Artykuły warte przeczytania

[megalgal 86]

dobry, ale to mnie zaniepokoiło:

Jeżeli chcemy być zauważalni w gąszczu polskich domen, musimy wymyślić coś nowego, aby jako pierwsi sięgnąć po odpowiedni adres.

[yarowa 362]

dobry, ale to mnie zaniepokoiło:

 

 

Zwyczajnie, racjonalne podejście

 

Gość nie przyjdzie do mnie po domenę "z palca" ale sam strzeli "palcówkę"

Edited April 5, 2011 by yarowa

[megalgal 86]

Zwyczajnie, racjonalne podejście

Gość nie przyjdzie do mnie po domenę "z palca" ale sam strzeli "palcówkę"

racjonalne, ale przeciw domainerom, to jest nawolywanie do tworzenia słownych potworków !

[yarowa 362]

racjonalne, ale przeciw domainerom, to jest nawolywanie do tworzenia słownych potworków !

 

 

Rozglądnij się po Forum. Popatrz na "AM". Domeniarze tworzą takie potworki bez nawoływania i w ilości zatrważającej W czym jesteśmy lepsi?

 

Jeśli ktoś ma pomysł to niech sobie rejestruje. Wolny rynek. Może wymyśli coś fajnego. Z pożytkiem dla ogólnej estetyki. Jeśli zarejestruje "potwora" to i tak daleko go on nie uniesie.

Edited April 5, 2011 by yarowa

[megalgal 86]

Rozglądnij się po Forum. Popatrz na "AM". Domeniarze tworzą takie potworki bez nawoływania i w ilości zatrważającej W czym jesteśmy lepsi?

Jeśli ktoś ma pomysł to niech sobie rejestruje. Wolny rynek. Może wymyśli coś fajnego. Z pożytkiem dla ogólnej estetyki. Jeśli zarejestruje "potwora" to i tak daleko go on nie uniesie.

prawda, do tego im dłużej czytam ten art tym bardziej jestem przekonany ze jest na zamówienie konkretnej firmy...

Edited April 5, 2011 by megalgal

[bartxx86 243]

Zwyczajnie, racjonalne podejście

 

Gość nie przyjdzie do mnie po domenę "z palca" ale sam strzeli "palcówkę"

 

Kiedyś każda domena była tą "z palca"

[yarowa 362]

Kiedyś każda domena była tą "z palca"

 

Moje są z "palca". I jakoś się kręci

[blaugrana 0]

Zapewne słyszeliście o akcji Adisucks i poważnym kryzysie w komunikacji Adidasa. Dla firmy Sentymetr.pl, w której obecnie pracuję

napisałem na ten temat wpis na bloga - być może zainteresuje kogoś z Was. Konstruktywna krytyka mile widziana.

 

http://blog.sentymetr.pl/jak-mocno-adidas-walnal-glowa-w-mur

[bartxx86 243]

Wszystko przez ten wstrętny internet!!

 

Znawcy tematu ostrzegają, że dostęp do danych związanych z kultem diabła i okultyzmem jest najłatwiejszy w historii. Oczywiście dzięki stronom www. Problem jest na tyle poważny, że stal się tematem 6-dniowej konferencji w Uniwersytecie Regina Apostolorum przy Watykanie.

[yarowa 362]

Wszystko przez ten wstrętny internet!!

 

Znawcy tematu ostrzegają, że dostęp do danych związanych z kultem diabła i okultyzmem jest najłatwiejszy w historii. Oczywiście dzięki stronom www. Problem jest na tyle poważny, że stal się tematem 6-dniowej konferencji w Uniwersytecie Regina Apostolorum przy Watykanie.

 

... bo jest najłatwiejszy w historii. W tym stwierdzeniu nie ma fałszu.

Tak jak każdy inny temat jest dostępny jak nigdy dotąd. Dzięki stronom www.

Nie obchodzi mnie kto w kogo wierzy. Moja wiara to moja sprawa, ja jestem chrześcijaninem chociaż pewnie z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej - heretykiem

 

ale skoro chronimy dzieciaki przed zagrożeniami w Sieci to problem chyba jest?

 

Dorosły człowiek, proszę bardzo - niech sobie wybiera. Jego wybór jego konsekwencje.

