Jump to content
Sign in to follow this  
Renek

Polityka, część 38

Recommended Posts

Możemy tu sobie odwracać pytania, ale zawsze wyjdzie ten sam wynik, że nic to nie dało. Po prostu nie ma na kogo głosować i tyle

 

Jest na to bardzo prosty sposób - idziesz do wyborów i oddajesz głos nieważny. Spełniasz swój demokratyczny obowiązek, ale jednocześnie pokazujesz "elitom", że nie ma na kogo głosowac. Gdyby w ten sposób postąpiło te 50-60% Polaków, którzy nie chodzą do wyborów myślę, że dało by to co poniektórym do myślenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jest na to bardzo prosty sposób - idziesz do wyborów i oddajesz głos nieważny. Spełniasz swój demokratyczny obowiązek, ale jednocześnie pokazujesz "elitom", że nie ma na kogo głosowac. Gdyby w ten sposób postąpiło te 50-60% Polaków, którzy nie chodzą do wyborów myślę, że dało by to co poniektórym do myślenia.

Już widzę te wypowiedzi autorytetów w telewizorkach, które mówią o tym, że ileś tam milionów głosujących nie potrafiło wskazać prawidłowo swojego przywódcy.

Nigdy nie liczcie na to, że władza sama odda koryto i się opamięta. Takie zjawisko nie ma prawa wystąpić w przyrodzie.

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, to może ja dorzucę jeszcze raz swoje, w stylu "A co by było gdyby..."

 

 

A więc, gdyby tak na kartach wyborczych zamiast partii politycznych umieścić najważniejsze elementy, takie jak: prawo, gospodarka, służba zdrowia, szkolnictwo itp... i ludzie mieliby do każdej z nich przyporządkować jedną partię.

 

Po prostu wybieralibyśmy dla każdej ważnej dziedziny tą partię, która naszym zdaniem najlepiej nią się zajmie... Potem po 4 lub 5 latach wyciągnelibyśmy wnioski, czy chcemy aby ta partia dalej zajmowała się daną sprawą, czy może dać szansę innej, która naszym zdaniem lepiej wywiąże się z powierzonych obowiązków.

 

Mogłaby też być jedna krateczka, gdzie wybieralibyśmy partię czy osobę która nad wszystkim tym bajzlem by czuwała i sklejała to do kupy :D

 

 

... wczoraj późno w nocy przyszedł mi taki pomysł :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
... wczoraj późno w nocy przyszedł mi taki pomysł :)

No, to rzeczywiście musiało być późno w nocy...

Żadna partia... tylko głosowanie na konkretnych ludzi sprawdzonych w Twoim powiecie. Ten co dostaje najwięcej głosów dostaje fotel w parlamencie niezależnie od tego czy jest z PO, PiS czy z Polskiej Partii Przyjaciół Zielonych Ludzików...

...a potem takiego posła można rozliczać. Bo wiadomo, że społeczeństwo go poparło a on wykonał 50% 60%, 70% programu, którego od niego oczekiwano...

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jest na to bardzo prosty sposób - idziesz do wyborów i oddajesz głos nieważny. Spełniasz swój demokratyczny obowiązek, ale jednocześnie pokazujesz "elitom", że nie ma na kogo głosowac. Gdyby w ten sposób postąpiło te 50-60% Polaków, którzy nie chodzą do wyborów myślę, że dało by to co poniektórym do myślenia.

 

 

Dałoby do myślenia.

 

Tyle tylko, że "elyta Narodu" wybrałaby się sama, bo ona do Wyborów "chodzi".

Chyba, że wprowadzilibyśmy rozwiązanie znane z referendów, iż słabe uczestnictwo w Wyborach skutkuje nieważnością Wyborów. Tylko że wtedy, znowu powtórzono by Wybory, za przeprowadzenie których zapłaci jak zwykle społeczeństwo.

 

Ja osobiście głosuję. Dokonując wyborów pewnie na zasadzie "mniejszego zła".

 

 

Nadal w Polsce problem systemowy polega na tym, że głosujemy na (niby)przekrój społeczeństwa a powinniśmy mieć możliwość zagłosowania na najlepszych z nas.

 

Pomijając fakt, że nie umożliwia się nam głosowania "na ludzi" tylko jednak nacisk jest na partie. Z jednym wyjątkiem: okręgi jednomandatowe istnieją podczas Wyborów do Rad Dzielnic w niektórych miastach. Jednakże, tylko w kilku polskich miastach takie wybory się odbywają - bo chyba tylko kilka polskich miast przeprowadziło podział administracyjny czyli nie tylko historyczny, na Dzielnice.

