Jump to content
xtr

Czy to jest cybersquatting?

Recommended Posts

Mam pytanie związane z domeną roweryxxx*pl (podam adres bo i tak zamieszczałem tutaj ogłoszenie o odsprzedaży)

 

xxx jest firmą produkującą rowery (nie Polską) - stronka polskiego dystrybutora jest dostępna pod roweryxxx*com.pl i xxx*pl (tą drugą od niedawna chyba)

 

o dziwo nie zarejestrowali roweryxxx*pl

 

Napisałem do nich maila czy by nie byli zainteresowani dzierżawą bądź odkupieniem domeny - bez odpowiedzi. Zainteresowało się za to parę rowerowych sklepów internetowych oferujących w dużej części swojej działalności rowery tej marki. Wystawiłem więc dla nich aukcję na Allegro.

 

Dzisiaj dostaję maila od polskiego dystrybutora, że jest to cybersquatting i działanie na niekorzyść firmy (sp z o.o.)

 

 

Oferowanie domeny roweryxxx.pl na sprzedaż - o ile nie zostało przez nas zlecone lub zaakceptowane - stanowi tzw. "cybersquatting", czyli działanie nielegalne na gruncie prawa polskiego (w szczególności prawa własności przemysłowej i ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji).

itd

 

o dziwo słowem nie wspomnieli o oddaniu domeny tylko o tym, bym usunął aukcję.

 

Domena roweryxxx*pl kieruje obecnie (i od początku po zarejestrowaniu) na rowerowe.net (mój serwis o tematyce rowerowej). Moim zdaniem mogli by się przyczepić jeśli zająłbym domenę xxx*pl (com.pl i inne kombinacje), ale nie w przypadku roweryxxx*pl. Bo po pierwsze była wolna, po drugie jestem sam fanem rowerów i jako fan miałem prawo zarejestrować taką domenę. Czy oskarżenia o cybersquatting są zasadne? Co powinienem zrobić?

Edited by xtr

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem są zasadne. Jedyne co możesz teraz zrobić to zrób tak by po wpisaniu domeny w przeglądarkę nic się nie wyświetlało.

 

Jeśli tylko zaczną próbować odebrać Ci domenę to nie stawiaj się i oddaj :blink:

Share this post


Link to post
Share on other sites

A pisałem Ci o tym przy okazji wątku w którym podawałeś link do aukcji :blink:

 

Zadam pytania.

A jak jesteś fanem google to czy masz prawo do rejestracji i używania domeny np. wyszukiwarkagoogle.pl? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak to jest cybersquatting na 100%. Pewnego dnia możesz dostać list od prawnika, z prośbą o oddanie zarobionych pieniędzy na domenie, oraz serwisie, na który wskazuje, oraz oddanie domeny i zapłacenie odszkodowania. Widziałem tą aukcje, jest to TM, raczej jesteś na przegranej pozycji, możesz mieć spore problemy, przez tą domene.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zapoznaj się z wyrokiem PIIT w sprawie domeny farbydulux.pl.

 

 

To samo właśnie wtedy zacytowałem. Tylko później edytowałem posta bo był trochę ostry a nie znalazłem w bazie UP zastrzeżenia MERIDA w tej grupie :blink:

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

No dobra, dziękuje bardzo za odpowiedzi. Usunąłem aukcję.

 

Domena nic nie zarobiła. Jest z niej parę wejść dziennie.

 

Pytanie tylko i wyłącznie z ciekawości (nie chcę tak robić). A w takim razie co by było gdybym odsprzedał szybko tą domenę jednemu ze sklepów za np 300 PLN?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli coś sprzedajesz - musisz mieć do tego pełne prawa. Pytanie czy te prawa masz. Jeżeli nie - sklep może zażądać zwrotu zapłaconej kasy.

Przypuszczam, że w interesie firmy Merida jest, żeby ich strona kierowała wyłącznie na ich rowery. Więc jeśli będzie to sklep firmowy - to ok.

Gorzej jak sklep będzie miał ofertę różnych producentów.

Tak mi się wydaje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokładnie ....wydaje.

 

RoweryMerida.pl narusza znak towarowy MERIDA, ponieważ odnosi siedo zastrzezonej nazwy i klas ujątych rejestracji.

