Jump to content

Domeniacz

Użytkownik
  • Content Count

    799
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    47

Posts posted by Domeniacz


  1. 22 minuty temu, FlashT napisał:

    Badania wykazują... hahaha xD Badania wykazują, że na Wenus latają smoki.

    Szczerze... wierzysz, że jak strona wgrywa się 3.5 sekundy, to ponad połowa użytkowników ją oleje? Te badania raczej pokazują, że większość stron wgrywających się ponad 3 sekundy, wgrywa się o wiele dłużej, lub w ogóle.

     

    Badania te zostały wykonane przez Google na podstawie zachowania użytkowników przeglądarki Chrome która ma 70% udział w rynku. [EDIT] Ale z fragmentem "większość stron wgrywających się ponad 3 sekundy, wgrywa się o wiele dłużej, lub w ogóle." się zgodze :)

     


  2. 1 godzinę temu, nazwapl_tk napisał:

    Ruch do strony niezabezpieczonej przez DNSSEC też będzie bowiem o ok. 0,3s wolniejszy z Australii niż z Polski...

     

    Kompletna bzdura. 

    W rzeczywistości wygląda to tak:

    • 3 rundy do DNSSEC = 3 x 300 ms = 900 ms
    • 3 rundy nawiązanie połączenia https = 3 x 300 ms = 900 ms
    • W tym miejcu zaczyna się ładowanie wygenerowanej w 25 ms strony  ... 
    • Jak tylko przeglądarka napotka na tag STYLE - zatrzymuje parsowanie strony i wysyła kolejne zapytanie(a) o pliki CSS
    • min. kolejne 300 ms na załadowanie tego pliku
    • Jak tylko przeglądarka napotka na tag SCRIPT - zatrzymuje parsowanie strony i wysyła kolejne zapytanie(a) o pliki JS
    • min. kolejne 300 ms na załadowanie tego pliku.
    • W idealnym przypadku mamy już 2,7 sekundy po których użytkownik widzi cokolwiek w swojej przeglądarce ...
    • Jeśli plik html + style + script mają blisko 1 MB a użytkownik ma łącze 5 Mbit - do powyższych 2,7 sekundy należy dodać kolejne 2 sekundy
    • I już w tym momencie mam blisko 5 sekund choć nie został przesłany jeszcze żaden plik z grafiką ....

     

    I dalsze wyliczenia nie mają sensu albowiem:

     

    Cytat

    Badania przeprowadzane przez Google wskazują ... że ... jeśli oczekiwanie trwa 3 sekundy lub więcej, to ponad połowa użytkowników ją opuści.

     

    I dlatego robi się wszystko aby strona była jak najmniejsza a serwer jak najbliżej klienta albowiem sam czas wygenerowania strony ma ułamkowy wpływ na szybkość jej działania.

    I proszę wybaczyć Nazwa.pl ale ja biorę przykład z największych gigantów na rynku a nie amatorów którzy zachłysneli się DNSSEC po 10 latach od jego powstania.

    Najwięksi giganci jak Google, Amazon, Apple i tysiące innych nie używają prymitywnego rozwiązania DNSSEC.

     


  3.  

    4 godziny temu, nazwapl_tk napisał:

    Mierzenie z lokalnego połączenia internetowego TTFB nigdy nie będzie wiarygodne ...

     

    Do realnego mierzenia czasu szybkości strony Google używa  dane z przeglądarki Chrome a TTFB ma tutaj kolosalne znaczenie tak samo jak wielkość samej strony oraz szybkość łącza użytkownika. Ponadto w 2019 roku Google oficjalnie przyznało iż szybkość strony jest czynnikiem rankingowym od 2018 roku. Jednak tajemnicą poliszynela jest fakt, iż czynnik ten był w rankingu znacznie wcześniej i nie tylko na mobilu. Jednakże wcześniej miał znacznie mniejszy wpływ niż ma obecnie - i to w zasadzie jedyna różnica. Dlatego też coraz więcej stron zaczyna korzystać z AWD zamiast RWD - gdyż owo rozwiązanie znacznie poprawia wyniki na mobilu dzięki ekstremalnej optymalizacji dla tych urządzeń, której nie da się zrobić na RWD tak aby kod strony oraz plików CSS (lub inline) był mały.

