Wycena domen dla sadu, aby udowodnic iz posiadam majatek

[bartxx86 243]

Zrób wycenę na Sedo i daj do tłumacza przysięgłego. Jak zobaczą pieczątki to powinni łyknąć.

 

Domeny.pl również oferują wycenę domen

[DM2009 4]

Domeny.pl również oferują wycenę domen

Na pewno sad uzna taka wycene

Rownie dobrze moze przyniesc wydruk postow z dzialu "Wycena i opinia" z tego forum

Edited May 31, 2011 by DM2009

[ala.pl 9]

na podstawie Wikipedii:

 

Biegły sądowy (w skrócie często nazywany biegłym) - osoba posiadająca bogate doświadczenie zawodowe i uznana za eksperta w zakresie swojej działalności, powoływana w postępowaniu sądowym w celu przedstawiania fachowych opinii o okolicznościach mających znaczenie dla wyniku sprawy sądowej, a których wyjaśnienie wymaga specjalistycznej wiedzy. Biegłym sądowym w sprawie może być wyznaczona przez sąd:

- osoba figurująca na liście biegłych prowadzonej przez prezesów sądów okręgowych (tzw. biegły z listy),

- inna osoba, ale o której wiadomo, że posiada odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie nauki (tzw. biegły ad hoc),

- instytucja naukowa lub specjalistyczna (tzw. biegły instytucjonalny).

 

Sąd może zatem powołać teoretycznie każdego, kogo uzna za odpowiednio przygotowanego do takiej wyceny.

[Domainer z przypadku 0]

Stawiam na naszego gooru DD niech robi pieczatke i moze sie uda

[korneliusz.com 501]

Domeny.pl również oferują wycenę domen

Ale jak będzie z obcego języka i na dodatek dużej firmy to lepiej.

[bartxx86 243]

Ale jak będzie z obcego języka i na dodatek dużej firmy to lepiej.

 

Napisałem to w formie żartu. Ja tam i tak nie wierzę w tego typu wyceny, mogą być jedynie orientacyjne. To nie ziemniaki aby dało się je wycenić

[korneliusz.com 501]

Wątpię, żeby sędzia miał jakąś wiedzę na temat domen. Poza tym, wycena domen jest kwestią czasu. Musimy poczekać, aż się rynek całkowicie wykształci.

Edited June 3, 2011 by korneliusz.com

[ArturZ 115]

Moim zdaniem wystarczy gdy wykupi się w "zewnętrznej" firmie usługę wyceny domen. Sego czasu sam wysyłałem swoją ofertę do firmy organizującej przetarg na wycenę kilku ich domen.

[DM2009 4]

Moim zdaniem wystarczy gdy wykupi się w "zewnętrznej" firmie usługę wyceny domen. Sego czasu sam wysyłałem swoją ofertę do firmy organizującej przetarg na wycenę kilku ich domen.

Jasne, tylko głównym pytanie jest czy sąd uzna taka wyceną jako wystarczajaca w swietle prawa

jaka np. dalby Ci rzeczoznawaca majatkowy w formie operatu wyceniajac dzialke.

Edited June 3, 2011 by DM2009

[lufthansa 595]

na podstawie Wikipedii:

- instytucja naukowa lub specjalistyczna (tzw. biegły instytucjonalny).

 

Sąd może zatem powołać teoretycznie każdego, kogo uzna za odpowiednio przygotowanego do takiej wyceny.

Oby nie NASK....

[empireus 273]

Wszystko zalezy od sprawy... Jesli to sprawa o przejecie praw rodzicielskich, to chocbys mial same jedno i dwuliterowki, sądu to zbytnio nie przekona... Co innego dochody z gotowych serwisow/parkingu...

 

Odnosnie bieglego, mozna zapytac w PIIT. Jakby nie bylo, to ich "czlonki" zasiadaja w tworze zwanym sądem polubownym przy NASK.

 

Z domenami jest o tyle ciezko, ze wycenic je jest podobnnie trudno, jak sztuke, numizmatyke itp. O ile wspomniane kolekcjonerstwo i sztuka sa powazane wsrod spoleczenstwa, o tyle domeny w wiekszosci traktowane sa z przymrozeniem oka, wiec wszystko tez zalezy od sedziego, jak odniesie sie do takiego "hobby".

[prezes 13]

Nabijanie wątków w tym temacie nie ma większego sensu. Niestety (dla autora wątku) nie da się wycenić czegoś, co nie jest naszą własnością w rozumieniu prawa, a wedle prawa jesteśmy jedynie abonentami domeny. Choć wyceniać (i zarabiać na takiej pseudowycenie) chciały i różne firmy i co gorsza osoby z niektórych tu wspomnianych organizacji. Niech NASK ureguluje najpierw kwestie własności domen (jak czytaliśmy w innym wątku, skoro domeny nie są nasze, to nasze dzieci po śmieci nie mogą ich przejąć, w przeciwieństwie do działek, domów, dzieł sztuki czy innych rzeczy o których wycenie wspominacie), do tego czasu nie ma co na poważnie traktować jakichkolwiek listów/rzeczoznawów/ekspertów/znachorów/doktorów/wróżek w sprawie wyceny. Jeśli mam znak towarowy XXX i ktoś pod domeną XXY podrabia ten znak i działalność, mogę mu ten znak odebrać i w głębokim poważaniu będę miał jego wysokie wyceny domeny XXY, którą od niego przejmuję.

Jedyne zastrzeżenie: z całym szacunkiem do corocznej rzeszy absolwentów prawa, polskie sądy (żeby nie gadać na sędziów) nie grzeszą rozsądkiem w niektórych wyrokach, także nie zdziwi mnie, jak w sprawie rodzicielskiej uda się komuś przekonać sąd papierami o wysokiej wycenie "jego" domen.

[yarowa 362]

[...] Niestety (dla autora wątku) nie da się wycenić czegoś, co nie jest naszą własnością w rozumieniu prawa, a wedle prawa jesteśmy jedynie abonentami domeny. [...]

 

 

Kwestia prawa własności do domeny nie determinuje możności lub niemożności jej wyceny.