Avatar

[DD 731]

Ci to pewnie nie narzekają na małą ilość odwiedzin w ostatnim czasie

http://avatar.pl

 

DD

[tmi 728]

Film wart zobaczenia, ze względu na niesamowitą oprawę wizualną, ale IMO nic poza tym. Fabuła dokładnie taka sama jak w każdym innym holywoodzkim filmie, scenariusz wyciągnięty z szufladki nr.5 pt "Pomysł na udany kasowo film sci-fi". Tego zabili, tamten uciekł, ci się zakochali.

 

Trzeba jednak przyznać, że wizualnie film robi niesamowite wrażenie, wszystko wygląda tak realnie, że w pewnym momencie złapałem się na tym, że mam lęk wysokości

 

Dokładnie. Efekty bardzo dobre - sporo 3d. W innych "filmach 3d" prawdziwego 3d jest kilka minut a w Avatarze jest naprawdę sporo. Warto obejrzeć dla samych efektów! Co do fabuły to raczej banalna Ci sie zakochali, później ta straciła zaufanie po czym odzyskał je powracając na czerwonym rumaku. Najlepsza i tak jest atmosfera "jest już bliziutko ale na pewno mu się uda" pod koniec filmu.

[Sir_Elwood 0]

Wybieram się jutro więc dam znać czy powinniście iść

 

Tak na serio to sobie wiele obiecuję a czy nie będę zawiedziony to dopiero się okaże.

 

BTW: Po tym co czytałem to sobie myślę, że kręcenie takich filmów to najlepszy sposób na uniknięcie ściągania filmów z netu. Skoro efektów dostępnych w kinie nie da się powielić w domu to duża część "torrenciarzy" i tak się wybierze do kina nie chcąc stracić tej atmosfery dostępnej jedynie w kinie. Ja sam bardzo często wolę zostać w domu i obejrzeć coś z rzutnika niż wybierać się do kina wydając na to "dziesiąt" złotych. Ale w przypadku Avatara w ogóle nie miałam takich dylematów...

[Pitter 1]

dobrze, że zaklepałem miejsca na dziś Parę dni temu, bo dziś już wszystko było zajęte

 

bardzo fajnie oglądało się ten film, faktycznie nie odczułem jak zleciał czas od początku do końca

[Perseusz 8]

Byłem w niedzielę w Multikinie w Gdańsku na 19.00 i był akurat premier Tusk z żoną i córką. Przyznam, że wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Siedziałem sobie przy kawce i przez chwilę sobie go obserwowałem. Chodził sam bez widocznej ochrony (jednego tajniaka wyłapałem - przemykał dyskretnie gdzieś na boku). Premier poszedł sam na kibelek, później stał w kolejce za popcornem i colą. Mało kto się zorientował, że to premier. Wpierw sam myślałem, że to ktoś podobny. Dopiero jak zobaczyłem premierową i Kasię Tusk to już nie miałem wątpliwości. Później czekał sam spokojnie przed wejściem do sali nr "1" obładowanym popcornami popijając colę i czekając na kobietki aż wróce z toalety. Bez świty, bez kordonu ochrony. Podobało mi się to. Ma u mnie plusa.

 

Film był zajebisty. Pomimo, że na początku była 15-minutowa awaria projektora.

 

--- edit, bym zapomniał:---

 

#avatar3d.pl

#awatar3d.pl

Edited December 28, 2009 by Perseusz

[DawPi 0]

#avatar3d.pl

#awatar3d.pl

Jest ruch?

[umberto 1,049]

BTW: Po tym co czytałem to sobie myślę, że kręcenie takich filmów to najlepszy sposób na uniknięcie ściągania filmów z netu. Skoro efektów dostępnych w kinie nie da się powielić w domu to duża część "torrenciarzy" i tak się wybierze do kina nie chcąc stracić tej atmosfery dostępnej jedynie w kinie.

 

Będą telewizory 3d czy inne systemy projekcji 3d do oglądania w domu, więc to tylko kwestia czasu.

[Interson 168]

Wczoraj byłem, pozytywne wrażenie. W końcu coś innego. Jedyne co mi się nie podobało, to że w CC w Katowicach (IMAX) włączyli seans bez reklam 10 minut przed planowanym czasem. Wydaje mi się, że powinno się uprzedzać o takich sytuacjach, bo większość ludzi przyszła planowo po reklamach, w więc po 20 minutach filmu.

[tmi 728]

Wczoraj byłem, pozytywne wrażenie. W końcu coś innego. Jedyne co mi się nie podobało, to że w CC w Katowicach (IMAX) włączyli seans bez reklam 10 minut przed planowanym czasem. Wydaje mi się, że powinno się uprzedzać o takich sytuacjach, bo większość ludzi przyszła planowo po reklamach, w więc po 20 minutach filmu.