     

     

     

    4 godziny temu, nazwapl_tk napisał:

    Oferta jest przedstawiona na naszej stronie WWW w sposób dokładny i jednoznaczny. 

     

    Gdzie w tej "jednoznacznej ofercie" jest cena np. za odnowienie domeny ?  Również w przypadku VPS jednoznaczne określenie brzmi vCPU nie zaś Procesor. I pierwszoligowi gracze z takich właśnie określeń korzystają. A jeśli ktoś z usługodawców nie zna oznaczeń stosowanych w Cloud Hostingu - już na dzień dobry jest skreślony, tak jest i tym razem. Ponadto z tego co widzę w rankingu Alexy iż w zaledwie 3 miesiące straciliście niemal połowę ruchu co w/g mnie stanowi przesłankę iż wszyscy uciekają z Nazwa.pl:

     

    NazwaAlexa.png.c6a21a340acd66a9c9bab7ce8558e0b3.png

     

    Niezły zjazd Nazwa.pl  ;)

    Ale jak się uparcie stosuje rozwiązania typu AuthInfo pocztą i 147 zł brutto za odnowienie domeny - taki i o to jest żałosny rezultat.

     

     

     

    Ale tam gdzie ktoś traci, ktoś inny zyskuje, jak np. Hetzner którego bardzo lubię i polecam ( i to za darmo, nie za dingi  )  

    Jak to mówią, dobre usługi same się reklamują a dziadostwa nawet wrogowi się nie poleca, nawet za 50% prowizji -_-

     

    HetznerAlexa.png.f1b3c335b6857cf2163137966d2ec343.png

     

    Najszybsze maszyny z których korzystam, moja ulubiona to  i9-9900K + 2 x NVMe 1TB + 64 GB RAM i transfer bez limitu na łączu 1Gbit

    https://www.hetzner.com/dedicated-rootserver/matrix-ex

     

    I Cloud hosting z vCPU zamiast procesorów ;)

    https://www.hetzner.com/cloud

     

     


  4. 1 godzinę temu, nazwapl_tk napisał:

    Samo doliczenie 600 ms w przypadku naszej firmy, i niedoliczenie żadnego opóźnienia w przypadku drugiej firmy stawia pod znakiem zapytania cel takiego porównania... Poza dyskusją pozostaje ponadto kwestia tego, czy w ogóle testowanie TTFB z Australii ma jakikolwiek sens w przypadku pozycjonowania strony w Google.


    [EDIT] Nie chodzi o to by doliczyć 600 ms do Waszej firmy ale do każdej firmy która wymusza DNSSEC a z tego co wiem w Waszej firmie nie dało się tego wyłączyć. Dodam iż absolutnie nie faworyzuje tutaj wspomnianej wcześniej firmy - chodzi o wizualne przedstawienie jak można zniweczyć rozwiązaniem DNSSEC naprawdę dobre wyniki naprawdę dobrego sprzętu. 

     

     

    1 godzinę temu, nazwapl_tk napisał:

    Dodatkowo ponownie prosimy, abyś przedstawił jakiś wiarygodny raport potwierdzający, że stosowanie DNSSEC wpływa negatywnie na pozycjonowanie strony WWW. 

     

    Cytat

    Badania przeprowadzane przez Google wskazują, że za szybką stronę jest uważany serwis, którego czas wczytywania wynosi poniżej 2,5 sekundy, a jeśli oczekiwanie trwa 3 sekundy lub więcej, to ponad połowa użytkowników ją opuści.


    Napisałem wyraźnie iż nie ma znaczenia co spowalnia stronę - ma znaczenie iż zyskuje ona gorsze wyniki w Google i dodatkowo część klientów opuści taką stronę zanim ona się nawet otworzy jak sami napisaliście na swym blogu. Ponadto chyba spółkę Nazwa.pl stać na wykonanie takich testów o którym mowa a jeśli chcecie wejść w posiadanie konkretnych wyników z konkretnych testów - zapraszam na PW, przedstawię ofertę dotyczącą takiego raportu, którym następnie się podzielicie na forum i tym samym rozwiejecie wszelkie wątpliwości. Bo proszę wybaczyć ale wiedza SEO jest w cenie i bardzo łatwo przekłada się na konkretne kwoty.

