Proszę nie wyciągać za mnie mylnych wniosków. Obracanie się w towarzystwie takich osobników jak Domeniacz, faktycznie ma dla mnie bardzo wątpliwą wartość. Natomiast fakt, iż będę odpoczywał od forum nie oznacza wcale, że rezygnuje z domen. Niektóre z nich mam już przecież przedłużone na 3, 5 lub nawet 10 lat. Będę po prostu mniej dzielił się swym doświadczeniem a ci, którzy go potrzebują, skorzystają z pomocy innych lub utwierdzą się w przekonaniu, że rynek dogorywa, bo coraz mniej informacji do nich dociera. Ale to jest ich zmartwienie.