Bazyli

Do sprzedania domena - domainsbroker.pl Proszę o oferty poprzez formularz AM Pozdrawiam

Proszę o opinie i ewentualne pomysły na zagospodarowanie poniższych domen: - tuskoland.pl - karawaniarz.pl - jestestwo.pl Miłego dnia wszystkim...

A propos świstaka:

Pozdrów ich i poinformuj że cena tej domeny z każdym dniem będzie wzrastać o polowe...tak dla równowagi

Ludzie...ja się już boję lodówkę otworzyć żeby świstaka nie ujrzeć

aukcja holenderska?

Jaka Galeria: http://lh5.ggpht.com/_bejf8V5aoD0/Se4OmaCp...00/DSC_5303.JPG Takie Galerianki http://kresy24.pl/upload/wioska33.jpeg

Tak C

Nie....

Tak

Jak napisałem wyżej. Nie widzę powodów do robienia jakiś wyborów. Chyba że akceptacji kandydatów na "tymczasowy" urząd zarządzania i tworzenia naszego dobrodziejstwa... Ale myślę że skoro jesteśmy ludźmi których kandydatury zostały wysunięte przez innych to owe Votum nieufności właściwie się odbyło poprzez zgłoszenia. Ale oczywiście zaakceptuje w tej kwestii głos większości.

A moja propozycja jest taka. Chwilowo żadnego głosowania, bo i nad czym tu głosować? Kto ma być kim? Chwilowo uważam że to bezsens. Może zaczniemy inaczej niż wszyscy po prostu. Najpierw się wykazujemy a potem Wy decydujecie kto komu za co i po co?.........Za to uważam że rozsądniej będzie jak Ci których kandydatury zostały zaproponowane, spotkałi się na jakimś interview w celu przedyskutowania dalszych działań. O czym zostaną oczywiście wszyscy poinformowani. Jak zrobi się to tu na forum to zrobi się bajzel. Dlatego widzę to tak że My uzgadniamy stanowisko i dajemy pod opinie Wam. I wtedy jakieś głosowanka nad naszymi propozycjami mają sens. Teraz tego sensu po prostu nie widzę. A i rzecz jedna z najważniejszych. Może w ramach ogólno forumowego ruszenia zaproponujemy jakieś nazwy dla tego tworu? Warunek. Nim przedstawisz propozycje najpierw ją zarezerwuj. Żeby nie powstała sytuacja że coś wybierzemy a jakiś szybszy od nas bystrzak ją regnie i za pierwsze składki trza będzie ją odkupywać...bo to już by było niezłe przegięcie...:) Moja propozycja : Ogólnopolskie Stowarzyszenie Abonentów Domen Internetowych ( OSADI.pl )

Moja propozycja jest taka. Można zrobić jakiś weekend towarzyski przy piwku itp. A jednocześnie pozałatwiać sprawy organizacyjne. Czekanie rok to strata czasu. Kwestia zebrania owych 15 ludków w jednym miejscu, na weekend lub parę h. Kwestia wyboru miejsca takiego spotkania. I oczywiście terminu.

