Jump to content
domenator

Szok, w jakim popier***nym kraju żyjemy

Recommended Posts

Na tvn=ach już zagadka rozwiązana - gigantyczna prędkość i przyjacielskie relacje BORu z osobą chronioną.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na tvn=ach już zagadka rozwiązana - gigantyczna prędkość i przyjacielskie relacje BORu z osobą chronioną.

po co oglądasz TVN?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale to na podstawie jakichś twardych danych tutaj robisz "claim", opublikowanych naukowych faktów..

Zero wróżenia z fusów. W artykule który podesłałeś jet wyraźnie napisane, że to organizacja zrzeszająca sprzedawców działała w odpowiednim kierunku by jak to nazwałeś "odcięto niewidzialną rękę" bankiery.

 

Nigdy jeszcze za to nie widziałem żadnych eksperymentów i twardych danych...

To jest czysta logika a nie jakieś bajki opowiadane przez postsowieckich ekonomów.

Fakt jest taki, że rządy nie muszą zabierać nikomu niczego, by potem dać to innej grupie która uważa, że od państwa im się należy.

Rynek jest zamkniętym kołem i wszystko w tym kole jest zależne od siebie.

Gdy twoje wyidealizowane państwo ureguluje, że jakaś grupa dostanie coś z automatu, to już wiadomo, że innym będzie się zabierać.

Tak to twoim zdaniem powinno wyglądać?

W podesłanym przykładzie z Finlandią, unia dodrukuje sobie pieniądze by dać więcej finom? Czy może Finlandia przeżuci to na pracodawców, łącznie z większą daniną dla państwa odprowadzaną z tą wypłatą? Zapewne jedno i drugie...

A ich badania pokażą tylko tyle, czy ułamkowo zwiększy się zatrudnienie wśród tych którzy wolą nic nie robić i brać socjal od państwa.

Pracodawcy by odprowadzać większe składki za pracownika mniej wydajnego, podniosą ceny swoich towarów i usług. A to niesie ze sobą kolejne straty, kolejne badania i kolejne regulacje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdy twoje wyidealizowane państwo ureguluje, że jakaś grupa dostanie coś z automatu, to już wiadomo, że innym będzie się zabierać.

Tak to twoim zdaniem powinno wyglądać?

Człowieku, nie opowiadaj bzdur nt. socjalu dla ludzi, jakby to było jedyne, co reguluje państwo i utrzymuje z podatków. Są jeszcze miejsca użyteczności publicznej. Co, sam sobie drogi budujesz? Skwery, parki, trawniki też? Ile już nabudowałeś ze swoich prywatnych pieniędzy? Ile zapłaciłeś za prywatną służbę zdrowia? To jest właśnie to bajdurzenie neoliberałów. Oni najwięcej korzystają z państwowej infrastruktury, z pieniędzy podatników. Taki Korwin, głabie unijną i lewacką pensję. A psioczy na socjalizm. Tak to właśnie wygląda.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Weź głęboki oddech, uspokój się i nie opowiadaj bzdur.

Powyżej nie pisałem o żadnych drogach, skwerach i innych rzeczach które ci widocznie ciążą łącznie z korwinem. Nigdzie też nie broniłem całości każdej ideologii.

Ale zawsze warto sprowadzić swoją frustrację na populistyczne tematy i wykrzyczeć kilka ciężkich prawd by odwrócić uwagę od bezradności.

Zabawne jest też to, że porównujesz budowę trawników do bezsensownego okradania pracowników i pracodawców, narzucając podatki od chociażby dochodów, zabierania pieniędzy na nfz, zus, rzeszę urzędników i posłów, by uzupełnić im sakwy, bo lepiej wiedzą co dla nas jest lepsze.

Premiowanie za bezproduktywność i niechęć do pracy to patologia, a Finlandia właśnie testuje nowe metody jej szerzenia.

Nie zamierzam cie do niczego przekonywać, ale dziwi mnie bronienie chociażby rozdawania pieniędzy za brak pracy i karania podatkiem za to, że ktoś pracuje lub daje pracę.

 

Edytuje, by uspokoić twoją ciekawość. Posiadam prywatne ubezpieczenie, z którego skorzystałem tylko jeden raz.

Edited by morderrca

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Szczerze nie rozumiem. Szczepieni przecież nie mają się czego obawiać, gdyż są pod osłoną cudownej szczepionki.

 

A tymczasem australijski rząd wykoncypował sobie nieco inaczej:

"to obetniemy benefity nieszczepiącym swoje dziatki w ramach akcji "No Jab, no Pay""

 

Under the policy, parents that don’t vaccinate their children will lose up to AUS $15,000 (US $11,500) in child benefits. The parents of about 142,793 children under the age of five have since lost these government subsidies.

 

 

I co? I po roku, choć 142.793 rodzicom obcięto ulgi na dzieci, to jednak kolejnych 200.000 doszczepiło swoje dzieci. Pecunia non olet!

 

 

 

The policy doesn’t apply to children who are excluded from vaccinations due to medical reasons, it only affects people who "conscientiously object" on non-medical grounds.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Weź głęboki oddech, uspokój się i nie opowiadaj bzdur.

Powyżej nie pisałem o żadnych drogach, skwerach i innych rzeczach które ci widocznie ciążą łącznie z korwinem. Nigdzie też nie broniłem całości każdej ideologii.

Ale zawsze warto sprowadzić swoją frustrację na populistyczne tematy i wykrzyczeć kilka ciężkich prawd by odwrócić uwagę od bezradności.

Zabawne jest też to, że porównujesz budowę trawników do bezsensownego okradania pracowników i pracodawców, narzucając podatki od chociażby dochodów, zabierania pieniędzy na nfz, zus, rzeszę urzędników i posłów, by uzupełnić im sakwy, bo lepiej wiedzą co dla nas jest lepsze.

