Jump to content
Sign in to follow this  
ArturZ

Dobre domeny dla start-upów do wzięcia

Recommended Posts

A jeśli jakiś studenciak zgłosi się po lofty.pl i będzie ją chciał wykorzystać, żeby stworzyć dwudziestą kopie "ludziarnia.pl" to co wtedy? Zostanie pogoniony czy oddana będzie mu wartościowa domena, która będzie zawieszona na rok czasu, bez możliwości zarobku, bo tak na prawdę jest malo prawdopodobne zeby jakiś teraz startup był nie tylko oryginalny, nie tylko skopiowany z USA, ale i zarabiający. Czy będzie się prowadzić selekcje i do oferowanych domen premium będą dopuszczone tylko duże firmy z kapitałem czy także "ludzie z ulicy"?

 

no a jak ty sobie to wyobrażasz? czy sądzisz, że networker puści domenę panu Mietkowi, który do tej pory miał stragan na bazarku z szalikami i wpadł na pomysł biznesu w necie? spodziewam się, że networker zanim wynajmie komuś domenę dokładnie sprawdzi jakie doświadczenie ma potencjalny kontrahent, jakie projekty do tej pory zrealizował i z jakim skutkiem, jaka ma wizję projektu, czy jest ona realna oraz jaki kapitał za nim stoi.

W przypadku Lofty.pl to naturalne jest, że będzie to np. licząca się firma z branży nieruchomości lub developer. Mówiąc o tym projekcie zakładam, że networker ma na myśli powazny biznes a nie chałupnictwo :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, nie mylmy startap-u z nowo otwieranym biznesem.

 

Bo jeżeli mamy kilku biznesmenów, którzy zakładają firmę developerską to raczej nie tworzą startapu tylko firmę, która powinna lada chwila zarabiac. I oni albo kupią domene lofty.pl albo nie - nie będą na rok wynajmować.. To niepoważne.. No chyba, że z zamiarem kupna po upływie roku.

 

Niestety, ale startupy to często właśnie jest chałupnictwo, które potrzebuje kapitału do zmiany, rozwoju. Tu liczy się pomysl, plus jakiś prototyp/wersja beta.. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

powiem tak - odpowiadając - na pytanie o weryfikowanie "poważności" biznesu.:

 

nie zamierzam specjalnie inwigilować, sprawdzać, analizować. sądze, że króka rozmowa, wymiana maili i doprecyzowanie warunków umowie bezie wystarczające.

 

nie mówimy tutja przecież o hurotwej akcji, a pewnie w skali roku kilku, kilkunastu max kilkudzisięciu projektach. przy takich liczbach da sie w miare indywidualnei podejść do tranaksacji i umowy. droga nie ejst zamknieta ani przed grupą gimazajalistów, ani przed znanym i bogatym koncernem. z tym, że dla mnie istotniejsze jest wsparcie projektów, gdzie faktycznie zdobycie funduszy moze być kłopotliwe.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomysł ciekawy. Martwi mnie jednak jednak kilka rzeczy.

 

1. Nie boisz się, że setki początkujących webmasterów nagle rzuci się na Twoje domeny, a później okaże się, że pod 99% domen nic ciekawego nie stoi, a oni tylko ominęli koszta dzierżawy domeny?

2. Czy nie obawiasz się, że możliwe "niewypały" okażą się źle wpływać na przyszłe serwisy ze względu na przeszłość?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomysł fajny i chyba nowy ale jeżeli domena jest sporo warta trzeba by jednak wymagać jakiejś kwoty na wejściu np 5% wartości domeny które będzie odliczone od finalnej ceny. A gimnazjalistom oferować domeny warte raczej 500zł niz 25k.

Share this post


Link to post
Share on other sites

pomysl ciekawy, ale wg mnie moze szybko doprowadzic do samobojstwa. Szkoda by mi bylo dobrej domeny na to zeby przez jakiegos amatora dostala filtr na 75 lat.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomysł oczywiście bardzo ciekawy i jeśli dobrze się go rozegra, to trochę domen zmieni abonenta.

Osobiście dostrzegam więcej plusów niż minusów.

 

Postęp prac nad projektem będzie można systematycznie obserwować i jeśli okaże się, że ktoś wykorzystuje domenę w sposób niezgodny z ustaleniami, będzie można zakończyć współpracę powołując się na odpowiedni zapis w umowie.

Podobnie jeśli trafi się na bajermistrza, który zamiast dokonywać wpłat systematycznie, zacznie przekonywać, że na starcie ma spore koszty i zapłaci na koniec okresu, po podpisaniu umowy wstępnej z aniołem biznesu.

 

Im więcej miesięcznych wpłat ktoś wyśle, tym trudniej będzie mu z takiej domeny zrezygnować więc zwiększa się szansa na jej pełną spłatę.

Należy tez spodziewać się tego, że niektórzy zapłacą wcześniej by móc taką domeną zarządzać w pełni samodzielnie.

