Prasujecie ubrania?

[korneliusz.com 501]

Prasujecie ubrania?

Edited October 11, 2011 by korneliusz.com

[piastun 23]

Bardzo rzadko

[tomon 134]

Bardzo, bardzo rzadko

[pb 2,626]

Mistrz ankiet powrócił w wielkim stylu.

[ArturZ 115]

A co, zamierzasz zainwestować w branżę żelazek?

[apze 1,062]

Tylko i wyłącznie koszule, ale nie na kant.

[plachcik 15]

Moja kobieta mi prasuje

[kulas 26]

Tylko koszulę do garnituru :-)

Staram się kupować ubrania, które nie wyprasowane nie wyglądają jak psu z gardła.

 

 

A Ty Korneliusz?

Edited October 11, 2011 by kulas

[monty 167]

Pytasz bo nie wesz czy się na MD prasować?

[empireus 273]

Prasuje, ceruje, gotuje, piore ;-P Bedzie jakas promocja zelazek ? ;-)

[gibu 83]

nie wyobrazam sobie nie prasować.

[DM2009 4]

nie

[Luke 84]

Dmuchacie nosy ?

[thomaso 722]

Pytanie mnie trochę zabiło, prasuję tylko koszule.

 

A co, zamierzasz zainwestować w branżę żelazek?

 

Albo w prasowalnię.

 

#prasowalnia.pl

[alpine5 178]

Dmuchacie nosy ?

Ostatnio głównie 2,5 rocznemu synowi

 

Prasowanie to dla mnie zmora, ale przez 12 lat pracy zawodowej chodziłem w garniturach, więc spodnie trzeba było prasować praktycznie codziennie, no i koszule (oczywiście przez wiele lat wyręczały mnie w tym kobiety, od jakiegoś czasu z grubsza opanowałem tą czynność, ale i tak tego nienawidzę).

 

Sebastian

alpine5

Edited October 11, 2011 by alpine5

[nikolas 42]

Bardzo rzadko prasuje i też staram się kupować takie ubrania, które nie potrzebują prasowania.

[e-demon 0]

pogniecione t-shirty jeszcze ujdą ale niewyprasowane koszule czy dżinsy - nigdy

[domenator 27]

Tak, prasowanie relaksuje. Czasami wykonuję tę czynność przy okazji np. jakiegoś meczu :-)

O wiele bardziej nienawidzę się golić, więc robię to co 2-gi dzień, od zawsze ;-)

[DM2009 4]

pogniecione t-shirty jeszcze ujdą ale niewyprasowane koszule czy dżinsy - nigdy

Dzinsy pogniecione wlasnie wygladaja fajnie..wyprasowane dzinsy to chyba tylko na odpustach wiejskich sa modne.

 

 

Tak, prasowanie relaksuje. Czasami wykonuję tę czynność przy okazji np. jakiegoś meczu :-)

O wiele bardziej nienawidzę się golić, więc robię to co 2-gi dzień, od zawsze ;-)

Witaj w klubie. Tyle ze ja co 3-4ty

[tomon 134]

Witaj w klubie. Tyle ze ja co 3-4ty

 

 

to tak jak ja , i temat na nową ankietę ;p

[megalgal 86]

tylko od święta, ale potrafię i to podobno dobrze prasować

[gibu 83]

to tak jak ja , i temat na nową ankietę ;p

 

ja w zimie jeszcze rzadziej, domenowy klub brodaczy?

[bartxx86 243]

pogniecione t-shirty jeszcze ujdą ale niewyprasowane koszule czy dżinsy - nigdy

 

No co Ty Jeansy prasuje tylko jak wypiorę w 1000 obrotach i zaraz mam mieć randkę albo ważne spotkanie bo wiem, że nie zdążą się "rozejść".

 

Co się tyczy reszty garderoby to niestety koszule zawsze trzeba prasować (chociaż mam gdzieś taką jedną, która tego nie wymaga), ale z tego powodu staram się je ubierać jak najrzadziej T-shirty, bluzy itd. - szkoda życia na prasowanie

 

Tak, prasowanie relaksuje.

 

Zazdroszczę. Mnie doprowadza do białej gorączki. Relaksuję się podczas gotowania

[pshemec 100]

bardzo rzadko - wszystkie koszule mam od nowości wygniecione.

a golę się co 3 dni

[panh 95]

mnie podobne jak domenatora prasowanie relaksuje:)

 

przy kupie prania trzeba sobie puścić film lub muzykę, nalać whisky i jakoś zejdzie:)

 

 

druga kwestia jest taka, że moja Żona nienawidzi prasować więc ktoś to musi robić)

 

pozdrawiam