Jump to content
Sign in to follow this  
alpine5

Czy pieniądze uzyskane ze sprzedaży domen pomogły Ci

Recommended Posts

Niedługo minie rok od czasu, gdy zainteresowałem się tematyką rynku wtórnego domen (jak i pierwszych moich rejestracji). Wiem, że niektórzy wychodzą z założenia, że jeśli ktoś nie zaczął 4-5 lat temu, to nie ma czego szukać w tej branży. Widzę jednak, że są osoby, które tą "przygodę" rozpoczęły niedawno (czyli rok temu albo nawet pół roku temu) i jakoś nie narzekają na sprzedaże, w jakiś sposób również inwestują (np. w trzyliterówki i inne "pewniaki"). W związku z tym mam pytanie (zwłaszcza do tych, którzy są w branży od niedawna, choć odpowiedzi "starych wyjadaczy" też będą dla mnie miłe/cenne):

 

Czy pieniądze uzyskane ze sprzedaży domen pomogły Wam spełnić marzenia ? Chodzi mi o takie proste sprawy jak np. - po sprzedaży domeny/domen udało mi się dozbierać w końcu resztę funduszy na wymarzony samochód/motocykl (inne dobra też wchodzą w grę ;) ), udało mi się kupić wymarzony prezent dla partnera/partnerki. Za pieniądze (część pieniędzy) ze sprzedaży domen udało mi się pojechać na wakacje etc.

 

Nie jestem ze skarbówki ;) , pytam o takie ludzkie rzeczy, jeśli ktoś ma ochotę to niech napisze.

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites
Niedługo minie rok od czasu, gdy zainteresowałem się tematyką rynku wtórnego domen (jak i pierwszych moich rejestracji)...

Nie jestem psychologiem ale moje doświadczenie pokazuje, że to typowe dylematy osoby, która zaczyna się zastanawiać czy kontynuować przygodę z domenami ?

Wkrótce pojawią się ( drogie ) przedłużenia, sprzedaży jest mało a budżet ograniczony ...

Pojawia się więc potrzeba poznania "świadectw" osób, które mają podobne dylematy.

Zgadza się ? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi się tam spełniły marzenia... Dostałem przelewem 50zł i je przepiłem.

 

O.. Jakbym sprzedał za 50k zł to mógłbym zacząc myslec o marzeniach, ale mniej przyziemnych

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pojawia się więc potrzeba poznania "świadectw" osób, które mają podobne dylematy.

Zgadza się ? ;)

 

Po części, tzn. ja wiem już, które domeny (jeśli się nie sprzedadzą) przedłużę, bardziej chciałem porównać, czy tylko ja tak słabo realizuję swoje marzenia (które wcale nie są kosmiczne), poza tym polubiłem Was, więc chciałem pogadać ;)

 

 

...Dostałem przelewem 50zł i je przepiłem.

O.. Jakbym sprzedał za 50k zł to mógłbym zacząc myslec o marzeniach, ale mniej przyziemnych

Po alkoholu przecież wcale nie jest przyziemnie, no chyba, że człowiek padnie na glebę ;)

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pierwszą domenę zarejestrowałem w 2002r. mam ją do tej pory i mimo, że wcześniej miałem na niej serwis aktualnie leży nie wykorzystana oprócz tego że mam na niej maila.

 

Druga domena to rok 2004 - przez 6 lat prowadziłem pod nią sklep, wykorzystując również potencjał tej pierwszej...

 

Rozmaite koleje losu doprowadziły do tego, że wypadłem z pierwszej tzw "trójki" w branży przegapiając odpowiedni moment na zmianę modelu biznesowego. Początek roku 2010 to dla mnie całkowita zmiana branży! Do kolekcji swoich 2 domen dorzuciłem 250 innych adresów! Stało się tak dlatego, że jedna z moich pierwszych domen okazała się być tzw. "etykietą" dla całej branży - branży która w roku 2004 jeszcze nie istniała...

 

Nawiązując do tematu - jak dotąd nie sprzedałem jeszcze żadnej z zarejestrowanych przez siebie domen - propozycję 17k uznałem za zbyt śmieszną cenę aby pozbyć się jednej ze swoich pierwszych domen. Udało mi się natomiast doprowadzić do dzierżawy tej domeny za kwotę miesięczną sporo wyższą niż średnia jaka wynika z informacji w dziale "sprzedane" na tym forum.