 

Przecież miałeś na bilecie godzine seansu to przed czym mieli Cię ostrzegać

[Jarek17 58]

Wczoraj byłem, pozytywne wrażenie. W końcu coś innego. Jedyne co mi się nie podobało, to że w CC w Katowicach (IMAX) włączyli seans bez reklam 10 minut przed planowanym czasem. Wydaje mi się, że powinno się uprzedzać o takich sytuacjach, bo większość ludzi przyszła planowo po reklamach, w więc po 20 minutach filmu.

takie coś też musi się dziać, żeby Ci co chcieli ominąć reklamy następnym razem przyszli punktualnie i już je zobaczyli

[Interson 168]

Przecież miałeś na bilecie godzine seansu to przed czym mieli Cię ostrzegać

 

Mam na myśli to, że przed wszystkimi seansami jest ~15 minut reklam. A mimo, że przyszedłem punktualnie to już film trochę leciał. Wielu innych przyszło planowo po reklamach. Trochę szkoda, że obsługa nie poinformowała przy zakupie biletu że może być taka sytuacja. Pewnie większość osób straciła początek filmu.

[Perseusz 8]

Jest ruch?

Niestety nie ma

[isildur 14]

cena troche zaporowa myslisz ze ktos kupi za tyle??

[Perseusz 8]

cena troche zaporowa myslisz ze ktos kupi za tyle??

Nie musi. Mam pomysł na stronę - zero ciśnienia na sprzedaż.

[umberto 1,049]

BTW: Po tym co czytałem to sobie myślę, że kręcenie takich filmów to najlepszy sposób na uniknięcie ściągania filmów z netu.

 

Na pewien czas tylko.

 

Avatar z piratami

 

Piractwo daje się we znaki branży filmowej. Na niewiele zdają się naloty, pokazowe procesy i ściśle przestrzegany zakaz wnoszenia sprzętu wideo na sale kinowe. Największe nowości błyskawicznie pojawiają się w sieci, a by je oglądać często nie trzeba nawet instalować dodatkowego oprogramowania P2P - wystarczy przeglądarka internetowa. Najnowszy film Jamesa Camerona jest próbą ucieczki do przodu. Filmowcy liczą na to, że przyciągną widzów do kin czymś, czego ciągle nie da się uzyskać na domowym sprzęcie RTV - trzecim wymiarem. Tyle, że Avatar to film szczególny. Historia, którą opowiada, aż prosi się o ekranizację w bogatej, pełnej zapierających dech w piersiach widoków formie. Nie każdy obraz zyska tak wiele na przeniesieniu w 3D. Do trójwymiarowej rewolucji w kinach podchodzimy więc sceptycznie. Mimo to (a może właśnie dlatego) ze sporym zainteresowaniem będziemy przyglądać się walce wielkich przemysłu filmowego z piratami. Zwłaszcza, że ci pierwsi wreszcie zmienili taktykę - zamiast procesować się i ścigać, próbują zaoferować kinomanom coś unikalnego, czego nie da się uzyskać ściągając firm z internetu.

http://technologie.gazeta.pl/technologie/1...2010_roku_.html

[Sir_Elwood 0]

Byłem dzisiaj, widziałem i polecam!!! Sam wybieram się drugi raz, żeby lepiej posmakować w efektach. I wujek dobra rada radzi, żeby siadać nisko. Ja siedziałem w 3/4 wysokości sali - nieco wyżej niż ekran i powiem Wam, że musiałem mieć okulary zsunięte na sam czubek nosa - żeby ekran mieć w "ich środku". Inaczej musiałbym nienaturalnie jak na kino siedzieć - z głową trochę spuszczoną w dół - bo fajnie się ogląda jak ekran jest tak jakby na środku pola widzenia, które mamy przez okulary.

 

Druga sprawa, to fakt, że siedząc wysoko, ekran nie wypełniał dokładnie tych okularów. Był trochę za mały i widziałem go z marginesami. Jak po seansie usiadłem w 4 rzędzie to wygodnie oparłem głowę o fotel i wtedy ekran miałem w okularach umieszczony centralnie. I nie widziałem nic innego poza screenem. Myślę, że wtedy efekty będą najlepsze - jakby się w 100% zanurzyć w filmie. Tak właśnie zrobię na drugim seansie.

 

To tyle na gorąco...

[Perseusz 8]

Druga sprawa, to fakt, że siedząc wysoko, ekran nie wypełniał dokładnie tych okularów.

Siedziałem w 6. rzędzie i faktycznie byłem "w środku".

[BartX 165]

Byłem, widziałem i polecam!

 

Był to mój pierwszy raz z 3D i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Fajne efekty + 3d + dobre nagłośnienie = miło spędzony czas

 

Pozdrawiam i polecam,

B.

[degone 17]

też byłem też polecam,

nie byłem jakoś mega mega powalony, pewnie ze względu na wcześniejsze nastawienie Bóg jeden wie na co ale najlepiej o filmie świadczy fakt, że te ok. 3 godziny minęły mi jak maximum 1h.

 

 

pierwszy raz na 3d byłem i tez jakoś lepiej sobie to wyobrażałem, w 3d to były najlepsze reklamy

 

pozdr

 

d.

