Problem z NASK

[pavka 0]

Witam, kiedyś wysłałem zamówienie faxem na domene w nasku (244PLN) domeny nie opłaciłem bo się rozmyśliłem i to jak się okazało był błąd bo teraz przyszedł mi wyrok z sądu o nakazie zapłaty za fakturę za domene z 2001 roku + odsetki za 7 lat

 

ale...

 

 

Po sprawdzeniu okazało się, że tą domene zarejestrowałem 2 marca 2001 roku i z tego co pamiętam działała ona około miesiąca - dwóch (bez opłacenia f-ry) i teraz patrze we whois i jest zarejestrowana od 5 maja 2001 roku.

 

Czy to zgodne ze starym regulaminem (nie mogę go znaleźć) , że Nask sprzedał mi domene za 244zł /12 m-cy następnie po 1-2 m-cach ją zablokował do postępowania wyjaśniającego a następnie po ok 3 m-cach od mojej rejestracji zwolnił (zapewne na życzenie następnego kupującego) do rejestracji i pobrał drugi raz za to samo opłatę?

 

 

Z góry dziękuje za wszelkie komentarze.

Edited November 25, 2008 by pavka

[pb 2,628]

Jeśli nie wyrejestrowałeś domeny, to od czasu rejestracji jest ona cały czas twoja. Tak to działa w NASK, z tego co się orientuję.

[pavka 0]

@pb : oni ja zablokowali i zwolnili do rejestracji osobie trzeciej. Teraz ja bardzo chętnie zapłacę za wszystkie m-ce utrzymania tej domeny bo na dzień dzisiejszy jest warta o wiele więcej.

 

I teraz pytanie czy to ok, że wołają pieniądze ode mnie za rejestracje od 2 marca 2001 do 2 marca 2002 podczas gdy ktoś od 5 maja inny ją użytkuje i opłaca.

[pb 2,628]

Aha, takie buty. No to ok, zgadza się, musisz zapłacić tylko za rejestrację + odsetki.

 

Była już taka sprawa gdzie osoba która dostała takie wezwanie broniła się że to jest przedawnione, ale nie wiem kto sprawę wygrał, poszukaj w sieci, może czegoś się dowiesz.

[pavka 0]

@pb : ale nigdzie nie jest rozbite co jest rejestracją a co utrzymaniem kwotowo... a nawet znając życie to NASK powie, że rejestracja kosztuje 244pln i rok jest gratis utrzymania

 

p.s. a ile czasu je do przedawnienia i od którego momentu się to liczy?

Edited November 25, 2008 by pavka

[Andro 152]

przedawnienie - 3 lata od terminu płatności, jeżeli uznać, że nask prowadzi działalność gospodarczą, ale warunkiem jest podniesienie tego w zarzutach do nakazu zapłaty, zarzuty trzeba wysłać w terminie,

 

inne zarzuty, kwestia zwolnienia domeny, też warto podać

[Kangur 1,649]

przedawnienie - 3 lata od terminu płatności...

Więcej o przedawnieniu na Wiki.

Możesz podać uzasadnienie prawne podane w tym wyroku ?

Edited November 25, 2008 by Kangur

[pavka 0]

@Kangur: "wyrokiem sądu nakazuje się zapłatę na rzecz powoda kwoty.... + odsetki ustawowe"

 

żadnego uzasadnienia ani nawet słowa za co w wyroku sądu.

 

@Andro:

Paragraf 2 pkt 2 statutu NASK:

 

NASK prowadzi działalność gospodarczą na zasadach określonych w

przepisach ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności

gospodarczej (Dz. U. nr 173, poz. 1807 z późn. zm.) ...

 

A co zrobić gdy to wezwanie do sądu wysłano 2 m-ce temu /nie odebrałem bo mnie nie było i sąd pewnie uznał to za dostarczone jak wróciło - adresat nieobecny/?

 

Ktoś doradził znajomy, żeby napisać do sądu prośbę o przywrócenie terminu odwołania z racji tego, że nie było mnie pod wskazanym adresem etc.?

Edited November 25, 2008 by pavka

[korneliusz.com 501]

Ale ten NASK to hiena.

[Kangur 1,649]

Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się dziwne to, że nie ma żadnego uzasadnienia.

Szczegóły postępowania reguluje kodeks postępowania administracyjnego.

 

Czy wezwanie nie zostało dostarczone w ogóle czy też nie zostało odebrane tylko przez Ciebie ?

Nie jestem pewien jak jest teraz ale jeszcze jakiś czas temu obowiązywały przepisy z lat 20-tych XX wieku i wystarczyło, że odebrał je ktoś z rodziny lub ... gospodarz domu jeśli ktoś taki jest u Ciebie.

W razie braku możliwości dostarczenia wezwania w/w, sąd mógł wyznaczyć kuratora sądowego i dopiero dostarczenie jemu skutkowało tak jak Ty byś je odebrał.