Premiowanie za bezproduktywność i niechęć do pracy to patologia, a Finlandia właśnie testuje nowe metody jej szerzenia.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Masz jakieś fakty nikomu nieznane? Jakiś as z rękawa opublikowany w Nature?

 

Poza tym jeśli wszystko widzisz w barwach albo czarne albo białe, to czas udać się do okulisty.

 

Ja nie mówię, że należy wszystko i wszystkich opodatkować w nieskończoność, ale nie mówię też, że należy zlikwidować wszystkie podatki. A tak to przedstawiasz, jakby wszyscy musieli wybierać albo jedno, albo drugie ekstremum.

Ja jestem za umiarkowanymi podatkami, ale sprawiedliwymi, płaconymi przez wszystkich i na transparentnych zasadach.

Tak samo uwiera mnie 1200 zł dla ZUSu, gdy chcę prowadzić działalność, która jest chwilowa, przynosząca niskie dochody, na próbę itd. Bo tu można dużo uprościć. tylko potem wyskakują tacy jak ty, którzy powiedzą: "walcie się na ryj, ja nie zapłacę wam złodziejom!" I takie gadanie wszystko psuje. Niestety nie mam danych nt. dszarej strefy w krajach o przyjaznych podatkach, albo takich, gdzie zasady są przejrzyste - jestem ciekaw, jaka tam jest szara strefa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i sytuacja w naszym pięknym kraju dogoniła tytuł tego wątku. Cieszę się, że nie muszę wymieniać tych wszystkich "dobrych zmian"...

Edited by Maku Maku

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo fajnie jest, historia zatacza koło. Znów najlepiej poinformowani nt. polskiej polityki będą Niemcy, których trzeba się będzie zapytać o zdanie, a najlepiej poprosić zarząd komisaryczny tutaj, ale nie wiem, czy chcą być menadżerami chlewa z łajnem.

Ja się wstydzę. Teraz jeszcze bardziej będę w rozmowach unikał mówienia, że jestem z Polski.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prawo jazdy. Egzamin trzeba będzie zdawać co roku.

"Szokujący pomysł rządu! Każdy kierowca co roku będzie musiał zdawać egzamin teoretyczny?" 


 

Cytuj

 

Przymusowe egzaminy dla kierowcówTo nie żart! Po zdanym egzaminie teoretycznym i praktycznym, kierowcy mieliby co 12 miesięcy podchodzić do kolejnych testów sprawdzających znajomość przepisów ruchu drogowego.

 

 Według mnie, to bardzo słuszne rozwiązanie – stwierdził w TOK FM jeden z pomysłodawców, Dariusz Chyćko, egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. – Egzamin z teorii nie może być zdawany tylko raz i dożywotnio. Przepisy zbyt często się zmieniają, a kierowcy nie mają chęci czy czasu albo zapominają o tym, że trzeba na bieżąco śledzić zmiany tych przepisów. Od tego może zależeć ich życie - dodaje ekspert powołany przez resort.

 

http://superbiz.se.pl/wiadomosci-biz/szokujacy-pomysl-rzadu-kazdy-kierowca-co-roku-bedzie-musial-zdawac-egzamin-teoretyczny_1006320.html  

 

 

:o

Share this post


Link to post
Share on other sites
Cytuj

Przepisy zbyt często się zmieniają

Może to jest sedno problemu...

Ogólnie nie mam nic przeciwko egzaminom sprawdzającym co jakiś czas. Np. badających stan zdrowia lub znajomość zasad ruchu drogowego. Ale nie co rok... Przecież będzie trzeba za to zapłacić... Znowu wychodzi, że lepiej jest za granicą - a przecież można na europejskim prawku jeździć w Polsce.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Cytuj

Ministerstwo dementuje

Zapytaliśmy resort o szczegóły zmian, które przedstawił ministerialny ekspert. Oto pełna treść odpowiedzi rzecznika prasowego: "MIB nie pracuje nad propozycją egzaminu teoretycznego zdawanego co roku. Postulaty zgłaszane podczas prac zespołu doradczego przy ministrze infrastruktury będą najpierw dyskutowane w ramach tego zespołu. Dopiero wypracowane przez cały zespół opinie mogą stać się podstawą do podjęcia ewentualnych prac legislacyjnych".

Ktoś tam wypuści plotkę, ktoś inny zdementuje a finalnie... uuuf - jaki nasz rząd dobry, bo nie wprowadzi tego ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najlepiej podzielić kasę między kilka banków, tak żeby w żadnym nie mieć powyżej 100k euro. Pytanie czy ustawa dotyczy także rachunków firmowych, w tym przypadku może być trochę trudniej, a w każdym razie niewygodnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W sumie to pomysł z egzaminem z teorii nie jest zły, ale nie co roku, może tak co 5 lat? I obowiązkowo coroczne zaświadczenie od lekarzy od osób powyżej 70. roku życia o zdolności do kierowania pojazdami.

  • Thanks 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 4.07.2017 o 01:41, przemowild napisał:

Kasę trzeba zamienić na bitcoiny, zapisać je w zaszyfrowanym, anonimowyn, zewnętrznym portfelu typu Trezor. Żaden bank, rząd ani polityk się do tych pieniędzy nie dobierze.  

 

Wystarczy iż Twoje bitcoiny stracą na wartości 10x albo 100x. Takie czary mary w białych rękawiczkach. A to czy Twój portfel jest zaszyfrowany czy też animowy ma zupełnie zerowe znaczenie. I wtedy ONI będą mieć $$ a Ty zapiski na swoim portfeliku które kwotowo się nie zmienią, zmieni się "tylko" ich wartość :D

 

 

 

 

 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×