pb 2,626 Report post Posted February 26, 2016 Dlaczego od razu ironizujesz, że chleb i zupę... może zainwestować w kilka innych domen. A czy nie do tego się to na końcu sprowadza? Może jestem jakiś inny, ale ja część przychodów domen wydaję na przedłużenia, część reinwestuję, część odkładam, a część wydaję na życie - przy czym wydatki na życie są, siłą rzeczy, najpilniejsze. Nie wiem oczywiście na co sprzedający wyda kasę z domeny, ale 2k spokojnie wystarczy na wyżywienie rodziny przez 2-3 miesiące, zależnie od apetytu i wielkości ogniska domowego. 2 Share this post Link to post Share on other sites
cp24 98 Report post Posted February 26, 2016 2000 3-miesięczne wyżywienie dla rodziny? wow nie wiem co ty jadasz ale u mnie rodzina 2+1 wydaje na miesiąc dużo więcej 1 Share this post Link to post Share on other sites
domainer 285 Report post Posted February 26, 2016 2000 3-miesięczne wyżywienie dla rodziny? wow nie wiem co ty jadasz ale u mnie rodzina 2+1 wydaje na miesiąc dużo więcej A jak Fakt pisał o domenowych milionerach, to mało kto wierzył 1 Share this post Link to post Share on other sites
mirekm 148 Report post Posted February 26, 2016 2000 3-miesięczne wyżywienie dla rodziny? wow nie wiem co ty jadasz ale u mnie rodzina 2+1 wydaje na miesiąc dużo więcej Serio? To nie wiem co ty jadasz albo ile jadasz. Chyba, że stołujesz się z całą rodziną tylko poza domem, to kwota ok. Ale jeśli sam gotujesz (w większości) to nie ma szans tyle wydać. Sam mam rodzinkę 2+1 (to +1 jest już 15 letnie) i nie wydaje mi się, żebym wydawał więcej niż 1000 zł miesięcznie na jedzenie, a jadam normalnie, dużo mięsa, ryby, nabiał, obie moje dziewczyny (żona i córka) są lekko fit i kupuje jakieś zdrowe żarcie (to kosztuje zawsze więcej), nie wydajemy za to w ogóle kasy na napoje gazowane, soki w kartonach sporadycznie, również słodycze od czasu do czasu (głównie jakieś szaleństwo w weekend). Napisz co jadasz, bo nie widzę możliwości wydania ponad 2k miesięcznie na samo jedzenie dla 3 osób. 2 Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted February 26, 2016 Fajne macie problemy Wystarczy, że jakiejś w rodzinie wypija się dziennie flaszeczkę wina za 35 zł za sztukę i już tysiączek miesięcznie leci. A gdy ktoś chciałby w droższe miejsce na lampkę koniaku wyskoczyć, to mu 3 tys. mogą nie starczyć 3 Share this post Link to post Share on other sites
networker 822 Report post Posted February 26, 2016 (edited) nie wydaje mi się, żebym wydawał więcej niż 1000 zł miesięcznie na jedzenie to "nie wydaje mi się" może być kluczowe 1000/30 to 33 pln dziennie na jedzenie. w moim domu ja gotuję i ja robie zakupy. też mamy 2+1. nie da się uwzględniając ryby, mięso, zdrowe jedzenie etc zamknąc w 1000 może czasem w lecie, ale to tylko dlatego, że wtedy głownie żywimy się owocami i warzywami z ogrodu Edited February 26, 2016 by networker 3 Share this post Link to post Share on other sites
tmi 728 Report post Posted February 26, 2016 1000 miesięcznie na jedzenie dla 3 osobowej rodziny? To przecież wychodzi 10 zł na osobę dziennie. Jak wygląda takie menu? 3 Share this post Link to post Share on other sites
retro 146 Report post Posted February 26, 2016 Niektórzy 1000 zł lub niewiele więcej zarabiają na miesiąc... więc na jedzenie wydają dużo mniej 5 Share this post Link to post Share on other sites
cp24 98 Report post Posted February 26, 2016 No nie wiem, wydaje mi się, że jadamy normalnie, śniadanie to koszt około 10zł, obiad 50, kolacja 10zł (to minimum) co daje 70zł x30 2100zł. Nie oszczędzamy to fakt, soki pijamy, 2-daniowe obiady jadamy i czasami desery. Na "mieście" jadam - zdarza się, ale tego nie wliczałem w te wyliczenia jadamy owoce i słodycze, przekąski również a i wina się napijemy na weekend. Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted February 26, 2016 Na początku napisałem "na miesiąc albo więcej", potem edytowałem, bo pomyślałem że niektórzy przecież zarabiają przysłowiowe "1200 brutto" a jakoś żyją, więc 2k musi na te 2-3 miesięcy wystarczyć. Sam nie liczyłem konkretnie, ale nie wydaje mi się żebym jakoś dużo wydawał, głównie nieprzetworzone produkty + gotowanie w domu. Ale skoro do wyżywienia wliczacie słodycze, używki i wycieczki do restauracji, to na pewno wam więcej wyjdzie. Share this post Link to post Share on other sites
