, że piszę post pod sobą, ale nie chciałbym utrudniać ruchu forumowego i tworzyć niepotrzebnie nowe wątki.

 

Wydaje mi się, że ankieta już "ani drgnie" ...

--------------------------------------

Podsumowuję wyniki ankiety:

 

Osób głosujących: 61

w tym: 44 głosy "za" i 17 głosów "przeciw".

 

Wynik ankiety wskazuje, że większość osób biorących w niej udział, przychyla się do pomysłu powstania Komitetu.

 

Biorąc pod uwagę, że np. dzisiaj o godz. 16.04 było na Forum 46 zarejestrowanych Użytkowników i tak mniej więcej pewnie kształtuje się ostatnimi czasy frekwencja, to liczba 61 [głosujących] jest chyba wynikiem przyzwoitym.

[Bazyli 1,444]

Ino nazwę bym zmienił nie właścicieli a abonentów

[yarowa 362]

Ino nazwę bym zmienił nie właścicieli a abonentów

 

To nazwa robocza na czas ankiety. O nazwie rozstrzygniecie sami.

Zresztą ... czyż nie zależy środowisku domenowemu na mocniejszym argumencie w ręku, aniżeli tylko bycie abonentem ?

 

-------------

 

Zgłaszanie akcesu do Komitetu, zgłaszanie kandydatur do Wyborów [do Rady komitetu]:

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=37291

Edited October 23, 2009 by yarowa

[apze 1,062]

... współpracownika milczysz . Chętnie porozmawiam merytorycznie, zapraaszam do tematu na temat domeny świstak.pl, podejmujesz wyzwanie?

Nie jesteśmy na ringu. Nie dziwię, że nie będziesz mógł polemizować tak jak byś tego chciał i z kim byś chciał nazywając dyskusję wyzwaniem. Sugeruje to, że z góry zakładasz wrogie podejście.

 

 

Mamy już Stowarzyszenie Właścicieli Domen Internetowych, za chwilę będziemy mieli Komitet Właścicieli Domen Internetowych, ja proponuję jeszcze powołać Związek, Federację, Sojusz, Alians, Porozumienie, Ruch, Fundację, Partię i Kościół, każde osobno i prowadzone przez kogo innego w zupełnie innym kierunku. Bo przecież jeśli będzie piętnaście malutkich grup domainerów, każda robiąca i mówiąca co innego, to będzie lepiej niż jedna duża, prawda?

Tak jak mówisz, zaraz dojdzie do paradoxu i będzie więcej organizacji aniżeli domainerów.

 

Chyba Korneliusz o tym pisał (mało kiedy się z nim zgadzam) niech powstają kolejne organizacje, mamy wolność wyboru. Należy pamiętać, że mogą mieć inną misję i pokrywać się tylko w części. Najważniejsze będą efekty.

 

W innym wątku widziałem swoją osobę jako kandydata na ciepłą posadkę Nie będę się dublował, więc chciałbym poinformować, że nie jestem zainteresowany przystąpieniem, jednocześnie dziękuję za pamięć.

 

 

Czaruj więc dzieci w piaskownicy. Przypomnij sobie jak zarejestrowałeś sylyx.pl i piłkanożna.pl i pokaż, że masz jaja. Wszystkich srok za ogon nie utrzymasz.

Czy każda Twoja wypowiedź musi być chamska?

[korneliusz.com 501]

Nie jestem wielkim panem czy szlachcicem. Przepraszam jednak i postanawiam się poprawić.

Edited October 25, 2009 by korneliusz.com (sylyx.com)

[Pan_Grzegorz 921]

Nie jesteśmy na ringu. Nie dziwię, że nie będziesz mógł polemizować tak jak byś tego chciał i z kim byś chciał nazywając dyskusję wyzwaniem. Sugeruje to, że z góry zakładasz wrogie podejście.

Nie przesadzaj, dyskusja to nie zaloty, a życie publiczne to nie inkubator.

Edited October 25, 2009 by Pan_Grzegorz

[Perseusz 8]

Ino nazwę bym zmienił nie właścicieli a abonentów

 

Posiadczy - to jest chyba prawnie właściwe określenie.

[Bazyli 1,444]

Posiadczy - to jest chyba prawnie właściwe określenie.

 

Nadal abonent....zerknij do regulaminu NASK - u

 

[Perseusz 8]

Nadal abonent....zerknij do regulaminu NASK - u

 

Zgadza się ale ładniej brzmi. Posiadacz nie musi formalnie być właścicielem ale dysponuje prawami do korzystania z określonego dobra i to ładnie tu pasuje.

[Bazyli 1,444]

Posiadacz nie musi formalnie być właścicielem ale dysponuje prawami do korzystania z określonego dobra i to ładnie tu pasuje.

 

Też kucha....posiadaczem może być również:

 

- złodziej

- paser

itp...

 

Posiadacz może posiadać prawa do posiadania jak również tych praw nie posiadać....vide: nielegalne posiadanie broni

Edited October 25, 2009 by Bazyli

[yarowa 362]

name='apze' date='nie, 25 paź 09' post='241520']

[...]

 

Chyba Korneliusz o tym pisał (mało kiedy się z nim zgadzam) niech powstają kolejne organizacje, mamy wolność wyboru. Należy pamiętać, że mogą mieć inną misję i pokrywać się tylko w części. Najważniejsze będą efekty.

 

Dokładnie tak, a jeśli efektów ich pracy nie będzie, to w sposób naturalny znikną.