 

Niestety, społeczeństwu wmawia się do znudzenia, że Parlament, Samorządy "są jakie są", gdyż takie jest właśnie "zwierciadło Narodu" :)

 

 

 

-------

 

polskość*pl

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak, to prawda - głodu na Białej Rusi nie ma, tak, to prawda - główne drogi są w całkiem niezłym stanie (z Brześcia do Mińska jest mniej więcej taka dwupasmówka jak z Warszawy do Terespola), tak, to prawda - ludzie tam żyją...

 

Mam tam kuzynkę, która jakieś dwa lata temu przyjechała ze mną do Polski. Wizyta w supermarkecie (pierwszy raz w Tesco na Kabatach - drugi raz w Arkadii) to był dla niej szok kulturowy. Zresztą nie jedyny w czasie tej wizyty.

 

Wiesz ile kosztuje dostęp do internetu w Brześciu? Tak naprawdę stać na to tylko najbogatszych... przeciętny Białorusin komputery widuje na ekranie telewizora Rubin, który najpewniej stoi w każdej białoruskiej klasie szkolnej. Elektryczność na wsi czasami jest - czasami jej nie ma, telefon komórkowy też jest osiągalny (o ile pamiętam najtańszy prepaid kosztuje około 300 złotych miesięcznie...).

 

Pozdrawiam!

 

Co do Internetu, a szczególnie cen dostępu do niego to oczywiście masz rację, jest znacznie gorzej niż w Polsce. Wynika to z tego, że w Państwie autorytarnym jakim jest Białoruś ograniczanie dostępu do Internetu jest elementem kontroli(tzw. trzymanie za pysk). Polska to typ Państwa partyjno-mafijnego o tendencjach totalitarnych, jak bardzo trafnie określiła dr. Anna Pawełczyńska. U nas kontrola jest subtelniejsza, innego rodzaju, więcej można, ale to osobny temat. Choć na gruncie kontroli Internetu widać już tendencje w kierunku wschodniego sąsiada.

 

Nie wiem jakim cudem Twoja kuzynka mogła przeżyć szok w supermarkecie, ale nie dotyczył on chyba dostępności towarów. W dniu dzisiejszym pomiędzy Białorusią i Polską nie widać znacznych różnic na tym polu, choć oczywiście jeszcze z 5 lat temu było inaczej. Owszem nie ma części firm i produktów znanych na Zachodzie, ale jak pisałem wcześniej wynika to z wyśrubowanych norm sanitarnych dotyczących żywności. Po prostu towary dostępne na rynku polskim nie spełniają ich norm jakości i nie mówię tu tylko o 30-letnim mięsie ze Skandynawii, które u nas można znaleźć.

 

Telewizor w każdej klasie, oczywiście że Rubin, Vityaz czy Horyzont, ale co w tym złego? :) Chciałbym, żeby również u nas były takie firmy i żebyśmy nie musieli sprowadzać chińskiego g***a dając zarobić zachodnim koncernom.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Owszem nie ma części firm i produktów znanych na Zachodzie, ale jak pisałem wcześniej wynika to z wyśrubowanych norm sanitarnych dotyczących żywności.

 

:D :D :P No, to żeś znowu pojechał... normy sanitarne służą na Białorusi nie do dbania o zdrowie miejscowego narodu, ale o interesy miejscowych monopolistów i prowadzeniu polityki zagranicznej.

 

Telewizor w każdej klasie, oczywiście że Rubin, Vityaz czy Horyzont, ale co w tym złego? :) Chciałbym, żeby również u nas były takie firmy i żebyśmy nie musieli sprowadzać chińskiego g***a dając zarobić zachodnim koncernom.

To, że my Polacy, wolimy kupować telewizory Sony i telefony Nokii to już zupełnie inna sprawa... produkujemy w naszym kraju mnóstwo elektroniki - na światowym poziomie - zarówno pod markami zachodnimi jak i pod polskimi (choć tych jest dość niewiele...).

Ale porównaj sobie tylko produkowane w Polsce telewizory Philips a produkowane na Białej Rusi Horyzonty... jak nie widzisz różnicy to dlaczego wolisz przepłacać?...

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zobaczysz co się będzie działo gdy ZUS padnie, będzie powtórka z rozrywki i stan wojenny będą musieli wprowadzić

Dzisiaj w Dzienniku:

Wkrótce emerytury będą skandalicznie niskie

Nie wierz w rządowy program emerytalny - ostrzega Komisja Nadzoru Finansowego. Kto sam nie oszczędzi, to na emeryturze dostanie grosze. Według wyliczeń ekspertów, pieniądze odłożone w I i II filarze wystarczą zaledwie na to, by Polacy dostawali co miesiąc połowę ostatniej pensji.

