Jump to content
Sign in to follow this  
Konrad

Nie mogę wejść na wyższy poziom zaawansowania :)

Recommended Posts

Witam, bawię się już jakiś czas na rynku domen, ale nie mogę przekroczyć pewnego etapu - mianowicie takiego, kiedy zbiera się swoje portfolio i trzyma je długi okres czasu, aby rosła wartość. Do tej pory rezerwowałem wolne domeny, wyszukując ciekawych kombinacji i sprzedając je z sukcesem kolejnym właścicielom. Sprzedaż zawsze była przed wygaśnięciem domeny, więc nie musiałem jej opłacać. Nie wymagało to właściwie żadnego wkładu finansowego, bo 12zł na zakup to raczej nie problem :)

 

Mam pytanie, co robicie aby utrzymać portfolio kilkunastu/kilkudziesięciu domen? Kosztuje to grube pieniądze, bo 100zł razy każda, a przecież nie da się zrobić na każdej serwisu, który na siebie zarobi. Parking nie oszukujmy się, ale też nic nie daje. No chyba, że ma się literówki, ale akurat takich to ja nie zbieram, bo nie stanowią żadnej konkretnej wartości. Czy może robicie kombinacje typu 2 literówki, które zarabiają na siebie i na jeszcze jedną domenę z portfolio? To też trochę głupie, bo trzeba trzymać pełno domen-śmieci. Podpowiedzcie coś ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Parking nie oszukujmy się, ale też nic nie daje."

 

Z tym sie nie zgodze :) Wiekszosc osob wlasnie z tego czerpie zyski - sprzedaz jest zazwyczaj drugoplanowa ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

No kurde, ale testowałem NameDrive i na prawdę jakoś tego nie widzę, może coś źle robię? Trzymałem tam kilka całkiem niezłych literówek i kilka innych krótkich, ładnych domen. Te drugie nie miały kompletnie żadnych kliknięć, a w literówki ledwo co ktoś kliknął z 3-4 razy dziennie. W takim tempie klikania, to ja dziękuję, nie da się zarobić złamanego grosza, a co dopiero utrzymać ileś domen :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja co najmniej 3 razy w roku zastawiam w lombardzie opiekacz żony i jakoś to się kręci.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Z tym sie nie zgodze :) Wiekszosc osob wlasnie z tego czerpie zyski - sprzedaz jest zazwyczaj drugoplanowa ;)

Co masz na myśli pisząc 'zyski' ? Masz z parkingu więcej niż ze sprzedaży ? Ja akurat nie uwierzę, że nic nie sprzedajesz ;)

Bo zgodzę się, że lepiej trzymać domeny na parkingu niż samopas ale na wszystkie przedłużenia domen z parkowania nie wystarcza.

Sprzedaż może i jest drugoplanowa ale ja - choć nie sprzedaję wiele - to i tak mam z tego znacznie więcej niż z parkingu.

 

A nawiązując do pytania Konrada - co robić ?

Porządki rób. Najgorszych się pozbywasz, zatrzymujesz i dokupujesz, rejestrując nowe.

Przed emeryturą nazbiera się całkiem ładna kolekcja ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie parking mniej więcej niweluje koszty utrzymania portfolio, licząc obecne obniżone nieco koszty 'przedłużania przez opcję'. Mam nadzieję, że od stycznia będzie trochę lżej...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Porządki mówisz... :)

No to już rozumiem, chociaż nie jest to żadne konkretne działanie marketingowe. Suma sumarum przyniesie efekty, bo słabsze domeny się wyprzedaje, a lepsze zostawia na później ;) Czyli generalnie trzeba spojrzeć na domenę i zadać sobie pytanie: czy 100zł które wydam na przedłużenie, zwróci mi się rok później w sprzedaży? Obawiam się, że domeny muszą być na prawdę dobre, aby na to pytanie odpowiedzieć sobie twierdząco ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domaining uczy cierpliwości, chcąc zarabiać nie mając dużej ilości gotówki na start, musisz mieć inne źródło dochodu niż domeny np. dobrą pracę przez którą dostaniesz kredyt w banku na przedłużenie domen o kolejny rok. Mając portfolio rozsądnych domen .pl, masz dużą szansę że jeśli nie jedna, to kilka sprzedanych domen spłaci Twój kredyt i zostanie jeszcze sporo kasy na waciki i tak się to kręci rok w rok. Często domaining to sztuka czekania, można to traktować jako inwestycję która w niekreślonym czasie może przynieść satysfakcjonujące pieniądze. Są tutaj ludzie którzy zarabiają parkingiem na przedłużenie domen, ale są to domainerzy którzy albo są najlepsi z najlepszych( zwłaszcza w wyszukiwania literówek w Polsce i na świecie) albo tacy którzy wcześnie zaczęli przygodę z najlepszym biznesem pod słońcem :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
...Mając portfolio rozsądnych domen .pl, masz dużą szansę że jeśli nie jedna, to kilka sprzedanych domen spłaci Twój kredyt i zostanie jeszcze sporo kasy ...