Edited April 6, 2011 by yarowa

[bartxx86 243]

... bo jest najłatwiejszy w historii. W tym stwierdzeniu nie ma fałszu.

Tak jak każdy inny temat jest dostępny jak nigdy dotąd. Dzięki stronom www.

Nie obchodzi mnie kto w kogo wierzy. Moja wiara to moja sprawa, ja jestem chrześcijaninem chociaż pewnie z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej - heretykiem

 

ale skoro chronimy dzieciaki przed zagrożeniami w Sieci to problem chyba jest?

 

Dorosły człowiek, proszę bardzo - niech sobie wybiera. Jego wybór jego konsekwencje.

 

Ale przecież nie można generalizować i zwalać wszystkiego na internet. Internet tworzymy my - ludzie, a więc to z ludźmi jest coś nie tak, że sięgają po takie tematy i zaczynają na poważnie się nimi interesować. Nie twierdzę, że nie powinno się tego zwalczać, zwłaszcza, że jak wspomniałeś dostęp do takiej tematyki mają także dzieci. Jednak nagłówki typu "Internet winny zwiększaniu się liczby satanistów" dziennikarze wp.pl mogliby sobie darować.

 

Edit: Mogę się założyć, że gdybym napisał artykuł i zatytułował go "Postępowanie i praktyki księży powodem zwiększania się liczby satanistów" zostałbym zlinczowany

 

Zgadzam się z tym. Jest to tytuł "Wirtualnej Polski" uściślijmy bo zaraz mogą odezwać się głosy, że "tak twierdzi Kościół".

 

Poprawione

Edited April 6, 2011 by bartxx86

[yarowa 362]

[...] Jednak nagłówki typu "Internet winny zwiększaniu się liczby satanistów" mogliby sobie darować.

 

 

Zgadzam się z tym. Jest to tytuł "Wirtualnej Polski" uściślijmy bo zaraz mogą odezwać się głosy, że "tak twierdzi Kościół".

 

Edit:

 

mała poprawka, bo powinienem był napisać, o "wyznawaniu" lub "kulcie" a nie o "wierze".

Jako chrześcijanin również wierzę, że szatan istnieje.

Edited April 6, 2011 by yarowa

[umberto 1,049]

No to teraz wiemy, dlaczego w końcówce .org

 

Pomyślałem: "Zrobię stronę z tym wszystkim, dodam udawane newsy". Nawet nie wpadło mi do głowy, że to będzie coś wielkiego. Pierwsza nazwa była pretensjonalna: Joke Master. Szybko mi obrzydła. Przekształciłem w Joe Monster i kupiłem domenę w USA. Z rozszerzeniem org, bo tak było taniej. Zapłaciłem 15 dol. Ruszyłem z darmowego serwera.

http://wyborcza.pl/1,87648,9378802,Nic_tak...motywatory.html

[korneliusz.com 501]

Polska informatycznym zaściankiem

 

http://www.rp.pl/artykul/643109_Polska-inf...asciankiem.html

[DD 731]

Polska informatycznym zaściankiem

 

http://www.rp.pl/artykul/643109_Polska-inf...asciankiem.html

Kolejny absurd, w których Polacy są najlepsi. Mamy jednych z najlepszych informatyków / programistów na świecie, a jesteśmy informatycznym zaściankiem. Jak my to robimy

 

DD

[DESiGNER 34]

Kolejny absurd, w których Polacy są najlepsi. Mamy jednych z najlepszych informatyków / programistów na świecie, a jesteśmy informatycznym zaściankiem. Jak my to robimy

 

DD

 

W Polsce jak zwykle hamuje cały rozwój biurokracja . Na przykładzie mojego operatora internetu który chce wydzierżawić cyfrową telewizję od drugiego . Ma na celu pociągnąć ok 1km światłowodu studziankami . Cała sprawa ciągnie się miesiącami z uwagi na kompletowanie umów i pozwoleń

[korneliusz.com 501]

Kolejny absurd, w których Polacy są najlepsi. Mamy jednych z najlepszych informatyków / programistów na świecie, a jesteśmy informatycznym zaściankiem. Jak my to robimy

 

DD

W artykule masz odpowiedź.

