Druk PayU podstawą do rozliczenia

[administrator 16]

Witajcie,

 

Minimalnie odbiegam od tematu domen, bo dotyczy on sprzedaży na allegro (niekoniecznie domen) jednak tacy masterzy tutaj przebywają jeśli chodzi o kodeksy i przepisy, że ciężko się oprzeć

 

Załóżmy jednak że sprzedałem domenę za pośrednictwem allegro. Klient opłaca domenę za pomocą pay-u, ja wydaje mu kod authinfo. Co w tym przypadku jest dokumentem księgowym w księdze przychodów-rozchodów? Księgowy twierdzi że sam przelew nie identyfikuje nadawcy (a taki jest wymóg prawny) tak jak i druczek który mogę z pay-u wygenerować. Dla rozjaśnienia:

 

1) patrz załącznik - przykładowe zestawienie PayU.

2) W przypadku wypłaty przez PayU dane nadawcy przelewu to:

 

 

98 1140 1124 0000 5500 0700 1014

BRE O. Korporacyjny Poznan

PAYU SPÓŁKA AKCYJNA

UL. GRUNWALDZKA 182

60-166 POZNAN

a sam tytuł:

Wypłata PayU CODE(1xx111) IdT(1111111) login_allegro

 

Problem w tym że wymogiem księgowym jest aby dowód wpłaty jednoznacznie wskazywał na stronę kupującą. Tutaj mamy:

- (wedle zestawienia PayU z pkt 1) ) login z allegro, imie i nazwisko ale bez miejsca zamieszkania (wymów więc niespełniony)

- sam tytuł przelewu jednoznacznie nie wskazuje na drugą stronę transakcji

 

W przypadku kontroli US nie jestem w stanie na podstawie dokumentacji którą posiadam (wyżej wymieniona) udokumentować kto zakupił ode mnie towar/usługę. Jak ten problem rozwiązać?

[yarowa 362]

Nie jestem księgowym ale może zwyczajnie spiszcie jakąs umowę?

Edited November 14, 2013 by yarowa

[administrator 16]

Nie jestem księgowym ale może zwyczajnie spiszcie jakąs umowę?

Za każdym razem gdy sprzedam 'domenę'? Załóżmy więc że mówimy o towarze, nie usłudze. Klienta interesuje zakup, nie fatygowanie się z umowami - w sklepie spożywczym też nikt z nami nie spisuje umowy. Musi być inne rozwiązanie, sklepy allegro i PayU to przecież globalne przedsięwzięcie działające na szeroką skalę.

[yarowa 362]

Za każdym razem gdy sprzedam 'domenę'? Załóżmy więc że mówimy o towarze, nie usłudze. Klienta interesuje zakup, nie fatygowanie się z umowami - w sklepie spożywczym też nikt z nami nie spisuje umowy. Musi być inne rozwiązanie, sklepy allegro i PayU to przecież globalne przedsięwzięcie działające na szeroką skalę.

 

Jeśli nie byłobhy innej opcji to pewnie za każdym.

Moze sprawdź w ustawieniach Allegero czy są tam jakieś narzędzia dla sprzedających.

 

 

Ponadto, skoro sprzedajesz to wystawiasz fakturę/rachunek. To chyba podstawa podczas transakcji?

Edited November 14, 2013 by yarowa

[administrator 16]

Jeśli nie byłobhy innej opcji to pewnie za każdym.

Moze sprawdź w ustawieniach Allegero czy są tam jakie narzędzia dla sprzedających.

 

 

Ponadto, skoro sprzedajesz to wystawiasz fakturę/rachunek. To chyba podstawa podczas transakcji?

Niekoniecznie. Fakturę wystawiam za każdą transakcją z firmą (taki jest obowiązek) lub na życzenie klienta fakturę na osobę fizyczną.

 

W ustawieniach allegro są jedynie do wygenerowania te pdf'y z pkt 1) które podałem. Jednak tam jest jedynie imie i nazwisko i login allegro kupującego. Kontaktowałem się w tej sprawie z allegro ale oczywiście konsultanci po czwartym mailu dalej nie rozumieją o co chodzi i odsyłają mnie do sprawdzenia sobie danych kupującego poprzez panel allegro...