Nikomu nie ośmieliłbym się doradzać branie kredytu na domeny.

Nawet jeśli byłyby dobre wolałbym sprzedać jedną czy dwie z nich na opłacenie pozostałych niż brnąć w kredyty i być może w pewnym momencie sprzedać pozostałe za grosze na następne raty.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nikomu nie ośmieliłbym się doradzać branie kredytu na domeny.

 

No właśnie, tym bardziej, że oprocentowanie kredytu to ok. 15%. Nie sądzę, aby ceny domen wzrosły więcej w skali roku... Ryzyko duże, a możliwości zarobku małe.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No właśnie, tym bardziej, że oprocentowanie kredytu to ok. 15%. Nie sądzę, aby ceny domen wzrosły więcej w skali roku... Ryzyko duże, a możliwości zarobku małe.

 

Brak ci wiary. W ciągu ostantiego roku ceny domen wzrosły o znacznie więcej niż 15%, dlaczego w kolejnym roku nie miałoby być podobnie?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Brak ci wiary. W ciągu ostantiego roku ceny domen wzrosły o znacznie więcej niż 15%, dlaczego w kolejnym roku nie miałoby być podobnie?

Wiarę to może i ma ale nie da się nią spłacić kolejnej raty.

Wiara zawsze rośnie wraz z poprawą płynności finansowej i z ilością dokonywanych transakcji :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

W żadnej innej branży nie ma takiego przebicia jak na domenach!!!

Dzisiaj kupujesz jakąś domene za 12 złotych, okazuje sie że był to 'strzał w 10' i po 2 tygodniach sprzedajesz ją za 2000 zł...

 

Powiedz mi gdzie uzyskasz takie przebicie procentowe? no gdzie?? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wiarę to może i ma ale nie da się nią spłacić kolejnej raty.

Wiara zawsze rośnie wraz z poprawą płynności finansowej i z ilością dokonywanych transakcji :)

 

Żeby była jasność - ja nikomu nie polecam żadnych kredytów. Nigdy w życiu nie wziąłem żadnego i trzęsie mnie na samą myśl że miałbym wziąć (spłata >200%? Podziękuję...). Odnosiłem się jedynie do wypowiedzi że wartość domen nie wzrośnie o 15% rocznie... wartość domen potrafi wzrosnąć o kilkadziesiąt tysięcy procent w ciągu dnia, co tam jakieś 15%...

Share this post


Link to post
Share on other sites
W żadnej innej branży nie ma takiego przebicia jak na domenach!!!

Dzisiaj kupujesz jakąś domene za 12 złotych, okazuje sie że był to 'strzał w 10' i po 2 tygodniach sprzedajesz ją za 2000 zł...

 

Powiedz mi gdzie uzyskasz takie przebicie procentowe? no gdzie?? :)

pusc totolotka, jak trafisz w "6" bedzie lepszy zwrot ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Michal
Powiedz mi gdzie uzyskasz takie przebicie procentowe? no gdzie?? :)

Na przykład na rynkach finansowych.

 

Nie zapominaj o tym, że za te 12 zł możesz kupić pełno syfu, który nigdy na siebie nie zarobi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Na przykład na rynkach finansowych.

 

No jasne...

Jednak na rynkach finansowych, większość osób jest szczęśliwa z zysku w granicach 100% rocznie...

Nie mówie tutaj o jakichś spekulantach którzy jednego dnia mogą stracić wszystko.

 

Nie zapominaj o tym, że za te 12 zł możesz kupić pełno syfu, który nigdy na siebie nie zarobi.

