razors 0 Report post Posted June 28, 2009 Znajomy stracił pracę....dostał "odprawę" coś koło 50 tys. Jak to stwierdził ma dość robienia na kogoś więc otrzymaną kwotę postanowił zainwestować w jakiś biznes. I tu pojawia sie problem....nie wie w co uderzyć. Wczoraj przy piwku przedstawił mi swoją sytuację i spytał o pomysł na biznes. Niestety nic konkretnego nie przyszło mi do głowy po za jakąś kwiaciarnią, i inwestycją w domeny lub monety. Obiecałem że popytam więc pytam Jaki biznes za 50 tys ? Według mnie ta kwota jest za niska na coś własnego no ale nie zdołuję go bardziej. Share this post Link to post Share on other sites
domainer 285 Report post Posted June 28, 2009 http://www.di.pl/index.php?showtopic=29877 Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted June 28, 2009 - niech popyta w AIP - inkubatorach przedsiębiorczości, jakie są możliwości - niech zainwestuje może w jakiś sensowny startup z listy startups.pl czy innych podobnych stron - niech ogłosi jakiś konkurs na najlepszy startup (i wejdzie np w relacje z business angels - wiem, dla BA 50 tys. to śmieszna kwota, ale dla małej firemki OK) - ja bym zainwestował w fundusze/akcje związane z energią odnawialną (ale nigdy w Polsce, nigdy w polskie firmy ze względu na niestabilnośc prawa w tej materii) to tak parę pomysłów rzuconych na świeżo Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted June 28, 2009 Ja bym dodał jeszcze, że: - kwota 50 tys. nie jest wcale taka niska, - może by spróbował coś powiązanego z branżą, w której pracował - doświadczenie zawsze się przyda, - biznesy internetowe są obecnie najtańsze i 50 tys. wystarczy spokojnie na ciekawy startup lub postawienie sklepu internetowego i zakup towaru. Kwiaciarnia (taka z siedzibą) na pewno odpada, nie wystarczy taka kwota. Share this post Link to post Share on other sites
bradiaga 29 Report post Posted June 28, 2009 Najważniejsze - co umie, na czym się zna, w czym się dobrze czuje. Teraz jest dobry moment na rozpoczęcie działalności. Poza kasą którą ma - może wystąpić o środki z unii albo np z ministerstwa rolnictwa - jest taki projekt - trzeba tylko założyć firmę i zatrudnić ludzi na terenach wiejskich. Share this post Link to post Share on other sites
razors 0 Report post Posted June 28, 2009 (edited) Fakt biznesy w necie są tańsze ale wszędzie pełno wszystkiego. Inwestowanie w startup przynajmniej według mnie obecnie jest dość ryzykowne. Zobaczcie ile powstało starupow, ile pozostało, a ile zarabia... Myślę że 50 tys to w sam raz na usługi, pytanie tylko jakie ? No a jego branża to komputery...kiedyś amatorsko cykał fotki, nawet mu to wychodziło. Praca fizyczna również nie jest mu obca. Jego miasto to około 55 tys mieszkańców. Edited June 28, 2009 by razors Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted June 28, 2009 W sumie się rozpędziłem w poprzednim poście i te 50 tys. może by wystarczyło na kwiaciarnię, ale tylko jeśli te kwiaty chciałby sprzedawać i układać sam. Bo jakby chciał zatrudnić florystkę, opłacić siedzibę, szybko utopiłby te pieniądze, a jakby te pieniądze poszły, a biznes nie wypalił to by już ich nie odzyskał i byłoby kiepsko. Lepiej moim zdaniem byłoby postawić na coś nowatorskiego, szczególnie, że jak piszesz - jego branża to komputery. Sklep komputerowy w każdym bądź razie odradzam - marże to chyba max 3% i zawsze się zastanawiałem, jak ci ludzie wychodzą na tym do przodu, niska marża, gwarancje długie, więcej sklepów się zwija niż nadąży powstawać. Share this post Link to post Share on other sites
Cortez 0 Report post Posted June 28, 2009 Za takie pieniądze to można zbudować bardzo dobre zaplecze tematyczne i jeszcze sporo zostanie. Inwestycja wg. moich kalkulacji zwraca się po mniej więcej roku, a potem już tylko na plus. Z tym, że w tej branży bez wiedzy lub porad specjalisty można łatwo wyrzucić pieniądze w błoto. Share this post Link to post Share on other sites