Jesteś 100% na przegranej pozycji ale jeżeli strona będzie pusta i jej nei będziesz przedłużał to nic ci nei są w stanie zrobić.

W razie straszenia arbitrażem odpowiedz że domena naturalnie wygasnie i nie będzie zawierać żadnych tresci.

 

Odsprzedać jej nie możesz ponieważ świadoma sprzedaż nazwy nauszajacej własność intelektualną 3ciej strony, jest działaniem bezprawnym i firma która od ciebei kupi może rzadac odszkodowania (za choćby wydane pieniądze na marketing / print itp)

Share this post


Link to post
Share on other sites
No dobra, dziękuje bardzo za odpowiedzi. Usunąłem aukcję.

 

Domena nic nie zarobiła. Jest z niej parę wejść dziennie.

 

Pytanie tylko i wyłącznie z ciekawości (nie chcę tak robić). A w takim razie co by było gdybym odsprzedał szybko tą domenę jednemu ze sklepów za np 300 PLN?

 

Zadam tobie proste pytanie:

 

Masz swoją firmę od wielu lat o uznanej renomie o nazwie ABC Sp. z o. o. produkujaca telewizory plazmowe VERTIGO

 

Ktos rejestruje sobie domene TelewizoryVertigo.pl (notujaca iles tam wejsc dziennie) i probuje tobie odsprzedac a jednoczesnie umieszcza np link do aukcji, na ktora zaproszeni sa dystrybutorzy Sony, Philips, LG itd. majacy telewizory roznych d=firm i chcacych kupic domene, aby ja przekierowac na swoj sklep sprzedajacy rowniez inne marki.

 

JAK BYŚ SIĘ POCZUŁ?

 

(Oczywiscie, nie jest powiedziane, ze naleza ci sie z samej zasady wszystkie domeny z nazwa kombinacja Vertigo + cos tam, wszystko zalezy w jakim kontekscie uzyte i jakie przepisy cie chronia)

 

NIE CHCIAŁBYŚ SIĘ BRONIĆ? i jeszcze raz, JAKBYŚ SIĘ POCZUŁ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fakt, w sumie racja. Nie mam zamiaru robić problemów czy narażać tą firmę (którą zresztą lubię - mają duży banner na swojej stronie do mojej) na jakiekolwiek straty w związku z posiadaniem przeze mnie tej domeny.

 

Ciekawi mnie natomiast domena pewnej marki samochodów z ogłoszenia http://www.di.pl/index.php?showtopic=15961...mp;#entry107766 i serwis jaki kiedyś się pod nią znajdował nazwamarkiluksusowatandeda.pl (pewnie większość pamięta, jeśli nie to jest na archive.org), albo chociaż i to co obecnie się tam znajduje.

 

To też jest cybersquatting? Do jakiego stopnia można zawrzeć nazwę marki/firmy w domenie by nie zostać oskarżonym o cybersquatting?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciekawi mnie natomiast domena pewnej marki samochodów z ogłoszenia http://www.di.pl/index.php?showtopic=15961...mp;#entry107766 i serwis jaki kiedyś się pod nią znajdował nazwamarkiluksusowatandeda.pl (pewnie większość pamięta, jeśli nie to jest na archive.org), albo chociaż i to co obecnie się tam znajduje.

 

To też jest cybersquatting? Do jakiego stopnia można zawrzeć nazwę marki/firmy w domenie by nie zostać oskarżonym o cybersquatting?

Samo posiadanie takiej strony, to nie jest cybersquatting, tak w skrócie: właściciel opisuje swoje przejścia z bublem BMW, nic nie sprzedaje, nic nie zarabia na tej domenie, robi to w czynie społecznym. Łatwo może udowodnić, że to, co opisał jest prawdą i nie ma z tego żadnych profitów, a jedynie straty z powodu BMW. Najważniejsze, że może udowodnić kupno domeny, nie w celu jej sprzedaży/zarobku, a czynie społecznym.

Zaparkowanie domeny, może być już uznane, za cybersquatting.

