wildu 2 Report post Posted December 28, 2012 Witajcie, Wrzucam Wam treningową koszulkę jaką dzisiaj zrobiłem w wolnej chwili. Jeśli będzie dużo osób, którym się spodoba, to możemy pomyśleć o wydruku Pozdrawiam, Dawid 2 Share this post Link to post Share on other sites
zabaco 1,339 Report post Posted December 28, 2012 Witajcie, Wrzucam Wam treningową koszulkę jaką dzisiaj zrobiłem w wolnej chwili. Jeśli będzie dużo osób, którym się spodoba, to możemy pomyśleć o wydruku Pozdrawiam, Dawid Cena przy 50 sztukach ? Share this post Link to post Share on other sites
wildu 2 Report post Posted December 28, 2012 Nie wiem dokładnie, ponieważ póki co nawet się nie kontaktowałem z drukarnią, ale orientacyjnie +/- 35 zł z dobrym nadrukiem (FLEX). Share this post Link to post Share on other sites
adamtepl 4 Report post Posted December 28, 2012 Oryginalny pomysł Zwłaszcza hasło mi się podoba. 1 Share this post Link to post Share on other sites
apze 1,062 Report post Posted December 28, 2012 Nie chcę być niemiły, ale mi projekt nie przypadł do gustu. Share this post Link to post Share on other sites
monty 167 Report post Posted December 28, 2012 Dla niektórych zrób "mam więcej domen niż przeżytych dni" bo się może nie spodobać ;p Share this post Link to post Share on other sites
TLDs 45 Report post Posted December 28, 2012 Nie chcę być niemiły, ale mi projekt nie przypadł do gustu. A mi nie tylko projekt nie przypadł do gustu, ale i sama idea domeniarza biegającego tu i tam w żółtej koszulce z infantylnym hasłem. Jeśli jako inwestorzy domenowi chcemy być traktowani poważnie - sami traktujmy siebie i ten biznes poważnie. Share this post Link to post Share on other sites
megalgal 86 Report post Posted December 28, 2012 ja bym wolał logo jakiejs prężnej organizacji domeniarskiej Share this post Link to post Share on other sites
ATP75 17 Report post Posted December 28, 2012 TLDs a słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak dystans do samego siebie i tego co się robi? Czasem o wiele bardziej to pomaga niż ciągłe poważne traktowanie swojej profesji 1 Share this post Link to post Share on other sites
Guest Anubis Report post Posted December 28, 2012 A mi nie tylko projekt nie przypadł do gustu, ale i sama idea domeniarza biegającego tu i tam w żółtej koszulce z infantylnym hasłem. Jeśli jako inwestorzy domenowi chcemy być traktowani poważnie - sami traktujmy siebie i ten biznes poważnie. Ja choćbym założył najlepsze buty, najlepszy garnitur i zegarek na rękę to bym poważnie raczej nie wyglądał :/ PS. Ja myślałem o "domeniarskim tatuażu" - powiedz mi TLD jak bardzo to jest niepoważne? Share this post Link to post Share on other sites
lukas22333 10 Report post Posted December 29, 2012 Pomysł fajny. Przydałaby się cena za 1szt. Share this post Link to post Share on other sites
plachcik 15 Report post Posted December 29, 2012 Poczekaj z pomysłem do wiosny lepiej 1 Share this post Link to post Share on other sites
Adelard 84 Report post Posted December 29, 2012 (edited) ja bym wolał logo jakiejs prężnej organizacji domeniarskiej Chętnie wpłaciłbym 100 PLN na PSID gdyby w rewanżu dostawało się porządnie wykonaną koszulkę lub kubek ewentualnie zestaw flamastrów Edited December 29, 2012 by Adelard 2 Share this post Link to post Share on other sites
TLDs 45 Report post Posted December 29, 2012 TLDs a słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak dystans do samego siebie i tego co się robi? Czasem o wiele bardziej to pomaga niż ciągłe poważne traktowanie swojej profesji A panie Grycanki są tego najlepszym przykładem... Dystans do siebie i do tego co się robi może być manifestowany w różny sposób, a zaproponowana w niniejszym wątku forma wydaje mi się po prostu mało finezyjna. Niemniej nie będę z Tobą polemizował, bo mógłbyś odnieść wrażenie, że przedkładam swoją rację nad Twoją rację, co nie jest prawdą. Po prostu mamy różne zdania w tej kwestii. PS Anubis... Tatuaż - czemu nie? Byle nie na czole... Share this post Link to post Share on other sites
Guest Anubis Report post Posted December 29, 2012 (edited) Anubis... Tatuaż - czemu nie? Byle nie na czole... Na dłoni. Prawej. To jak ktoś wyraża swoje poglądy, zainteresowania czy nawet jak w tym przypadku hobby/pracę jest sprawą indywidualną TLDs, a to czy ktoś Cię będzie traktował poważnie czy nie nie zależy od wyglądu czy ubioru tylko bardziej od zachowania, podejścia i charakteru. Edited December 29, 2012 by Anubis 2 Share this post Link to post Share on other sites
