Znak Towarowy po firmie która nie istnieje

[coolos 114]

Witam,

 

Mam taki problem. Zarejestrowałem domenę która w nazwie ma znak towarowy, nazwe firmy która już nie istnieje (została wykreślona z KRS). Czy mogę spokojnie postawić na tym stronę o tematyce która miała związek z nie istniejąca już firmą? (na tej domenie widniała oficjalna strona nie istniejącej już firmy).

 

Pozdrawiam

[Sebving 0]

Świetne pytanie.

[Kangur 1,649]

Mam taki problem. Zarejestrowałem domenę która w nazwie ma znak towarowy, nazwe firmy która już nie istnieje (została wykreślona z KRS). Czy mogę spokojnie postawić na tym stronę o tematyce która miała związek z nie istniejąca już firmą? (na tej domenie widniała oficjalna strona nie istniejącej już firmy).

Poniżej fragmenty z Ustawy Prawo Własności Przemysłowej:

Art. 168. 1. Prawo ochronne na znak towarowy wygasa na skutek:

1) upływu okresu, na który zostało udzielone;

2) zrzeczenia się prawa przez uprawnionego przed Urzędem Patentowym, za zgodą osób, którym służą na nim prawa.

(...)

Art. 169. 1. Prawo ochronne na znak towarowy wygasa również na skutek:

1) nieużywania zarejestrowanego znaku towarowego w sposób rzeczywisty dla towarów objętych rejestracją w ciągu nieprzerwanego okresu pięciu lat, chyba że istnieją ważne powody jego nieużywania;

2. Zrzeczenie się prawa, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, może również dotyczyć tylko niektórych towarów, dla których prawo to zostało udzielone (ograniczenie wykazu towarów).

3. Zrzeczenie się udziału we wspólnym prawie powoduje przejście tego udziału na pozostałych współuprawnionych, odpowiednio do ich udziałów.

4. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, z zastrzeżeniem ust. 3, Urząd Patentowy wydaje decyzję stwierdzającą wygaśnięcie prawa ochronnego.

(...)

Art. 173. Unieważnienie albo wygaśnięcie prawa ochronnego podlega wpisowi do rejestru znaków towarowych.

To, że przedsiębiorstwo, które korzystało z tego znaku już nie istnieje, nie musi oznaczać, że wygasła ochrona tego znaku.

Znaki towarowe są zbywalne.

Uprawniony z prawa ochronnego, może udzielić osobie trzeciej prawa do korzystania z takiego znaku.

Umowa licencyjna lub zbycie praw do znaku są skuteczne wobec następcy prawnego.

Nie ma obowiązku wpisania licencji do Urzędu Patentowego.

 

Podsumowując: znak ten może cały czas podlegać ochronie.

Edited June 14, 2011 by Kangur

[coolos 114]

Poniżej fragmenty z Ustawy Prawo Własności Przemysłowej:

 

To, że przedsiębiorstwo, które korzystało z tego znaku już nie istnieje, nie musi oznaczać, że wygasła ochrona tego znaku.

Znaki towarowe są zbywalne.

Uprawniony z prawa ochronnego, może udzielić osobie trzeciej prawa do korzystania z takiego znaku.

Umowa licencyjna lub zbycie praw do znaku są skuteczne wobec następcy prawnego.

Nie ma obowiązku wpisania licencji do Urzędu Patentowego.

 

Podsumowując: znak ten może cały czas podlegać ochronie.

 

 

Ok, dzięki wielkie, będzie trzeba trzymać domenę i poczekać aż prawo ochronne wygaśnie.

[Dick 122]

Ok, dzięki wielkie, będzie trzeba trzymać domenę i poczekać aż prawo ochronne wygaśnie.

Zrób mały wywiad w necie czy TM został sprzedany i jakie były okoliczności wykreślenia firmy (upadłość, likwidacja). Jest duże prawdopodobieństwo, że mimo obowiązującej jeszcze ochrony znaku nie ma podmiotu, któremu na tej ochronie by zależało.