 

Podsumowanie powinno więc wypaść korzystnie:

1. Dobry chwyt marketingowy ściągający do DomDomen zainteresowanych.

2. Bieżące wpływy pozwalające odciążyć budżet.

3. Przerzucenie kosztów przedłużeń na nabywcę.

4. Szansa na sprzedaż większej ilość domen.

5. Możliwość otrzymania dobrej ceny.

a - łatwiej wydaje się mniejsze kwoty

b - argument udzielania rabatu tylko przy wpłacie jednorazowej.

 

Drobne obawy pozostaną ale jeśli coś złego stanie się z niewielkim % sprzedawanych w ten sposób domen, to i tak takie ryzyko wydaje się być wkalkulowane w pomysł choć tych najciekawszych nie oddawałbym zbyt pochopnie w pierwsze, lepsze ręce, bez wyraźnego zadatku lub zaliczki.

 

Wcale nie zdziwię się jeśli networker poszerzy swój DomDomen o dział domen powierzonych z połowy forum :)

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
A jeśli jakiś studenciak zgłosi się po lofty.pl i będzie ją chciał wykorzystać, żeby stworzyć dwudziestą kopie "ludziarnia.pl" to co wtedy?

 

@domainer

aby przed czymś takim się zabezpieczyć, spotykasz się i rozmawiasz. z reguły sensowne osoby już mają spisany biznesplan i chociażby po tych dokumencie wiesz czy w temat wchodzić.

Jeśli bym na takim spotkaniu nie czuł tego przedsięwzięcia lub nie wierzył w liczby przedstawione w biznesplanie lub osoba chce stworzyć kolejny "portal społecznościowy dla amatorów robótek ręcznych" to już wiesz czy dać domenę.

 

Generalnie: po raz kolejny napiszę, pomysł przedni a normalne jest to, że przed wyłożeniem pieniędzy (domeny) na stół sprawdzasz partnera. Zawsze jednak można się doszukiwać dziury w całym ale taka strategia daleko nie prowadzi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pomysł fajny i chyba nowy ale jeżeli domena jest sporo warta trzeba by jednak wymagać jakiejś kwoty na wejściu np 5% wartości domeny które będzie odliczone od finalnej ceny. A gimnazjalistom oferować domeny warte raczej 500zł niz 25k.

 

 

nie można "gimnazjalistów" skazywać z góry na porazkę :) wiadomo trzeba umiejętnie i delikatnie oddzielić dobre pomysły i sensownych ludzi od reszty. ale cóż wyjdzie w praniu. tak jak mówię nie liczę na jakiś nagły atak na moje domeny. po prostu zrobiłem podsumowanie sprzedazy domen z zeszłego roku i widze ile trafiło na nowootwierane biznesy i stwierdziłem, ze i ja i startupowcy mogą skorzystać. czy to dzierżawiąc, czy odraczając płatność czy po prostu kupując

 

ale dzięki za krytyczne ( za pozytywne także ) uwagi ( i prosze o ejszcze ), pozwolą mi doprecyzowac ewentualne zapisy umowne w razie potrzeby

Share this post


Link to post
Share on other sites

większe szanse na powodzenie mogłaby mieć opcja: domena + inwestor (kapitał), ale taki temat już był na forum

Share this post


Link to post
Share on other sites
większe szanse na powodzenie mogłaby mieć opcja: domena + inwestor (kapitał), ale taki temat już był na forum

Nie wiem jakiego inwestora masz na myśli ale oferta networkera nie jest wg mnie kierowana do inwestorów strategicznych bo dla nich liczy się przede wszystkim jakość domeny i cena a nie raty.

Nie jest to także oferta dla biednych uczniów czy studentów bo ci i tak zarejestrują coś z palca i nie będą kupowali domen na rynku wtórnym.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
...startupy bardziej potrzebują kapitału, domenę zwykle jakąś w miarę tanio znajdą lub zarejestrują nową

Masz rację ale zauważ, że w DomDomen mieszka ok. 2 tys. domowników.

Jeśli choć z co dziesiątej domeny miałby powstać start-up, to powstałaby wielka fabryka byle jakości.

W ten sposób takiej ilości się nie przerobi.

To musi zostać rozparcelowane na wiele osób i dopiero wtedy pasjonaci poszczególnych projektów mogą nimi zainteresować inwestorów.

A dla takiego pomysłu można zostawić kilka, może kilkanaście domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Networker tak z ciekawości.Jak będziesz miał chwile czasu to podaj różnicę pomiędzy statystykami sprzed artykułu i po.

 

 

jakiegoś natłoku odwiedzin nie było. ot tak z 50% wiecej w jeden dzień i tyle. a i jedno zapytanie o "odroczoną płatność" :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
jakiegoś natłoku odwiedzin nie było. ot tak z 50% wiecej w jeden dzień i tyle. a i jedno zapytanie o "odroczoną płatność" :)

Przytłoczyła go cena? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×