Jump to content
yarowa

Komu psa na smalec, komu psa z odstrzału?!

Recommended Posts

Jestem po prostu w szoku i smutku :rolleyes: . Nasi czworonożni podobno "przyjaciele" traktowani są przez prawo obowiązujące w RP jako "zwierzęta gospodarze", na których w zw. z tym przeprowadzić można UBÓJ.

Prościej mówiąc: można z nich w obliczu prawa robić "smalec".

 

W Państwie, gdzie istnieje dowolność interpretacyjna przepisów, patologia goni patologię.

Matką tych patologii wg mnie, jest sama możliwość interpretacji przepisów przez urzędnika. I dotyczy to nie tylko spraw zwierząt, ale gospodarki, i w ogóle całego życia "społecznego" w Polsce.

 

Wracając do tekstu poniżej ...

 

Za:

http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/48...html#material_1

 

 

Jeśli dodam do tego możliwość tzw. odstrzału zwierząt, jeśli tylko są one w oddaleniu od człowieka na odległość 200 metrów,

 

http://zabilimipsa.pl/

 

to sam myślę o tym czy nie wyjść na ulicę z dubeltówką, a później do Wysokich Sądów aby im się tam pokłonić .., a później jak Michael Douglas w pewnym filmie ... :D .

Krew mnie zalewa, po prostu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo to przykre. Chyba jedyne co możemy zrobić to wspomóc profesjonalistów walczących w obronie zwierząt.

Systematycznie wpłacam datki na Animalsów http://www.otoz.pl i przy okazji 1% też o nich pamiętam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No jakby to dziwnie nie brzmiało, to przy 'humanitarnym' uboju jaka jest różnica między psem, a świnią? Tak się jakoś kulturowo utarło, że jemy krowy (ale nazywamy wołowiną), świnie (ale nazywamy wieprzowiną) czy kury (nazywamy drobiem). Jest w tym dużo hipokryzji, że wielu oburza fakt jedzenia psów np. w Korei, a sami spożywają nieszczęsne wieprzki, które są przecież nie mniej inteligentne od psów, ale mają tego pecha, że są bardzo tanie w hodowli i dość smaczne.

 

I piszę to jako miłośnik psów i niestety nie wegetarianin.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No jakby to dziwnie nie brzmiało, to przy 'humanitarnym' uboju jaka jest różnica między psem, a świnią? Tak się jakoś kulturowo utarło, że jemy krowy (ale nazywamy wołowiną), świnie (ale nazywamy wieprzowiną) czy kury (nazywamy drobiem). Jest w tym dużo hipokryzji, że wielu oburza fakt jedzenia psów np. w Korei, a sami spożywają nieszczęsne wieprzki, które są przecież nie mniej inteligentne od psów, ale mają tego pecha, że są bardzo tanie w hodowli i dość smaczne.

I piszę to jako miłośnik psów i niestety nie wegetarianin.

 

Idąc tym tropem pewnie też nie ma wielkiej różnicy pomiędzy świnią i człowiekiem...

A tak na serio, to walka o humanitarne traktowanie innych zwierząt też jest ważna. Przejdź się do lodówki i sprawdź jaka cyfra widnieje na pieczątce wybitej na kurzych jajach? Jeśli "3" to znaczy, że wspierasz chów klatkowy kur - jest to drobiowy obóz koncentracyjny. Kura całe życie spędza w klatce o powierzchni kartki A4 i jest pędzona hormonami po to by nie zdechła za szybko. Kupuj jaj z chowu ekologicznego - pierwsza cyfra na pieczątce to "0". Kurki sobie żyją na wolnym wybiegu i zamiast pasz z mączki rybnej jedzą ziarna zbóż i to co wydziobią w trawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No jakby to dziwnie nie brzmiało, to przy 'humanitarnym' uboju jaka jest różnica między psem, a świnią? Tak się jakoś kulturowo utarło, że jemy krowy (ale nazywamy wołowiną), świnie (ale nazywamy wieprzowiną) czy kury (nazywamy drobiem). Jest w tym dużo hipokryzji, że wielu oburza fakt jedzenia psów np. w Korei, a sami spożywają nieszczęsne wieprzki, które są przecież nie mniej inteligentne od psów, ale mają tego pecha, że są bardzo tanie w hodowli i dość smaczne.