Najgorzej (123 miejsce) została oceniona rządowa promocja internetu oraz rządowe regulacje dotyczące Internetu (125 miejsce na świecie)

[megalgal 86]

Jak my to robimy

 

tak jak zawsze, zycie idzie do przodu a rząd stoi w miejscu

[Alexis 282]

Polska informatycznym zaściankiem

 

http://www.rp.pl/artykul/643109_Polska-inf...asciankiem.html

 

Taak, polska 62gie miejsce, kolumbia 58me miejsce.

http://reports.weforum.org/global-informat...hnology-report/

 

Jak to sie ma do wypowiedzi comadrzejszych uczestnikow forum co do "dzikiej kolumbii" i "nadrzednej polskiej cywilizacji" w temacie "co sadzicie o domenach .co?":

http://www.di.pl/index.php?showtopic=53532

 

Okazuje sie ze takze pod tym wzgledem, polska jest dzicza w porownaniu z kolumbia

Edited April 15, 2011 by Alexis

[bartxx86 243]

Kolejny absurd, w których Polacy są najlepsi. Mamy jednych z najlepszych informatyków / programistów na świecie, a jesteśmy informatycznym zaściankiem. Jak my to robimy

 

DD

 

Szczerze to nie dziwią mnie już takie rzeczy, Polska to kraj absurdów.

 

Przypomniał mi się zamieszczony w 2003 roku na łamach pisma "Rohtas" artykuł o takiej treści:

 

"Polska.

Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego jedna piąta narodu żyje poza granicami i w którym co trzeci mieszkaniec ma 20 lat. Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudował swoją stolicę według obrazów Canaletta, a Stare Miasto odtworzył jako nowe. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami. Kraj, w którym koncesjami rządzą monopoliści. Kraj ze stolicą, w której centrum stoją nowoczesne biurowce, oferujące pomieszczenia po 10-35 USD za metr. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym można sobie kupić chodniki, postawić parkomaty i płacić państwu tylko 10 procent podatku od zysku. Kraj, w którym otrzymanie paszportu do niedawna stanowiło problem, a mimo to ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjeżdża na wczasy za granicę. Jedyny kraj byłego bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi wolno posiadać dolary, choć nie wolno mu ich kupić ani sprzedać poza bankami i kantorami. Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza."Polacy! Jak wy to robicie?

 

Myślę, że mimo upływu tych 7 lat niewiele stracił na aktualności...

[maryuse 83]

Nic nowego ale dla wielu może okazać się "odkryciem Ameryki" i pouczającą lekturą:

Krótka historia o łące, inflacji i banku centralnym

fragment...

Co bank centralny robi z gospodarką

 

Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia pojawia się państwo. Siłą aparatu przymusu ustala, iż odtąd jedynym prawnym środkiem płatniczym na Łące są papierowe eurodukaty emitowane wyłącznie przez Łąkowy Bank Centralny (zwany dalej ŁBC). Każdy obywatel Łąki zobowiązany jest wymienić złote monety na banknoty mające „pełne pokrycie” w kruszcu. W obiegu wciąż funkcjonuje więc sto eurodukatów ale tylko w postaci papierowej.

Edited April 21, 2011 by maryuse

[Cortez 0]

Może nie artykuł, ale warte obejrzenia.

 

[megalgal 86]

Nic nowego ale dla wielu może okazać się "odkryciem Ameryki" i pouczającą lekturą:

Krótka historia o łące, inflacji i banku centralnym

fragment...

proste i ciekawe przedstawienie tematu... warto aby ludzie poznali to przed wyborami

 

ze swojej strony polecam w temacie książke: "Wojna o Pieniądz" - Hongbing Song,

oraz małą i tanią książeczke: "Dlaczego wciąż brak nam pieniędzy" - Colin Barclay-Smith (dostępna w necie)

Edited April 21, 2011 by megalgal

[yarowa 362]

Krótkie notatki o grafenie z Polski:

 

http://biznes.onet.pl/nieziemski-grafen,18...2,1,prasa-detal

 

http://www.komputerswiat.pl/nowosci/wydarz...-wytwarzac.aspx

[Cortez 0]

Nie mam pewności co do tego, czy ten filmik już się tu nie pojawił, aczkolwiek nie udało mi się go znaleźć. Do rzeczy. Ciekawy artykuł na temat kampanii reklamowej wykorzystującej literówki. Zachęcam do przeczytania i obejrzenia.

 

http://interaktywnie.com/kreacja/newsy/rea...to-mozliwe-8089