Jump to content

danlis

Użytkownik
  • Content Count

    113
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by danlis

  1. To już cała kwota (bliżej 300 zł). Jak już pisałem NIE ma takiej liczby - wszystko (niestety) zalezy od uznania przez Urząd Skarbowy. Zadzwoń i zapytaj (jeśli chcesz) do Krajowej Informacji Podatkowej: http://www.kip.mofnet.gov.pl/ - to "usługa" Ministerstwa Finansów.
  2. Jeśli robisz to w sposób "niezorganizowany" i "nieciągły" to możesz. Pytanie co to znaczy Zakładam, że jeśli sprzedasz w ciągu roku np. 4 domeny, w tym np. jedną w kwietni, dwie w sierpniu, a jedną w grudniu, to będzie ok. Ale jeśli będziesz sprzedawał co tydzień po jednej domenie to IMHO przyczepi się U. Skarbowy. Doskonale Cię rozumiem, ale obawiam się, że będzie z tym (czyli: niezakładaniem DG) problem
  3. Nie mówię, że nie może, ale: zdaniem "ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych", urzędników skarbowych i zusu takie coś ma charakter działalności gospodarczej, czyli powinna taką działalność zarejestrować. Dura lex, sed lex... I jeszze dodam: nie dotyczy to tylko domen - chodzi ogólnie o handel, świadczenie usług itp - jeśli robisz coś w "sposób zorganizowany i ciągły". Poczytaj np. http://www.podatki.pl/sn_autoryzacja/logow...p;idArtykulu=33 i ogólnie http://tinyurl.com/bhzvc9 Od drugiej strony: jeśli ktoś Cię podkabluje, albo kiedyś to wyjdzie (nie ważne jak - załóżmy, że wyjdzie), to będzie to potraktowane jako "nieujawniony przychód" z dosyć poważnymi sankcjami (poszukaj), zatem to w interesie danej osoby jest zadbanie właśnie o formalności i np. podpisanie umowy i wykazanie tego w rocznym zeznaniu PIT jako "pozostałe przychody". Ale zapewne wielu tak NIE robi, czego nie pochwalam, acz trochę rozumiem Nie napisałem o PCC bo rozpatrujemy tu sprzedającego, ale oczywiście masz rację i to jest również powód, dla którego imho warto dbać o dokumentowanie takich czynności. PCC obowiązuje powyżej 1000 zł dla pojedynczej czynności, czy zatem warto to robić przy transakcjach o wartości kilkudziesięciu/set złotych? Nie mnie odpowiadać... Ale zgodnie z prawem tak to wygląda: http://www.e-porady.pit.pl/pages/i/50005.php?fa_id_s=6295 PS. No super, dwa posty zamiast jednego - jak lama normalnie
  4. Hmmm, zagadaj do kogoś z samorządu studenckiego na PK - jakoś tak coś mi się kojarzy, że mogą coś mieć z nią wspólnego Tylko w cyfronecie: http://cyfronet.pl/
  5. Ogólnie i bez wchodzenia w szczegóły typu kwota wolna itp: jesteś. *GDYBY* się przyczepił, to np. wyciąg z konta itp. mogą dostarczyć urzędnikom kontroli skarbowej przypuszczenia, że coś jest nie tak. Piszę o teorii Jak w pkt 1. I nie ma do tego nic, że umowa jest "wirtualna" - patrz sprawy np. wygrywania aukcji samochodów za złotówkę i uznania przez sądy, że były to prawnie wiążące umowy. Jest - aukcja. Jeśli ktoś "życzliwy" doniesie, to w skrajnych przypadkach UKS np. dostanie kopię od Allegro. (ponownie: teoria). Jak w pozostałych przypadkach. Jak widzisz nie ma znaczenia czy umowa jest "papierowa", czy nie. W ten sposób zapewne da się "poprać" trochę pieniędzy, ale do czasu aż np. ktoś życzliwy nie doniesie do US, że takie coś robisz, zatem NIE ryzykuj i nie postępuj w ten sposób. Czyli: albo się rozliczaj normalnie (w znaczeniu: jako osoba prywatna w PIT za rok ubiegły) jeśli sprzedajesz raz na jakiś czas domenę, albo jeśli Twój handel ma charakter zorganizowany i ciągły załóż Działalność Gospodarczą, bo tu też możesz podpaść jeśli sprzedajesz np. raz w tygodniu domenę "prywatnie" (tu nie ma granicy - to jest wg uznania dla kontrolerów).
  6. No ale przecież w cyfronecie mu nie powiedzą Napisz jaka to subdomena - może ktoś coś wie albo znajdzie
  7. Zrozumiałem, że dla Ciebie nagnne z pkt widzenia prawa jest sytuacja "tesCo vs tesKo" a OK jest sytuacja "eMpik vs eNpik". Moim zdaniem jest to bardzo podobna sytuacja (identyczna nie może być, bo to dwa różne.... hm... media (internet i życie)) i obydwie są niezgodne (albo: nie do końca zgodne) z prawem.
  8. Zobacz, że sobie przeczysz - twój "enpik' to jest właśnie to "tesko"
  9. Tu akurat swoją rolę mają telefony i operatorzy: liczba dostępnych znaków w SMS przy pisaniu bez pl-znaczków jest dużo większa (160), niż z pl-znaczkami (czyli z Unicode - około 80). Czyli dany sms napisany poprawnie będzie droższy (zostanie wysłany w większej liczbie części), stąd dużo ludzi używa "uproszczonego kodowania" aby wysyłać bez ogonków.
  10. Jeśli o MNIE chodzi to mam wątpliwości (na zasadzie rozważań - nie jakichś teorii itp) o legalność domen typu 'mcrosft', 'micrsoft' itp. Albo może nie tyle legalność, co np. reakcję sądu, *gdyby* dana domena została zaparkowana, wyświetlały się reklamy np. softu komputerowego, a Microsoft stwierdziłby, że narusza to jego prawa i powalczył w sądzie. Zastanawiam się jak zachowałby się sąd. Same w sobie literówki oczywiście są legalne, ale z drugiej strony niby jak każda domena, prawda? A jednak niekiedy nie warto domen rejestrować bo można "podpaść"
  11. Niezupełnie: czasem zaparkowanie literówki zwróci reklamy "oryginalnej" strony: odwiedzający kliknie w tę reklamę, bo będzie się spodziewał właśnie takiej treści. Pytanie czy nie ma tu jakiegoś konfliktu z gatunku "nieuczciwej konkurencji" itp. - nasze prawo niestety nie jest na bieżąco, więc ciężko powiedzieć jak potoczyłaby się (a może potoczy? Kiedyś o tym napiszę mam nadzieję ) ewentualna sprawa wytoczona przez np. właściciela TM przeciw właścicielowi literówki, który takową zaparkował i zarabia na TM oryginalnej domeny.
  12. danlis