razors 0 Report post Posted June 28, 2009 sklep komputerowy odpada na wstępie. Może usługi foto-video (komunie, śluby itp ) ? Tego też wszędzie pełno i to bardziej biznes sezonowy. Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted June 28, 2009 A jaką działką w komputerach zajmował się Twój znajomy? Komputerowiec komputerowcowi w dzisiejszych czasów niestety bardzo nierówny. Bo wnioskując z tak dużej odprawy musiał być wysokiej klasy fachowcem (odprawy to z tego, co słyszałem, 3-miesięczna pensja u prywaciarza i to po 8 latach pracy albo i nic, tylko w budżetówce coś chyba szastają pieniędzmi). Bo jeśli był np. Administratorem i jego konikiem jest Linux to nasuwa się, żeby założył własny hosting, jeśli programistą to agencję interaktywną, a jeśli sieciowcem to spróbował jako dostawca internetowy (w tak małej miejscowości bardzo łatwo o konkurencję względem TP), szkoda marnować wiedzę czy doświadczenie w branży, bo po roku, dwóch poza branżą jesteś już "tabula rasa", tak szybko to leci do przodu. Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted June 28, 2009 Może wziąć przykład z bohaterów Ziemi Obiecanej i otworzyć fabrykę; Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic To razem mamy w sam raz tyle by otworzyć wielką fabrykę A bardziej serio, to takich ludzi jak Twój znajomy jest mnóstwo i większość z nich nie jest gotowa na swój biznes. Stara maksyma głosi bowiem: bądź gotów a pojawi się. Nie śpieszyłbym się na jego miejscu choć pieniądze te mogą szybko stopnieć. "101 pomysłów" lub czyjaś opinia być może go zainspiruje ale nie powinien liczyć, że ktoś poda mu pomysł na tacy. Tak jak nie powinien liczyć, że 'jakoś to będzie' . Jeśli ja mógłbym doradzić cokolwiek, to niech przede wszystkim odpowie sobie na pytanie co chciałbym robić w przyszłości ? Co sprawiałoby mu największą radość z pracy a możliwe, że dawałoby też pieniądze. Pasjonatom kasa przychodzi łatwiej. Share this post Link to post Share on other sites
lisz55 1 Report post Posted June 29, 2009 można też jakieś chińskie badziewie sprowadzać i sprzedawać na alegro, 50 tys na chyba wystarczy juz na jakas konkretna partię towaru Share this post Link to post Share on other sites
Dropped.pl 209 Report post Posted June 29, 2009 Jaki biznes za 50 tys ? Według mnie ta kwota jest za niska na coś własnego no ale nie zdołuję go bardziej. Wszystkie swoje biznesy założyłem za mniej niż 1000 zł, a zwykle za mniej niż 100 zł (domena + hosting + trochę programowania). Jeśli idzie o biznes w sieci, pieniądze nie są wcale takie ważne - ważny jest pomysł. Najlepsze biznesy robi się z tego, co się lubi - bo robi się to wtedy z pasją i zna się dobrze temat. Jeśli umie programować, tworzyć strony WWW itp. to w Internecie jest wiele miejsca na ciekawe biznesy. Moja recepta na sukces: popatrz co robią inni, zrozum receptę ich sukcesu, sprawdź czy będziesz w stanie zrobić to lepiej niż oni zachowując jednocześnie te elementy, które sprawiły że oni odnieśli sukces. Share this post Link to post Share on other sites
Roooocky 9 Report post Posted June 29, 2009 Wszystkie swoje biznesy założyłem za mniej niż 1000 zł, a zwykle za mniej niż 100 zł (domena + hosting + trochę programowania). Jeśli idzie o biznes w sieci, pieniądze nie są wcale takie ważne - ważny jest pomysł. Patrząc się na tylko na dropped.pl wnioskuję, że sama współpraca z NASK na starcie musiała Cie zapewne trochę kosztować. Share this post Link to post Share on other sites
Dropped.pl 209 Report post Posted July 1, 2009 Patrząc się na tylko na dropped.pl wnioskuję, że sama współpraca z NASK na starcie musiała Cie zapewne trochę kosztować. Tak, ale na początku miałem tylko listy domen bez przechwytywania - zarobiłem na nich na tyle że mogłem podpisać umowy z NASK. Więc inwestowałem tylko bieżące przychody, nie musiałem wykładać pieniędzy na start. Share this post Link to post Share on other sites
Andro 152 Report post Posted July 1, 2009 podstawa to działanie związane z internetem, obojętnie jaka działalność, koszty mniejsze, i bardziej realna rzeczywistość, na pewno nie należy wkładać wszystkiego w jedną sprawę, gdyż na początku wszystko wygląda inaczej niż na końcu Share this post Link to post Share on other sites