Edited by hubert7

Share this post


Link to post
Share on other sites
Samo posiadanie takiej strony, to nie jest cybersquatting, tak w skrócie: właściciel opisuje swoje przejścia z bublem BMW, nic nie sprzedaje, nic nie zarabia na tej domenie, robi to w czynie społecznym. Łatwo może udowodnić, że to, co opisał jest prawdą i nie ma z tego żadnych profitów, a jedynie straty z powodu BMW. Najważniejsze, że może udowodnić kupno domeny, nie w celu jej sprzedaży/zarobku, a czynie społecznym.

Rozumiem.

Czyli teraz kiedy ta samochodowa domena jest zaparkowana i znajdują się na niej reklamy (w dodatku jest na sprzedaż) to już jest cybersquatting?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Samo posiadanie takiej strony, to nie jest cybersquatting, tak w skrócie: właściciel opisuje swoje przejścia z bublem BMW, nic nie sprzedaje, nic nie zarabia na tej domenie, robi to w czynie społecznym. Łatwo może udowodnić, że to, co opisał jest prawdą i nie ma z tego żadnych profitów, a jedynie straty z powodu BMW. Najważniejsze, że może udowodnić kupno domeny, nie w celu jej sprzedaży/zarobku, a czynie społecznym.

 

Jeśli dobrze pamiętam, to sąd (nie pamiętam tylko czy zwykły, czy arbitrażowy) niedawno orzekł że można użyć nawet zastrzeżonej marki w domenie i na stronie służącej krytyce bądź opisowi problemów z daną marką – jest to prawo konsumenta i wykorzystywanie ochrony znaków towarowych do zamknięcia takiej strony byłoby ograniczaniem wolności słowa. Oczywiście domena musi być adekwatna, np. nie merida.pl czy rowerymerida.pl, tylko meridajestdodupy.pl. Ciekawostką jest jak gusta sędziów zmieniają się (można rzecz: wyrabiają się) z czasem, bo jeszcze kilka lat temu sąd nakazał przekazanie domeny airfrancesucks.com AirFrance, tym samym doprowadzając do likwidacji znanej strony zawierającej krytykę tych linii.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli dobrze pamiętam, to sąd (nie pamiętam tylko czy zwykły, czy arbitrażowy) niedawno orzekł że można użyć nawet zastrzeżonej marki w domenie i na stronie służącej krytyce bądź opisowi problemów z daną marką – jest to prawo konsumenta i wykorzystywanie ochrony znaków towarowych do zamknięcia takiej strony byłoby ograniczaniem wolności słowa. Oczywiście domena musi być adekwatna, np. nie merida.pl czy rowerymerida.pl, tylko meridajestdodupy.pl.

 

 

Myślę, że tu to dopiero jest pole do popisu dla interpretacji prawa. Na gruncie polskim nie mamy jeszcze przypadków spraw arbitrażowych w sparwie domen dezawuujących w jakiś sposób chronione prawem produkty czy uslugi. Na razie microsoft np nie domagal sie zamkniecia strony www.micr0soft.pl czy tez jak widze www.bmwluksusowatandeta.pl ale i takie czasy nadejda. Nie ma to zwiazku z prawem konsumenta bo takie samo prawo do ochrony swojego wizerunku ma producent/firma. Za granica takich wyrokow bylo juz wiele jak chocby:

 

WYROK niemieciego sądu w sprawie domeny www.oil-of-elf.de , gdzie chocby i slusznie, szkalowano koncern ELF-FINA

 

Podobne boje przechodzil koncern Danone w sprawie domen naruszajacych dobre imie firmy

 

Nie wiem, czy KFC juz zauwazyl problem z domena www.KentuckyFriedCruelty.com (moze po prostu stosuja taktyke niezauwazania problemu)

 

Osobiscie nic nie mam przeciwko wypowiadaniu sie konsumentow w sprawie produktow czy uslug, szczegolnie gdy istnieja ku temu dobrze udokumentowane powody. MOzna to jednak robic na roznych innych stronach dajacych mozliwosc prezentowania wlasnej opinii konumenckiej (rowniez anonimowo - co dopiero jest utrapieniem dla firm) bez koniecznosci wykupywania domen typu BWMtoG...o.pl czy SmrodFarmutiluHenrykaStoklosy.pl albo PoparzylamSieNaSolariumFirmyXYZ.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×