 

I piszę to jako miłośnik psów i niestety nie wegetarianin.

 

Gdybym mógł zakazać jedzenia psów w Korei czy Meksyku (są tam np. takie psiaki, od urodzenia bez futerka, żeby lepiej je było do gara wrzucać) - zrobiłbym to natychmiast. Szanuję jednak swoistość różnych kultur. Natomiast porównywanie kultur w tym wypadku, nie miałoby sensu.

Sprawa dotyczy nazwijmy to, "naszego" obszaru kulturowego.

 

Oprócz kwestii "smalcu" i zjadania psów ...

Ja po prostu sobie nie życzę, żeby niewyżyty koleś ze spluwą w ręku, strzelał do mojego psa (psa w kagańcu) tylko dlatego, że nie zauważył albo nie chciał zauważyć, że gdzieś niedaleko stoję sobie ja, człowiek, może opiekun tego psa.

 

Istnieje jeszcze "Ustawa o ochronie praw zwierząt".

 

Pomijając już to, że coś takiego jak "odstrzał psów [są inne metody, można je złapać - jeśli np. ktoś gdzieś uzna, że są bezpańskie i komuś zagrażają] uważam za zachowanie rodem ... z ...

nie chce nawet już mi się dopisywać skąd, bo zdenerwowałbym się jeszcze bardziej, a właśnie muszę wyjść.

 

I jeszcze jedno: skąd biorą się psy "bezpańskie"? Ano m.in. stąd, że po krótkim okresie bycia psami "pańskimi", trafiają na ulicę, choćby i wyrzucane z pędzącego samochodu przez ... też już nie będę się denerwował i nie powiem przez kogo.

 

Miłego (mimo wszystko) podwieczorku i wieczoru życzę.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nigdy nie mialem psa, a za to mialem dlugo krolika, a z krolikow robia pasztet i rozne takie rzeczy, niby w czym pies jest lepszy od krolika? Dlaczego ma byc oddzielne prawo dla psow ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Idąc tym tropem pewnie też nie ma wielkiej różnicy pomiędzy świnią i człowiekiem...

Powyższe potraktuję jako żart.

 

A co do numerów na jajkach to mam pełną świadomość co oznaczają. Dlatego uważam, że hipokryzją jest użalać się nad psami zabitymi na smalec (podkreślam, że 'humanitarnie', tak jak orzekł sąd), gdy w lodówce mamy mięso. Mało tego, uważam, że bardziej uczciwe jest pojechanie do lasu, odstrzelenie dzika, oprawienie go samemu i przygotowanie, niż nabycie wieprzowiny w mięsnym.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nigdy nie mialem psa, a za to mialem dlugo krolika, a z krolikow robia pasztet i rozne takie rzeczy, niby w czym pies jest lepszy od krolika? Dlaczego ma byc oddzielne prawo dla psow ?

 

Uważasz, że każdy ma prawo strzelania do psów, które idą ze swoimi właścicielami nawet jeśli są nimi dzieci?

Skoro tak wyraźnie się opowiedziałeś, to na pewno czytałeś teksty, do których linkował Yarowa?

I co tu liczyć na zmianę prawa skoro tu na forum ludzie nie widzą nic zdroźnego w tym procederze...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Powyższe potraktuję jako żart.

A co do numerów na jajkach to mam pełną świadomość co oznaczają. Dlatego uważam, że hipokryzją jest użalać się nad psami zabitymi na smalec (podkreślam, że 'humanitarnie', tak jak orzekł sąd), gdy w lodówce mamy mięso. Mało tego, uważam, że bardziej uczciwe jest pojechanie do lasu, odstrzelenie dzika, oprawienie go samemu i przygotowanie, niż nabycie wieprzowiny w mięsnym.

 

Czyli rozumiem, że nie miałbyś nic przeciwko temu, gdyby Twoje dziecko wyszło na spacer ze swoim przyjacielem i "myśliwy" zastrzeliłby psa na miejscu?