Trochę niepotrzebnego tutaj nikomu bicia piany. Tym bardziej że jak na chwile obecną nikt, oprócz osób bezpośrednio zainteresowanych, nie przeczytał pełnej treści orzeczenia. A trudno ustosunkowywać się do czegoś czego się nie zna w 100%. Trochę mnie rozśmieszył zarzut przeciwko panu R.A. dotyczący że kiedyś coś tam mówi i pisał że nie chce tej domeny a teraz zmienił zdanie. Problem w tym że to zdanie zmienić mógł. Jak każdy z nas zresztą. I to nie problem zmiany zdania tylko słowności owego pana. I coś jeszcze. Ów Pan zapomniał że w swej karierze udało mu się sprzedać parę fajnych domen za cenę wyższą niż cena rejestracji. Parę niefajnych też sprzedał. Ale też nie zgadzam się z pewnymi teoriami w stylu...zamiast robić dym mogłeś odkupić tą domenę...Owszem, mógł. Ale nie musiał. Postanowił wybrać inny sposób a my nie możemy dysponować Jego pieniędzmi. Jak już pisałem na początku tego postu. Jeśli właściciel domeny zarejestrował ją po to aby odsprzedać tą domenę serwisowi aukcyjnemu lub komukolwiek innemu, to wystąpiły przesłanki do odebrania tej domeny. Ale to jeszcze trzeba udowodnić. Trzeba udowodnić rejestracje w złej wierze. Inną, otwartą sprawą pozostaje kwestia błędów proceduralnych i kwestii "znajomości" arbitra ze stroną sporu. Tutaj moje zdanie znacie. Dla mnie zostały naruszone elementarne zasady postępowania i nie wnikam już w resztę problemu świstaka. Nie widzę sensu. Zrobi to zapewne pełnomocnik pozwanego. I liczę na to że skutecznie. Temat nas rozpalił i zaintrygował co widać po ilości postów. I z jednej strony należy się cieszyć z owego sporu ale nim podejmiemy dyskusje tak rozległą warto chyba poczekać na definitywne - prawomocne orzeczenie w tej kwestii. Sprawę SWDI zostawił bym poza tym tematem. Nie łączył bym tego z prostej przyczyny. Bo owe SWDI trochę mi przypomina Yetii...wielu o nim słyszało ale nieliczni tylko widzieli... I nie chce mi się oceniać postępowania prezesów. Bo i po co? Nic to nie da a jak widać nie byli przygotowani na rozwiązywanie problemów większych niż ustalanie składek członkowskich...

Chyba Ci się działy pomyliły z lekka...

Bo to podobnie jak z szukaniem złota na Alasce..najpierw poszła para potem cała chmara... Ktoś ten szlak musi przetrzeć widocznie. Ważne że mały krok został zrobiony w tej kwestii. Czas na kolejne.

W sobotę odbyłem miłą rozmowę z autorem tego maila. Treść rozmowy jak i pewne propozycje przekazałem autorowi postu. A teraz czekam na efekty.

Jestem po miłej rozmowie z panem który tego maila napisał. Myślę że właściciel domeny jak i osoba pisząca tego maila dojdą do porozumienia...taką mam nadzieję.

Moje pytanie dotyczy jednej kwestii. Mianowicie, czy pozew zawierał żądanie odebrania domeny...

Wyraziłem swoje zdanie nie wiążące w żaden sposób nikogo. I jeśli był to osąd, to tylko mój, dlatego tak to odbieraj. W związku z powyższym nie uważam aby ktokolwiek obraził pana R.A. za to zauważyłem reakcje pana S. Ale każdy z nas może mieć swój punkt widzenia i swój odbiór tego co przeczyta. ps. Tutaj nawiąże do pierwszego zdania...jeśli Twoim zdaniem czyjeś wrażenie to za mało żeby pisać kategoryczne i nieprawdziwe sądy to zapytaj o to...daltonistę...On Ci wytłumaczy na czym to polega...TAK WIDZĘ TAK OPISUJE...

Nie wiem ale czytając wypowiedź pana S w innym wątku takie odniosłem wrażenie. I chyba nie tylko ja. Ale oczywiście możesz mieć inne zdanie. Wszak forum to "instytucja" w której głownie o to chodzi...

Ja w każdym bądź razie czekam na powrót domeny do macierzy czyli do poprzedniego właściciela z utęsknieniem...Bo albo obowiązują wszystkich równe zasady albo są równi i równiejsi...Dla mnie arbiter orzekający w tym postępowaniu przegiął na tyle poważnie, że już arbitrem być nie powinien...

jak na razie to straszeniem prokuratorem za wyrażanie własnego zdania...

Już samo założenie...tajności głosowania dotyczące przyjęcia mnie ku takim rozważaniom skłania...

Nadal nie widzę związku. Bo to są dwie osobne kwestie. Zastrzeżenie znaku ( może brzmieć jak zapis nazwy domeny - prawo tego nie zabrania ) a domena to dwa oddzielne tematy z dwóch innych bajek. A że w tym przypadku drogi jakby się zeszły to inna para kaloszy. Nikt przecież nie zabraniał dotychczasowemu właścicielowi domeny świstak.pl wnieść również o zastrzeżenie znaku towarowego czy też słowno - graficznego. Nikt też również nie zabrania wystąpić każdemu z nas o zastrzeżenie swistak.pl...( w innych grupach niż obowiązujące zastrzeżenie )