[yarowa 362]

Niekoniecznie. Fakturę wystawiam za każdą transakcją z firmą (taki jest obowiązek) lub na życzenie klienta fakturę na osobę fizyczną.

 

[...]

 

To teraz bedziesz wystawiał fakturę na życzenie skarbówki.

Chyba, że zaproponujesz sobie inne rozwiązanie.

Edited November 14, 2013 by yarowa

[administrator 16]

To teraz bedziesz wystawiał fakturę na życzenie skarbówki.

Chyba, że zaproponujesz sobie inne rozwiązanie.

 

Jeśli ktoś ma doświadczenie w temacie bardzo proszę o kilka słów.

[pb 2,626]

Jeśli masz kasę fiskalną i osobom fizycznym wystawiasz paragony, to raczej oczywiste, że nie musisz zbierać ich danych? A jeśli nie masz kasy fiskalnej i nie wystawiasz paragonów ani - tak jak piszesz - nie wystawiasz osobom fizycznym faktur, to na jakiej podstawie rozliczasz takie sprzedaże? Księgowym nie jestem, ale wydaje mi się, że albo wystawiasz fakturę (nawet jeśli osoba jej nie chce), albo paragon.

 

Niezależnie od tego, o ile się nie mylę, to w panelu allegro możesz wyświetlić dane kontrahenta i wydrukować daną stronę - będzie na niej zarówno login, jak i dane - login pozwoli powiązać dane z wpłatą payu, gdzie w tytule jest podany ów login. To powinno wystarczyć.

[yarowa 362]

Chyba, że jesteś uprawniony do sprzedazy bezrachunkowej. Możesz wtedy być nawet i zwolniony z prowadzenia kasy fiskalnej i nie musisz wystawiac "niczego". Żadnego dokumentu sprzedaży.

 

 

http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/16851265,jak-dokumentowac-sprzedaz-ktora-nie-jest-potwierdzana-ani-faktura-ani-rachunkiem-ani-paragonem.html

Edited November 14, 2013 by yarowa

[administrator 16]

Jeśli masz kasę fiskalną i osobom fizycznym wystawiasz paragony, to raczej oczywiste, że nie musisz zbierać ich danych? A jeśli nie masz kasy fiskalnej i nie wystawiasz paragonów ani - tak jak piszesz - nie wystawiasz osobom fizycznym faktur, to na jakiej podstawie rozliczasz takie sprzedaże? Księgowym nie jestem, ale wydaje mi się, że albo wystawiasz fakturę (nawet jeśli osoba jej nie chce), albo paragon.

Nie w przypadku sprzedaży wysyłkowej.

 

 

Niezależnie od tego, o ile się nie mylę, to w panelu allegro możesz wyświetlić dane kontrahenta i wydrukować daną stronę - będzie na niej zarówno login, jak i dane - login pozwoli powiązać dane z wpłatą payu, gdzie w tytule jest podany ów login. To powinno wystarczyć.

Tyle że jest to w formie blank_page. Zupełnie jakbym sam sobie napisał w Wordzie dane (zmyślone?) i wydrukował. Wedle księgowego nie ma to tak samo mocy prawnej.

[pb 2,626]

Ok, codziennie człowiek się uczy czegoś nowego ;-)

 

Tyle że jest to w formie blank_page. Zupełnie jakbym sam sobie napisał w Wordzie dane (zmyślone?) i wydrukował. Wedle księgowego nie ma to tak samo mocy prawnej.

 

Przy druku ze strony internetowej, na górze jest url. Oczywiście, można to sobie podrobić, ale tak samo możesz podrobić dowolnego pdfa przecież, nie mówiąc o wymyślaniu danych na fakturę, którą sam wystawiasz. Wydaje mi się, że podrobienie potwierdzenia, pdfa czy faktury jest podobnej rangi przestępstwem, nie wiem więc dlaczego wydruk potwierdzenia przelewu ze strony banku miałby mieć większą "moc prawną" niż wydruk danych ze strony allegro. No ale tak jak mówię, księgowym nie jestem, skoro Twój nie potrafi tego "problemu" rozwiązać, to pozostaje Ci chyba wizyta u doradcy podatkowego albo radcy prawnego.

[administrator 16]

No ale tak jak mówię, księgowym nie jestem, skoro Twój nie potrafi tego "problemu" rozwiązać, to pozostaje Ci chyba wizyta u doradcy podatkowego albo radcy prawnego.