     


  5. 4 godziny temu, nazwapl_tk napisał:

    Na TTFB składa się  ... również czas wykonania się strony na serwerze (żeby przesłać pierwszy bajt strony, musi ona się wykonać). Kiedy walczymy o TTFB trzeba mieć na uwadze, że stosując kompresje na serwerze i różnie rodzaje zabezpieczeń - także tracimy czas w ujęciu TTFB.... Oczywiście, że można zrezygnować z każdego rodzaju zabezpieczeń ...

     

    Owszem, czas wykonywania skryptu na serwerze ma bardzo duże znaczenie i pozwolę sobie tutaj przytoczyć fragment Waszego testu czasu generowania strony WP:

    • 25 ms - Nazwa.pl
    • 80 ms - Cyberfolks.pl

    I w przypadku np. Australii do tych 25 ms należy doliczyć 600 ms na DNSSEC a wtedy wynik będzie następujący:

    • 80 ms - Cyberfolks.pl
    • 625 ms - Nazwa.pl

    A więc zastostowanie wydajnych procesorów i dysków Optane zostaje całkowicie zniwelowane dzięki DNSSEC i pozostaje już tylko konkurować ze  skansenem technologicznym.

    Natomiast kompresja ekstremalnie słabo zoptymalizowanej strony na przeciętnych procesorach to maksymalnie kilka ms ale nawet i tutaj można ją zupełnie wyeliminować używając Nginxa który to umożliwia. Ponadto nie chodzi tutaj o to by zrezygnować z każdego rodzaju zabezpieczeń a tylko i wyłącznie z takich absurdalnych rozwiązań jak DNSSEC.

     

    REASUMUJĄC: Dla Google nie ma żadnego znaczenia co spowolnia stronę - czy stare dyski HDD, stare CPU, kiepski skrypt, czy też DNSSEC - wynik będzie taki sam jeśli chodzi o TTFB. Ale owszem można się wyszukiwarką Google nie przejmować i siedzieć gdzieś w otchłani wyników wraz z DNSSEC tyle iż w kolejnym okresie rozliczeniowym nie będzie już z czego zapłacić za serwer. Więc jeśli komuś się podoba taka wizja już dziś powinien włączyć DNSSEC.

     

     

     

    4 godziny temu, nazwapl_tk napisał:

    W prezentacji serwerów VPS ujęta jest liczba procesorów wirtualnych ...

     

    O przepraszam, bo tutaj już nie ma żartów - oferta jest wiążąca i nie budzi też wątpliwości o jakie procesory chodzi.

    Na zdjęciu poniżej i podsumowaniu oferujecie 8 super wydajnych procesorów Intel Xeon E5 z zegarem 2.2 Ghz, nigdzie nie jest napisane iż są wirtualne.

     

    vpsMax.png.a0199741317b0137fd7df42778fc11b8.png  Podsumowanie.png.7b7bd57a2da26ea720809bffc0ca8cb2.png

     

    I chce je mieć w swoim VPS za 120 zł zgodnie z powyższą ofertą i podsumowaniem.

    Już nawet nie będe grymasił tylko zadowole się każdym modelem E5 wiedząc iż nie ma możliwości aby 8 procesorów E5 miało mniej niż 32 rdzenie łącznie.

     

     


  6. @nazwapl_tk Pomijając już kwestię DNSSEC zaciekawiła mnie poniższa oferta:

     

    vpsMax.png.a0199741317b0137fd7df42778fc11b8.png 

     

    8 procesorów z rodziny E5 to przynajmniej 32 rdzenie za 120 zł miesięcznie.