    Opcja

    Człowieku zrozum, że chodzi o to, że NIE sprzedałbyś tego, gdybyś wyraźnie opisał, że to opcja. Wyraźnie, czyli taką samą czcionką jak np. nazwę domeny. A potwierdza to fakt, że człowiek, który "wygrywa" licytację doczytał i jednak NIE chce kupić opcji. I tak, jego błąd, że nie doczytał, ale jak widzisz to TY go wprowadziłeś w błąd swoim kombinowaniem z opisem - nie wmawiaj na forum, że akurat bez powodu powiększyłeś nazwę domeny i inne wyrazy jakbyś sprzedawał domenę, a słowo "opcja" jakoś Ci umknęło. Ono jest w opisie tylko dlatego, żeby nikt się nie przyczepił - ale uczciwe to nie jest. Przykro, że tacy ludzie jak Ty zajmują się domainingiem, bo nadal będzie to traktowane jak kombinatorski biznes.
  13. danlis

    Opcja

    Chcesz napisać, że taki cienias jesteś, że bez uczciwego opisu nie jesteś w stanie sprzedać tego, co masz, tylko musisz się uciekać do robienia ludzi w wała? Tak, to już wiemy
  14. danlis

    Opcja

    Kamilu: najwyraźniej nie potrafisz przyznać się do błędu i do tego, że najzwyczajniej w świecie świadomie zrobiłeś taki opis, aby chamsko naciągnąć kogoś, kto się napali na dwuliterówkę. To jego błąd, że nie czyta, ale Twoja w tym wina, że ukryłeś słowo opcja. I proszę Cię, nie wmawiaj tu, na forum, że wszystko z opisem jest ok, bo tylko robisz z siebie tego, kim był Stańczyk... A jak już tak poprawiasz błędy w aukcji zamiast poprawić to, co się tu wałkuje, to popraw jeszcze TĄ na TĘ (domenę)...
  15. danlis