Gratuluję. Ludzie nie przestaną mnie jednak zadziwiać :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czyli rozumiem, że nie miałbyś nic przeciwko temu, gdyby Twoje dziecko wyszło na spacer ze swoim przyjacielem i "myśliwy" zastrzeliłby psa na miejscu?

Gratuluję. Ludzie nie przestaną mnie jednak zadziwiać :rolleyes:

 

 

Mnie natomiast zadziwia nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.

 

Nie poruszałem nigdzie kwestii psów zastrzelonych przez pseudomyśliwych. Podkreślam pseudo, bo w mojej opinii prawdziwy myśliwy nie strzela do psów, mało tego, większość z nich ma własne psy.

 

OP wspomniał dwie kwestie:

1.Kwestia uboju psów na smalec. - W żadnym wypadku nie popieram, uważam za odrażające, ale niewiele mniej niż masowy ubój jedzonych w danej kulturze zwierząt.

2.Kwestia zastrzelonych psów domowych. - Tu się nie ustosunkowałem, bo to asumpt do osobnej dyskusji. Dla właściciela psa to prawdziwy dramat, a tym 'myśliwym' powinno się z miejsca odbierać karty łowieckie, bo jeśli ktoś nie odróżnia wygłodzonego wściekłego psa od udomowionego owczarka w obroży to nie powinien trzymać w rękach broni palnej.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mnie natomiast zadziwia nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.

Nie poruszałem nigdzie kwestii psów zastrzelonych przez pseudomyśliwych. Podkreślam pseudo, bo w mojej opinii prawdziwy myśliwy nie strzela do psów, mało tego, większość z nich ma własne psy...

 

O, fajnie. Wreszcie na temat. Czyli można było przeczytać wpis Yarowa ze zrozumieniem. Gratuluję jeszcz raz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
O, fajnie. Wreszcie na temat. Czyli można było przeczytać wpis Yarowa ze zrozumieniem. Gratuluję jeszcz raz.

 

To zanim zaczniesz gratulować przeczytaj sam ponownie. Bo najwyraźniej zrozumiałeś, że odstrzelone przy właścicielach psy ktoś przerabia na smalec...

 

hint: Artykuł traktuje o paru osobnych przypadkach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Szanuję jednak swoistość różnych kultur. Natomiast porównywanie kultur w tym wypadku, nie miałoby sensu.

Sprawa dotyczy nazwijmy to, "naszego" obszaru kulturowego.

No chyba właśnie nie szanujesz skoro wyrażnie widać, że w naszym kręgu kulturowym jednak ludzie robia z psów smalec. Nie są to żadni zabłąkani Chińczycy tylko Polacy, więc mimo że ci sie to nie podoba to część naszej kultury. Więc ja sie pytam co to jest za różnica czy zjem psa czy świnie? Taka, że was to brzydzi? Tylko nie wymieniajcie przypadkiem, że pies jest mądrzejszy albo jest naszym przyjacielem bo równie dobrze można by było zastosować to do świni. Jak nie chcecie jeść smalcu z psa to nie jedzcie i tyle. Ja nie zamierzam i wam proponuje to samo.

Co do odstrzału psów. To, że kilku idiotów nie potrafi albo nie chce odróżnić zdziczałego psa od zadbanego to nie powód by zmieniać prawo to jest powód by ich ukarać, ale oczywiście prawo jest zmienić łatwiej i od razu wszyscy są szczęśliwi. Co z tego że problem dalej pozostanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Gdybym mógł zakazać jedzenia psów w Korei czy Meksyku (są tam np. takie psiaki, od urodzenia bez futerka, żeby lepiej je było do gara wrzucać) - zrobiłbym to natychmiast. Szanuję jednak swoistość różnych kultur. Natomiast porównywanie kultur w tym wypadku, nie miałoby sensu.

Sprawa dotyczy nazwijmy to, "naszego" obszaru kulturowego.

 

Tu jest moim zdaniem sedno całej sprawy, bo tak jak w Indiach nie zabija się krów i obowiązują za to surowe kary, nawet nie zawsze prawne ale społeczne, tak w naszym kręgu kulturowym pies jest zwierzęciem, które od tysiącleci było darzone szacunkiem i pomagało człowiekowi. Nie można go porównywać do świni, czy krowy bo w kulturze europejskiej jego rola jest zupełnie inna.

