Jump to content
hsqva

Netart otwiera giełdę domen

Recommended Posts

Przede wszystkim wprowadza standardy zachowań uczestników rynku, które są zgodne z polskim prawem (dzięki czemu nie ma możliwości podważania skuteczności zawieranych umów).

 

Z drugiej strony kto wie, czy NetArt nie przeciera szlaku, którym być może zmuszone będą pójść inne giełdy. Mam tu na myśli szczególnie dokument cesji. Nie słyszałem jeszcze o próbie działania polegającej na sprzedaży domeny a później żądania jej zwrotu przez sprzedawcę powołującego się się na brak dokumentu cesji - a tym samym bezprawnej zmiany abonenta.

 

Regulamin NASK

 

17. Zmiana Abonenta może nastąpić zgodnie z poniższymi zasadami, z zastrzeżeniem okoliczności, o których mowa w punkcie 19 Regulaminu.

18. Zmiana Abonenta zostaje dokonana po doręczeniu NASK oświadczeń Abonenta oraz osoby trzeciej przejmującej prawa i obowiązki, złożonych na formularzu Zmiany Abonenta, dostępnym w witrynie internetowej NASK. W przypadku, gdy Abonent działa przez Partnera, zmiana Abonenta zostaje dokonana za pośrednictwem Partnera.

 

IMO, NASK w przypadku wystąpienia takiego sporu zażąda w pierwszej kolejności dokumentu cesji przenoszącej prawa na nowego abonenta a jeżeli dokumentu nie ma, kto wie, może nakazać przywrócenia poprzedniego. A wtedy pozostaje już wyłącznie sprawa cywilna...

 

Tak tylko sobie gdybam, ale być może tylko do pierwszego takiego przypadku...

 

 

Grzesiek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Gdybasz sobie rozsądnie tylko czy cesja musi być w formie papierowej ?

 

 

Regulamin NASK mówi o "doręczeniu" więc sądzę, że podpisany i np. zeskanowany wniosek jest wystarczający.

 

 

Grzesiek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokument cesji to w ogóle archaizm. W Polsce ciągle mamy to przywiązanie do papieru - nigdy go nie rozumiałem i nigdy nie zrozumiem. Czemu nie zastosować rozwiązania z domen .eu? Prosto, łatwo i przyjemnie - cesja wykonywana jest elektronicznie.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak ktoś coś kupi to niech napisze ile to trwało. :P

 

Miałem małą przygodę z netartem i raczej tam nic nie kupię, bo się boję, że mi później zabraknie papieru w drukarce żeby to wytransferować.

 

Ale wbrew sobie myślę, że ta giełda ma dużą szansę dzięki marketingowi, bo reszta go olewa.

Podesłać Ci rydzę? Ja dokłądnie wiem o co chodzi bo miałem tak samo ... oni mają na prawdę ppoprzewracane w du..., a na 100% jest to działanie celowe bo jeśli utrudnimy życie klientowi to będzie musiał opłacić domene u nas.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Podesłać Ci rydzę? Ja dokłądnie wiem o co chodzi bo miałem tak samo ... oni mają na prawdę ppoprzewracane w du..., a na 100% jest to działanie celowe bo jeśli utrudnimy życie klientowi to będzie musiał opłacić domene u nas.

 

Oczywiście, że tak. O ile osoby decyzyjne w dużych firmach mają to gdzieś (spychologia przedłużeniowo-transferowa przy użyciu asystentki, informatyka, etc.) to już domainera szlag trafia szybciej :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Regulamin NASK mówi o "doręczeniu" więc sądzę, że podpisany i np. zeskanowany wniosek jest wystarczający.

Nie chce mi się teraz wszystkiego analizować ale dokumenty można - po spełnieniu warunków formalnych dostarczać / doręczać drogą elektroniczną.

Należałoby tylko upewnić się co do szczegółów.