Bazyli 1,444 Report post Posted February 26, 2016 A kiedy ktoś założy temat...Ile razy dziennie domainer robi kupę? Bo myślę iż może być tak samo ważny jak ten temat... 1 Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted February 26, 2016 A kiedy ktoś założy temat...Ile razy dziennie domainer robi kupę? Bo myślę iż może być tak samo ważny jak ten temat... Jak ktoś zainteresowany to tylko PW. 4 Share this post Link to post Share on other sites
vul 983 Report post Posted February 26, 2016 Ja myślę, że domainerzy wydają tyle na jedzenie co górnicy, ślusarze, mechanicy, pielęgniarki, elektrycy, drobni przedsiębiorcy, bogacze, grabarze itd... "Czyli każdy wydaje różnie bo każdy człek to różny człek" (2016-02-26 vul) 1 Share this post Link to post Share on other sites
morderrca 356 Report post Posted February 26, 2016 A kiedy ktoś założy temat...Ile razy dziennie domainer robi kupę? Bo myślę iż może być tak samo ważny jak ten temat... Forum od rzeczy ważnych Jak ktoś myśli tylko o pieniądzach to prędzej czy później oszaleje. Pieniądz powinien być środkiem, a nie celem. Tak jest zdrowo. Moja dieta kosztuje mnie 700zł-900zł miesięcznie (tylko moja) Zdrowe tłuszcze, dożo świeżych warzyw i ryb. W zależności od dnia: od 2000 do 3500kcal. Czasami poleci "junkfood", ale nie chętnie. Bardziej z chęci spróbowania czegoś nowego niż dla smaku. Może jestem jakiś inny, ale ja część przychodów domen wydaję na przedłużenia, część reinwestuję, część odkładam, a część wydaję na życie - przy czym wydatki na życie są, siłą rzeczy, najpilniejsze. "Jesteś jakiś inny". niewielki % społeczeństwa na świecie tak prowadzi swój budżet. I ten procent społeczeństwa odnosi największe sukcesy w płaszczyźnie finansów. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted February 26, 2016 Ciekawy temat. Proponuję kolejny: "Ile domen kupisz dzięki programowi 500 plus" albo "Program 500 plus przyczynkiem do wsparcia Polskiej Gospodarki Cyfrowej". 1 Share this post Link to post Share on other sites
mirekm 148 Report post Posted February 26, 2016 to "nie wydaje mi się" może być kluczowe Ok, to nie wiem ile wydaje na jedzenie Może (i pewnie) więcej i nie wliczam w to alkoholu czy używek. Może zacznę zapisywać wydatki? Share this post Link to post Share on other sites
Baba Jaga 12 Report post Posted February 27, 2016 A kiedy ktoś założy temat...Ile razy dziennie domainer robi kupę? Bo myślę iż może być tak samo ważny jak ten temat... Jest to ciekawy pomysł i w połączeniu z tym tematem stanowił by jakże istotny wkład tematyczny tego forum. Najlepiej byłoby połączyć oba wątki tak jak to w przyrodzie bywa. Wątek o kosztach jedzenia jest tak samo potrzebny jak kupa po jedzeniu. Na zdrowie. Share this post Link to post Share on other sites
cp24 98 Report post Posted February 27, 2016 Może zamknąć wogóle podforum na każdy temat skoro nie można pisać na każdy temat? Temat moim zdaniem ciekawy, można przemyśleć parę spraw i zaoszczędzić na jedzeniu kosztem rejestracji większej ilości domen Share this post Link to post Share on other sites
Baba Jaga 12 Report post Posted February 27, 2016 Może zamknąć wogóle podforum na każdy temat skoro nie można pisać na każdy temat? Temat moim zdaniem ciekawy, można przemyśleć parę spraw i zaoszczędzić na jedzeniu kosztem rejestracji większej ilości domen Najwyraźniej jak się nie ma o czym bardziej kreatywnym pisać to wymyśla się tematy tego typu. Za chwilę pojawi się temat : Ile na ubrania wydaje domeniarz lub Na co choruje i ile wydaje na leki. To również tematy do przemyśleń. W końcu można zaoszczędzić ubierając się w lumpeksach lub chodząc po śmietnikach.Znawcy tematu w ramach pomocy zaraz wskażą najbardziej ubraniodajne lokalizację kontenerów. Z lekami podobnie.Oszczędzasz kupując zamienniki lub w ogóle nie realizując recept. Najwyraźniej tego typu, jakże kreatywne tematy, podnoszą niewątpliwie poziom tego forum i szerzą wiedzę na temat domainingu w CIemnogrodzie. Share this post Link to post Share on other sites