[Kangur 1,649]

Zrób mały wywiad w necie czy TM został sprzedany i jakie były okoliczności wykreślenia firmy (upadłość, likwidacja). Jest duże prawdopodobieństwo, że mimo obowiązującej jeszcze ochrony znaku nie ma podmiotu, któremu na tej ochronie by zależało.

TM nie musiał być sprzedany.

Wg mojej wiedzy wystarczy pisemna umowa licencyjna.

Co więcej - nabywca licencji mógł udzielić jej innym jeżeli nie było zastrzeżenia o licencji wyłącznej.

Czy znajdzie się o tym choćby wzmianka w necie ?

Tego lepiej nikomu nie gwarantować.

 

Są jeszcze inne możliwości.

Jeżeli znak towarowy nie jest w praktyce wykorzystywany w obrocie, to może nie naruszać ochrony gdyż przez takie działanie żaden z przedsiębiorców nie ponosi straty.

Tu jednak należy liczyć się z ograniczeniem, o którym wspomniał autor wątku w swoim pierwszym poście.

Profil działalności / branża nie powinna być taka sama jak zastrzeżona.

Do tego wskazany byłby odmienny zasięg działania.

Najlepiej więc działać lokalnie, w zupełnie innych rejonach i nie wprowadzać klientów w błąd.

 

A tak prywatnie, to sugeruję zająć się czymś innym

Edited June 14, 2011 by Kangur

[blazej 79]

Dobry przykład to napój Frugo...

[coolos 114]

Dobry przykład to napój Frugo...

 

też o tym pomyślałem z racji ostatnich doniesień o jego reaktywcji

[jamesbond 27]

To ja zapytam o mój przypadek. Zarejestrowalem kilka lat temu domene pewnej prl-owskiej firmy z zamiarem wykorzystywania nazwy w przyszlosci. Zrobilem to w momencie kiedy w UPRP wygasla ochrona na ten znak.

 

Niecaly rok temu pewna firma zlozyla skutecznie wniosek W UPRP na ochrone tego znaku (słowno graficzny).

Czyli ochrona zostala przyznana. Powiem wiecej - zakres ochrony jest bardzo bardzo szeroki, obejmuje to co tamta prlowska firma wytwarzala i duzo wiecej.

 

Niestety ja takze planowalem domeny uzywac sprzedajac te same towary.

Pytanie czy moge rozpoczac dzialalnosc konkurencyjna i czy oni moga mi te domene prawnie odebrac.

 

Do tej pory na domenie wisiala pusta strona.

 

ps. Prosze o nie podawanie nazwy domeny w watku. Jesli ktos chce zgadywac moze przez PM.

[jamesbond 27]

Nikt nie wie co w tej sytuacji?

[Jackal 1]

Niecaly rok temu pewna firma zlozyla skutecznie wniosek W UPRP na ochrone tego znaku (słowno graficzny).

Czyli ochrona zostala przyznana. Powiem wiecej - zakres ochrony jest bardzo bardzo szeroki, obejmuje to co tamta prlowska firma wytwarzala i duzo wiecej.

 

Jak byś to Ty złożył wniosek o prawo do tego znaku to nie było by problemu, ale jak ktoś inny Cię wyprzedził to on ma do niego teraz prawo więc również i do domeny, pomimo tego że zarejestrowałeś ją wcześniej od nich.

[heden.pl 158]

Ja bym, najpierw spróbował zastrzec swój znak słowno-graficzny (oczywiście całkiem inny od tamtego) i zmienił nazwę swojej firmy na taką. Dopiero wtedy próbowałbym coś stawiać na tej domenie.

Do tego czasu pozostawiłbym ją pustą.

 

To ja zapytam o mój przypadek. Zarejestrowalem kilka lat temu domene pewnej prl-owskiej firmy z zamiarem wykorzystywania nazwy w przyszlosci. Zrobilem to w momencie kiedy w UPRP wygasla ochrona na ten znak.

 

Niecaly rok temu pewna firma zlozyla skutecznie wniosek W UPRP na ochrone tego znaku (słowno graficzny).