    W Amazonie za 32 vCPU musiałbym zapłacić conajmniej $1.088 * 744 godzin = 744 USD czyli ponad 2,800 zł miesięcznie, 

    ale skoro Nazwa.pl oferuje conajmniej 32 rdzenie za 120 zł to chcę właśnie skorzystać z tej oferty.

     

    Jednakże chciałbym zapytać, ile dokładnie tych rdzeni jest w tych ośmiu procesorach i jak szybko moja maszyna zostanie uruchomiona ?

    Bo w chmurze Amazona każda startuje w mniej niż minutę niezależnie od lokalizacji i dodatkowo można ją uruchomić za pomocą API.

    A jak tam u Was wygląda z lokalizacjami i API ?

     


  7. 6 godzin temu, nazwapl_tk napisał:

    Każde tego typu zgłoszenie jest niezwłocznie poddawane wnikliwej analizie przez odpowiedni dział. W razie potrzeby podejmowane są także z naszej strony właściwe działania zaradcze, powstrzymujące ewentualne ryzyko związane z dostępności danej strony WWW w Internecie.

     

    Z tego co widzę mineło już 5 godzin i nic się nie zmieniło, ale być może zupełnie inaczej postrzegamy określenie "niezwłocznie". Albowiem każda taka strona może zostać użyta do rozsyłania spamu, ataku na inne strony jak i również wyłudzenia danych kart kredytowych, danych osobowych itd. 

     

     

    6 godzin temu, nazwapl_tk napisał:

    Aby zrozumieć czym jest DNSSEC zachęcamy abyś zapoznał się z opisem tej technologii. W skrócie zapobiega ona fałszowaniu odpowiedzi przez serwery DNS. Dodatkowe współistnienie ...


    Nie ma się co oszukiwać iż DNSSEC jest w zasadzie kompletnie bezużyteczny. Wynika to z faktu iż nikt o zdrowych zmysłach nie rozbija głową muru gdy ma otwarte drzwi. I dlatego nawet największe banki na świecie (np. chase.com ) nie korzystają z DNSSEC. Że już o takich gigantach jak Google, Amazon, FB, Twitter i tysiącach innych nie wspomnę. Tak samo jest i w Polsce - żaden duży bank nie korzysta z DNSSEC jak i również portale obsługujące miliony ludzi jak np. Allegro.

     

    Mało tego, patologiczne rozwiązanie DNSSEC zostało użyte już wielokrotnie do ataków DDOS między innymi na Twittera który w końcu wyzionął ducha. Sugeruję tutaj zapoznać się np. z raportem Akamai na ten temat: https://www.akamai.com/us/en/multimedia/documents/state-of-the-internet/dnssec-amplification-ddos-security-bulletin.pdf

     

    Ale i to nie koniec, albowiem DNSSEC zwalnia stronę www aż TRZYKROTNIE (TTFB - Time To First Byte). Wynika to z faktu iż standardowe zapytania DNS używają protokołu UDP natomiast DNSSEC ze względu na rozmiar odpowiedzi musi używać TCP. Co w realnym świecie oznacza 3 rundy do serwera DNS zamiast jednej, co z kolei zwiększa czas odpowiedzi z 300ms do blisko sekundy w przypadku np. Australi. A Google przywiązuje coraz większą uwagę właśnie do TTFB więc DNSSEC jest również strzałem w kolano jeśli chodzi o SEO.


    Ponadto DNSSEC będzie wkrótce obchodził 18-urodziny od czasu kiedy w marcu 2005 roku po raz pierwszy zdefiniowano jego opis w dokumentach RFC 4033, RFC 4034, RFC 4035. Mimo tego przez niemal 15 lat nie uzyskało to rozwiązanie większej popularności niż pojedyncze procenty jeśli idzie o domeny .COM. A nie uzyskało dlatego iż jest w zasadzie bezużyteczne o czym wspomniałem na początku.

     

    REASUMUJĄC:  Cyber przestępcom nie przeszkadza w żaden sposób DNSSEC albowiem wybierają oni o wiele prościejsze i bardziej skuteczne formy ataku, czego przykładem są wskazane strony. A więc pomimo iż dnssec spełnia swoje zadanie jeśli chodzi o zapytania DNS, to i tak jest w rezultacie bezużyteczny z w/w powodu.