blink 1 Report post Posted July 1, 2009 podstawa to działanie związane z internetem, obojętnie jaka działalność, koszty mniejsze, i bardziej realna rzeczywistość,na pewno nie należy wkładać wszystkiego w jedną sprawę, gdyż na początku wszystko wygląda inaczej niż na końcu jak coś robić to porządnie albo wcale najlepiej sobie wszystkie koszty wypisać a nie tylko przewidywane zyski ^^ Share this post Link to post Share on other sites
513581 53 Report post Posted July 1, 2009 Niby forum o domenach a nikt nie napisal "niech zainwestuje w domeny" 10000 zl przeznaczyc na frycowe, a reszte po roku czasu zainwestowac w pelni Share this post Link to post Share on other sites
dukati 0 Report post Posted July 1, 2009 właśnie-dlaczego nie inwestycja w domeny? Share this post Link to post Share on other sites
Pan_Grzegorz 921 Report post Posted July 1, 2009 (edited) Niby forum o domenach a nikt nie napisal "niech zainwestuje w domeny" 10000 zl przeznaczyc na frycowe, a reszte po roku czasu zainwestowac w pelni tylko z czego żyć przez ten czas? Za rok za to co zostanie z 50k to już wiele się nie kupi. Edited July 1, 2009 by Pan_Grzegorz Share this post Link to post Share on other sites
grastabakalator 0 Report post Posted July 1, 2009 Proponuje zainwestować we wschodni rynek a konkretnie w produkty obłozone w Polsce siermięzną akcyzą tj. papierosy, spirytus, wódka... Zdobyc kanał na Skandynawie i pieniądze przestana miescic się w kieszeni. MOzna tez solarium zrobic ale wiadomo że co jest nielegalne to bardziej opłacalne. I frajda wieksza Share this post Link to post Share on other sites
Pan_Grzegorz 921 Report post Posted July 1, 2009 No a jego branża to komputery...kiedyś amatorsko cykał fotki, nawet mu to wychodziło. Praca fizyczna również nie jest mu obca.Jego miasto to około 55 tys mieszkańców. Niech udziela prywatnych korepetycji z informatyki, albo najlepiej postawić na usługi, w zależności co tam umie robić - układanie glazury, albo coś w tym stylu. Wtedy ma pewność, że nie przepierdzieli kasy i będzie stosunkowo szybko mógł pomnożyć kapitał i go zainwestować. Share this post Link to post Share on other sites
Growli 0 Report post Posted July 1, 2009 Ja bym te 50 tyś włożył na lokatę (chociażby roczną, czy dwuletnią) poszukał pracy na ten okres i bym zyskał czas na zaplanowanie dobrego biznesu. Jeżeli jest desperatem, niech kupi maszyny do gier typu "owocówki" i niech postawi w kilku miejscach tak zwane "Game City". Share this post Link to post Share on other sites
netkurier 7 Report post Posted July 2, 2009 Niby forum o domenach a nikt nie napisal "niech zainwestuje w domeny" 10000 zl przeznaczyc na frycowe, a reszte po roku czasu zainwestowac w pelni Moim zdaniem kupno domen to ciekawy interes dla tych co mają nadwyżkę pieniędzy i nie spodziewają się szybkiego zysku z tej inwestycji. Domeny często potrzebują czasu aby zyskały na wartości lub znalazły odpowiedniego kupca. Są oczywiście przypadki, że ktoś coś kupi i 2 dni później sprzeda z dużym zyskiem, ale nikt nikomu takich gwarancji nie daje. Dlatego dla kogoś kto ma 50 tyś. na biznes, z którego musi żyć to moim zdaniem nie jest dobry pomysł. Ja na początek inwestowałbym w coś na czym się znam najlepiej i lubię robić - tylko wtedy może to przynosić oczekiwane rezultaty i sukces. Share this post Link to post Share on other sites
razors 0 Report post Posted July 2, 2009 Dzięki za odpowiedzi. Też jestem zdania że jak otwierać biznes to należy włożyć w niego wszystko. Jak coś robisz rób to od początku do końca. Inwestowanie w domeny jest długo terminowe i jakby nie patrząc również ryzykowne zwłaszcza dla kogoś kto w tym nie siedzi. Gadałem z nim ostatnio na skypie pytając co by chciał robić. Stwierdził że coś z internetem. Może jakiś sklep internetowy - doświadczenie w tym ma, warunki także. Problemem jest pomysł. W necie są chyba sklepy już ze wszystkim. Z takich nie wirtualnych pomysłów gadaliśmy nad kupnem maszyny do lodów, gofrów z bitą śmietaną i rurek. Postawić np taką drewnianą budkę z tym wszystkim w ruchliwym miejscu i myślę żeby coś schodziło. Jednak biznes raczej sezonowy. Drugi pomysł to pub. Pub sportowy z możliwością obstawiania wyników meczy na żywo w klimacie stadionu. Połączenie pubu z np STS-em. Tutaj problemem są koszta ( !) oraz pozwolenia. No nie wiem Panowie... Share this post Link to post Share on other sites