J23

W niektórych komentarzach widać totalną nieznajomość branży i jej potencjału. Domena, co prawda dwuwyrazowa, ale charakterystyczna, łatwa do zapamiętania, oddająca istotę rzeczy - wszystko to, co powinna nieść ze sobą dobra nazwa - doskonała na sklep online. Gratulacje dla kupującego!

Dzięki za twórczą zabawę i okazaną hojność!

elewacje.com lecznica.pl sadownik.com.pl chlewnie.pl swiadectwaenergetyczne.com.pl Jeśli miałbym zawęzić do TOP 5 - w kolejności - jak na moje oko Ocena raczej pod kątem komercyjnego ich wykorzystania w przyszłości, a nie koniecznie - spodziewanych profitów ze sprzedaży samej domeny.

Jak dla mnie bardzo niefortunny termin. Nie wiem czy będę choć chęci są.

euroleasing.pl elewacje.com swiadectwaenergetyczne.com.pl chlewnie.pl autokomis24.pl pielgrzymki.com.pl szarady.pl scuba.pl lecznica.pl sadownik.com.pl Kolejność w zestawieniu przypadkowa. Dwu i trzyliterówek nie czyję, choć na pewno są w nich perełki - powodzenia w sprzedaży!

Ok. Jeśli miałbym się wypowiedzieć co do ceny, to obstawiałbym wysokie x xxx. Przeglądając ofertę z tej branży uważam, że kwotę taką można mieć lekko co miesiąc - powiedzmy za rok, dwa od wejścia w ten biznes.

Przepraszam, że się spytam? Czym się zajmujesz zawodowo?

Największy zysk przyniesie rozpoczęcie działalności komercyjnej na tej domenie. Przy dobrym rozeznaniu rynku, determinacji, solidności i zdobyciu doświadczenia w branży może Cię to ustawić na resztę Twego życia. Nie wiem czym się aktualnie zajmujesz, ale ja bym rozważył na poważnie taki scenariusz.

Ciekawe ile osób zostało zniechęconych do cesji poprzez ich dotychczasowe, niezgodne z prawem procedury?

Jeden z ostatnich nabytków - trzypokojowe*pl - podobno najbardziej chodliwe i poszukiwane mieszkania (oprócz kawalerek). Proszę o opinię osoby siedzące w temacie i ewentualne wyceny - mile widziane.

Nie pisałem, że będzie inna cena lecz inna argumentacja. Co do przykładu: to podobno premierowi się nie odmawia, DD to akurat by się przedstawił (tak myślę), a z wp.pl - to daj mi Boże Co niby jest w/g was niestosownego w spytaniu się potencjalnego klienta: z kim mam przyjemność?

Oczywiście! Jeśli prowadzimy interesy to dobrze jest wiedzieć z kim mamy do czynienia. Możemy lepiej przygotować ofertę i argumenty - inne dla KK i inne dla pośrednika robiącego inwestycje (domainera). Jeśli ktoś nie chce zdradzać swoich personaliów i z tego powodu odstąpić od przyszłych negocjacji, to lepiej, że do nich nie doszło wcale. Jeśli nie chcemy "dochodzić" do ceny, to lepiej jest oszczędzić sobie i innym czasu, i wystawić domenę z uwidocznioną ceną - jeśli znajdzie się zainteresowany to ją po prostu kupi. Jeśli jego oferta będzie bliska twojej - a lubi się targować - zawsze może negocjować cenę. Unikniemy wtedy sytuacji, że ktoś chce sprzedać za x xxx a ktoś kupić za xx - i tak nic z tego nie wyjdzie. To jest mój punkt widzenia i nie trzeba się z nim zgadzać

Ja bym się zapytał najpierw kim jest pytający. Będziesz wiedział z kim masz do czynienia i jak prowadzić negocjacje.

Najlepszego!

Gratulacje! Jak na Allegro całkiem nieźle

TomNice - coś planujesz w temacie?