Jeśli ktoś ma czas i ochotę, to polecam strony:

vagla.pl

piit.org.pl

ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną

kodeks cywilny

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
Z drugiej strony kto wie, czy NetArt nie przeciera szlaku, którym być może zmuszone będą pójść inne giełdy. Mam tu na myśli szczególnie dokument cesji. Nie słyszałem jeszcze o próbie działania polegającej na sprzedaży domeny a później żądania jej zwrotu przez sprzedawcę powołującego się się na brak dokumentu cesji - a tym samym bezprawnej zmiany abonenta.

 

Nie uważam aby była konieczność „iścia” tą drogą. W PPD.pl zarówno sprzedający (przy wystawianiu domeny na sprzedaż) jak i kupujący (przy składaniu oferty) akceptują regulamin, w ramach którego zobowiązują się do przekazania/przyjęcia praw i obowiązków wynikających z utrzymania domeny w razie pozytywnej finalizacji transakcji. Wszystko jest rejestrowane elektronicznie, a ponadto strony *mogą* bez problemu zabezpieczyć się dodatkowo papierową cesją, bo po zakończeniu transakcji obie strony otrzymują niezbędne dane, a także w każdej chwili, również np. w trakcie licytacji, mają możliwość kontaktu.

Gorzej się mają transakcje w dropped, gdzie mimo najlepszych chęci nie można się wymienić papierową cesją, bo domena przechodzi przez wirtualną firmę w międzyczasie, można więc teoretyzować że taka transakcja może być podważona – ale z drugiej strony, często pozostaje historia korespondencji, negocjacji cen, więc myślę że takich kombinacji nie należy się spodziewać teraz ani w najbliższej przyszłości. Trzeba też pamiętać że przestępstwa i wyłudzenia popełniane w internecie mają w Polsce wykrywalność ~90%, więc bać się można, jeśli już, transakcji międzynarodowych, tutaj współpraca policji idzie raczej nieudolnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co by nie napisać i nie mówić o NetArt i jego giełdzie domen...

W świadomości "ludu" zacznie kiełkować myśl, że skoro taka renomowana firma jak NetArt utworzyła giełdę domen, czyli rynek wtórny, może oznaczać tylko to, że nie jest to nielegalne, a ludzie handlujący domenami to nie oszuści, kombinatorzy czy mafiozi, tylko poważni przedsiębiorcy.

 

Moim zdaniem na tym właśnie polega przetarcie szlaków i usankcjonowanie handlu domenami za coś - w Polsce - wreszcie normalnego.

Wyjdzie Nam na dobre i pod względem konkurencji i pod względem "unormalnienia" rynku domen i postrzegania domeniarzy jako fachowców w dziedzinie domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Co by nie napisać i nie mówić o NetArt i jego giełdzie domen...

W świadomości "ludu" zacznie kiełkować myśl, że skoro taka renomowana firma jak NetArt utworzyła giełdę domen, czyli rynek wtórny, może oznaczać tylko to, że nie jest to nielegalne, a ludzie handlujący domenami to nie oszuści, kombinatorzy czy mafiozi, tylko poważni przedsiębiorcy.

 

Moim zdaniem na tym właśnie polega przetarcie szlaków i usankcjonowanie handlu domenami za coś - w Polsce - wreszcie normalnego.

Wyjdzie Nam na dobre i pod względem konkurencji i pod względem "unormalnienia" rynku domen i postrzegania domeniarzy jako fachowców w dziedzinie domen.

Podpisuje sie pod powyzszym :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
I ja! Wpisujcie miasta! :P

Jeszcze zobaczycie, NetArt będzie pierwszą firmą, która podpisze porozumienie z NASK i we whois na dole będzie się pokazywała lista sugerowanych domen do zakupu na podstawie sprawdzanej domeny :P

 

A poza tym NetArt jak uzbiera trochę domen, to podzieli je na kategorie i mając duże nakłady na marketing będzie mógł zaoferować swoje domeny wystawione na sprzedaż np podczas różnych eventów tematycznych czy docierając do określonych grup np deweloperów, finansistów itd.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie sie podba. Szczegolnie jak widze ceny domen tam wystawionych :P

Fakt, ze moze sie zrobic smietnik jak na allegro ale swiadomosc znacznie wzrosnie i spowoduje inne postrzeganie osob "kolekcjonujacych" domeny jak to juz ktos napisal :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zawsze w ofercie sprzedaży domeny można zawrzeć taką notatkę:

Transfer/przekazanie domeny poprzez:

AfterMarket

PPD

Nazwa

Allegro, itd, itp.