Czyli ochrona zostala przyznana. Powiem wiecej - zakres ochrony jest bardzo bardzo szeroki, obejmuje to co tamta prlowska firma wytwarzala i duzo wiecej.

 

Niestety ja takze planowalem domeny uzywac sprzedajac te same towary.

Pytanie czy moge rozpoczac dzialalnosc konkurencyjna i czy oni moga mi te domene prawnie odebrac.

 

Do tej pory na domenie wisiala pusta strona.

 

ps. Prosze o nie podawanie nazwy domeny w watku. Jesli ktos chce zgadywac moze przez PM.

[yarowa 362]

Jak byś to Ty złożył wniosek o prawo do tego znaku to nie było by problemu, ale jak ktoś inny Cię wyprzedził to on ma do niego teraz prawo więc również i do domeny, pomimo tego że zarejestrowałeś ją wcześniej od nich.

 

 

Nie jetem specjalistą z dziedziny prawa ale sądzę, że nie istnieje "automatyzm" w rozciąganiu prawa do znaku na prawo do domeny. Ważne są zapewne kwestie szczegółowe.

Edited June 18, 2011 by yarowa

[jamesbond 27]

Ja bym, najpierw spróbował zastrzec swój znak słowno-graficzny (oczywiście całkiem inny od tamtego) i zmienił nazwę swojej firmy na taką. Dopiero wtedy próbowałbym coś stawiać na tej domenie.

Do tego czasu pozostawiłbym ją pustą.

 

No ale czy klasy towarów mogą się pokrywać? Zastrzegli we wszystkich klasach, które mnie interesowały.

Wykorzystali dokładnie ten stary prlowski znak graficzny.

 

Czy mam szanse:

a ) zastrzec inny graficznie znak na klasy pokrywające się

b ) zastrzec ten sam graficznie znak na inne klasy

 

Pytam o to b ) bo nie sądze by mieli do tego znaku prawa autorskie.

Edited June 18, 2011 by jamesbond

[megalgal 86]

ciężka sprawa, ja bym nie ryzykowal zakladania dzialalnosci pod taką domeną, jedyne na co mozesz liczyc to tylko to ze oleją sprawe i nie będą cie scigac

Edited June 18, 2011 by megalgal

[Jackal 1]

Najprościej będzie jeśli zapytasz o to kompetentne osoby w UP (o ile takie osoby tam są )

[fenix75 0]

Jak byś to Ty złożył wniosek o prawo do tego znaku to nie było by problemu, ale jak ktoś inny Cię wyprzedził to on ma do niego teraz prawo więc również i do domeny, pomimo tego że zarejestrowałeś ją wcześniej od nich.

No to panowie takie prawo może cwaniaków nakręcić na niezły zarobek. W Polsce niestety jest jeszcze wiele firm które mają pokażny dochód, i mają niezastrzeżone znaki towarowe (głownie usługowe czy też handlowe i medycyna - znam kilka osobiście) i z tego co zrozumiałem z twojej wypowiedzi (chyba że mnie ktoś z błędu wyprowadzi) to skoro oni nie zarejestrowali swojego znaku firmowego, moę zrobić to ja, odczekać ustawowy okres na rejestrację, nastepnie przeczekać okres reklamacji i po tym czasie zgłosić sie do firmy że używają mojego logo, do którego mam ja prawo, to samo dotyczy domeny, i w zamiana za niskie xxxx lub wysokie xxx mogę im odsprzedać prawa własności.

[seomi 17]

Czy mam szanse:

a ) zastrzec inny graficznie znak na klasy pokrywające się

Wg mnie tak.

b ) zastrzec ten sam graficznie znak na inne klasy

Wg mnie nie - ale nie jestem prawnikiem.

 

BTW warto pamiętać, że to tylko znak "słowno-graficzny"!

 

zgłosić sie do firmy że używają mojego logo, do którego mam ja prawo, to samo dotyczy domeny

Logo i domeny to są 2 kompletnie rożne rzeczy!