Czy mógłbyś podać jakiś przykład z Allegro gdzie zwiększono identyfikację marki sklepu (nie brandu - produktu), i na FB oprócz skarpetkowo*pl ? Do zwiększenia sprzedaży poprzez Allegro to się mogę zgodzić, wyłącznie dzięki obniżeniu na maksa cen sprzedawanych produktów. Odbywa się to kosztem utraty marży i gwałtownym zmniejszeniem rentowności firmy, co w konsekwencji może doprowadzić do jej upadku/bankructwa. A gdzie zysk? SS dorabiają właścicieli serwisu Allegro zostawiając im niemalże całą swoją marżę, a zarabiają na dostawach i płatnych odbiorach! Nie ma to nic wspólnego z budowaniem marki w internecie, chyba że domeną będzie tu tylko cena, cena, cena... Za górami, za lasami była sobie kiedyś taka wielka sieć, siejąca postrach wśród miejscowych sklepikarzy - Lider Price...

Choć nie będę licytował, z uwagą śledzę przebieg aukcji Jeszcze raz powodzenia!

Jak pokazuje ten przykład: forma aukcji jest dobra dla kupujących a nie dla sprzedających. Gratki dla nabywcy

Nie znam rynku monet ale nie sądzę aby dzięki FB udało się znacząco zwiększyć sprzedaż (chyba, że skarpetek ) - do sprzedaży są sklepy i platformy aukcyjne. Musisz sobie wtedy odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy chcesz budować markę - wtedy tylko sklep (bez wystawiania Allegro), czy być jednym z miliona anonimów na Allegro (brak identyfikacji tych co tam sprzedają, bo liczy się tylko cena).

Myślę, że nic się tu nie zmieni w nastawieniu AM, bo kara za nieopłacenie jest dla nich bardziej dochodowa niż prowizja od transakcji. AM prowadzi działalność komercyjną i nie ma się co dziwić w jaki sposób zarabia pieniądze, choć takie podejście do prowadzenia biznesu jest mi obce. Podobnie postępuje Allegro chroniąc swoich Super-oszustów z kilkudziesięcioma tysiącami transakcji robiących w bambuko kupujących. Sam, jakiś czas temu miałem do czynienia z takim SS, i pomimo zgłoszenia ewidentnego oszustwa nic nie zrobili by to ukrócić, koleś jeszcze dostał zwrot prowizji od oszustwa i cieszy się dobrym imieniem. Nie mogłem mu nawet wystawić negatywa bo nie było transakcji. - Takie życie. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie na AM kaucji dla "dla niesolidnych" - mogliby licytować do wysokości wpłaconej w AM awansem kwoty. Takie rozwiązanie powinno być obligatoryjne dla tych co nie opłacili wygranej aukcji lub nie wywiązali się z zaakceptowanej przez sprzedającego kwoty sprzedaży domeny.

Dziwię się stronom, że po niedawnym skandalu z orzełkiem na koszulkach zdecydowały się na taką transakcję. Pięknie się podłożyli - i jedni i drudzy.

Brawa za odwagę! Ja nie odważyłbym się wystawić domeny tego typu na Allegro od 1 PLN i BCM. Życzę dużej sprzedaży.

Taka decyzja niewątpliwie wzmocni wartość domen z rozszerzeniem .com.pl - w jakiejś perspektywie czasowej. Decyzja wydawnictwa jednak zaskakująca, choć nikt nie powiedział, że nie będą chcieli zabrać domeny w arbitrażu. Blog w .pl wystartował 1 listopada - pewnie już po kontakcie wydawnictwa z abonentem. Czas pokaże.

Czyli w nagrodę dajecie coś, co chyba najmniej interesuje klienta. Czy moglibyśmy się dowiedzieć jakie jest faktyczne zainteresowanie wykorzystaniem tych punktów przez Waszych użytkowników? Czy wykorzystano chociaż 1% z rozdanych punktów? Podobnie jak przedmówcy - mam xxxx punktów do wydania na przechwytywanie. Nie zamierzam wydać z tego nic, bo mnie to nie interesuje!