Jump to content
Pan_Grzegorz

cyberquatting??

Recommended Posts

Najpierw przyklad, oczywiscie wymyslony:

 

www.microsoftwindows.pl

 

Czy ktos z was spotkal sie z taka sytuacja: oskarzony o c. broni sie przed sadem tlumaczac, ze zarejestrowal slowo microsoftwindows, ktore nic nie znaczy bo nie ma tam zadnych spacji, myslnikow, wcale nie jest powiazane z.......wiadomo czym.

 

Jaki moze skonczyc sie taki proces?? Moze ktos zna realne przyklady.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To juz chyba lepiej jakbys powiedzial, ze nie wiesz co to i nie znasz czegos takiego jak microsoft. Ale i tak marne szanse.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Najpierw przyklad, oczywiscie wymyslony:

 

www.microsoftwindows.pl

 

Czy ktos z was spotkal sie z taka sytuacja: oskarzony o c. broni sie przed sadem tlumaczac, ze zarejestrowal slowo microsoftwindows, ktore nic nie znaczy bo nie ma tam zadnych spacji, myslnikow, wcale nie jest powiazane z.......wiadomo czym.

 

Jaki moze skonczyc sie taki proces?? Moze ktos zna realne przyklady.

 

 

A wez mnie prostemu czlowiekowi wytlumacz co z tymi myslnikami i spacjami? Te myslniki i spacje gdyby byly to co zmieniaja? cos na korzysc czy na niekorzysc ?

Rozwin prosze ta teorie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzialem ostatnio newsa, ze Mic..soft złozyl n pozwow do sadow przeciwko posiadacza domen z ich zastrzezonymi nazwami, dotyczylo to na razie chyba USA :)

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozumiem, ze probujesz sie dowiedziec, czy jest roznica dajmy na to miedzy slowem "Nasza-Klasa i "Naszaklasa", gdyby takie cos bylo zarejestrowanym znakiem towarowym. I ty probujesz udowodnic, ze Nasza Klasa istnieje, ale jako zbitek dwoch slow (i wedlug ciebie powinno to byc rozdzielone myslnikiem) A ty masz domene wedlug wzoru naszaklasa.com i probujesz udowodnic, ze to slowo to co innego niz Nasza-Klasa. POWODZENIA ZATEM!!! Poza tym tlumaczenie, ze slowa Microsoft, Nasza Klasa (jakkolwiek to pisac) Google i in. nic tobie nie mowia, nikt w to nie uwierzy, gdyz sa to praktycznie juz zwroty, ktore weszly na stale do jezyka i sa powszechnie znane i taka wymowka sie nie obronisz (jest to jedna z najglupszych wymowek, jaka mozna wymyslic!). Otoz rzeczywiscie, istnieje problem z rozroznianiem wyrazen miedzy forma pisemna a ustna i powstaje problem na rynku domen. Ja tez chcialbym dajmy na to prowadzic sobie stronke zatytulowana Gazeta-Wyborcza" :) bo niby to co innego niz "Gazeta Wyborcza", ale nie da sie...jest tyle paragrafow ;) Jak nie cybersquatting, to naruszenie znaku towarowego, to dzialanie na szkode z tytulu nieuczcciwej konkurencji itp.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Rozumiem, ze probujesz sie dowiedziec, czy jest roznica dajmy na to miedzy slowem "Nasza-Klasa i "Naszaklasa", gdyby takie cos bylo zarejestrowanym znakiem towarowym. I ty probujesz udowodnic, ze Nasza Klasa istnieje, ale jako zbitek dwoch slow (i wedlug ciebie powinno to byc rozdzielone myslnikiem) A ty masz domene wedlug wzoru naszaklasa.com i probujesz udowodnic, ze to slowo to co innego niz Nasza-Klasa. POWODZENIA ZATEM!!! Poza tym tlumaczenie, ze slowa Microsoft, Nasza Klasa (jakkolwiek to pisac) Google i in. nic tobie nie mowia, nikt w to nie uwierzy, gdyz sa to praktycznie juz zwroty, ktore weszly na stale do jezyka i sa powszechnie znane i taka wymowka sie nie obronisz (jest to jedna z najglupszych wymowek, jaka mozna wymyslic!). Otoz rzeczywiscie, istnieje problem z rozroznianiem wyrazen miedzy forma pisemna a ustna i powstaje problem na rynku domen. Ja tez chcialbym dajmy na to prowadzic sobie stronke zatytulowana Gazeta-Wyborcza" :) bo niby to co innego niz "Gazeta Wyborcza", ale nie da sie...jest tyle paragrafow ;) Jak nie cybersquatting, to naruszenie znaku towarowego, to dzialanie na szkode z tytulu nieuczcciwej konkurencji itp.

