Dropped.pl 209 Report post Posted July 28, 2010 Dropped.pl - umowę zawsze zawiera NASK z abonentem - rejestrator jest tyko przedstawicielem abonenta przed NASK (w kc jest to nazywane sprzedażą ajencyjną). Zatem kwestia kraju, w którym prowadzisz działalność nie ma tu znaczenia; w teorii to NASK dla własnego bezpieczeństwa powinien wymusić na partnerach odpowiednie postępowanie, bo tylko to zapewnia bezpieczeństwo NASK. Nie chodzi o to, z kim zawiera umowę NASK, tylko kto jest dłużnikiem NASK. Bo nie chodzi o cesję samej umowy (która zawarta w formie elektronicznej, w formie elektronicznej też może być cedowana) tylko o cesję długu. Tylko dla cesji długu polski kodeks cywilny wymaga formy pisemnej. Tak się zaś akurat składa (i jest to zapisane w regulaminie NASK), że rejestrując domenę za pośrednictwem rejestratora, abonent jest zwolniony z zobowiązań wobec NASK. Abonent nie jest więc dłużnikiem NASK. Abonent jest dłużnikiem rejestratora, i sposób cesji tego długu zależy od przepisów prawa regulujących stosunki abonenta z rejestratorem. Share this post Link to post Share on other sites
DD 731 Report post Posted July 28, 2010 Tak właśnie wygląda polskie prawo (zresztą prawo w ogóle na świecie). Firmy się głowią jak obchodzić pewne przepisy, jak nie łamać prawa, jak naginać prawo, jak omijać itd. zamiast poświęcać czas i energię na działalność podstawową. Dla mnie jest tu ewidentne odniesienie do faktur w PDF. Nie będę marnował czasu na walkę z twardogłowymi prawnikami o to czy cesja może być w formie elektronicznej czy nie. Nie dajmy się zwariować. DD Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted July 28, 2010 * W przypadku domeny utrzymywanej w NASK (abonent jest dłużnikiem NASK).* W przypadku domeny utrzymywanej u rejestratora mającego siedzibę w Polsce (abonent jest dłużnikiem rejestratora - nie NASK!). Bzdura. Nawet jeśli przyjąć dla domen model dłużnik<>wierzyciel, to abonent nigdy nie jest dłużnikiem, a wierzycielem! Abonent *zapłacił* z góry za usługę, więc jest wierzycielem rejestratora, który ma ovbowiązek ("dług") tę domenę utrzymać. Nie ma tu żadnej cesji długu, tylko cesja wierzytelności. Share this post Link to post Share on other sites
korneliusz.com 501 Report post Posted July 28, 2010 W cuda nie wierzę, a w takie "odwrotne" to już całkiem. Czy do tej pory NASK nie wiedział, że cesje są przeprowadzane online? Znając życie to za jakiś czas okaże się, że pan Artur Piechocki z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, jest powiązany z nazwa.pl. Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted July 28, 2010 Weźcie proszę (to do administratorów forum) załóżcie Tyldzie jakieś normalne konto na di.pl o nazwie "Przedstawiciel NASK" a nie będzie tutaj się produkował pod takim bylejakim nickiem "tylda". Wcześniej "Gazeta Prawna" skoro za przeczytanie artykułu trzeba zapłacić Ja tego nie czytałem ale obojętnie co tam jest napisane należy pamiętać, że żadna wypowiedź pracownika NASK nie może być uznawana za źródło prawa. Share this post Link to post Share on other sites
korneliusz.com 501 Report post Posted July 28, 2010 Tylko, że to jest prawnik i dyrektor, więc dla wielu jest to autorytet. Share this post Link to post Share on other sites
Dropped.pl 209 Report post Posted July 29, 2010 Bzdura. Nawet jeśli przyjąć dla domen model dłużnik<>wierzyciel, to abonent nigdy nie jest dłużnikiem, a wierzycielem! Abonent *zapłacił* z góry za usługę, więc jest wierzycielem rejestratora, który ma ovbowiązek ("dług") tę domenę utrzymać. Nie ma tu żadnej cesji długu, tylko cesja wierzytelności. W pewnym sensie tak. Tylko że wg. nowego porozumienia rejestratorów z NASK domenę utrzymuje się dożywotnio (abonament) do momentu "wypowiedzenia" przez abonenta. Zapewne więc chodzi tutaj o to, że abonent jest dłużnikiem w tym sensie, że ma zobowiązanie do corocznego opłacania domeny... Share this post Link to post Share on other sites