Tak będzie trzeba zrobić, póki co robię orientację w terenie Dzięki za kilka zdań od siebie

[Dick 122]

Najprościej będzie założyć sobie ewidencję sprzedaży nieudokumentowanej i tam wpisywać sprzedaż bezrachunkową do osób prywatnych. Rocznie nie możesz przekroczyć 20 tys zł. Odpowiedni "zeszyt" kupisz w każdym sklepie z akcydensami.

[administrator 16]

Najprościej będzie założyć sobie ewidencję sprzedaży nieudokumentowanej i tam wpisywać sprzedaż bezrachunkową do osób prywatnych. Rocznie nie możesz przekroczyć 20 tys zł. Odpowiedni "zeszyt" kupisz w każdym sklepie z akcydensami.

Dzięki ale nie zrozumiałeś tematu. Problemem nie jest ewidencja sprzedaży tylko sam dokument potwierdzający drugą stronę transakcji - kupującego.

[Dick 122]

Tożsamość drugiej strony transakcji ma znaczenie jeśli prowadzisz księgi handlowe i Twój księgowy księguje wszystkie operacje z rachunku bankowego w innym przypadku po prostu przynosisz mu zestawienie sprzedaży bezrachunkowej za dany miesiąc i nie powinno go obchodzić kto i jak za to zapłacił. Jeśli księgowy twierdzi inaczej to sugeruję go zmienić.

[lukas22333 10]

U mnie to wygląda tak, że drukuję tylko Listę wpłat od kupujących, czyli pkt 1). Wychodziłoby na to, że Dick ma rację.

[xpert17 107]

Urząd skarbowy nigdy nie będzie się czepiał, że zaewidencjonowałeś jakiś przychód i zapłaciłeś od niego podatek. Nieważne czy wystawiłeś fakturę i czy masz na to potwierdzenie z banku.

W drugą stronę by trzepali, gdybyś miał koszty w ten sposób ewidencjonowane. Ale każdy Twój przychód naprawdę ich ucieszy.

[thomaso 722]

Urząd skarbowy nigdy nie będzie się czepiał, że zaewidencjonowałeś jakiś przychód i zapłaciłeś od niego podatek.

 

Nie podatek, a podatki - dochodowy i VAT. Sprzedaż bezrachunkowa podlega oprócz podatku dochodowego też pod podatek VAT - księgowa taką sprzedaż "bez faktur" (na podstawie wydruku, zestawienia, listy, może być cokolwiek, aby była łączna kwota, a odbiorca / odbiorcy usług, dane osobowe są tu bez znaczenia czy to klienci czy pośrednik PayU) wpisuje do ewidencji sprzedaży VAT i liczy z tego normalnie VAT do zapłaty (tak jakby była wystawiona faktura). Brak wystawienia faktury nie znaczy, że nie zapłaci się podatku VAT, a tylko dochodowy (byłoby za prosto).

 

To oczywiście w przypadku, gdy ktoś jest czynnym podatnikiem VAT, jeśli jest zwolniony to trochę inaczej (wtedy podatku VAT też się nie zapłaci, ale to raczej oczywiste).

Edited November 15, 2013 by thomaso

[administrator 16]

Urząd skarbowy nigdy nie będzie się czepiał, że zaewidencjonowałeś jakiś przychód i zapłaciłeś od niego podatek. Nieważne czy wystawiłeś fakturę i czy masz na to potwierdzenie z banku.

W drugą stronę by trzepali, gdybyś miał koszty w ten sposób ewidencjonowane. Ale każdy Twój przychód naprawdę ich ucieszy.

Teoretycznie tak ale ma to znaczenie w przypadku kontroli krzyżowej

 

Dzięki za odpowiedzi, temat uznaje za wyczerpany.

[Dick 122]

To w końcu pytasz o kontrolę krzyżową czy nie?

 

Uprzedzę: tak samo nie ma to znaczenia.

 

Podsumowując: sprzedajesz coś (nie ważne jak i nie ważne jak ktoś za to płaci) i wpisujesz to sobie w ewidencje sprzedaży bezrachunkowej (jako kwote brutto - jak płacisz vat to musi Twoja ksiegowa potraktować kwote wpisaną w ewidencję jako brutto i naliczyć VAT należny).