Jump to content
Sign in to follow this  
Alexis

Google moze zlikwidowac listwe adresu w chromie

Recommended Posts

Podobno ma przeszukiwać wyniki w bazie zarejestrowanych domen .co :P

 

pewnie tak ;)

Edited by Alexis

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś dzieci straszyło się czarną Wołgą, teraz skasowaniem paska URL w przeglądarce ;)

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

No nie do końca się zgodzę, google niczego nie robi bez powodu. Ludzie często nie wpisują końcówki tylko samą nazwę- jeśli nowe rozwiązanie się przyjmie / na pewno będzie możliwość szybkiego przełączania widoków/ to w ślad za chromem pójdą inne przeglądarki, a to na pewno się przełoży na mniejszy ruch na domenach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No nie do końca się zgodzę, google niczego nie robi bez powodu. Ludzie często nie wpisują końcówki tylko samą nazwę- jeśli nowe rozwiązanie się przyjmie / na pewno będzie możliwość szybkiego przełączania widoków/ to w ślad za chromem pójdą inne przeglądarki, a to na pewno się przełoży na mniejszy ruch na domenach...

 

...i jeszcze wieksze znaczenie googla.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już teraz jest możliwość ukrycia sobie paska adresu i szczerze to nie spotkałem się jeszcze z nikim kto korzystałby z tego "udogodnienia", tak więc niech sobie usuwają to stracą sporą część użytkowników.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Już teraz jest możliwość ukrycia sobie paska adresu i szczerze to nie spotkałem się jeszcze z nikim kto korzystałby z tego "udogodnienia", tak więc niech sobie usuwają to stracą sporą część użytkowników.

Myślę, że nie stracą...

Ilu znasz ludzi, którzy nie korzystają z tej dogodności (likwidacja paska) a mimo to z tego paska nie korzystają? Procentowo?

Znam wielu, dla których oknem na świat jest onet i "ichniejszy" pasek wyszukiwania.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
Myślę, że nie stracą...

Ilu znasz ludzi, którzy nie korzystają z tej dogodności (likwidacja paska) a mimo to z tego z paska nie korzystają? Procentowo?

 

Takich badań nie prowadziłem więc nie odpowiem Ci na to pytanie procentowo ;)

 

Jednak rozmawiając ze znajomymi i informatykami z mojej firmy zauważyliśmy pewną zależność - jeśli ktoś szuka czegoś nie znając jeszcze strony internetowej pod jaką może to znaleźć to robi to za pomocą wyszukiwarki, jednak jeśli już sprawdza coś kolejny raz to robi to już bezpośrednio przez pasek adresu. Ta sama zasada tyczy się na przykład zobaczonych reklam, w których wykorzystana była domena internetowa - wtedy też wpisywana jest ona bezpośrednio w pasek.

Edited by bartxx86

Share this post


Link to post
Share on other sites
Takich badań nie prowadziłem więc nie odpowiem Ci na to pytanie procentowo ;)

 

Jednak rozmawiając ze znajomymi i informatykami z mojej firmy zauważyliśmy pewną zależność - jeśli ktoś szuka czegoś nie znając jeszcze strony internetowej pod jaką może to znaleźć to robi to za pomocą wyszukiwarki, jednak jeśli już sprawdza coś kolejny raz to robi to już bezpośrednio przez pasek adresu. Ta sama zasada tyczy się na przykład zobaczonych reklam, w których wykorzystana była domena internetowa - wtedy też wpisywana jest ona bezpośrednio w pasek.

Za dużo siedzisz w firmie.

Owszem ludzie korzystają z wyszukiwarki aby potem znaleziony adres dodać do ulubionych.

Nadchodzi społeczeństwo "klikaczy", któremu można wszystko podać "na tacy" wysyłając, podsuwając linka. To samo dzieje się w portalach społecznościowych. Za chwilę pojawią się "fotokodowcy" a po nich "przyciskowcy", dla których największą radochą będzie mieć swój ulubiony przycisk.

Zauważ, że instrukcji obsługi już się nie czyta tylko ogląda jak komiks.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Za dużo siedzisz w firmie.

Owszem ludzie korzystają z wyszukiwarki aby potem znaleziony adres dodać do ulubionych.

Nadchodzi społeczeństwo "klikaczy", któremu można wszystko podać "na tacy" wysyłając, podsuwając linka. To samo dzieje się w portalach społecznościowych. Za chwilę pojawią się "fotokodowcy" a po nich "przyciskowcy", dla których największą radochą będzie mieć swój ulubiony przycisk.

Zauważ, że instrukcji obsługi już się nie czyta tylko ogląda jak komiks.

 

@maryuse

SZCZERZE: BARDZO TRAFNA ANALIZA

Dawno juz nie czytalem na tym forum czegos tak glebokiego i jednoczesnie tak trafnie wyrazonego

Share this post


Link to post
Share on other sites
Takich badań nie prowadziłem więc nie odpowiem Ci na to pytanie procentowo :P

 

Jednak rozmawiając ze znajomymi i informatykami z mojej firmy zauważyliśmy pewną zależność - jeśli ktoś szuka czegoś nie znając jeszcze strony internetowej pod jaką może to znaleźć to robi to za pomocą wyszukiwarki, jednak jeśli już sprawdza coś kolejny raz to robi to już bezpośrednio przez pasek adresu. Ta sama zasada tyczy się na przykład zobaczonych reklam, w których wykorzystana była domena internetowa - wtedy też wpisywana jest ona bezpośrednio w pasek.