ArturZ 115 Report post Posted February 27, 2016 Z jedzeniem jest jak z biznesem domenowym - warto znaleźć jakąś niszę. Ja często jadam dziko rosnące rośliny jadalne. Niedługo (za 2 tygodnie) powinny już pojawić się pędy pokrzyw. Nazbieram worek takich pędów, a potem nasmażę placków pokrzywowych - będzie dla całej rodziny (2+3) na śniadanie i kolację. Niedługo też sok z brzozy będzie leciał - przez tydzień będzie co pić. Teraz już pokazał się dziki szczypior. W kwietniu dużo jadalnych kwiatków się pojawi, można nazbierać pędów pałki wodnej, zrobić frytki z topinanbura. Takie smaczne i zdrowe urozmaicenie współczesnej niezdrowej diety. Na moją rodzinę na jedzenie wydatkuje się około 2 tys. zł. W sytuacji awaryjnej, gdyby trzeba było, dali byśmy radę zejść do 1000 zł/miesiąc, bez uszczerbku na zdrowiu, a może nawet by wyszło z korzyścią. 3 Share this post Link to post Share on other sites
morderrca 356 Report post Posted February 27, 2016 (edited) Najwyraźniej jak się nie ma o czym bardziej kreatywnym pisać to wymyśla się tematy tego typu. Za chwilę pojawi się temat : Ile na ubrania wydaje domeniarz lub Na co choruje i ile wydaje na leki. To również tematy do przemyśleń. W końcu można zaoszczędzić ubierając się w lumpeksach lub chodząc po śmietnikach.Znawcy tematu w ramach pomocy zaraz wskażą najbardziej ubraniodajne lokalizację kontenerów. Z lekami podobnie.Oszczędzasz kupując zamienniki lub w ogóle nie realizując recept. Najwyraźniej tego typu, jakże kreatywne tematy, podnoszą niewątpliwie poziom tego forum i szerzą wiedzę na temat domainingu w CIemnogrodzie. Podziel się swoją tajemną wiedzą by rozjaśnić "ciemnogród" Di to społeczność domainerów a nie bandy snobów i buców, która próbuje podbudować swoje ego hejtując wszystko dookoła. ... Przynajmniej część domainerów chciałoby ją stworzyć... Edited February 27, 2016 by morderrca Share this post Link to post Share on other sites
tmi 728 Report post Posted February 27, 2016 Za chwilę pojawi się temat : Ile na ubrania wydaje domeniarz lub Na co choruje i ile wydaje na leki. Temat powstał z wyciętej dyskusji w innym temacie aby nie robić tam bałaganu. To jest dział "na każdy temat". Jeśli chcesz utworzyć wątek modowy to zapraszam. Jeśli się rozwinie to zrobimy nawet nowe forum. Z jedzeniem jest jak z biznesem domenowym - warto znaleźć jakąś niszę. Ja często jadam dziko rosnące rośliny jadalne. Niedługo (za 2 tygodnie) powinny już pojawić się pędy pokrzyw... Fajnie. Popieram! Choćby ze względu na ruch, kontakt z naturą czy oryginalne przepisy. Problemem z pędami, szczypiorkiem czy jadalnymi kwiatami jest taki, że nie zawierają praktycznie żadnych kcal. Share this post Link to post Share on other sites
ArturZ 115 Report post Posted February 27, 2016 ... Problemem z pędami, szczypiorkiem czy jadalnymi kwiatami jest taki, że nie zawierają praktycznie żadnych kcal. Dzika zielenina, to przede wszystkim witaminy, minerały i inne związki "nie energetyczne". Ale są też dzikie rośliny, które dadzą sporo kcal. Np. topinambur (cukry złożone), lub kłącza pałki wodnej (skrobia). Ale masz rację, ciężko na czymś takim przeżyć dłuższy czas. Jednak w obecnym czasie żywność sklepowa ma kalorii aż nadto, natomiast deficytowe są składniki, które oferują dzikie rośliny. Poza tym smak dzikich roślin jest intensywniejszy. Jakiś czas temu znalazłem kilka boczniaków - miały rewelacyjny, grzybowy smak. Tydzień później kupiłem pudełeczko boczniaków w supermarkecie i smakowały jak "tektura". 1 Share this post Link to post Share on other sites