przemowild 1,026 Report post Posted August 1, 2010 a czy na rejestrację domeny zawierana jest pisemna umowa ? W całej tej dyskusji to pytanie wydaje mi się najciekawsze. Zadałem je kiedyś na Twitterze przedstawicielowi Nazwa.pl ale nie doczekałem się odpowiedzi. Skoro zatem rejestrując domenę ( zaciągając zobowiązanie ) nie podpisujemy żadnych dokumentów to czemu cesja tego zobowiązania miałaby mieć formę pisemną? Share this post Link to post Share on other sites
qrka 0 Report post Posted August 1, 2010 W całej tej dyskusji to pytanie wydaje mi się najciekawsze. Zadałem je kiedyś na Twitterze przedstawicielowi Nazwa.pl ale nie doczekałem się odpowiedzi. Skoro zatem rejestrując domenę ( zaciągając zobowiązanie ) nie podpisujemy żadnych dokumentów to czemu cesja tego zobowiązania miałaby mieć formę pisemną? Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Jeżeli fakt rejestracji domeny, czyli zdobycie pewnych praw do niej nie jest opiewany ręcznym podpisem ani rejestratora, ani osoby rejestrującej, to tak samo powinno być podczas pozbycia się tych samych praw na rzecz innej osoby. Dla mnie to jest proste i logiczne. Share this post Link to post Share on other sites
amfre 0 Report post Posted August 2, 2010 Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Jeżeli fakt rejestracji domeny, czyli zdobycie pewnych praw do niej nie jest opiewany ręcznym podpisem ani rejestratora, ani osoby rejestrującej, to tak samo powinno być podczas pozbycia się tych samych praw na rzecz innej osoby. Dla mnie to jest proste i logiczne. A no może właśnie dlatego, że ZACIĄGNIĘCIE ZOBOWIĄZANIA/DŁUGU nie wymaga formy pisemnej, a jego PRZEKAZANIE/SCEDOWANIE już tak? Podkreślam, że to tylko moje domysły, ale chyba może tak być. Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted August 2, 2010 (edited) A no może właśnie dlatego, że ZACIĄGNIĘCIE ZOBOWIĄZANIA/DŁUGU nie wymaga formy pisemnej, a jego PRZEKAZANIE/SCEDOWANIE już tak? Tyle, że w momencie zbycia praw przez poprzedniego abonenta, nowy abonent przejmuje/zaciąga te same zobowiązania względem tego samego podmiotu. Edited August 2, 2010 by Kangur Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted August 2, 2010 (edited) A jest w ogóle gdzieś jakiś podobny, ale pisemny wywód prawniczy, czemu w ogóle domena jest zaciągniętym długiem, a utrzymanie nazwy domeny nie jest umową abonamentową na czas określony w umowie? Przecież sama rozwiązuje się po roku, nie trzeba jej wypowiadać pisemnie. Google raczej milczy: http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&...30b6aadedf61a81 Nawet w regulaminie NASK jest przecież Abonent, a nie Dłużnik. Edited August 2, 2010 by thomaso Share this post Link to post Share on other sites
megalgal 86 Report post Posted August 2, 2010 (edited) jaki tu dług/zobowiązanie skoro domena jest opłacona z góry, a abonament jest terminowy i wygasa samoczynnie zobowiazanie ma nask wobec rejestrujacego ktos tu miesza na siłe w terminologi a druga sprawa - jesli przy rejestracji nie podpisuje sie pisemnej umowy to przy zmianie abonenta powinno byc tak samo, przeciez to na jedno wychodzi Edited August 2, 2010 by megalgal Share this post Link to post Share on other sites
Betman 6 Report post Posted August 10, 2010 Tak z ciekawości czy cesję można dokonać w siedzibie NASKu? Np. przyjeżdżają obie strony, dostają druczek, wypełniają go, właściciel pokazuje dokument tożsamości, i sprawa załatwiona? Share this post Link to post Share on other sites
kilofek 15 Report post Posted August 11, 2010 Tak z ciekawości czy cesję można dokonać w siedzibie NASKu? Np. przyjeżdżają obie strony, dostają druczek, wypełniają go, właściciel pokazuje dokument tożsamości, i sprawa załatwiona? oczywiście ze tak, pod jednym warunkiem ,ze przedmiotowa domena jest zarejestrowana w NASKU a nie u partnera Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted August 11, 2010 Tak z ciekawości czy cesję można dokonać w siedzibie NASKu? Np. przyjeżdżają obie strony, dostają druczek, wypełniają go, właściciel pokazuje dokument tożsamości, i sprawa załatwiona? Jeśli koniecznie chcesz to możesz sobie tam wynająć salę ale po co ? Jako uwiarygodnienie transakcji ? Istnieje również możliwość wynajmu dużej sali konferencyjnej w NASK. Share this post Link to post Share on other sites