 

Moim zdaniem taki wyrok sądu jest skandalem i mam nadzieję, że odwołanie przyniesie skutek.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejny temat, w którym omawiane są różnice kulturowe czy też obyczajowo-prawno-świadomościowe.

Poprzedni dotyczył pochówku ludzi.

 

Ciężko jest czasami zrozumieć innych ...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciężko jest czasami zrozumieć innych ...

Niestety obawiam się, że gdyby spojrzeć na wszystko z boku to okazałoby się, że kultura Zachodu jest najbardziej okrutną, a już na pewno zakłamaną spośród wszystkich. :rolleyes:

 

Oburzamy się na okrutne traktowanie zwierząt, ale jakoś mięso ekologiczne nie zrobiło u nas kariery, oburzamy się na wyzysk innych, ale wolimy to niż zrezygnować z masy niepotrzebnych nam produktów tylko dlatego, że są tanie.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Oburzamy się na okrutne traktowanie zwierząt, ale jakoś mięso ekologiczne nie zrobiło u nas kariery, oburzamy się na wyzysk innych, ale wolimy to niż zrezygnować z masy niepotrzebnych nam produktów tylko dlatego, że są tanie.

Nie tylko tylko (sic) aż. Nie patrz na ludzi przez swój portfel, bo nie jest tak, że ludzi stać na takie żarcie, które jest niejednokrotnie 2x droższe niż normalne.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie tylko tylko (sic) aż. Nie patrz na ludzi przez swój portfel, bo nie jest tak, że ludzi stać na takie żarcie, które jest niejednokrotnie 2x droższe niż normalne.

Kiedy zaczyna przybywać nam pieniędzy to nie myślimy wtedy, żeby kupić np. produkty ekologiczne, ale priorytetem staje się nowszy telewizor, lepszy samochód, telefon itd. To co napisałem odnoszę również do siebie :rolleyes: Przypomnij sobie te zdjęcia, gdzie przedstawione było czym żywią się różne kultury i zobacz ile kupujemy niepotrzebnych produktów wraz ze wzrostem majętności.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od pewnego mam manię na takie szyneczki pakowane po 100g za 10zł. Wychodzi 100zł za kilogram smacznego, wędzonego przysmaku. Wg mnie to cena nie na 'statystycznego' Polaka.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mało piszę o tym co prywatnie czuję i myślę, głównie boję się złej interpretacji przez czytającego. Ale dziś...

 

Osobiście nie zjadłbym smalcu z psa, kota czy konia ponieważ mojej głowie ze względu na to jak zostałem wychowany utarła się tylko "wieprzowina", "wołowina" i "drób".

 

Nie jestem rasistą i staram się zrozumieć każdego, nie ingerować w jego kulturę i przekonania. Nawet jeżeli psa nie ma na liście zwierząt hodowlanych to uważam, że hodowla 20 psów 2 metry od domu na podwórku i ich humanitarne zabicie w celu konsumpcji nie różni się niczym od kupienia wędliny w sklepie.

 

Osoba mieszkająca w Polsce może także mieć inne zdanie niż 99,99% polaków. To że ja nie zjem ślimaka nie oznacza, że mam wytykać palcami osobę, która go zjadła.

Share this post


Link to post
Share on other sites
name='lisz55' date='wto, 27 paź 09' post='242747']

No chyba właśnie nie szanujesz skoro wyrażnie widać, że w naszym kręgu kulturowym jednak ludzie robia z psów smalec. Nie są to żadni zabłąkani Chińczycy tylko Polacy, więc mimo że ci sie to nie podoba to część naszej kultury.

 

Czy "nasz krąg kulturowy" wyznaczają jednostki jedzące psi smalec czy rzesze osób, które tego nie robią?

 

 

[...] że pies jest mądrzejszy albo jest naszym przyjacielem bo równie dobrze można by było zastosować to do świni.

