gaks

Ruch na domenie (szczególnie ten pokazany przez alexę) lub jego brak, nie są jedynymi wyznacznikami jej wartości. Rozumiem, że tylko porównanie z dokładnie identyczną domeną byłoby wystarczająco mocnym argumentem dla Ciebie. Niestety z oczywistych powodów nie mam dla Ciebie takiego dowodu popierającego moją teorię, więc niech zostanie na twoim - domena jest nic nie warta bo nie ma na niej ruchu

To jest błąd w artykule.

Już mi ktoś dzisiaj podawał taki argument, na co odpowiedź może być tylko taka: http://www.alexa.com/siteinfo/laptopy.pl albo największe sprzedaże tego roku wg cenydomen.pl http://www.alexa.com/siteinfo/toner24.pl http://www.alexa.com/siteinfo/hools.pl http://www.alexa.com/siteinfo/ogloszeniadrobne.pl itd. Idąc tym tokiem rozumowania, większość domen którymi obracamy tu na forum nadaje się tylko do wciśnięcia komuś na allegro.

Bo trzeba. Może nie "cwaniakiem", ale sprytu trzeba trochę mieć, żeby takie okazje wyłapywać. I nie widzę w tym niczego złego. To nie jest spryt na zasadzie "oszukam tu, okłamię tam i wyjdę na swoje". W wielu dziedzinach życia spryt się przydaje. Ale po co ja to tłumaczę - po prostu nie uważam, żeby artykuł Grzegorz na Antywebie miał negatywny wydźwięk.

E dlaczego? Zupełnie tak go nie odebrałem.

I wcale się nie dziwię, że nie podają na stronie numerów telefonów - tym bardziej do konkretnych osób zajmujących się konkretnymi sprawami. Nie robiliby wtedy nic tylko odbierali telefony od niezadowolonych użytkowników, ludzi szukających pomocy technicznej ("panie prezesie! nie umiem wystawić tej aukcji, pomocy"), konsultantów, "doradców" i innych proponujących "intratne biznesy". Jak komuś zależy i ma trochę obycia to dotrze do konkretnej osoby. To jest znakomity filtr redukujący stosunek "szumu do sygnału".

No na razie będzie wisiała na parkingu - póki co nic się nie da na temat ruchu wywnioskować. Może coś na niej postawie. Albo sprzedam jak trafi się chętny. Jeść nie woła

Dzisiaj opcja się zrealizowała - to było dobrze wydane 32zł Teraz zastanawiam się co zrobić z tą domeną ...

http://allegro.pl/show_item.php?item=1551885927 Właściwie wszystko napisałem w tytule i opisie, ale jeszcze raz: Na aukcji na allegro wystawiłem domenę robusta.pl Aukcja kończy się 14.04.2011 (jutro) około godziny 22.00

bido.pl

Może powiesz, że wałkuję temat do wyrzygania, ale: Nic nie musiał. Dlaczego uważasz, że musiał? Jakoś do tej pory radzili sobie bez niej. Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć, że jak ktoś obraca większymi niż przeciętna mini-firma pieniędzmi to i za papier do drukarki powinien płacić 35000 PLN za ryzę a za spinacze po 300 PLN od sztuki. Może zmieniła mu się sytuacja finansowa, popadł w długi, potrzebuje kapitału na rozwój biznesu, ciężko zachorował (oby nie, życzę zdrowia!), trafiła mu się inna rewelacyjna okazja do inwestycji - lepsza niż domena z jednym potencjalnym klientem - lub jedna z miliona innych sytuacji których ani Ty ani ja nie jesteśmy w stanie wymyślić. Cały ten wątek (łącznie z moimi wypowiedziami) to tylko i wyłącznie niczym nie poparte spekulacje. Ale fajnie jest pogadać o czymś wielkim i emocjonującym a przy okazji poudawać, że się coś wie Właśnie tego uzasadnienia jestem nawet bardziej ciekawy niż ceny

Chyba jednak nie mogła, skoro 72 licytujących stwierdziło inaczej. Przynajmniej na tą chwilę.