     

     


  8. Dnia 28.09.2020 o 16:26, Domeniacz napisał:

     

    @nazwapl_tk @nazwa.pl 

     

    Czekacie aż wskazane domeny zostaną użyte przez cyber przestępców ?

    Usługodawca mający jakiekolwiek pojęcie o bezpieczeństwie natychmiast powinien zablokować wskazane adresy oraz poinformować ich właścicieli o zaistaniałej sytuacji.

     


  9. Tak wygląda w praktyce wprowadzanie klienta w błąd o jego rzekomym bezpieczeństwie w sieci.

    I teraz każdy potencjalny poszkodowany będzie mógł użyć poniższych zapewnień Nazwa.pl jako podstawę prawną:

     

    Nazwa-bezp-crop-underline.png.d9dd41f078d734033a783d01d3c344b0.png

     

     

    nazwa-gwarancja-underline.thumb.png.6901496550399e957c20be62a8902ee8.png

     


    Proszę zwrócić uwagę iż powyższe zapisy nie tylko wprowadzają klienta w fałszywe przekonanie co do jego bezpieczeństwa w sieci internet ale również gwarantują iż żadne dane pozostawione przez klienta nie zostaną wykorzystane przez przestępców. Pierwszy zapis pochodzi ze strony nazwa.pl drugi z forum kupionym przez nazwę.

     

     

    Ponadto fałszywe bezpieczeństwo tyczy się również domen z DNSSEC oraz tymi super naj technologiami ze "skomplikowanymi nazwami":

     

    https://www.legiamasters.pl/rxr.htm      
    https://www.kryspinekodom.pl/          
    https://www.wulkanizacjaradoszyn.pl/index.html  
    https://www.stacjeeco.pl/2018/01/04/drk-htm/  
    https://ideashirt.pl/sklep/kurdebele

     

    Wszystkie mają komercyjne certyfikaty

    Wszystkie mają DNSSEC

     

    Pytanie tylko: I CO Z TEGO ?

     

     

    • Like 2

  10. 1 godzinę temu, ThreeMonkeys napisał:

    czyli jak mogę to dobrze zrozumieć , nie ma znaczenia czy to będzie domena z rozszerzeniem .com czy .us  to jak taką domenę umieścimy w hostingu na serwerze w Polsce to nie będzie to wpływało na jej szybkość działania ? Będę to robił pierwszy raz ,więc nie wiem jak to wygląda , gdyby tak było to super , bo support w moim języku ojczystym a w tym czuję się najlepiej ,tym bardziej w tak trudnych tematach dla mnie :) 

     

    Po pierwsze domeny .us nie kupisz na siebie więc już masz jeden problem mniej.

    Po drugie, budując cokolwiek typowo na rynek amerykański wybiera się serwer w USA a nie w PL

    Po trzecie USA to ogromny kraj, jest 100 ms różnicy pomiędzy wschodnim a zachodnim wybrzeżem, więc najlepiej wybrać hosting np. w Dallas albo St.Luis.

    Po czwarte wordpress jest mocno zasobożerny i potrzebuje odpowiednich ustawień aby zminimalizować obciążenie, czyli m.in. wtyczek cache.

    Po piąte, jeśli chcesz użyć CloudFlare upewnij się iż dany motyw będzie współpracował z CloudFlare, bo inaczej będziesz zaskoczony iż coś nie działa.

     

    Osobiście proponuję Ci wykupienie serwera VPS od $5 USD miesięcznie np. w Dallas i najęcie administratora aby Ci zainastalował Nginxa, Php 7.3 i Wordpressa w połączeniu z CloudFlare i wszystko poprawnie skonfigurował. A samą domenę .com możesz zarejestrować w CloudFlare. I tym sposobem będziesz miał bardzo szybką stronę dla użytkowników w USA. Natomiast administratora bez problemu możesz znaleźć w PL.