Jeśli klient napisze do mnie: "kupiłbym domenę ale gdyby była zarejestrowana w nazwa.pl" to nie będę się zastanawiał nad transferem domeny do NetArtu. Trudno papierków przybędzie.

Jako domeniarze mamy tę przewagę, że w każdej praktycznie chwili możemy "teleportować" domenę do dowolnego rejestratora bo rejestrujemy tam gdzie łatwo możemy uzyskać Authinfo.

Jednym słowem, NetArt odwalił za Nas "czarną robotę" czyli dobrą robotę czego nie dokonałby być może V MeetDomainers i inne giełdy domen razem wzięte.

Zatem wychodzimy z ukrycia, kanałów i czarnych zakamarków. Wreszcie możemy spojrzeć klientom prosto w oczy i jawnie prezentować własne portfolia.

 

Jestem z miasta co widać, słychać i czuć... :P

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zawsze w ofercie sprzedaży domeny można zawrzeć taką notatkę:

 

Widzisz tam gdzieś miejsce na notatkę? ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzisz tam gdzieś miejsce na notatkę? ;-)

 

Może będzie, ale mam na myśli sprzedaż w mailingu, info na ministronie czy jakimkolwiek forum.

Zawsze zresztą klient ma możliwość użycia formularza kontaktowego w PPD lub AM :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Fakt, ze moze sie zrobic smietnik jak na allegro ale swiadomosc znacznie wzrosnie i spowoduje inne postrzeganie osob "kolekcjonujacych" domeny jak to juz ktos napisal :P

Śmietnik już jest.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Śmietnik już jest.

 

Zgadzam się, robiłem już kilka podejść do przejrzenia ofert pod kątem okazji, ale nie dobrnąłem zbyt daleko. Poza tym jeśli ktoś przed wystawieniem oferty pobieżnie choćby przejrzy ceny już wystawionych domen, to zapewne sam też nie zaoferuje żadnej rozsądnej. ;-)

 

Jak dla mnie jedynym, za to bardzo dużym, plusem tej giełdy (w sensie jej projektu, bo sam fakt istnienia już wyżej oceniałem) jest informacja że dana domena jest na giełdzie w formularzu sprawdzania domen. Żaden potencjalny klient nie będzie tej giełdy przeglądał, ale wielu zapewne trafi na pożądaną domenę przez ten formularz właśnie. To mnie zresztą zmotywowało do przesunięcia tej funkcjonalności w PPD.pl na szczyt listy TODO (a była tam praktycznie od pierwszej koncepcji panelu, tylko zawsze zagrzebana ;-), więc niedługo i u nas będzie. Myślę że każda giełda powinna to wprowadzić, a także uwzględnić w programach partnerskich/ W idealnym świecie, wyobraźcie sobie, że klient sprawdzający domenę w home czy nazwie byłby informowany o tym że jego upragniona domena jest do kupienia na giełdzie domen nazwa.pl/ppd.pl/aftermarket.pl/sedo.com/namedrive.com czy gdzie tam jeszcze – to by było dopiero coś. ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zgadzam się, robiłem już kilka podejść do przejrzenia ofert pod kątem okazji, ale nie dobrnąłem zbyt daleko. Poza tym jeśli ktoś przed wystawieniem oferty pobieżnie choćby przejrzy ceny już wystawionych domen, to zapewne sam też nie zaoferuje żadnej rozsądnej. ;-)

 

Sądzę, że im bliżej końca domeny (wizja drogiego przedłużenia) "rury" co niektórym zmiękną i domeny ulegać będą przecenom.

Sprzedaż poniżej 300 złotych i prowizja "nie mniej niż 30 złotych" (co daje ponad 10%) spowoduje szybką "korektę techniczną" - krzywa w dół.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×