    Opcja

    Jak już wszyscy napisali bardzo "sprytnie" ukryłeś w opisie to, że nie sprzedajesz domeny, a Ty nadal sie bronisz w dość "oryginalny" (chciałem napisać głupi) sposób. Tym bardziej, że jak zauważyłeś NIE ma takiej kategorii jak "opcje", zatem uczciwie byłoby podkreślić właśnie w tytule i treści aukcji, że sprzedaje się "prawo pierwokupu" domeny. Powiedzmy sobie szczerze: gdybyś napisał w tytule, że chodzi o opcję, a w opisie aukcji na czerwono, wielką czcionka również podkreśliłbyś, że to opcja a nie domena, nie miałbyś praktycznie ŻADNYCH ofert. Nie wierzysz? Zachowaj się fair, wycofaj tę aukcję i wystaw nową z poprawnym i UCZCIWYM opisem. I się przekonasz czy licytujący w tej aukcji chcieli nabyć OPCJĘ, czy jednak myśleli, że kupują domenę. Umiejętność czytania przez licytujących to jedno (i pozostawia wiele do życzenia), ale cwaniactwo i chęć zysku ponad wszystko to drugie i powinno być tępione, a takim przykładem jest Twoja aukcja i nieuczciwie opisane to, co sprzedajesz.
  16. Use google Gazeta Telewizyjna to "program tv" od Gazety Wyborczej (http://gazetawyborcza.newspaperdirect.com)
  17. Teoretycznie masz rację, ale... proponuję ten artykuł: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/999...ene_brutto.html - juz pierwsze zdanie rozwija wątpliwości jaka cena powinna być w cenniku. A tu: http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=282720 jeden z wyroków na ten temat. Przemyślcie zatem ten temat, żeby ktoś się nie przyczepił. Prawo jest dosyć dziwne w tym temacie, ale to jednak prawo, czyli dura lex sed lex
  18. Skuteczna reklama zachęca do nabycia danego produktu - mikepolarny tego na pewno nie kupi (a zapamiętał jedynie w negatywnym kontekscie i tak go przedstawia), zatem ciężko mówić o skuteczności
  19. Za rok? W http://tonic.to 100 dolarów za dwa lata, czyli wychodzi ok. 180 za rok przy dzisiejszym kursie. Na mniej niż dwa lata nie można.
  20. danlis

    wyczaj.to

    Krótko: polecam uwadze Szanownych bywalców di.pl zastosowanie domeny .to na przykładzie serwisu http://wyczaj.to Have fun
  21. Przeczytaj jeszcze raz, co napisał karollp On nic nie pisał o globalnych - wszystko jest o domenach .pl. Różnice są w zależności od tego, czy domena jest bezpośrednio w NASK, czy u Partnera NASK. Ja tylko dodam, że liczy się jeszcze 21 dni od *rejestracji* domeny - wtedy rownież domeny nie można transferować. Oczywiście domeny .pl Domeny globalne mają termin 60 dni od rejestracji/odnowienia. Przed wygaśnięciem teoretycznie nie mają, ale lepiej nie czekać do ostatniej chwili, bo transfer domen globalnych nie jest tak "szybki" jak .pl
  22. danlis

    Wybory Domen 2008

    Takie jest właśnie założenie Swoją drogą jestem pod wrażeniem przewagi .com nad .eu - zastanawia mnie jak to wygląda wśród klientów firm stricte hostingowych...
  23. No niestety nie jest tak do końca - polecam np. tę lekturę: http://olgierd.bblog.pl/wpis,hannagronkiew...tz;pl,2608.html i http://prawo.vagla.pl/node/7105 Co więcej: za jakiś czas (ale nie odległy na szczęście) będę mógł poinformować o rozstrzygnięciu Sądu Polubownego dotyczącego właśnie podobnego przypadku - rejestracji domeny z imieniem i nazwiskiem osoby publicznie znanej. Ale to za jakiś czas. Zatem z rejestracją takich domen trzeba uważać, bo liczy się nie tylko samo zestawienie "imię i nazwisko", ale cała otoczka takiej rejestracji.
×