 

tak zrozumiales o co mi chodzi, jednak na szczescie pomiedzy tym co wam sie wydaje, a wykladnia prawa moga byc roznice i chociaz czasem wszyscy cos wiedza, to nie mozna tego udowodnic....tak juz jest. Nadal licze, ze wypowie sie ktos kto cos wie na ten temat, a nie komu sie cos wydaje.

 

Ja nie chce niczego prowadzic, po prostu mam taka domene, nawet nie jest zaparkowana i nie bedzie, ale jakas firma nie ma przez to mozliwosci zalozenia na niej strony.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Poza tym tlumaczenie, ze slowa Microsoft, Nasza Klasa (jakkolwiek to pisac) Google i in. nic tobie nie mowia, nikt w to nie uwierzy, gdyz sa to praktycznie juz zwroty, ktore weszly na stale do jezyka i sa powszechnie znane i taka wymowka sie nie obronisz

 

Obronic sie moze i nie obroni, ale twierdzenie, ze nikt w to nie uwierzy?? A kto ma obowiazek znac taki dziadoski serwis jak nasza klasa?? Chodzi o sam fakt, ze kazdy uzytkownik ma prawo nie wiedziec o istnieniu jakiegokolwiek serwisu. I nikt w zaden sposob mu tego udowodnic nie moze, a w razie potrzeby mozna zatrzec slady. I mylisz sie twierdzac, ze jest to najglupsza wymowka.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To proste, skoro kropka nie robi różnicy i to nawet z końcówką, nie licz, że kreska będzie robiła.

 

Osobiście myślę, że to niesprawiedliwe. Tak jak większość osób, jestem całkowicie przekonany, że kreska czy kropka robią różnicę. Jednak przez głosowanie nie wygrywa się spraw sądowych :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
tak zrozumiales o co mi chodzi, jednak na szczescie pomiedzy tym co wam sie wydaje, a wykladnia prawa moga byc roznice i chociaz czasem wszyscy cos wiedza, to nie mozna tego udowodnic....tak juz jest. Nadal licze, ze wypowie sie ktos kto cos wie na ten temat, a nie komu sie cos wydaje.

 

Ja nie chce niczego prowadzic, po prostu mam taka domene, nawet nie jest zaparkowana i nie bedzie, ale jakas firma nie ma przez to mozliwosci zalozenia na niej strony.

 

Mialem juz rozmowe z prawnikiem w podobnej sprawie (aczkolwiek chodzilo bardziej o serwis niz o pusta domene) , gdyz tez mnie to interesowalo, aczkolwiek masz racje, nie ma jednej miary do wszystkich kazusow, wiec zycze POWODZENIA ! :)

 

Mnie interesowala akurat roznica miedzy pisownia a wymowa (i rozpoznawaniem) serwisu gdy jeden nazywa sie xxxxxx i ma domene xxxxx.info.pl, a drugi chce zrobic serwis xxxxxxxInfo pod domena XxxxxxInfo.pl, przy czym pierwszy serwis choc nie ma znaku towarowego, to jednak ma juz ugruntowana pozycje na badz co badz niszowym rynku. Prawnik (od wlasnosci intelektualnej) stwierdzil, ze te nazwy sa mylace i mogloby (podkreslam "mogloby") sie skonczyc w sadzie, gdyby wykryla to tamta strona i ja bym przegral (rozumie sie, mam na mysli dzialanie w tej samej branzy). A jesli to nie wystarczy (bo Twoja sprawa podobna by byla, ale nie taka sama), to moze ktos jeszcze inny sprobuje ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam "windowsy.pl", (więc trochę mogłaby by się kwestia wydawać podobna ...). Gdzieś w "opiniach i wycenie" powinien być ten temat. "Bronię" się tam chyba, ukazując za przykład jakiś precedens ...

Jednak moje "windowsy" to chyba po prostu spolszczone "okna" :).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×