 

Reasumując:

- nie mogę się prosto zakwalifikować do osób które zaczynają "przygodę" - wszak moje domeny mają ponad 5 lat,

- nie mogę się nazwać "wyjadaczem" w branży bo większość domen jakie mam w portfolio to nowe nabytki z palca zarejestrowane w styczniu 2010.

 

Myślę, że kiedyś uda mi się spełnić marzenia ;) Dotychczasowy rozwój wydarzeń sprzyja optymizmowi. Najbardziej kręci mnie jakiś stary model Jaguara...

Share this post


Link to post
Share on other sites

W moim przypadku pieniądze uzyskane ze sprzedaży domen pozwalają na zakup nowych domen oraz finansowanie hobby typu wędkarstwo, mecze itp

Nie wydaje mi się by kiedyś handel domenami stanowił w moim przypadku na tyle poważne źródło dochodu bym mógł zajmować się wyłącznie nimi rezygnując z pracy na etacie, własnej firmy i bukmacherki. Ale mimo krótkiego stażu cieszy mnie to że jestem do przodu ;)

Edited by promedica

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem jeżeli przez rok czasu nie ma dostatecznie dużo sprzedaży, to nie ma co czekać, aż się same pojawią. Trzeba zmienić strategię i próbować czego innego: nowa forma reklamy, zmiana zawartości portfolio, inny rodzaj zagospodarowania domen itp. itd..

 

Moim marzeniem było posiadanie kilkuset domen i zbieranie grubych pieniędzy z ich sprzedaży. Najlepiej siedząc z laptopem na egzotycznej wyspie i popijając drinki. Niestety dzisiaj już wiem, że jest to marzenie nierealne, bo zarabianie na domenach wiąże się z nieustanną pracą nad nimi, a nie z wypoczywaniem w hamaku i czekaniem aż "samo się sprzeda" ;)

 

A najlepsze jest to, że za pieniądze zainwestowane do tej pory w domeny, mógłbym wybrać się na Kretę na 2 miesiące i pisać do Was teraz siedząc w tym hamaku... I weź tu bądź Inwestorem ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie najbardziej ucieszyła pierwsza sprzedaż, kupiłem kilka drobiazgów, gdzieś pojechałem, itd...

bardziej ucieszył mnie fakt, że można się tym zajmować zawodowo i spełniać zawodowe marzenia ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

a ja zainteresowany tematem domenowym w 2007r po niecalym roku czasu zakupiłem pierwszy samochod za wlasne pieniadze , jedna dobra transakcja i kapitał został podwojony przez kogoś z luxemurga ;) od tamtego momentu nie ma juz tak kolorowo ale zdarzy sie w miare dobra spzedaż z niezłą marżą i to dalej trzyma mnie przy domenach. Pozatym domeny to moje hobby mimo ze moje portfolio liczy ich tyle co kot napłakał ... niestety mam od jakiegoś czasu głupie podejście do tematu mianowicie zaczynam traktować domeniarstwo jak hazard ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

bez konkretnego budżetu nie ma co sobie zawracać głowy, chyba że traktuje to jak hobby to inna sprawa...

Share this post


Link to post
Share on other sites
zaczynam traktować domeniarstwo jak hazard ...

Coś w tym jest... już jakiś czas temu zauważyłem u siebie niezdrowe emocje podczas rejestrowania.

 

No, ale na razie jest to jeszcze legalne...

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

z oczami to fakt, może być problem, stąd

warto oderwać się co jakiś czas od tych "przyziemnych" spraw...

 

rolki.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites
No, ale na razie jest to jeszcze legalne...

 

Do czasu koledzy Rudego nie zrobią jakiegoś przewału np: "kupując" od szwagra domenę PolskaDrugaIrlandiaTrzeciŚwiat.biz.pl z kasy NBP za równowartość połowy PKB kraju a wtedy podobnie jak to miało miejsce z hazardem uchwali się zakaz handlu domenami

 

Obym nie wykrakał :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×