 

Jasne (abstrahując od ich inteligencji - bo są inteligentne)... to świnie pracują w Policji, Straży Granicznej i Wojsku w całej Europie traktowane w zasadzie jak prawdziwi funkcjonariusze. Świnie i inne pozostałe zwierzęta inne niż psy, wykrywają przemyt narkotyków i ludzi zasypanych w śniegu i podczas trzęsień ziemi.

 

[...] Co do odstrzału psów. To, że kilku idiotów nie potrafi albo nie chce odróżnić zdziczałego psa od zadbanego to nie powód by zmieniać prawo to jest powód by ich ukarać, ale oczywiście prawo jest zmienić łatwiej i od razu wszyscy są szczęśliwi. Co z tego że problem dalej pozostanie.

 

 

Prawo należy zmienić, po pierwsze skoro nie jest to tylko kilku głupków. I skoro zawsze można zasłaniać się ułomnością ludzkich receptorów wzroku (a mieć chęć zwykłego postrzelania sobie, skoro już ma się ten gun).

 

To nie Dziki Zachód, aby zezwalać w ogóle na "odstrzały psów". Zwłaszcza na takiej zasadzie, że idzie szeryf i idzie pies i to szeryf podejmuje decyzję czy pies jest do odstrzału czy nie bo mu się "coś wydaje". Zawsze będzie tak, że ludziom coś się będzie wydawać. Groźniej, kiedy ludzie którym się wydaje, noszą przy sobie broń.

 

Jeżeli odpowiednie służby stwierdzą, że istnieje np. zagrożenie epidemiologiczne, albo inne to mogą podjąć decyzję, ale "odstrzały" powinny być absolutną i to bardzo absolutną ostatecznością. Psy można złapać, odizolować. Zwłaszcza, jeśli byłaby to sfora - a co dopiero jeden zagubiony psiak. Być może nawet próbujący trafić do domu, z którego właśnie go wyrzucono.

 

Strzelanie do kogokolwiek i czegokolwiek, powinno być chyba w ogóle ostatecznością, czyż nie? W innym wypadku, należałoby strzelać do pieszych, którzy przekraczają jezdnię w niedozwolonym miejscu. Do psa, strzela się w tych przypadkach "odstrzałów" nie dlatego, że coś zrobił ale dlatego że jest, ze ktoś go zobaczył.

 

Czemu jeszcze jestem za zmianą prawa? Bo wiadomo, że najlepiej jest zapobiegać niż leczyć. W tym omawianym wypadku, leczyć już się nie da, skoro następuje śmierć (jest ona przecież nieodwracalna) psa. Nieuchronność kary? Oczywiście również jestem "za".

 

-----------------

Edit:

 

Jeszcze co do [niby] braku różnic pomiędzy psem oraz np. świnią [w Polsce] ...

Ustawa o ochronie praw zwierząt, naprawdę rozróżnia m.in. zwierzęta gospodarskie od zwierząt domowych.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Osobiście nie zjadłbym smalcu z psa, kota czy konia ...

Jeżeli ktoś korzysta ze smalcu, to nieraz pewnie zjadłby go z ww. zwierząt jeśliby nie wiedział, że z nich pochodzi ...

Zwłaszcza jest to trudno rozpoznawalne w tzw. miejscach zbiorowego żywienia gdzie smalec może być wykorzystywany do pieczenia lub smażenia.

Wracamy do kwestii świadomości ...

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nawet jeżeli psa nie ma na liście zwierząt hodowlanych to uważam, że hodowla 20 psów 2 metry od domu na podwórku i ich humanitarne zabicie w celu konsumpcji nie różni się niczym od kupienia wędliny w sklepie.

 

Osoba mieszkająca w Polsce może także mieć inne zdanie niż 99,99% polaków. To że ja nie zjem ślimaka nie oznacza, że mam wytykać palcami osobę, która go zjadła.

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=KQ5mrdsTME8#t=04m05s

 

:rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jasne (abstrahując od ich inteligencji - bo są inteligentne)... to świnie pracują w Policji, Straży Granicznej i Wojsku w całej Europie traktowane w zasadzie jak prawdziwi funkcjonariusze. Świnie i inne pozostałe zwierzęta inne niż psy, wykrywają przemyt narkotyków i ludzi zasypanych w śniegu i podczas trzęsień ziemi.

Czy są inteligentniejsze, czy nie to sprawa dyskusyjna. Ważniejsze jest to, że podobnie odczuwają przemoc i niehumanitarne traktowanie. I gwarantuję Tobie, że tutaj nie ma różnicy pomiędzy psem, świnią czy człowiekiem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Najnowsze posty na forum

    • NatGeo.pl   Zapraszamy do udziału w aukcji domeny z ruchem - NatGeo.pl Link do aukcji: https://www.aftermarket.pl/aukcja/2606498/ Koniec aukcji w środę, 15 maja, o godzinie 20:00  
    • Jutro zakończenie aukcji
    • foldery.pl profes.pl crx.pl szkatulka.pl   Zapraszam na aukcje domen od 69 PLN bez ceny minimalnej:   foldery.pl   https://ddregistrar.pl/aukcje/10347/   Domena została świeżo przechwycona w serwisie ddregistrar.pl.   Każdy kto złoży ofertę w aukcji w ciągu pierwszych 24 godzin trwania licytacji (do 2024-05-12 14:00:25) otrzyma 25% rabat na cenę końcową, jeśli wygra licytację. Kwota, po rabacie, nie może być niższa od ceny początkowej,  która dla tej domeny wynosi 89 PLN netto. Klienci, którzy zlecili przechwycenie domeny, mają zagwarantowany rabat 50%.   Data zakończenia aukcji: 2024-05-21 godz. 19:00   profes.pl   https://ddregistrar.pl/aukcje/10348/   Domena została świeżo przechwycona w serwisie ddregistrar.pl.   Każdy kto złoży ofertę w aukcji w ciągu pierwszych 24 godzin trwania licytacji (do 2024-05-12 14:00:25) otrzyma 25% rabat na cenę końcową, jeśli wygra licytację. Kwota, po rabacie, nie może być niższa od ceny początkowej,  która dla tej domeny wynosi 89 PLN netto. Klienci, którzy zlecili przechwycenie domeny, mają zagwarantowany rabat 50%.   Data zakończenia aukcji: 2024-05-21 godz. 19:00   crx.pl   https://ddregistrar.pl/aukcje/10349/   Domena została świeżo przechwycona w serwisie ddregistrar.pl.   Każdy kto złoży ofertę w aukcji w ciągu pierwszych 24 godzin trwania licytacji (do 2024-05-12 14:05:33) otrzyma 25% rabat na cenę końcową, jeśli wygra licytację. Kwota, po rabacie, nie może być niższa od ceny początkowej,  która dla tej domeny wynosi 69 PLN netto. Klienci, którzy zlecili przechwycenie domeny, mają zagwarantowany rabat 50%.   Data zakończenia aukcji: 2024-05-21 godz. 19:00   szkatulka.pl   https://ddregistrar.pl/aukcje/10350/   Domena została świeżo przechwycona w serwisie ddregistrar.pl.   Każdy kto złoży ofertę w aukcji w ciągu pierwszych 24 godzin trwania licytacji (do 2024-05-12 18:15:44) otrzyma 25% rabat na cenę końcową, jeśli wygra licytację. Kwota, po rabacie, nie może być niższa od ceny początkowej,  która dla tej domeny wynosi 69 PLN netto. Klienci, którzy zlecili przechwycenie domeny, mają zagwarantowany rabat 50%.   Data zakończenia aukcji: 2024-05-21 godz. 19:05   DD
    • motogotowka.pl   Sprzedam domene
    • podgrzewane.pl odrestaurowany.pl   jak oceniacie domeny? Będzie coś z tego?
    • Estibot.com wycenił vplay.pl na 3000$, a Wy jak wyceniacie vplay.pl ?
    • Stajnia.eu   https://www.aftermarket.pl/domena/stajnia.eu/?utm_source=market_redirect&_track=12a366f67063e7f9c52492542ac5b2cd
  • Oferty sprzedaży użytkowników

  • Member Statistics

    • Total Members
      19,182
    • Most Online
      902

    Newest Member
    garfieldfilm
    Joined
×