"Przewiduje się, że emerytura wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów - Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zarządzanego przez ZUS) i otwartych funduszy emerytalnych

(OFE) - będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia" - twierdzi Komisja Nadzoru Finansowego. Chodzi przede wszystkim o świadczenia dla osób, które obecnie mają około 30 lat oraz tych, które zaczynają pracę.

Zdaniem Komisji, w najtrudniejszej sytuacji materialnej mogą znaleźć się osoby odprowadzające najniższe składki, np. prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek. Komisja zachęca do dobrowolnego, dodatkowego oszczędzania na emeryturę. "Dodatkowe oszczędzanie

na emeryturę jest szczególnie opłacalne dla osób młodych - dzięki procentowi

składanemu regularne odkładanie nawet niewielkich kwot, nie obciążających nadmiernie budżetu domowego, może pozwolić uzyskać znacząco wyższą emeryturę

. Im wcześniej zaczniemy odkładać środki na emeryturę, tym większy kapitał mamy szansę zgromadzić" - podano.

 

żr.: dziennik.pl/gospodarka/article565465/Wkrotce_emerytury_beda_skandalicznie_niskie.html

Share this post


Link to post
Share on other sites
:D:D:P No, to żeś znowu pojechał... normy sanitarne służą na Białorusi nie do dbania o zdrowie miejscowego narodu, ale o interesy miejscowych monopolistów i prowadzeniu polityki zagranicznej.

 

 

To, że my Polacy, wolimy kupować telewizory Sony i telefony Nokii to już zupełnie inna sprawa... produkujemy w naszym kraju mnóstwo elektroniki - na światowym poziomie - zarówno pod markami zachodnimi jak i pod polskimi (choć tych jest dość niewiele...).

Ale porównaj sobie tylko produkowane w Polsce telewizory Philips a produkowane na Białej Rusi Horyzonty... jak nie widzisz różnicy to dlaczego wolisz przepłacać?...

 

Pozdrawiam!

Jasne, tak to sobie tłumacz. Tobie po prostu do głowy nie dociera, że ktoś może być w czymś lepszy, jak mają wyższe normy to znaczy, że monopol i polityka. To tak samo jak nasi piłkarze przegrywają, znaczy sędzia się uwziął, albo murawa była w złym stanie. :)

 

Inna sprawa, że to jest inna kultura i nie można mierzyć stopnia rozwoju tą samą miarą co na Zachodzie, bo inna są priorytety, mentalność i przyzwyczajenia. To tak jakbyś przypadkiem wylądował na australijskiej plaży i powiedział, że tam taka bieda, że nawet butów nie mają.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jasne, tak to sobie tłumacz. Tobie po prostu do głowy nie dociera, że ktoś może być w czymś lepszy, jak mają wyższe normy to znaczy, że monopol i polityka.

Wymień chociaż jeden twardy parametr w którym Białoruś jest zauważalnie lepsza od Polski. Twoje wypowiedzi świadczą o tym, że nie masz pojęcia o Białorusi a wszelki Twoje opinie na ten temat są wynikiem powierzchownej lektury prasy codziennej.

 

To tak samo jak nasi piłkarze przegrywają, znaczy sędzia się uwziął, albo murawa była w złym stanie. :blink:

Akurat piłkarzy mamy do d... zauważ, że białoruska reprezentacja jest jeszcze gorsza :D;) ;)

 

Inna sprawa, że to jest inna kultura i nie można mierzyć stopnia rozwoju tą samą miarą co na Zachodzie, bo inna są priorytety, mentalność i przyzwyczajenia.

Relatywizujesz... i to w dodatku lekko zalatuje rasizmem. Czy Białorusini to inni ludzie niż Polacy? (Nb. większość z nich ma jak nie polskie korzenie lub prawo do polskiego obywatelstwa wynikające z prawa IIRP...)

 

To tak jakbyś przypadkiem wylądował na australijskiej plaży i powiedział, że tam taka bieda, że nawet butów nie mają.

Ale od razu zauważyłbym śliczne parasole przeciwsłoneczne, kremy za ciężkie pieniądze, ipody, szpanerskie deski surfingowe i ciuchy po 1000 dolarów za komplet...

Pieniądze i dostatek widać nawet po człowieku, który stoi w samych slipach. Chociażby po tym, że ma komplet zębów...

 

uwielbiam to okreslenie i tych Polaków, którzy je wypowiadają
Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy.