     


  11. A wracając do w/w forum można sie tam nieźle uśmiać, zwłaszcza odnośnie rewelacji podawanych przez gospodarza, np:

     

    anyc.png.5c8756f4faf0ad0cacdba2f7d46c0290.png

     

    15 lokalizacji to okropna bieda z nędzą i zero pojęcia o rynku bądź też celowe wprowadzanie klienta w błąd.

    A tak wygląda Anycast z prawdziwego zdarzenia (CloudFlare):

     

     

    clouflare1.jpg.853939ae6e2e6a13c5f7d4d662677a3d.jpg

     

     

    Dodam może iż w przypadku CloudFlare - pliki są serwowane z serwerów najbliższych klientowi nie zaś ślimaczą się tysiące km z kawałka szafki rakowej w PL ;)

    Do tego przy małym ruchu usługa CloudFlare jest całkowicie darmowa i współpracuje z niemal każdym hostingiem.

     

    A dla stron obsługujących wyłącznie klientów z Polski - anycast jest tak przydatny jak siekiera między oczyma.

    Reasumując: Jelenie pilnie poszukiwani ...

     

    [EDIT] Zapomniałem jeszcze dodać iż certyfikat SSL jest również za darmo ;)

     

     

    • Like 2

  12. 1 godzinę temu, pb napisał:

    https://www.webhostingtalk.pl/

    nie wiem czy nadal jest obiektywne...

     

    Nie żartuj Przemek :lol:

    Przed kupieniem tego forum statystyki wyglądały tak:

     

    podium1.jpg.9c32a6d99205f1fd2f76fee1ac4b74d8.jpg

     

    A zaraz po kupieniu już tak:

     

    podium2.jpg.19e32d9b1d23a3aaa28f93b905fe907f.jpg

     

    Od strzała widać iż w zaledwie kilka dni:

     

    1. przybyło Nazwie.pl 280 TYSIĘCY DOMEN
    2. znikło 26 komentarzy
    3. ocena wzrosła z 2.4 do 4.1
    4. z 3 gwiazdek zrobiło się 5
    5. przy az.pl pojawiła się czerwona strzałka

     

    Jednym zdaniem: pełna profeska i smród na kolejne dziesięciolecia :lol:

    Dodam iż  nowy regulamin owego forum zabrania też polecania innych usług nawet 100x lepszych - więc obiektywizm na najwyższym poziomie ;)

     

    Źródło: https://antyweb.pl/webhostingtalk-pl-prowadzacy-ranking-hostingow-zostal-przejety-przez-hosting-nazwa-pl/

     

     

     

    • Like 1

  13. 1 godzinę temu, zabaco napisał:

    Halo, proszę Pana, przecież rynek domen PL jest nieopłacalny, to po co przechwytywać ? ;)

     

    Ależ drogi Panie zabaco, należy rozgraniczyć rynek domen przynajmniej na kilka części z której największą część stanowią konsumenci.

     

    Przypomnę może, iż projekt Domeniacz.pl był w założeniu kierowany stricte pod domainerów. Przeczytałem masę postów na tym forum odnośnie tego co Was denerwuje u konkurencji, czego Wam brakuje itd. Następnie podpisałem umowę z NASK co pozwoliło mi opracować i wdrożyć bardzo skuteczny system do przechwytywania domen. To że udało się to zrobić bardzo szybko, wynika tylko i wyłącznie  z doświadczenia na rynku przechwytywania. Albowiem znacznie łatwiej jest wejść z .com na .pl niż odwrotnie. I ku mojemu wielkiemu zdziwieniu - okazało się iż za wyjątkiem 3-ch osób na forum domainerów - nikomu podmuch nowoczesnych i wysoko konkurencyjnych rozwiązań nie jest potrzebny. Mało tego, nawet część osób cieszyła się iż ów projekt legł w gruzach.

     

    Nie ma więc żadnych wątpliwości iż nikt więcej nie podejmie się zrobienia czegokolwiek pod domainerów na rynku PL znając tą historię. I w tej sytuacji ów rynek jest skazany wyłącznie na życzliwość dwóch wiodących firm. Jednakże nie zmienia to faktu, iż gotowe i skuteczne rozwiązania nie można zaoferować zupełnie innej grupie odbiorców, a powyższa oferta jest właśnie dla jednej z tych grup kierowana i to na bardzo atrakcyjnych warunkach z bardzo atrakcyjnymi dodatkami.