 

Przynajmniej tak było w moim przypadku, w znacznie poważniejszej sprawie.

Edited November 25, 2008 by Kangur

[pavka 0]

@Kangur: Z tego co kojarzę to nikt nie odebrał lub w ogole tego nie było /przyszedł pewnie tylko wyrok zaoczny bo to sąd grodzki/ i jego nikt nie odebrał i zapewne wrócił.

 

Jutro się tam wybiorę i zobaczę akta sprawy to napisze coś więcej.

[Andro 152]

A co zrobić gdy to wezwanie do sądu wysłano 2 m-ce temu /nie odebrałem bo mnie nie było i sąd pewnie uznał to za dostarczone jak wróciło - adresat nieobecny/?

 

Ktoś doradził znajomy, żeby napisać do sądu prośbę o przywrócenie terminu odwołania z racji tego, że nie było mnie pod wskazanym adresem etc.?

 

pisz do sądu o przywrócenie terminu, ale teraz to pod górkę, zobaczysz jaka będzie odpowiedź sądu, trzeba dobrze umotywować, i nie wiadomo czy sądowi będzie chciało się przywracać załatwioną sprawę,

 

jeżeli sąd może wydać nakaz zapłaty, to nie rozpatruje meritum sprawy, od tego są zarzuty od nakazu, i po opłaceniu kosztów sądowych, sprawa przechodzi w tryb postępowania zwykłego, które kończy wyrok

Edited November 25, 2008 by Andro

[kulas 26]

Tak w ogóle to o jaką kwotę NASK się sądzi? Te 244 zł?

[pavka 0]

@Andro : dzięki za konkrety. Jutro dowiem się co i jak w sądzie może coś da się załatwić z przywróceniem terminu.

 

@kulas: 244 PLN + odsetki od 2001 roku

[Noname 49]

Strzelam.. Walkman czy Cursor ?

[pavka 0]

@Noname: chyba oba pudła albo daj więcej szczegółów.

[Noname 49]

web-design.pl ?

 

Nic ciekawszego z tego dnia nie widze

[pavka 0]

@Noname: ah mogłem się domyśleć o co Ci chodzi ta data to +/- kilka/naście dni ;-)

[Saint 33]

Ja w podobnej sprawie wygrałem proces z Naskiem tylko w moim przypadku było to kilkadziesiąt tyś. zł o które pozwał mnie nask i przegrał sprawę w obu instancjach.

[yogipoz 0]

Witam, kiedyś wysłałem zamówienie faxem na domene w nasku (244PLN) domeny nie opłaciłem bo się rozmyśliłem i to jak się okazało był błąd bo teraz przyszedł mi wyrok z sądu o nakazie zapłaty za fakturę za domene z 2001 roku + odsetki za 7 lat

 

ale...

 

 

Po sprawdzeniu okazało się, że tą domene zarejestrowałem 2 marca 2001 roku i z tego co pamiętam działała ona około miesiąca - dwóch (bez opłacenia f-ry) i teraz patrze we whois i jest zarejestrowana od 5 maja 2001 roku.

 

Czy to zgodne ze starym regulaminem (nie mogę go znaleźć) , że Nask sprzedał mi domene za 244zł /12 m-cy następnie po 1-2 m-cach ją zablokował do postępowania wyjaśniającego a następnie po ok 3 m-cach od mojej rejestracji zwolnił (zapewne na życzenie następnego kupującego) do rejestracji i pobrał drugi raz za to samo opłatę?

 

 

Z góry dziękuje za wszelkie komentarze.

 

 

Wysłałem Ci wiadomość na PW.

Jeśli nie minął jeszcze termin złożenia sprzeciwu od tego nakazu zapłaty to pomogę Ci napisać ten sprzeciw.

[yarowa 362]

Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się dziwne to, że nie ma żadnego uzasadnienia.

Szczegóły postępowania reguluje kodeks postępowania administracyjnego.

 

Czy wezwanie nie zostało dostarczone w ogóle czy też nie zostało odebrane tylko przez Ciebie ?

Nie jestem pewien jak jest teraz ale jeszcze jakiś czas temu obowiązywały przepisy z lat 20-tych XX wieku i wystarczyło, że odebrał je ktoś z rodziny lub ... gospodarz domu jeśli ktoś taki jest u Ciebie.

W razie braku możliwości dostarczenia wezwania w/w, sąd mógł wyznaczyć kuratora sądowego i dopiero dostarczenie jemu skutkowało tak jak Ty byś je odebrał.

 

Przynajmniej tak było w moim przypadku, w znacznie poważniejszej sprawie.

 

 

Obecnie, nawet pozostawienie "awiza" w skrzynce, skutkuje prawnie, doręczeniem.

Bez znaczenia, czy ktoś odebrał czy nie. Te przepisy niestety są bardzo chore .

 

Ważne jest już niestety przede wszystkim to, w opisywanej sprawie, czy, i ile pozostało jeszcze czasu na reakcję Strony, począwszy od dnia doręczenia.