Jump to content

Alex

Użytkownik
  • Content Count

    2,272
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    10

Posts posted by Alex


  1. Witam

     

    Bardzo proszę o radę bardziej doświadczonych forumowiczów :)

    Dostałem dziś e-mail od firmy, która swego czasu była właścicielem domeny gpd.pl. Domenę nabyłem na aukcji Aftermarket.pl - zapewne nie została opłacona przez poprzedniego właściciela. Informują mnie, iż domenę "dzierżawię" z całą pewnością w celach spekulacyjnych i wystawiam ją na sprzedaż bezprawnie. Oczywiście będą pozywać, jeżeli nie sprzedam za niskie XXXX zł. Ponadto powołują się na to, iż mają zarejestrowany znak tow. GPD oraz gpd - ten ostatni zgłosili w 03.2013. Ja nabyłem adres w 12.2011.

     

    Czy jestem na straconej pozycji, czy nie mogą mnie oskarżać?

     

    Proszę o poradę

     

    Pozdrawiam

     

    Firma która wysłała ci pismo nie ma żadnych podstaw do roszczeń w stosunku do tej domeny. 3 literowy skrót musiałby by być użyty w sposób naruszający prawo właściciela któremu przysługuje znak wcześniejszy (w klasach dla których znak towarowy został zgłoszony). W tym przypadku ani nie posiadają znaku wcześniejszego, ani skrót nie narusza ich praw.

     

    Jest to klasyczny reverse domain hijacking. Niestety tego typu procederów jest coraz więcej w Polsce ponieważ niektóre firmy wciąż spodziewają się że straszenie sądami poskutkuje.

    Dlatego ważna jest edukacja w tym zakresie bo niektóre przypadki zakrawają na paranoję.

    • Like 1

  2. Nie jest to nowa informacja.

    W 2009 roku na tej podstawie Sąd Arbitrażowy przy PIIT oddalił powództwo Onetu, przeciwko właścicielowi domeny friko.pl

     

     

    Na uwagę zasługuje zwłaszcza stwierdzenie arbitra:


    "Na mocy prawa ochronnego na znak towarowy uprawniony nie nabywa ani żadnego uprawnienia do rejestracji nazwy domeny zbieżnej ze znakiem towarowym, ani też żadnego uprawnienia do zakazania osobie trzeciej rejestracji takiej domeny. Akt rejestracji domeny sam w sobie nie stanowi używania oznaczenia do odróżniania towarów lub usług w obrocie gospodarczym. A tylko takie używanie oznaczenia objęte jest pojęciem "używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy" w rozumieniu art. 154 ust. 1 ustawy. Również jedynie takie używanie oznaczenia przez osobę trzecią może być uważane za naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy w rozumieniu art. 296 ust. 2 ustawy".

     

    Dalej:


    "Nie można zatem z prawa ochronnego na znak towarowy wywodzić żadnego pierwszeństwa do dokonania rejestracji nazwy domeny. Nie można też samej rejestracji nazwy domeny nigdy zakwalifikować jako naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy"... "Sąd pragnie stanowczo podkreślić, że z posiadania prawa ochronnego na znak towarowy nie można w żaden sposób wywodzić praw do nazwy domen zbieżnych z tym znakiem - nawet jeśli prawo ochronne obejmuje swoim zakresem usługi, które mogą być świadczone via internet - takie, jak "usługi e-sprzedaży", usługi transmisji danych i wiadomości, działalność wydawnicza".

     

    Co do używania nazwy i zarzutu nieuczciwej konkurencji padło stwierdzenie:


    "Sąd nie może rozpoznać natomiast zarzutów naruszeń praw Powoda przez używanie spornej domeny po jej rejestracji".

     

    ...które wynika z faktu, że sąd polubowny jest związany klauzulami zapisu na ten sąd, a te dotyczą jedynie rozpoznania sprawy naruszenia praw, w tym interesów prawnie chronionych na gruncie u.z.n.k., polegających na rejestracji nazwy domeny.

    WYROK Sygn.akt 17/05/PA


  3. Ruch zdecydowanie organiczny / wejscia UU / popularna domena generyczna ... co ciekawe SEDO samo pokazywało wysokie UU (które pokrywało się z danymi z GA) zanim domena została zaparkowana. Nawet jakby brać pod uwagę korektę to róznica pomiedzy 10K+ UU a 300 UU jest zastanawiająca.

     

    Chyba skorzystam z sugestii apze i przetestuje inne parkingi.


  4. Czy ktoś może mi wyjasnić jakim cudem domena posiadajaca ponad ~10K UU miesięcznie (tyle pokazywało SEDO przed ustawieniem jej na parkingu i tyle pokazywało GA) po ustawieniu jej na parkingu SEDO pokazuje około 200-300 uniques?

