Grzegorz 40 Report post Posted July 13, 2016 Pedicure.pl Witam, ile byście krzyknęli klientowi za taki adres? Z góry dzięki za info. pozdrawiam Grzesiek Share this post Link to post Share on other sites
Guest Report post Posted July 13, 2016 2500-3000. Polki maja sporo do nadrobienia nie tylko w tym zakresie, wiec nie szalalbym z cena (o popularnosci pedicure wsrod mezczyzn w .pl chyba nawet nie warto wspominac). Zabiegi i kosmetyki z tego segmentu plasuja sie raczej nisko na liscie potrzeb w .pl i raczej dlugo sie to nie zmieni. Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted July 13, 2016 Też wyceniłbym na niskie średnie x.xxx zł Share this post Link to post Share on other sites
trzyliterowe 167 Report post Posted July 13, 2016 To co wyżej idealna wycena . Share this post Link to post Share on other sites
keyword 486 Report post Posted July 13, 2016 2500-3000. Polki maja sporo do nadrobienia nie tylko w tym zakresie, wiec nie szalalbym z cena (o popularnosci pedicure wsrod mezczyzn w .pl chyba nawet nie warto wspominac). Zabiegi i kosmetyki z tego segmentu plasuja sie raczej nisko na liscie potrzeb w .pl i raczej dlugo sie to nie zmieni. Bo twoje idolki Agata Młynarska, Krystyna Janda i całe to "lepsze towarzycho" tak uważa ? Czy dlatego, że twoja matka/żona/dziewczyna/siostra/córka tak mają ? Od czasu do czasu spotykam się na żaglach z kolegą, który jest polskim przedstawicielem wiodącego producenta wszelakich akcesoriów min. do pedicure. Twierdzi on, że tylko te małe, niekiedy jednoosobowe, firmy kosmetyczne (kosmetyczki) generują mu taki obrót o którym jego zagraniczni koledzy mogą tylko pomarzyć. Ci sami koledzy skarżyli mu się na mityngach czy jakiś tam innych konferencjach, że zaniedbane Brytyjki i Niemki wolą wydać sporą kasę na tzw. Botox- czy też Dessousparty , podczas gdy polskie kobiety/dziewczyny,spotykają się po kilka nawet na najbardziej zapadłej prowincji i każą sobie robić włosy, brwi, "akryle" u rąk, paznokcie u stóp, pięty etc. 4 Share this post Link to post Share on other sites
szmiko 557 Report post Posted July 13, 2016 Z całym szacunkiem, ale w życiu nie sprzedałbym tej domeny za niskie-średnie xxxx zł. Share this post Link to post Share on other sites
dezso 14 Report post Posted July 13, 2016 Zgadzam się z wyceną ok. 3k. Bardzo ładny keyword, który mógłby kosztować więcej, ale na dobrą sprawę to tego typu usługi realizowane są przez firmy kosmetyczne, dla których jest to tylko część usług, dla podologów i producentów akcesoriów itp. to też część działalności stąd wycena na ok. 3k jest rozsądna. Share this post Link to post Share on other sites
morderrca 356 Report post Posted July 13, 2016 Zgadzam się z wyceną ok. 3k. Bardzo ładny keyword, który mógłby kosztować więcej, ale na dobrą sprawę to tego typu usługi realizowane są przez firmy kosmetyczne, dla których jest to tylko część usług, dla podologów i producentów akcesoriów itp. to też część działalności stąd wycena na ok. 3k jest rozsądna. Makijaż to też tylko część usług, a jednak makijaz.pl ładnie się sprzedała. 1 Share this post Link to post Share on other sites