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przyznam ze nie znam okreslenia "lista fiuta". Dopiero musialem zagoglowac. Chodzi pewnie o prof. Aleksandra Fiut'a. Ale nie wiem o ktora liste dokladnie chodzi.

 

Co do tych: e-cośtamcośtam-24h.org.pl to wina promocji rejestratorów. A nam chodzi glownie o ceny przedluzen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przyznam ze nie znam okreslenia "lista fiuta". Dopiero musialem zagoglowac. Chodzi pewnie o prof. Aleksandra Fiut'a. Ale nie wiem o ktora liste dokladnie chodzi.

O wszystkie. Człowiek podpisuje każdą listę, jaką mu podsuną środowiska GW.

 

Co do tych: e-cośtamcośtam-24h.org.pl to wina promocji rejestratorów. A nam chodzi glownie o ceny przedluzen.

 

Coś w tym jest... wg mnie rzeczywiście rejestracja powinna być dużo droższa, a odnowienie tańsze...

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie byłbym takim optymistą... większość polactwa nadal uważa brać Tuskową za zbawienie zeslane przez Jasnogórską Panienkę i objawiającą się w telewizorku co wieczór...

Tyle, że nad Wisłą jak cudu nie było tak nie ma. Mieliśmy już swoją druga Japonie, drugą Irlandię, ciekawe co będzie teraz?

 

O tym akurat mnie nie musisz przekonywać... chociaż osobiście bardziej podejrzewałbym, że władza zdecyduje się na dodrukowanie pieniędzy i obrabowanie po raz kolejny Narodu z jego pracy i majątku.

...pozdrawiam!

Też tak sądzę, że władza pójdzie na skróty i druknie parę milionów aby zaspokoić tego pasożyta jakim jest ZUS. Swoją drogą to dziwne, wielu ludzi bierze renty i inne świadczenia a są zdrowi, nad tym chyba też już nikt nie panuje.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tyle, że nad Wisłą jak cudu nie było tak nie ma. Mieliśmy już swoją druga Japonie, drugą Irlandię, ciekawe co będzie teraz?

Zamiast budowania drugiej Japonii czy drugiej Irlandii postulowałbym zajęcie się budowaniem pierwszej Polski.

 

Też tak sądzę, że władza pójdzie na skróty i druknie parę milionów aby zaspokoić tego pasożyta jakim jest ZUS. Swoją drogą to dziwne, wielu ludzi bierze renty i inne świadczenia a są zdrowi, nad tym chyba też już nikt nie panuje.

Obawiam się, że parę milionów to w ZUS idzie codziennie na waciki.

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
....

 

coś wynika Renku drogi z Twojej pogardy, dla tych, którzy myślą inaczej niz Ty i Ziemkiewicz ? oczywiscie poza tym, że pewnie sam czujesz się trochę lepszy, mądrzejszy etc

 

BTW: dlaczego nie pociągnąłęś wątku makroekonomicznych cudów rządu PiS, dzięki któego decyzjom za Kaczorów był najwyższy wzrost ? konceptu brakło ?

Edited by networker

Share this post


Link to post
Share on other sites
coś wynika Renku drogi z Twojej pogardy, dla tych, którzy myślą inaczej niz Ty

To nie pogarda, to współczucie...

 

i Ziemkiewicz ?

Jest mnóstwo spraw w których nie zgadzam się z poglądami RAZ-a.

 

oczywiscie poza tym, że pewnie sam czujesz się trochę lepszy, mądrzejszy etc

Nie czuję się mądrzejszy ani lepszy...

 

BTW: dlaczego nie pociągnąłęś wątku makroekonomicznych cudów rządu PiS, dzięki któego decyzjom za Kaczorów był najwyższy wzrost ? konceptu brakło ?

A po co wywarzać otwarte drzwi? Każdy normalnie i rozsądnie myślący człowiek zauważy różnicę pomiędzy 8% a 1%. Z faktami trudno jest dyskutować, choć można różnie interpretować fakty. I nie nazwałbym tego cudem, bo z ponadnaturalnymi zjawiskami nie maiło to za wiele wspólnego.

Zdaję sobie sprawę, że Kaczyńscy niespecjalnie się przyłożyli w kwestiach gospodarczych. Zamiast tych 8 powinno być 18% wzrostu PKB.

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Każdy normalnie i rozsądnie myślący człowiek zauważy ...

że nia ma takiej opcji , ze efekty działań rządów w sferze ekonomii są natychmiastowe. a w dyskusjach politycznych pisania tekstów w stylu:

 

za Kaczora było najlepiej, za Tuska najgorzej to czysta demagogia, trafiająca (na szczeście już coraz rzadziej ) do - jak to mówi Kurski ) ciemnego ludu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×