     

    Parking z CTR w okolicy 5% przy ponad 10K UU powinien zarobić wiecej niż $0.20~0.50 dziennie. Prawda?


  5. Przyznam szczerze, że mam obawy co do tego, czy uda Ci się zablokować rejestrację tego znaku towarowego tylko z powodu tego, że masz domenę.

     

    Podstawą sprzeciwu jest fakt że tego typu nazwa według PWP nie zasługuje na ochronę.

    To czy on ma domenę czy nie, w tym konkretnym przypadku pozostaje bez znaczenia.

     

     

    Mógłbyś podać nazwę lub link ?

     

    http://www.piit.org.pl/_gAllery/11/08/1108/3066.pdf

     

    Jest tam także kolejny ciekawy fragment:

     

    "Sąd pragnie stanowczo podkreślić, że z posiadania prawa ochronnego na znak towarowy nie można w żaden sposób wywodzić praw do nazwy domen zbieżnych z tym znakiem - nawet jeśli prawo ochronne obejmuje swoim zakresem usługi, które mogą być świadczone via internet - takie, jak "usługi e-sprzedaży", usługi transmisji danych i wiadomości, działalność wydawnicza"


  6. Chyba, że są to rodzice ...

     

    Rejestracja sprzed 20 lat w oparciu o prawo prasowe, kiedy orzecznictwo w sprawie domen praktycznie nie istniało. PIIT w 2006 w jednym ze swoich wyroków uzasadnia:

     

    "Na mocy prawa ochronnego na znak towarowy uprawniony nie nabywa ani żadnego uprawnienia do rejestracji nazwy domeny zbieżnej ze znakiem towarowym, ani też żadnego uprawnienia do zakazania osobie trzeciej rejestracji takiej domeny. Akt rejestracji domeny sam w sobie nie stanowi używania oznaczenia do odróżniania towarów lub usług w obrocie gospodarczym. A tylko takie używanie oznaczenia objęte jest pojęciem "używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy" w rozumieniu art. 154 ust. 1 ustawy. Również jedynie takie używanie oznaczenia przez osobę trzecią może być uważane za naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy w rozumieniu art. 296 ust. 2 ustawy"

     

    W przypadku rodzice.pl IMO znaczacym czynnikiem w sprawie był fakt odniesienia się do prawa prasowego, oraz sytuacja że domena była wykorzystywana przez Agorę w złej wierze (przekierowanie).

    Nie jest to więc przyklad do którego można się bezpośrednio odnieść, podobnie jak było w przypadku piłkanożna.pl gdzie zaistniały inne okoliczności.

     

     

    Spróbuję podać przykład, jeżeli to nie rozjaśni sprawy, to rozważę podanie dokładnej nazwy domeny.

     

    Nazwa ma formę nazwy sklepu utworzoną od głównego asortymentu. Przykład przez analogię: ciastkarnia. W ten sposób jest też wykorzystywana przez inne podmioty, np.: "Ciastkarnia Wisienka". Jednocześnie moja "ciastkarnia" nie weszła jeszcze do słowników języka polskiego, przynajmniej nie udało mi się takiego znaleźć. Obecna sieć sklepów przyjęła nazwę: "Ciastkarnia - super ciastka" i sklepy wchodządze do tej sieci na zasadzie franczyzy (bądź innej) przyjmują także nazwy: "Ciastkarnia Melba", "Ciastkarnia Złoty Rożek" itp...

     

    Obecnie sieć złożyła wniosek o rejestrację znaku słownego "ciastkarnia" w kategoriach powiedzmy: słodycze, ciastka, ciasta, torty itp. co jak mniemam uniemożliwi mi wykorzystanie domeny "ciastkarnia.pl" zgodnie z jej przeznaczeniem.

     

    ***

     

    P.S. Na wszelki wypadek podkreślę, że nie chodzi o słowo "ciastkarnia", ani nawet konkretnie o ten dział rynku. Abonent domeny ciastkarnia.pl może mi kiedyś piwo postawi za promocję jego domeny. ;)

     

    zakładając że masz nazwę "ciastkarnia" masz wszelkie podstawy oprzeć się art 129 ust 2 pkt3 który mówi:

    "nie mają dostatecznych znamion odróżniających oznaczenia, które, weszły do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych."

     

    Nie ma wymogu aby słowo było to słowo słownikowe, wystarczy że jest w powszechnym użyciu, nawet w młodzieżowym slangu (zobacz wyrok PIIT w sprawie domeny friko.pl)


  7. Posiadam domenę zarejestrowaną pod koniec 2008 roku. Od tego czasu stoi pod nią ministrona tematyczna, która miała i ma być w przyszłości rozwinięta w sklep internetowy. Ze względu na inne projekty została na bardzo prymitywnym poziomie. Dwa lata później powstała firma, obecnie sieć sklepów posługująca się tą nazwą. Swoją główną stronę mają w subdomenie com.pl zarejestrowanej dwa lata później. Zarejestrowali dwa znaki słowno-graficzne w formie: nazwa + dwa wyrazy odróżniające. Obecnie zauważyłem, że jest złożony wniosek o ochronę znaku słownego będącego moją nazwą i jednocześnie nazwą mojej domeny .pl . Nazwa jest jednoznacznie kojarzona z konkretną gamą towarową - nie do wykorzystania w innych przypadkach natomiast we wniosku jest wypisana lista praktycznie wszystkich produktów należących do wspomnianej puli.

     

    Jest to pierwsza taka moja sytuacja więc będę wdzięczny za każdą pomoc, między innymi odnoścnie procedur, terminów oraz zagrożeń odnośnie przyszłego wykorzystania nazwy i domeny.

     

    Co rozumiesz przez "jednoznacznie kojarzona" nazwa? Chodzi o domenę ze słowem opisowym?

    Jest to kluczowa informacja bo UPRP nie udziela ochrony na znaki opisowe w formie słownej.

     

    Wszystko masz opisane w art. 129-135 ustawy o Prawie Własności Przemysłowej.

    oraz na samych stronach UPRP gdzie jasno jest napisane:

     

    Powołane przepisy zakazują, między innymi, udzielania praw ochronnych na oznaczenia rodzajowe lub znaki opisowe. Przykładowo, jeżeli zgłaszający zamierza uzyskać prawo ochronne na znak towarowy słowny KRZESŁO i wykorzystywać go do oznaczania krzeseł, to na taki znak nie zostanie udzielone prawo ochronne, gdyż pojęcie „krzesło” jest rodzajowym określeniem tego produktu. Istnieje jednak możliwość uzyskania ochrony znaku słowno-graficznego z elementem słownym KRZESŁO, z przeznaczeniem do oznaczania krzeseł, o ile grafika znaku będzie wystarczająco odróżniająca. Uzyskanie prawa ochronnego na taki znak towarowy nie będzie jednak skutkowało uzyskaniem wyłączności na używanie samego oznaczenia KRZESŁO jako takiego. Wyłączność będzie obejmowała jedynie użycie tego słowa z konkretną grafiką i ewentualnie w połączeniu z kolorystyką.

     

    Tak więc o ile udało im się uzyskać ochronę na wykreowane przez siebie logo o tyle nazwy tego typu w wersji słownej wedle ustawy nie podlegają ochronie.

     

    Co do podobnych sytuacji w kontekście domen... przeczytaj uzasadnienie wyroku Sądu Polubownego w sprawie domeny armatura.pl

     

    zajrzyj także do tego tematu: http://di.pl/topic/26196-slowa-potoczne-z-compl-vs-slowa-potoczne-pl/page__hl__zagraj/.pl

     

    Jeśli nazwa jest opisowa to powinieneś zgłosić sprzeciw wobec rejestracji tej nazwy w formie słownej na podstawie art.129 ust. 1 pkt 2 / art. 129. ust 2. pkt 1,2 i 3, ponieważ tego typu znaki słowne powinny być dostępne dla wszystkich podmiotów.

     

    Jeśli jednak nie jest to słowo opisowe tylko sztucznie stworzona nazwa, to wcześniejsza rejestracja domeny nie ma tu znaczenia dlatego że umowa z rejestratorem nie jest podstawą uprawnień o charakterze bezwzględnym ani też dobrem niematerialnym, do którego przysługiwałoby skuteczne prawo wyłączne erga omnes.

     

    Tak jak wspomniałem na poczatku ... bez podania nazwy nikt Ci nie poda konkretów.

    Powodzenia


  8. to jest napisane w polskim prawie mówiąc ogólnie i odpowiadając na twoje zapytanie :)

    Polecam uwadze różnice miedzy prawem podmiotowym a przedmiotowym.To pierwsze w odróżnieniu od zasad i przepisów UDRP obowiązuję w Polsce czyli dotyczy abonenta a nie domeny ! Nie ma takiego orzeczenia, bo być nie moze wydanego przez Sad Arbitrażowy NAKAZUJĄCY zwrot domeny powodowi w wypadku korzystnego orzeczenia dla tego ostatniego. To NASK zeby unikać sytuacji takiej ze sporna domena była usuwana z rejestru po przegranej pozwanego i wracała do puli domen często była przelapywana prze osoby trzecie wprowadził nowy zapis do regulaminu chyba w 2004 czy 2005 nie pamiętam

    Jak poszukasz to znajdziesz ten zapis bo z tego co pamiętam ( a nie będę czytał w święto państwowe regulaminów) to jest coś, ze jak to z naskiem bywa ze możne odebrać domenę i przekazać powodowi jeśli wyrok itd,itd.Tak wiec to NASK odbiera domenę a nie SAD !

     

    Kilofek przeczytaj cały kontekst wypowiedzi a nie ostatni post czy dwa.

     

    Pytanie było do Bazylego na zarzut:

    "...nikomu nie udało się zauważyć iż sąd arbitrażowy nie może decydować o odebraniu domeny."

     

    Nikomu nie musiało się udać zauwazyć bo jest to naturalne, ale abstrahując od tego w tym watku ten problem nie został wogóle poruszony. Stąd pytanie: "A jest tak gdzieś napisane?" (że tak nie jest? w tym wątku?)


  9. Jeżeli chodzi o domenę piłkanożna.pl uważam że decyzja sądu arbitrażowego była błędna, a abonent w/w powinien o nią walczyć!

    Pozdrawiam,

    Ores

     

    Trudno winić arbitraż, który ocenił sytuację do jakiej pośrednio doprowadził sam abonent. Niestety w tamtym okresie wiedza na temat relacji domen i własności intelektualnej nie była tak szeroko dostępna i omawiana. To by tłumaczyło błąd abonenta.


  10. PS

    przy pilce nożnej nawet nie było znaku towarowego:

    stwierdzam, że Pozwany poprzez rejestrację i używanie domeny piłkanożna.pl naruszył prawo Powoda do przysługującego Powodowi na wyłączność tytułu prasowego "Piłka Nożna"

     

    Dokładnie....nie ma słowa że domena została odebrana przez wzglad na pierwszeństwo rejestracji tytyłu prasowego.

    Jest natomiast jak byk napisane że w wyniku naruszenia praw do tego tytułu (a to zupełnie inna para kaloszy) arbitraż powziął taką a nie inną decyzję.

    Jakby poprzedni abonent nie zaczął kombinować to nigdy ta domena nie wyszła by poza krąg zwykłych domen rodzajowych.

     

    Dlatego pisanie: "przypomne tu znany przykład piłkanożna.pl" w tym kontekście, świadczy że ten przykład chyba nie jest Ci do końca znany.


  11. tak, wiem o tym i biore pod uwagę,

     

    mimo wszystko wydawnictwo ma zarejestrowany tytuł prasowy wczesniej niz zarejestrowano domenę, przypomne tu znany przykład "piłkanożna.pl"

     

    To co piszesz nie ma kompletnie nic wspólnego z sytuacją którą poruszył PB, dlatego aby uniknąć dalszego wprowadzania w błąd postronnych czytających sugerowałbym:

     

    1. Poczytaj o zakresie ochrony znaków słowno-graficznych

    2. Dowiedz się dokładnie dlaczego piłkanożna.pl została odebrana


  12. Nie ma *żadnego* znaku słownego zawierającego automoto lub auto moto - są w bazie, ale z decyzją odmowną lud decyzją o umorzeniu postępowania

     

    mimo to ktoś postanowił wszcząć spór - strasznie mnie denerwują takie przypadki, prawdopodobnie próba reverse hijackingu, ale bez dalszych danych trudno cokolwiek przesądzać...

     

    Nie ma bo być nie może - vide punkt 2 w przepisach art. 129-135 ustawy o Prawie własności przemysłowej.

     

    Należy zwłaszcza pamiętać, że nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia niemające dostatecznych znamion odróżniających (np. takie, które składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności lub weszły do języka potocznego albo są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych);

     

    To tak jakby próbować rościć sobie prawa do zwrotu audio video :)

     

    IMO jest to typowa próba reverse domain hijacking. Prawdopodobnie nie pierwsza i nie ostatnia.

    Dopiero co niedawno TVP próbowała zgłosić znak towarowy słowny "zapytaj prawnika", kiedyś próbowano zgłosić "armatura".


  13. Witam, ostatnio wpadła mi w ręce domena .eu, a pod .pl istanieje dość spory serwis. Czy mogę bez obaw korzystać z domeny ? Oczywiście nazwa ta nie jest zastrzeżona przez właścicieli portalu. Czy mogę utworzyć portal konkurencyjny na takiej domenie?

     

    jest sporo o tym na forum:

     

    http://www.di.pl/index.php?showtopic=45620...%B3owa+potoczne

     

    http://www.di.pl/index.php?showtopic=26196...%B3owa+potoczne

     

    http://www.di.pl/index.php?showtopic=34798...%B3owa+potoczne

×