dezso 14 Report post Posted July 14, 2016 Kupił ją L'Oreal i nie robi z nią nic. Czysta fanaberia korporacji. Fakt, keyword pierwsza klasa. Ale wyceniamy inny keyword, a ten w moim odczuciu to top 7-10 branży. Gdyby oprzeć wycenę o sprzedaż domeny makijaz.pl to wychodziłoby 15,5-11k za top 7-10. Ale różnice pomiędzy keywordami nie są liniowe. Trzeba wziąć pod uwagę, że: w j. polskim funkcjonuje również pedikiur, zakres wykonywanych czynności oraz stosowane akcesoria, kosmetyki są zbliżone z manicure, usługa w wielu przypadkach sezonowa (popyt rośnie wraz z odkrywaniem stóp), jest to usługa niejako "przy okazji manicure", chyba że mowa o pedicure leczniczym, ale wtedy w grę wchodzą jeszcze podolodzy z ich usługami, keyword pielęgnacji stóp itd. Zbyt pochopnie przyklasnąłem wycenie na 3k, bo teraz bardziej skłaniam się do wyceny w okolicach 9-10k. Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted July 14, 2016 niskie x.xxx za domenę Pedicure.pl ?! Moim zdaniem minium to wysokie x.xxx 2 Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted July 14, 2016 (edited) 2500-3000. Polki maja sporo do nadrobienia nie tylko w tym zakresie, wiec nie szalalbym z cena (o popularnosci pedicure wsrod mezczyzn w .pl chyba nawet nie warto wspominac). Zabiegi i kosmetyki z tego segmentu plasuja sie raczej nisko na liscie potrzeb w .pl i raczej dlugo sie to nie zmieni. Korzystam. Co miesiąc. 60 zł. I stópki jak u bobaska, hehe. Polecam. Żaden pumeks, żadne peelingi, żadne osprzęty firmy scholl, kremy, specjalne żyletki ani kupione na bazarku za 5 zł szlifierki na baterie (co za syf!) nie zastąpią profesjonalnego sprzętu i miłej obsługi. Prawdziwa godzinka relaksu BTW, trzeba rozróżnić, iż w zakresie usług pedicure mamy dwa rodzaje zabiegów pielęgnacyjnych: dla zdrowych stóp i dla chorych stóp (grzybice, zmiany skórne, stopy cukrzycowe itp.) i tutaj zapotrzebowanie rośnie - niestety, dużo ludzi szuka po taniości i jak widzę pedicure za 20-30 zł w prywatnym mieszkanku to sobie myślę : ryzykujesz, zwłaszcza gdy masz np. stopę cukrzycową albo jakieś zmiany. Znajoma, do której chodze, mówi, że własnie takie "domowe pedikury" psują rynek, bo nie prowadzą działalności, ale i sprzętu profesjonalnego (szlifierka może kosztować nawet kilka tys. zł) nie kupią no i przeszkolenia nie mają (wystarczy byle zrobiony kurs). Co do wyceny, ponieważ znam i widzę jak funkcjonuje sobie taki mały, ale bardzo dobrze urządzony salonik kosmetyczny (właścicielka ma praktycznie non stop zabukowane od 9:00 do 20:00 PN-PT!), to mogę napisać tak: - dla małego saloniku domena pedicure.pl - żal sprzedawać za takie grosze jak 2-3 tys. zł, co niektórzy tutaj proponują, natomiast dla przedsiębiorcy to duża kasa. - domena pasowałaby do dużej jakiejś sieci salonów - tylko czy taka istnieje? - domena pasowałaby do jakiegoś wydawnictwa nt. pielęgnacji stóp. - jedyną szansę sprzedaży za grube pieniądze widzę u [producentów kosmetyków i sprzetu do pedicure - sprawdź u niem. producentów BTW, widzę, że w DE odpowiednik czyli pedikuere.de jest do kupienia za nieco więcej, ale też szału nie ma. Za to pod pediküre.de jest....czarno. Natomiast domena Fußpflege.de i Fusspflege.de (czyli "pielegnacja stop") podobnie jak pielegnacjastop.pl, trafiły pod właąciwy adres. Ci sami koledzy skarżyli mu się na mityngach czy jakiś tam innych konferencjach, że zaniedbane Brytyjki i Niemki wolą wydać sporą kasę na tzw. Botox- czy też Dessousparty , podczas gdy polskie kobiety/dziewczyny,spotykają się po kilka nawet na najbardziej zapadłej prowincji i każą sobie robić włosy, brwi, "akryle" u rąk, paznokcie u stóp, pięty etc. Bo Niemki (szczególnie te, które żyją na wschodniej ścianie) przyjeżdżają do Polski, hehe i tutaj korzystają. Płacą tyle samo, tylko w złotówkach. Edited July 14, 2016 by umberto Share this post Link to post Share on other sites
mwyczolkowski 297 Report post Posted July 17, 2016 - dla małego saloniku domena pedicure.pl - żal sprzedawać za takie grosze jak 2-3 tys. zł, co niektórzy tutaj proponują, natomiast dla przedsiębiorcy to duża kasa. - domena pasowałaby do dużej jakiejś sieci salonów - tylko czy taka istnieje? - domena pasowałaby do jakiegoś wydawnictwa nt. pielęgnacji stóp. Kolega Umberto ma rację, mały salonik kosmetyczny gdzie pracuje najczęściej 1 kosmetyczka / właściciel nie kupi takiej domeny ponieważ nie ma takiej potrzeby. Działalność w głównej mierze opiera się na poleceniach zadowolonych klientów i w ten sposób zdobywa się kolejnych. Pomimo, że kosmetyczki dobrze zarabiają (włascicielka która sama pracuje potrafi wyciągnąć miesięcznie około 10 tys. / miesiąc ) to brakuje już czasu na cokolwiek innego i o internecie / domenach / reklamie nawet nie myślą. Sieć salonów w większym mieście wydaje się lepszym klientem i tutaj wycena powinna być w granicach 7-10 tys. spokojnie Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted July 17, 2016 Rozmawiałem ostatnio ze znajomym, który prowadzi salon depilacji (nie świadczą innych usług) na zasadzie franczyzny. Zatrudniają 2-3 osoby. Pieniądze jakie idą na kampanie reklamowe są spore ale za tym idą dochody. Widocznie mu się to wszystko opłaca bo planuje otworzyć kolejny salon. Kampanie reklamowe prowadzą głównie przez internet. Podtrzymuje swoją wycenę, że minimum to wysokie x.xxx 2 Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted July 18, 2016 Rozmawiałem ostatnio ze znajomym, który prowadzi salon depilacji (nie świadczą innych usług) na zasadzie franczyzny. Zatrudniają 2-3 osoby. Pieniądze jakie idą na kampanie reklamowe są spore ale za tym idą dochody. Widocznie mu się to wszystko opłaca bo planuje otworzyć kolejny salon. Byc może mu sie jeszcze opłaca, bo być może nie odkrył jeszcze centrum handlowego ? A franczyza to też mit o zarabianiu kokosów 1 Share this post Link to post Share on other sites
szogun 633 Report post Posted July 19, 2016 Totalnie nie znam się na tej branży, ale to dosyć popularne słowo występujące w kosmetyce, widywane bardzo często na szyldach i w różnych reklamach. Ja za mniej niż 5000zł z pewnością tej domeny bym się nie pozbywał. 1 Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted July 19, 2016 Byc może mu sie jeszcze opłaca, bo być może nie odkrył jeszcze centrum handlowego ? A franczyza to też mit o zarabianiu kokosów To Twój blog czy go tylko pozycjonujesz ? Share this post Link to post Share on other sites
BigDomains 31 Report post Posted July 20, 2016 wydaje mi sie, ze 12 k zl to minimum. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted July 21, 2016 To Twój blog czy go tylko pozycjonujesz ? To jest blog, który czytam i śledzę (od pierwszego postu) i którego czytanie polecam wszystkim, którzy myślą, że jak wejdą z biznesem do galerii handlowej, to zrobią interes życia. Blog pokazuje punkt widzenia człowieka, który przedstawia drugie, niewidzialne dno funkcjonowania galerii handlowych. Z jednej strony on się przejechał na tym biznesie ze swojej winym,ale dopiero po pewnym czasie zauważył, jak to wszystko (nie)funkcjonuje. A niedługo wyda drugą książkę, nt. (nie)funkcjonowania systemów franczyzowych. Share this post Link to post Share on other sites