Z części by się cieszył, część pewnie byłaby mu obojętna. Pewnikiem jest, że za żadną z nich Ci nie zapłaci. To nie są żadne mocne domeny, żeby o nie zabiegać. Będąc na Twoim miejscu cieszyłbym się, gdyby te dwie, o których mówimy, się sprzedały i pokryły rejestracje czy zakupy tego całego stadka.
Poczytaj trochę forum, zobacz tematy, gdzie nowi użytkownicy próbowali przekonywać do swoich racji w podobny sposób jak teraz Ty i na koniec sprawdź, jakie stany te domeny mają teraz. Przykład, który najbardziej utkwił mi w głowie: