maryuse 83 Report post Posted January 6, 2010 (edited) Wiara, wiara i jeszcze raz wiara, że Twoje domeny to najlepsze wytwory Twojego umysłu, inteligencji, postrzegania świata i przewidywania przyszłości. Jeśli zabraknie wiary - nadzieja, nadzieja i jeszcze raz nadzieja, że uwierzysz w swoje umiejetności. Na koniec coś przyziemnego - konsekwencja, dyscyplina i systematyczność. Jeśli ktoś będzie pluł Tobie w twarz - udawaj, że deszcz pada. Pokora jest bardzo ważna. Ucz się na cudzych błędach - nie na swoich. Heh, powiało patosem Edited January 6, 2010 by maryuse Share this post Link to post Share on other sites
uzytkownik 3 Report post Posted January 6, 2010 Ja mam taki pogląd, że jeżeli jest się dobrym sprzedawcą to można sprzedawać nawet gów** i się dobrze na tym zarobi AALE jeżeli jest się kiepskim sprzedawcą, to trzeba poszukać takiego towaru, po który klienci sami pukają Przypomniałeś mi sytuację, kiedy koleżanka mi mówiła, że jej koleżanka ( ) jest znakomitym handlowcem i że potragi nawet G%$#@ w papierku sprzedać. I faktycznie są tacy ludzie. Ci, którzy nie mają tego daru muszą się uczyć z podręczników. Dziś początkujący domainer, powinien być przede wszystkim dobrym handlowcem, bo o dobry "towar" w NASKU już bardzo trudno... Share this post Link to post Share on other sites
novitz 28 Report post Posted January 6, 2010 Heh, powiało patosem Pozostaje powiedzieć: Dobrze, tato.. Share this post Link to post Share on other sites
grastabakalator 0 Report post Posted January 6, 2010 Inna sprawa że "domainerzy" za swoje ninje oczekują kosmicznych cen. Patrząc na dział "Kupię". Facet mówi że ma budżet 5 k to wszyscy mu wpychają byle jakie shity za tą kwotę ( sporym tupetem jest oczekiwanie 5 k za nic nie znaczącą 4iterówkę Ważne według mnie jest znalezienie racjonalnej wartości swoich adresów. Staram się sprzedawać dużo, ale tanio. Jest to o wiele lepszy interes niż sprzedawanie mało ale za większą kwotę. Share this post Link to post Share on other sites
Pan_Grzegorz 921 Report post Posted January 6, 2010 Przypomniałeś mi sytuację, kiedy koleżanka mi mówiła, że jej koleżanka ( ) jest znakomitym handlowcem i że potragi nawet G%$#@ w papierku sprzedać. I faktycznie są tacy ludzie. Ci, którzy nie mają tego daru muszą się uczyć z podręczników.Dziś początkujący domainer, powinien być przede wszystkim dobrym handlowcem, bo o dobry "towar" w NASKU już bardzo trudno... Wydaje mi się, że z takim nastawieniem to nie zrobi się kariery w tym biznesie. Share this post Link to post Share on other sites
novitz 28 Report post Posted January 7, 2010 (edited) Inna sprawa że "domainerzy" za swoje ninje oczekują kosmicznych cen. Patrząc na dział "Kupię". Facet mówi że ma budżet 5 k to wszyscy mu wpychają byle jakie shity za tą kwotę ( sporym tupetem jest oczekiwanie 5 k za nic nie znaczącą 4iterówkę Ważne według mnie jest znalezienie racjonalnej wartości swoich adresów. Staram się sprzedawać dużo, ale tanio. Jest to o wiele lepszy interes niż sprzedawanie mało ale za większą kwotę. Ważne są tu precedensy. Jesli jednemu na tysiąc uda się sprzedać nic nieznaczącą 4-literówkę za 5k. To inni wychodzą z założenia - jesli jemu sie udalo, to czemu nie spróbowac - i dawaj, ustalają takie ceny zaporowe. Tupet nie tupet - takie działania kiedyś do nas (domainerów) wrócą i sie zemszczą. Edited January 7, 2010 by novitz Share this post Link to post Share on other sites
Paul 3 Report post Posted January 7, 2010 ja proponuje na początek zrobić dobrą sygnature na forum z listą domen na sprzedaż, coś w stylu mojej Share this post Link to post Share on other sites
Jarek17 58 Report post Posted January 7, 2010 ja proponuje na początek zrobić dobrą sygnature na forum z listą domen na sprzedaż, coś w stylu mojej dla dobra użytkowników forum nie wzorujcie się na jego sygnaturze, proszę Share this post Link to post Share on other sites
Grzesiek86 2 Report post Posted January 7, 2010 ja proponuje na początek zrobić dobrą sygnature na forum z listą domen na sprzedaż, coś w stylu mojej Jeśli o mnie chodzi to nigdy nie wczytuję się w takie krzyczące świecidełka jak np. Twoja sygnaturka. Share this post Link to post Share on other sites
Paul 3 Report post Posted January 7, 2010 Jeśli o mnie chodzi to nigdy nie wczytuję się w takie krzyczące świecidełka jak np. Twoja sygnaturka. może warto zacząć? wiele okazji Tobie przejdzie koło nosa Share this post Link to post Share on other sites
Andro 152 Report post Posted January 7, 2010 ulubiony temat na forum, by na coś ponarzekać, rozrasta się aż miło Share this post Link to post Share on other sites
Grzesiek86 2 Report post Posted January 7, 2010 może warto zacząć? wiele okazji Tobie przejdzie koło nosa Teraz zauważyłem, że Twoja sygnaturka to jeden link. Ogólnie przydał by się osobny temat na ten wątek, bo tu sie robi off-topic. Moim zdaniem Twoja sygnaturka wcale nie jest czytelna, ani tym bardziej estetyczna. To, że aż razi w oczy to fakt - nie wiem jaka jest skuteczność takiej narzucającej się reklamy. Share this post Link to post Share on other sites
macjous 8 Report post Posted January 7, 2010 temat można zamknąć bo off topic jak cholera a ja sie dowiedzialem tego co chcialem. dzieki za pomoc, pracuje wlasnie nad stronka z portfolio! Share this post Link to post Share on other sites
enzo 24 Report post Posted January 7, 2010 Gdyby ktoś potrzebował fajnego portfolio, z przyciągająca wizualnie grafiką zapraszam do mnie Chętnie wykonam takie zadanie. Share this post Link to post Share on other sites
maryuse 83 Report post Posted January 7, 2010 (edited) Może czegoś nie rozumiem, ale czy konieczność posiadania portfolio na wstępie (w znaczeniu strony www) to panaceum na zwiększenie sprzedaży. To moda jakaś? To mi przypomina sytuację - "nie mam kasy ale pierwsze co zrobię - kupię portfel". Edited January 7, 2010 by maryuse Share this post Link to post Share on other sites
macjous 8 Report post Posted January 7, 2010 stworzenie portfolio praktycznie nic nie kosztuje, wiec warto sprobowac Share this post Link to post Share on other sites
Konrad 1 Report post Posted January 11, 2010 Może czegoś nie rozumiem, ale czy konieczność posiadania portfolio na wstępie (w znaczeniu strony www) to panaceum na zwiększenie sprzedaży. To moda jakaś?To mi przypomina sytuację - "nie mam kasy ale pierwsze co zrobię - kupię portfel". Jeżeli ktoś ma 10 domen, to faktycznie nie warto budować portfolio, choćby z tego względu, że będzie ono śmiesznie wyglądało Ale już kilkadziesiąt domen warto umieścić w jednym miejscu chociażby z tego względu, że przekierowujemy ruch z tych domen w jedno miejsce i tym sposobem mamy większą oglądalność. Share this post Link to post Share on other sites
maryuse 83 Report post Posted January 11, 2010 (edited) Jeżeli ktoś ma 10 domen, to faktycznie nie warto budować portfolio, choćby z tego względu, że będzie ono śmiesznie wyglądało Ale już kilkadziesiąt domen warto umieścić w jednym miejscu chociażby z tego względu, że przekierowujemy ruch z tych domen w jedno miejsce i tym sposobem mamy większą oglądalność. To na pewno, ale czy za tym idzie "sprzedawalność"? Oglądalność wynika z sumowania odwiedzin poszczególnych domen. Klienta końcowego (a takiego mam na myśli) nie zainteresują inne domeny oprócz tej, na "którą przybył". Nie ma co się rozwodzić - temat wałkowany kilka razy w tygodniu a każdy i tak ma wypracowaną technikę. Edited January 11, 2010 by maryuse Share this post Link to post Share on other sites
kisielo 0 Report post Posted January 11, 2010 A zdarza wam się że klient do którego np dzwoniliście albo mailowaliście odzywa się do was po dłuższym okresie ?Czy raczej jak na początku powie "nie" albo nie odpisze to już nie wróci ? Share this post Link to post Share on other sites
Jarek17 58 Report post Posted January 12, 2010 A zdarza wam się że klient do którego np dzwoniliście albo mailowaliście odzywa się do was po dłuższym okresie ?Czy raczej jak na początku powie "nie" albo nie odpisze to już nie wróci ? Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło abo odezwał się ponownie po dłuższym czasie. Share this post Link to post Share on other sites
SELES 102 Report post Posted January 12, 2010 (edited) Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło abo odezwał się ponownie po dłuższym czasie. Bardzo czesto tak się zdarza, najczęściej wracają z nadzieją, że cena będzie niższa. Zazwyczaj chcą jednak kupić. W moim przypadku są to klienci, którzy wcześniej zgłosili się sami. Edited January 12, 2010 by SELES Share this post Link to post Share on other sites