 

No tak, wszystko trzeba robić z głową i mieć do tego predyspozycje... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
...Powiedz mi gdzie uzyskasz takie przebicie procentowe? no gdzie?? :)

Może w pornobiznesie ?

Ekskluzywna prostytutka potrafi w ciągu dnia zarobić kilka k. i to prawie każdego dnia a wyda na swój wygląd miesięcznie tyle ile zarabia dziennie.

A jej alfons - mając pod opieką kilka takich panienek wyda jeszcze mniej i ma tyle czasu, że w wolnych chwilach może np. szukać wolnych domenek ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
W żadnej innej branży nie ma takiego przebicia jak na domenach!!!

Powiedz mi gdzie uzyskasz takie przebicie procentowe? no gdzie?? :)

domaining to trudny biznes i nie ma co przeginac paly, chyba ze mowisz o swoich wyobrazeniach nie majac doswiadczenia, to wtedy rzeczywiscie tak wyglada - dzis kupujesz 100 domen za 1zl jutro sprzedajesz kazda po 2.000 zl, tylko wtedy proponuje przerzucic sie na malarstwo - kupujesz plutno i farby za 100zl i sprzedajesz obraz za 80 mln $

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Musicie chłopaki jeszcze dużo się nauczyć o tym jak ponosić ryzyko i wierzyć w zysk :) zwłaszcza w biznesie domenowym. Kredyt , pożyczka albo sprzedaż nerki ;) cokolwiek aby zatrzymać swoje portfolio. Jestem zwolennikiem domen i ich wartości bo zdaje sobie sprawę, jak ważne są one dla internetu czy też biznesu. Napisałem "rozsądnych domen" jeśli masz portfolio 100 domen typu "megaeuro2012.biz" to byłoby głupotą brać na to kredyt, ale jak macie generyki których nie chcecie sprzedawać a brakuje wam kasy to jak najbardziej. Mam średnie domeny, ale ze sprzedaży jednej, zwraca mi się kredyt na przedłużenie 100 domen i mam jeszcze 99 fajnych domen na stanie. Oczywiście nie namawiam nikogo do ryzyka, ale właśnie dzięki niemu, człowiek potrafi zarobić duże pieniądze. Ludzie biorą kredyty na różne duperele - wycieczki do Tunezji czy też dmuchane materace a ja jestem w stanie wziąć kredyt na coś co...no nieważne nie będę tu pisał o finansach...Ryzyko jest wpisane w ten biznes i albo te ryzyko bierzesz na klatę, albo podkulasz ogon i tracisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
domaining to trudny biznes i nie ma co przeginac paly, chyba ze mowisz o swoich wyobrazeniach nie majac doswiadczenia, to wtedy rzeczywiscie tak wyglada - dzis kupujesz 100 domen za 1zl jutro sprzedajesz kazda po 2.000 zl, tylko wtedy proponuje przerzucic sie na malarstwo - kupujesz plutno i farby za 100zl i sprzedajesz obraz za 80 mln $

 

Co Pana gryzie? :)

Może i jest to trudny biznes, ale jak ktoś ma wystarczająco dużo czasu i oleju w głowie to sobie poradzi...

Najważniejsza jest wiara w siebie Panie Grzegorzu ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Co Pana gryzie? :)

Może i jest to trudny biznes, ale jak ktoś ma wystarczająco dużo czasu i oleju w głowie to sobie poradzi...

Najważniejsza jest wiara w siebie Panie Grzegorzu ;)

zalezy mi tylko na rzetelnym przedstawieniu branzy, im wiecej nierelnych informacji plynacych od domainerow, tym bardziej niepowaznie i podejrzanie wygladamy na zewnatrz, a z takimi ludzmi nie robi sie interesow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kangur Ty chyba nie mówisz o sobie? ;>

Gdybyś dobrze wczytał się w moje wątki to wiedziałbyś, że nie wystawiam domenek na ulicę :)

 

Każdy ma swój rozum ale podejmując ryzyko trzeba zachować zdrowy rozsądek.

Ja sam nie wszedłem jeszcze na 'wyższy poziom' ale muszę przyznać szczerze, że z jednej strony żal mi tych xx.xxx PLN, które zmarnowałem w pierwszym roku mojej przygody z domenami rejestrując ninje, jednak satysfakcja i zdobyte doświadczenie chyba są tego warte.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×