 

W środowisku informatyków ma to zastosowanie ale w przypadku całej reszty uzytkowników juz niekoniecznie. Moi znajomi często nie pamiętają prostych adresów stron na które co jakiś czas wchodzą. Zamiast tego używają wyszukiwarki w której wpisują jakąś zapamiętaną frazę albo słowa kluczowe i w ten sposób trafiają na te swoje strony ( a mnie ciśnienie się podnosi ;) )

Jedyne adresy, które pamiętają to allegro, wp, onet, interia - czyli tam gdzie mają pocztę i robią zakupy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Za dużo siedzisz w firmie.

Owszem ludzie korzystają z wyszukiwarki aby potem znaleziony adres dodać do ulubionych.

Nadchodzi społeczeństwo "klikaczy", któremu można wszystko podać "na tacy" wysyłając, podsuwając linka. To samo dzieje się w portalach społecznościowych. Za chwilę pojawią się "fotokodowcy" a po nich "przyciskowcy", dla których największą radochą będzie mieć swój ulubiony przycisk.

Zauważ, że instrukcji obsługi już się nie czyta tylko ogląda jak komiks.

 

I tu nasuwa się pytanie czy rozpoczęta niedawno kampania przeciwko wysyłaniu linków do stron internetowych (KLIK) nie kłóci się w pewien sposób z tym o czym piszesz...

 

 

 

Co zaś się tyczy siedzenia w pracy to niestety masz rację, ale cóż zrobić, pewnych rzeczy nie przeskoczysz ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
@maryuse

SZCZERZE: BARDZO TRAFNA ANALIZA

Dawno juz nie czytalem na tym forum czegos tak glebokiego i jednoczesnie tak trafnie wyrazonego

Dzięki, chociaż raz w życiu coś mi się udało ;)

 

Wracając do meritum - właśnie jakie znaczenie wtedy nabierze domena. Czy będzie wizytówką, brandem (jedynie lub aż jedynie) czy będzie elementem wyszukiwania (istota słów kluczowych). Z kolei istota słów kluczowych nie może kolidować z treścią witryny.

Myślę, że gugle już zna odpowiedź.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
W środowisku informatyków ma to zastosowanie ale w przypadku całej reszty uzytkowników juz niekoniecznie. Moi znajomi często nie pamiętają prostych adresów stron na które co jakiś czas wchodzą. Zamiast tego używają wyszukiwarki w której wpisują jakąś zapamiętaną frazę albo słowa kluczowe i w ten sposób trafiają na te swoje strony ( a mnie ciśnienie się podnosi ;) )

Jedyne adresy, które pamiętają to allegro, wp, onet, interia - czyli tam gdzie mają pocztę i robią zakupy.

 

To jeszcze pikuś, mnie rączki opadają jak widzę jak ktoś odpala google (lub samo mu się odpala razem ze startem przeglądarki) i wpisuje w nim www.onet.pl, www.wp.pl itd...gdzie sens, gdzie logika?? :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Za dużo siedzisz w firmie.

Owszem ludzie korzystają z wyszukiwarki aby potem znaleziony adres dodać do ulubionych.

Nadchodzi społeczeństwo "klikaczy", któremu można wszystko podać "na tacy" wysyłając, podsuwając linka. To samo dzieje się w portalach społecznościowych. Za chwilę pojawią się "fotokodowcy" a po nich "przyciskowcy", dla których największą radochą będzie mieć swój ulubiony przycisk.

Tak, za 10 lat będa juz tylko monitory interaktywne i chyba przeważać będą "klikacze" nad "wstukiwaczami" z klawiatury (choćby wirtualnej).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dzięki, chociaż raz w życiu coś mi się udało :P

 

Jesli tak jest (w co watpie), to gwarantuje Ci ze z takim niezaleznym podejsciem jeszcze nie jedno Ci sie uda w tym biznesie... i nie tylko w tym ;)

 

Tak, za 10 lat będa juz tylko monitory interaktywne i chyba przeważać będą "klikacze" nad "wstukiwaczami" z klawiatury (choćby wirtualnej).

 

...patrz ipad

Edited by Alexis

Share this post


Link to post
Share on other sites
To jeszcze pikuś, mnie rączki opadają jak widzę jak ktoś odpala google (lub samo mu się odpala razem ze startem przeglądarki) i wpisuje w nim www.onet.pl, www.wp.pl itd...gdzie sens, gdzie logika?? ;)

 

O właśnie, o tym zapomniałem. Często ludzie mylą wyszukiwarkę z przeglądarką i odwrotnie. Jesli Chrome usunie pasek adresu nie będzie już podziału na wyszukiwarkę i przeglądarkę, będzie po prostu "Chrome"

Edited by uzytkownik

Share this post


Link to post
Share on other sites
Często ludzie mylą wyszukiwarkę z przeglądarką i odwrotnie. Jesli Chrome usunie pasek adresu stanie się taką wyszukiwarką i przeglądarką w jednym...

 

Z punktu widzenia Google taki krok mialby sens chocby w celu umocnienia ich pozycji, tzn. niezbywalnosci google, ale:

 

Mysle ze maja twardy orzech do zgryzienia w postaci przeszkod prawnych. Myslicie ze konkurencja (Microsoft, Apple, ...) pozwoli im tak bezkarnie wykorzystywac swoj monopol i skazywac uzytkownikow browsera na uzywanie ich wyszukiwarki? Patrzcie jak Microsoft ciagle walczy o IE w Windows...

Zapowiadaja sie dlugoletnie procesy...

Edited by Alexis

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×