     

    Dla przykładu,  już w 2014 roku jedna z firm będąca na tym forum chciała dołączyć do grona przechwytywaczy - jednakże nie udało jej się to do dziś. Natomiast dzisiaj może spełnić swoje marzenia dzięki powyższej ofercie. Uważam iż na rynku jest więcej takich firm i między innymi dla nich powyższa oferta jest kierowana. A to że nawet dużym firmom mającym duży kapitał nie udało sie dołączyć do grona przechwytywaczy wynika tylko i wyłącznie z faktu iż bardzo ciężko znaleźć na rynku programistów mających doświadczenie na rynku przechwytywania domen.

     

    I po raz kolejny mam nadzieję iż w miare zrozumiale wszystko wyjaśniłem.

     

    • Like 1
    • Sad 1

  14. 1 godzinę temu, FlashT napisał:

    Ktokolwiek się tym zajmował, nie oddałby swojej metody, opracowywanej przez lata

     

    I masz rację, ponieważ nikt tutaj nie oddaje metody, kodu źródłowego ani wykonywalnego,  którego bardziej zaawansowani użytkownicy moge zdekompilować i odtworzyć pierwotny algorytm na swoje potrzeby. Model SaaS to jedna z najlepszych metod ochrony algorytmów usługodawcy które dają przewagę na rynku w danej branży. Dodam tylko iż to co mniej doświadczonym osobom zajmuje lata innym może zając wielokrotnie mniej i tak jest właśnie w tym przypadku.

     

    Model SaaS to również najbardziej opłacalna dla inwestora metoda dostępu do najbardziej zaawansowanego oprogramowania przy niemalże zerowych kosztach wstępnych.

    Dzięki temu nawet firmy z bardzo małym kapitałem obrotowym mogę sięgnąć po rozwiązania z najwyższej półki, które do tego mogą zostać niezwykle prosto dostosowane do ich obecnych rozwiązań.

     

    Ponadto na rynku przechwytywania panuje stagnacja od długiego już czasu - zero pomysłów, zero rozwiązań dostosowanych do zmian na rynku. Natomiast tutaj odbiorca zyskuje dostęp do szerokiej gamy usług dodatkowych niedostępnych nigdzie indziej - to z kolei daje ogromną przewagę na rynku przy minimalnych kosztach zwłaszcza tam gdzie odbiorca usługi ma szerokie grono klientów.

     

    Myślę iż w miare zrozumiale to wytłumaczyłem ;)

     

    • Like 1
    • Thanks 1

  15. Szanowni Państwo

     

    Od dziś każda firma będąca Partnerem NASK może rozpocząć przechwytywanie domen .PL w modelu SaaS i tym samym znacznie podnieść atrakcyjność swojej oferty a nawet zdominować ten rynek.

     

    Czym charakteryzuje się bezkonkurencyjna oferta przechwytywania w modelu SaaS:

     

    • zerowe koszty opracowania, wdrożenia i rozwoju oprogramowania niezbędnego do przechwytywania
    • zerowe koszty infrastruktury technicznej niezbędnej do przechwytywania
    • zerowe koszty kapitału ludzkiego a zwłaszcza programistów mających doświadczenie na rynku przechwytywania
    • najniższa możliwa cena przechwycenia domeny oraz koszty
    • prostota komunikacji - JSON, XML, CLI oraz CALLBACK / EMAIL na wskazane url-e w wybranym formacie / adresy email z wybranymi powiadomieniami
    • najwyższy poziom bezpieczeństwa - TLS 1.3 oraz dostęp dla wybranych adresów IP
    • przechwycenie domeny można zlecić/odwołać do 50 sekund przed planowanym usunięciem domeny z rejestru
    • domeny przechwycone na wskazanego abonenta pod Państwa szyldem, z danymi Państwa firmy we whois
    • skalowanie systemu nawet do kilkudziesięciu Partnerstw z NASK - wykorzystaj stagnację i zdominuj rynek przechwytywania !
       