szogun 633 Report post Posted December 29, 2012 Wykonanie oraz zamysł projektu koszulki bardzo przybliżone do tych "super tata" czy "tata na medal", na prezent w zamyśle dla darczyńcy wydaje się być ok, ale dla obdarowanego raczej coś niepotrzebnego co chowamy jak najdalej w szafie. To samo tyczy się imo tej koszulki. Dla mnie kolor jest zbyt atencyjny, jak i sam nadruk - tutaj bardziej przydałoby się nawiązanie co do samego adresu, formy, zajęcia a nie do sloganu. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted December 29, 2012 Koszulka dla domeniarza - OK TA koszulka, ten projekt - klapa, słaby, infantylny, niepoważny, niczym nie wyróżnia się od ciuchów ze szmateksu Potrzebne lepsze projekty. Share this post Link to post Share on other sites
TLDs 45 Report post Posted December 30, 2012 (edited) Na dłoni. Prawej. To jak ktoś wyraża swoje poglądy, zainteresowania czy nawet jak w tym przypadku hobby/pracę jest sprawą indywidualną TLDs, a to czy ktoś Cię będzie traktował poważnie czy nie nie zależy od wyglądu czy ubioru tylko bardziej od zachowania, podejścia i charakteru. Co do tatuażu: osobiście wybrałbym bardziej dyskretne miejsce. Np. pośladek. Lewy. Co do kwestii dyskutowanej: życie to gra pozorów, a biznes – tym bardziej. Nie będę przywoływał tu truizmów typu "jak cię widzą itd..." - są one bowiem znane i lubiane. Nie będę też rozpisywał się o meandrach kreowania własnego wizerunku czy brandu, czyli o tym, że starannie przemyślana strategia marketingowa jest konieczna na każdym etapie i w każdym aspekcie w/w kreacji itd. itp. - bo to temat rzeka, opisany w dodatku przez rzesze specjalistów czy innych ekspertów, czyli osób znacznie bardziej kompetentnych niż ja. Oczywiście każdy ma prawo do eksponowania siebie i tego co robi w dowolny – aczkolwiek akceptowalny społecznie, dozwolony prawnie itd. - sposób, co nie podlega dyskusji. Jeżeli ktoś koniecznie chce podjąć ryzyko wykreowania się na pociesznego dziwaka, kolekcjonującego jakieś tam domeny - jego sprawa. Tylko niech później nie dziwi się równie pociesznym ofertom kupna na swoje generyki od osób, instytucji itd, które taki właśnie jego pocieszny wizerunek sobie przyswoiły. I jeszcze dla porządku: cały czas mówimy tu o jednej z możliwości świadomego promowania siebie jako domainera, czyli o sytuacji – jak to ujmę - wyjścia do ludzi z podniesioną przyłbicą i zamanifestowania w ten sposób uprawianej przez siebie profesji. Wspominam o tym, bo generalnie nie ma znaczenia, jak domainer wygląda, w co się ubiera itd., a to z jednego prostego powodu: zazwyczaj domainer nie staje twarzą w twarz z klientem kupującym jego domeny. Edited December 30, 2012 by TLDs Share this post Link to post Share on other sites
Guest Anubis Report post Posted December 30, 2012 (edited) TLDs, podsumuję to tak: Zamykaj się w kanonach społeczeństwa i radach rzeszy specjalistów bo przecież sprawdzone metody są zawsze najbardziej innowacyjne i pomysłowe zarazem, prawda? Nie wiem czy dzieli nas różnica pokoleniowa ale po tym poście obstawiałbym że masz 45+ lat. Ja wolę iść w stronę tego, jak to ująłeś, "pociesznego dziwaka" niż sztywnego biznesmena jednak nie z potrzeby kreowania się na takiego, tylko z powodu nie ukrywania siebie pod maską pozorów. Edited December 30, 2012 by Anubis 4 Share this post Link to post Share on other sites
TLDs 45 Report post Posted December 30, 2012 (edited) TLDs, podsumuję to tak: Zamykaj się w kanonach społeczeństwa i radach rzeszy specjalistów bo przecież sprawdzone metody są zawsze najbardziej innowacyjne i pomysłowe zarazem, prawda? Nie wiem czy dzieli nas różnica pokoleniowa ale po tym poście obstawiałbym że masz 45+ lat. Ja wolę iść w stronę tego, jak to ująłeś, "pociesznego dziwaka" niż sztywnego biznesmena jednak nie z potrzeby kreowania się na takiego, tylko z powodu nie ukrywania siebie pod maską pozorów. Anubis – nie mów mi co mam robić i ile mam lat, bo to wiem lepiej od Ciebie. Nic o mnie nie wiesz, więc nie oceniaj mnie na podstawie moich wpisów na forum, zwłaszcza, że (jak widzę), wysnułeś z nich zupełnie mylne wyobrażenie na temat mojej skromnej osoby. Ja piszę tutaj o pewnych kwestiach uniwersalnych, które mi samemu też niekoniecznie muszą się podobać, co jednak nie zmienia faktu, że one po prostu są i nie ma co się na nie obrażać. Dodam na koniec, że chociaż odnoszę się m.in. do Twoich postów, to jednak w dyskutowanym temacie nie odnoszę się personalnie do Ciebie (no, może poza wyodrębnioną przeze mnie z dyskusji i potraktowaną z pewną dozą humoru sprawą domenowego tatuażu – co mam nadzieję mi wybaczysz). Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Domenowego Roku – także pozostałym forumowiczom Edited December 30, 2012 by TLDs Share this post Link to post Share on other sites
Guest Anubis Report post Posted December 30, 2012 @TLDs Faktycznie. Trochę personalna wycieczka z mojej strony i za to przepraszam. Z mojej strony koniec tematu. Share this post Link to post Share on other sites