[Jaca869 4]

Byłem dzisiaj, polecam w 100%. Pierwszy raz byłem (w dobrym kinie) na filmie 3D, myślę że ważne są miejsca. Czytałem wcześniej trochę opinii na internecie i usiadłem w rzędzie 6-tym. Myślę, że rząd 7-8 to idealne miejsca (na środku oczywiście)... Nie wiem czemu ludzie jak małpki łapią zawsze te miejsca z tyłu, gdzie moim zdaniem nie opłaca się wogóle siadać. Jeśli kino ma np. 30 rzędów, najlepszy jest 10 rząd dla filmów 3D.

 

Polecam każdemu, na mnie efekty zrobiły bardzo pozytywne wrażenie

[umberto 1,049]

PantaRay - silnik obliczeniowy w filmie Avatar

 

Nvidia i Weta razem opracowały PantaRay - nowy silnik przedobliczeniowy, który pozwolił na wykreowanie złożonych scen w krótszym czasie, przy jednoczesnym zmniejszeniu zapotrzebowania na pamięć i liczbę procesorów. Według firmy Nvidia, wyprodukowanie scen z Avatara wcześniej nie byłoby możliwe ze względu na czas i koszty.

 

Avatar - sztandarowe ujęcie w 1,5 dnia

 

Jeżeli oglądaliście już Avatara, to z pewnością pamiętacie ujęcie z futurystycznego helikoptera, pokazujące setki kosmicznych istot lecących ponad wodą. Ta scena została stworzona dzięki silnikowi PantaRay w zaledwie 1,5 dnia...

 

- Takie ujęcie mogłoby zająć tydzień, jeśli zastosowalibyśmy poprzednie metody - powiedział Luca Fascione, kierujący w Weta działem renderingu. - Dzięki temu, że praca z PantaRay była o tyle szybsza, mogliśmy opracować znacznie ładniejsze ujęcie - szczegóły można dostrzec dosłownie na każdym krzaku i liściu - dodał Fascione.

 

25 razy szybciej niż na CPU

 

Silnik PantaRay połączono z serwerem GPU Tesla S1070, co sprawiło, że - w stosunku do tradycyjnych serwerów opartych na CPU - obliczeń dokonywano 25 razy szybciej.

 

- Jeśli zastanowić się, ile czasu zajęłoby opracowanie scen o takiej złożoności tradycyjnymi metodami, to najprawdopodobniej nowa metoda jest około 100 razy szybsza - powiedział Sylwan z firmy Weta.

 

http://technologie.gazeta.pl/technologie/1...z_udzialem.html

[Kangur 1,649]

Jak dotąd byłem tylko na dwóch filmach nagranych w technologii 3d :

 

1.

, na którym mogłem zobaczyć głównych aktorów lepiej niż na prawdziwym koncercie, w którym uczestniczyłem dotąd tylko jako część tłumu.

Dźwięk też wydawał się doskonalszy niż na Służewcu.

 

2. Delfiny i wieloryby.

Film ten nawet dla osoby nurkującej, która spotkała się z częścią tych cudownych stworzeń w ich naturalnym środowisku, był niezapomnianym doświadczeniem.

A może głównie dlatego, że miałem już okazję bawić się z nimi pod wodą na wyciągnięcie własnej dłoni...

 

Tak czy inaczej technologia ta wydaje się doświadczać wyjątkowo bliskiego kontaktu z bohaterami i z przyjemnością czekam na kolejne, ciekawe projekty.

Edited December 29, 2009 by Kangur

[umberto 1,049]

Tak jak pisałem wcześniej, powszechna telewizja 3D w każdym domu to tylko kwestia czasu:

 

First 3D Television Channel to Launch in the U.S. in 2010

 

Sony, Samsung, Mitsubishi, LG and other manufacturers will be showing off 3D displays at CES 2010 next week. They’ll be hoping the stars will align properly to make 2010 3D’s breakout year, and DirectTV’s news is a timely piece of that puzzle

Edited December 29, 2009 by umberto

[DESiGNER 34]

I ja sie wybieram na niego Bilety kupione . 7 rząd , miejsce po środku . Po seansie i ja dorzucę parę słów na jego temat

[DESiGNER 34]

Pozwoliłem sobie podbić gdyż nie mam możliwości edycji

 

Również polece chodzby za efekty oraz krajobrazy Pandory . Fabuła przyjemna lecz przewidująca . Co do samego efektu 3D był ładny lecz miałbym pare zastrzezeń .

 

- przy bardziej dynamicznych scenach obraz się lekko rozmazywał

- w zapowiedziach przed samym filmem było bardziej widać efekt 3D ( Alicja z krainy czarów , shrek 4D )

- nie wiem jak u was ale z moim przypadku po 3h troszke mi sie wzrok zmęczył

 

Obejrzalem w iMAX-ie w Łódzkiej Manufakturze .

 

Standard 3D powoli wchodzi w realia kin Zatem wszystko przed nami