    Za dodatkową opłatą dostępne kolejne możliwości:

     

    • Kompletne dane SEO wraz z danymi z Google odnośnie widoczności danej domeny w wynikach wyszukiwania oraz popularności danej nazwy.
    • Codziennie aktualizowana popularność danej nazwy w rejestrach gTLD oraz newGTLD, w sumie ponad 1,000 rozszerzeń - tzw. sprawdzacz końcówek
    • Historyczna popularność nazwy w rejestrach ccTLD, gTLD, newGTLD - w sumie ponad 1,300 rozszerzeń - j.w.
    • Historyczne dane odnośnie sprzedaży domen na światowym rynku. Jako jedyna firma na świecie mamy dane z aukcji Godaddy od 2009 roku.
    • Możliwości jest znacznie więcej ZAPYTAJ!

     

    Jeśli posiadają Państwo numer VAT-EU, faktura Reverse-charge bez naliczonego podatku VAT.

     

    UWAGA: OFERTA WYŁĄCZNIE DLA PARTNERÓW NASK.

     

    Zapraszam do kontaktu przez PM.
    Domeniacz
     

     

    • Like 2

  16. @tmi  Ale wciąż macie coś nie halo z przekierowaniami:

     

    curl -I http://www.di.pl
    HTTP/1.1 404 Not Found
    curl -I https://www.di.pl
    HTTP/1.1 404 Not Found
    curl -I http://di.pl
    HTTP/1.1 200 OK

    W każdym w/w przypadku powinno być przekierowanie 301, sprawdź dobrze abyście problemów z przeindeksowaniem w Google nie mieli.

    Warto by było również dodać header HSTS:

     

    Strict-Transport-Security: max-age=31536000; includeSubDomains; preload

    Dzięki temu użytkownik zawsze będzie przenoszony domyślnie na https przez przeglądarkę.

    No i taki adres wygląda dużo bardziej profesjonalnie:

     

    di.png.83b9e9176124920c8625080aa7c39272.png

     

    Dobra zmiana :)

     

     

    • Like 3

  17. No rozumiem że z traffikiem się nie przelewa w FutureHost ale to jeszcze nie koniec ...

     

    Wchodzę na http://di.pl/ i mój browser krzyczy: "Twoje połącznie z tą witryną nie jest bezpieczne...:o

    No więc wchodze na https://di.pl/ i browser znów krzyczy: "Osoby atakujące mogą próbować wykraść Twoje informacje ze strony di.pl na przykład hasła..."  :o

     

    Ten serwer nie mógł udowodnić, że należy do di.pl. Jego certyfikat pochodzi z *.futurehost.pl. Może to być spowodowane błędną konfiguracją lub przechwyceniem połączenia przez atakującego.

     

    Full wypas security i config idealnie pasuje do limitu 1 MB ;)

    Że już o optymalizacji pod kątem SEO nie wspomnę ...

     

    Więc szansa iż limit zostanie podniesiony jest niemalże zerowa, skoro z ważniejszymi sprawami administracja forum nie może się uporać ...

     

     


  18. 49 minut temu, epson napisał:

    Trochę to śmieszne, no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz, sknery i tyle ;) 

     

    No nie wiem, mamy XXI wiek, same grube ryby na forum z domenami za miliony i tajemniczymi portfoliami oraz sprzedażami które znają wyłącznie jeszcze grubsze ryby, transakcje byle gniotów za średnie xx.xxx a tu 1000 KB limitu. Muszę przyznać iż troszkę frajersko to wszystko wygląda ;)

     

    A jak z trafikiem się nie przelewa to sugeruje Hetznera zamiast użerać się z jakimiś amatorskimi usługami nazywanymi przez pomyłkę hostingiem. W Hetznerze limit zaczyna się od 10 TB dla najtańszego serwera z łączem 1 Gbit. I tylko 30 ms od Warszawy oraz świetne połączenie ze światem.

     

     

×