Ta bardziej nadaje się na serwis z informacjami o natężeniu ruchu w stolicy :mad:

Chyba najprościej będzie jak wystawisz je na giełdach am/premium.pl/sedo/az/whatever z propozycjami cen (oczywiście tak, żebyś miał z czego schodzić) i przekierował te domeny na ich oferty. --edit: najlepiej -> najprościej :-)

Jeżeli dobrze pamiętam, to include dołącza do twojego SPF ustawienie SPF z innej domeny. Czyli na przykład include:onet.pl oznacza dokładnie tyle, co dołączenie takiego wpisu do twojego wpisu: ... co oczywiście nie ma większego sensu dla ciebie. Co do ip4: - oczywiście IP piszemy normalnie.

Nieszczególnie 1) wpisy "a" i "mx" nie mają parametru - one same w sobie oznaczają konkretny adres i nie dopisuje im się IP-ka 2) wpisywanie ip4:127.0.0.1 nie ma najmniejszego sensu bo to nie jest adres z publicznej puli. U mnie 127.0.0.1 to mój komputer a u ciebie twój - ale to chyba wiesz. Każdy serwer przetwarzający taki wpis w SPF potraktuje siebie samego jako autoryzowanego do wysyłania maili co jest raczej bez sensu (albo po prostu zignoruje ten element we wpisie SPF) 3) Jak będziesz miał obsługę skrzynki na prokonto do wtedy możesz zmodyfikować wpis SPF w DNS-ach. Na zapas nie ma sensu niczego dopisywać. 4) Jak będziesz miał obsługę poczty u zewnętrznego operatora (np. prokonto) to wpis do SPF należy dodać dla ich serwera SMTP

To proste. SPF-owy wpis TXT zawiera listę serwerów/hostów które są uprawnione do wysyłania maili z adresów *@domena.pl Ta lista może zawierać wpisy w różnych formatach: - ip4:1.2.3.4 - konkretny IP serwera - mx - skrótowy zapis oznaczający IP serwera pocztowego (tego który jest wpisany w rekordzie MX w DNS dla domena.pl) - a - skrótowy zapis oznaczający IP na który kieruje domena (wpis A w DNS) - najczęściej będzie to serwer WWW są jeszcze różne inne możliwości (np. include) ale nie musisz się nimi zajmować. Pozostałe elementy tego wpisu to: - "v=spf1" - musi zawsze być i oznacza, że ten wpis TXT to jest SPF (wpisy TXT służą do różnych rzeczy). - "~all" / "-all" - to jest ustawienie, jak traktować maile wysyłane SPOZA dozwolonej listy. Wersja z tyldą oznacza "softfail" - taki mail prawdopodobnie dojdzie ale najpierw wpadnie w kilkugodzinny sandbox a potem jest duża szansa, że wyląduje w spamie. Wersja z minusem oznacza, że serwery pocztowe powinny (jeżeli respektują SPF) porzucać taką wiadomość i jej nie dostarczać. Proponuję wersję z tyldą. Wysyłanie maili z kodu strony załatwia się prosto - musisz mieć w SPF IP swojego serwera www (czy to przez ip4:... czy 'a'). Jeżeli chodzi o wysyłanie poczty z programów pocztowych to sprawa jest bardziej skomplikowana i zależy od Twojej konfiguracji - a właściwie konfiguracji Twojego dostawcy usług. Teoria jest taka, że Twój program pocztowy (niezależnie czy to outlook, thunderbird czy cokolwiek innego) w celu wysłania wiadomości powinien się łączyć z serwerem pocztowym Twojego operatora - a nie odbiorcy maila. W praktyce jest różnie. Jeżeli jednak masz to skonfigurowane poprawnie to wystarczy do SPF dopisać IP serwera pocztowego Twojego operatora (lub 'mx' jeżeli tak masz skonfigurowany DNS).

Zgoda. Ja nie mówię, że ta strata będzie jakaś gigantyczna. Nadal jednak uważam, że dla zaoszczędzenia 50zł rocznie nie warto rezygnować z 7% ruchu. Szczególnie, że potem niektórzy tacy "oszczędni" wydają 50 USD dziennie na adwords, żeby sobie te kilka procent ruchu więcej wygenerować Ja bym nie chciał za darmo i bez żadnego wyraźnego powodu, oddawać 7% ruchu w swoim serwisie.

