Pan_Grzegorz

Również mam mieszane uczucia, prosta i łatwa do zapamiętania, ale nie porywa, kwota z KT teoretycznie możliwa do osiągnięcia, ale będzie ciężko.

Jak sięgnąć wzrokiem na kilka poprzednich stron w tym wątku czytam, że niemal każda za drogo sprzedana i jednocześnie, że rynek w zapaści. Czy to się ze sobą nie gryzie? Czyli rynek będzie się rozwijał wówczas kiedy cena na aukcjach będą niskie, a nie wysokie? Wg mnie ostatnie lata były rzeczywiście gorsze na rynku wtórnym niż 2008-2009, ale czy to oznacza że tak będzie już zawsze. Może trend właśnie się zmienia?

Mieszkam w pobliżu kompleksu stadionów, terenów zielonych i lasu. Kiedy widzę ile osób tu biega z kijami to z tej perspektywy odnoszę inne wrażenie.

lubiepl taniejpl

Panowie trochę dystansu. Prawdopodobnie jest to satyra na niektóre wyceny, podejrzewam że któryś z doświadczonych użytkowników robi sobie żarty, a nie żaden troll. Podobne wyceny jak ombeltusa można często spotkać na tym forum, najróżniejsze brednie o domenach premium, "prestiżu" i cenach z kosmosu i sami to łykacie tylko dlatego, że nie jest podane w tak skompresowanej i przerysowanej formie.

W nie mam ostatnio czasu śledzić, ani rynku domen, ani kryptowalut więc to co napiszę może jest oczywistością, a może całkowicie niemożliwe np. ze względów technicznych, najwyżej ktoś poprawi. Pierwszym krokiem, który należałoby wg mnie wykonać aby przyciągnąć kapitał ulokowany w kryptowalutach jest możliwość łatwego go wydania. Co można zrobić? Giełdy domen mogłyby stworzyć możliwość zapłaty w serwisie np. w BTC obok tradycyjnej waluty. Użytkownik mógłby sam wybierać czy zgadza się na przyjmowanie ofert w takiej formie, czy nie, odpowiednia informacja oczywiście przy ofercie sprzedaży.

Tak mało zabrakło do sprzedaży, o parę groszy nie mogą się dogadać, kupujący wziąłby chwilówkę i byłoby po sprawie.

Być może szanowni forumowicze zechcą poradzić w jaki sposób najlepiej zorganizować otrzymywanie wpłat/donejtów od użytkowników z USA, UK, Kanady, Irlandii, Australii. Podmiot otrzymujący z Polski, cel jak najprostsze przekazanie pojedynczych wpłat z w.w. krajów, najlepiej tak aby wpłacający nie wiedzieli że środki trafiają do Polski. Najchętniej z pominięciem serwisów typu Patronite. Czy możecie polecić inne sposoby niż Paypal oraz Bitcoin? Interesuje mnie również stopień popularności Paypal, szczególnie w USA oraz UK. Będę wdzięczny za porady.

bet-online.pl Sprzedam domenę. Cena 300 zł. + 50 zł.(odnowienie) netto. Kontakt PW lub AM.

Temat to skrót myślowy, a pytanie bardzo zasadne , w jak dużym stopniu pojawienie się nowej możliwości inwestycyjnej jest w stanie wpłynąć na opłacalność inwestycji w domeny? Czy wartość użytkowa domen gwarantuje opłacalność inwestycji w nie jeżeli doszłoby do znacznego odpływu kapitału spekulacyjnego? Odnośnie głównego tematu. Dylematy szczególnie istotne dla nowych domen i domen globalnych, w mniejszym stopniu dotykają polski rynek. Na chwilę obecną moim zdaniem bardziej istotnymi czynnikami są: sytuacja gospodarcza i kierunek rozwoju internetu, szczególnie social media. Osobiście upatruję pewnej szansy dla domen wraz z rozwojem social media, szczególnie z pojawieniem się konkurencji dla FB(zmiana trendów z FB jako głównego kanału komunikacji, na własną stronę, a FB jedynie jednym z kanałów komunikacji, obok Instagrama, Snapchata, itd.) oraz marginalizacji pozycjonowania.