 

PS: Jeśli np. zarejestrujesz logo "Panienki Lekkie" z skrótem ".pl" na usługi towarzyskie - to nie daje Ciebie prawa odbierać wszystkie domenę .pl od NASKu...

Edited June 21, 2011 by seomi

[fenix75 0]

Wracając jeszcze do tematu, bo chciałem na konkretnym przykładzie to sobie do końca wyjaśnić.

 

Strona kwejk.pl to tzw. domówka nie jest to TM ani żadna firma itp (chyba) teraz ja zgłaszam:

- do urzędu patentowego domenę i logo jako znak firmowy/towarowy

- zgłaszam do sądu rejestrację tytułu prasowego kwejk.pl (po podejrzewam że mało kto rejestruje strony www jako tytuły prasowe a takie mamy przepisy)

 

Po wszystkich procedurach prawnych jak nikt nie złoży reklamacji stane sie prawnym włascicielem nazwy, loga, i tytułu prasowego, po czy zgłaszam sie do włascicela z dokumentami z UP że to wsztystko jest zarejestrowane na mnie, on ma zarejestrowaną domenę ale zgodnie z prawem mogę mu to odebrać chyba że wypłaci mi gratyfikację za użyczenie nazwy.

 

Wiem że to było by straszne sk*******stwo i na tak małe strony szkoda czasu, pieniędzy ale ktoś bez skrupułów może szarpnąć sie na większą firmę z obortami x milionów i wyciągnąć z niej patę tyś, a jak mu się uda z jedną to temat może pociągnąc dłużej.

 

No chyba że sie mylę, (gdzieś sie zgubiłem w rozumowaniu/zawiłościach prawnych) dla tego chciałem to do końca wyjaśnić.

[thomaso 722]

Po wszystkich procedurach prawnych jak nikt nie złoży reklamacji stane sie prawnym włascicielem nazwy, loga, i tytułu prasowego, po czy zgłaszam sie do włascicela z dokumentami z UP że to wsztystko jest zarejestrowane na mnie, on ma zarejestrowaną domenę ale zgodnie z prawem mogę mu to odebrać chyba że wypłaci mi gratyfikację za użyczenie nazwy.

 

Wiem że to było by straszne sk*******stwo i na tak małe strony szkoda czasu, pieniędzy ale ktoś bez skrupułów może szarpnąć sie na większą firmę z obortami x milionów i wyciągnąć z niej patę tyś, a jak mu się uda z jedną to temat może pociągnąc dłużej.

 

To o czym piszesz to http://en.wikipedia.org/wiki/Reverse_domain_hijacking i jest nie tylko nieuczciwą praktyką, ale i nie do końca zgodną z prawem.

 

Nie da rady czegoś takiego zrobić, żeby zarejestrować znak towarowy, a potem odebrać na jego mocy domenę zarejestrowaną wcześniej niż ten znak, bo data zgłoszenia / zastrzeżenia znaku towarowego ma znaczenie - jeśli będzie późniejsza niż zarejestrowana domena / stworzony serwis to nie daje już praw do przejęcia tej domeny / nazwy (prawo nie działa wstecz) tylko ochronę na to, co stanie się potem.

Edited June 26, 2011 by thomaso

[fenix75 0]

ciesze się że to ja źle zrozumiałem a nie źle skonstruowano prawo

[thomaso 722]

ciesze się że to ja źle zrozumiałem a nie źle skonstruowano prawo

 

Wyleciało mi jeszcze z głowy, bo teraz dokładniej przeczytałem Twój post. Oczywiście zgłoszenie znaku towarowego nie oznacza automatycznie, że go otrzymasz, pełno znaków odrzuconych można zobaczyć w bazie danych UPRP.

 

W takiej sytuacji, że zgłaszasz znak towarowy Kwejk.pl, nie posiadając domeny Kwejk.pl ani serwisu Kwejk.pl (istnieje za to jakiś zupełnie inny serwis Kwejk.pl) taki wniosek najprawdopodobniej zostałby też z góry odrzucony i z całego misternego planu wtedy też nici.