Skoro nie masz szans na nazwisko.pl nIDN to weź wersję 2+3 w komplecie tak jak proponował DD. Nieracjonalnym byłoby zakładanie, że wszyscy będą wpisywali IDN-ową domenę poprawnie i świadome rezygnowanie z części ruchu. No chyba, że liczysz na pomyłkowe wejścia tych, którzy chcieli trafić na ten sklep pod nazwisko.pl nIDN - w takim razie zarejestruj wszystkie trzy

Już nie pamiętam po którym - po pierwszym na który się natknąłem. Możliwe, że po antywebie (chyba w czytniku RSS-ów - obserwuję tam mam ze 200 źródeł).

Zepsuję wam zabawę w zgadywanki: opcja jest moja

Przesadzacie. A co gorsza, pomijacie niewygodne fragmenty. Tu jest wyraźnie napisane, że nie roszczą sobie praw do każdej domeny z "bay" tylko do tych, które w jakiś sposób wchodzą w interakcję z ich serwisem (np. przez program partnerski) lub działają w tej samej branży - przez co rozumiem aukcje internetowe. No ale zawsze można się pośmiać, że niedługo nicki trzeba będzie zmieniać itd. Tyle, że to zupełna bzdura. Idąc tym tropem można by powiedzieć, że buty z napisem "Adidos" albo bluza z napisem "N1KE" też nie naruszają znaków towarowych. Bo przecież Adidas nie ma zarejestrowanego znaku "Adidos" a NIKE znaku "N1KE". A jednak - bzdura. Z mojego doświadczenia wynika, że liczy się miejsce popełnienia przestępstwa a nie miejsce "urodzenia" zbrodniarza. Waszym zdaniem jak ktoś zarejestruje domenę naszaklasa.cn i postawi na niej stronę dla polskich odbiorców, to już nie narusza trademarków NK, bo domenę zarejestrował w Chinach? Przecież to jakiś absurd. No ale gratulacje - dzielnie walczycie ze złymi korpo.

Przyznam, że zupełnie nie rozumiem koncepcji tej strony. Do czego ma ona służyć? Pomijam kwestie estetyczne ...

Eh, zmuszacie mnie do dalszego spamowania tego wątku Naprawdę dobrze by było przenieść tę dyskusję poza ten wątek. Jest różnica między atrakcyjną ofertą dla wszystkich swoich klientów a hasłem "zapłacę ci 5 PLN jak przejdziesz z Orange do nas". Nie uważasz? Zgoda, ale czy to nie jest desperacja? To akurat zupełnie nietrafiony przykład. Apple sprzedaje zupełnie inny produkt - w innej postaci i formie, z innym modelem dystrybucji i rozliczeń. To tak jakby porównać MPK z BMW edit: poza tym, akurat Apple to jest właśnie doskonały przykład na to, że nie trzeba konkurować ceną. Ich produkty są akurat absurdalnie drogie (1 USD / track? 3000 PLN za telefon?) - mają za to inne zalety. I świetnie! Każdy lubi jak się jego branża rozwija (chyba, że jest monopolistą). Tylko jak w każdej branży i na całym świecie: są etyczne i nieetyczne metody zdobywania klientów. Niektóre działania są owszem skuteczne, ale z fair-play mają mało wspólnego. Klient może i skorzysta, ale śmiem wątpić, że pójście w wojnę cenową zrobi któremukolwiek z rejestratorów dobrze w długim terminie. Będę wałkował ten przykład z porównywarkami i e-commerce do upadłego - bo to idealna ilustracja tego do czego prowadzą takie akcje. Przy takiej strategii nie może być mowy o budowaniu lojalności klienta i sensownej retencji. Jak tylko sklep przestaje być w stanie schodzić coraz niżej z ceną zaczyna mieć kłopoty, bo wszyscy jego klienci poszli do tego "pierwszego z ceneo". Ma więc wybór: 1) zejść z ceną poniżej progu opłacalności 2) oddać wszystkich klientów. Oczywiście nie muszę wam tłumaczyć, że schodzenie w nieskończoność z cenami w dół odbija się mocno na jakości usługi - także korzyść tego klienta jest tylko jednostronna. GA

Problem w tym, że kierują tam ruch z asus.com @Anubis: zjechałeś wszystkich tutaj, że uważają się za specjalistów od prawa, ale to przecież Ty pierwszy w tym wątku wyszedłeś na pewniaka z jakąś (niczym nie popartą) teorią na ten temat: http://www.di.pl/index.php?showtopic=62397...st&p=387054 Koledzy tylko chcieli się dowiedzieć skąd jesteś tak pewny swojej opinii. Nie trzeba się od razu denerwować