Co głupiego jest w tym temacie?

Te domeny chyba należały do domainera? Przeoczenie?

Zaskakujące jest to, że nie tak mało, a tak dużo osób jeszcze utrzymuje się na tym rynku. Większość osób nie ma żadnego pojęcia i nie potrafi uzasadnić dlaczego ktoś miałby kupić od nich domenę. Mało tego sami uważają, że dobra domena jest niepotrzebna, wystarczy przeczytać wyceny: "domena słaba, tylko pod własny projekt, na sprzedaż się nie nadaje." Skoro własna strona może stać na jakimś guano, to dlaczego cudza nie? Wszystko ma swoją przyczynę, czasy przerzucania z rąk do rąk gorących kartofli się skończyły, jeżeli ktoś podejmował zbyt wiele złych decyzji to się poparzył. Jeżeli ktoś jest naiwny i podnieca się tym ile to tysięcy procent można zarobić na jednej domenie nie biorąc pod uwagę całości to odpada z gry.

Wam też przyblokowało logo di oraz ikonki Skrzynki odbiorczej i Powiadomień od kiedy zaczęły wyskakiwać te wkur*** dymki z czatem?

Widzę, że domena właśnie zmieniła właściciela. To świetny adres, chyba mocno nie doceniony na tym forum sądząc po liczbie polubień.

Jedna z lepszych domen w tej branży, słowo pożyczki wg mnie jest lepiej odbierane niż kredyty, "tanie" jak najbardziej pasuje do podmiotu, łatwo wymówić i zapamiętać. Liczyłbym na średnią kwotę pięciocyfrową minimum.

Chyba czas na rozwiązanie zagadki.

Również liczyłbym na ok. 20 tys.

Wymyślanie nazw pod wyimaginowane projekty, które ma zrealizować ktoś inny to zdecydowanie nie jest dobra droga.

Nie wiem, ale to dobra sprzedaż. Jeżeli przewidziana jest jakaś nagroda za najtrafniejszą odpowiedź to strzelam 18.000 zł.

Szczerze mówiąc sensu w porównywaniu potencjału kupców nie widzę, owszem zarówno przy kawa i sok mogą to być duże podmioty - koncerny, ale potencjał w wykorzystaniu tych domen jest nieporównywalny, a to chyba jest ważniejsze przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Dla koncernów produkujących soki taka domena prawdopodobnie będzie jedynie uzupełnieniem gdyż najważniejsze jest promowanie własnej marki, natomiast tematyka kawy jest tak szeroka, że umożliwia tworzenie społeczności, poprzez ciągłe dostarczanie jej wiedzy i zupełnie inny sposób prowadzenie marketingu, inne jej wykorzystanie mogłoby być marnotrawstwem. Zgoda, co do tego że wcale nie musi to tak rażąco wpływać na poziom ceny, jednak tutaj największym mankamentem jest liczba pojedyncza w domenie sok*pl, która mocno obniża jej potencjał cenowy. Takie są przynajmniej moje odczucia.

Z tym porównywaniem wszystkiego do domeny kawa*pl to już jakieś zboczenie. Kawa i soki mają ze sobą tyle wspólnego, że obydwie substancje podaję się doustnie, oprócz tego różnią się dokładnie wszystkim.

kobra*pl newyork*pl anemia*pl

Problem jest taki - jakim jednym słowem określisz te wszystkie usługi? Jaki będzie najlepszy odpowiednik dla angielskiego booking?

Też tak sądzę, że w tym przypadku nie należy traktować samej nazwy zbyt dosłownie. Można założyć, że jest potencjał na kilkadziesiąt tys. zł i nie mam tu na myśli dolnego przedziału